Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 672 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Zawartość dodana przez Spiochu
-
Po prostu patrzę na liczby, czyli skalę zjawiska. Myślistwo (w Polsce) powoduje tysiące razy mniej cierpień zwierząt niż hodowla.Nawet w przeliczeniu na kg mięsa jest to dużo mniejsza wartość. Nigdzie nie pisałem, że lubię polować. Najlepiej pewnie mięsa nie jeść, ale to nie takie łatwe. 0,05 populacji czyli 5%??? Skąd wziąłeś tak absurdalną liczbę? Ja pisałem o wartościach wielokrotnie mniejszych. Panika może spowodować(i sądzę że tak będzie) więcej ofiar niż sam wirus, więc to jak najbardziej racjonalne.
-
Czas trwania - ~nieskończoność. Czyli wirus z nami zostanie. Czas paniki, jeszcze z 1-2mies. Czas różnych ograniczeń - do roku. U nas względne rozluźnienie po wyborach. Jesienią możliwy powrót paniki, jeśli będzie druga fala. Tylko to wszystko są szacunki "z dupy wzięte"
-
Do tej pory w ŻADNYM kraju liczba zgonów nie przekroczyła 0,112% populacji. (San Marino dzierży ten rekord). Reszta krajów, poniżej 0,05%. Stan Nowy Jork 0,08%. Obecnie wszystko wskazuje na to, że na wirusa umrze kilkanaście/kilkadziesiąt razy mniej ludzi niż początkowo zakładano.
-
Jak skończyłem 18-lat państwo (okradając mnie) dało mi jasno znać co należy robić. A ja głupi nadal siedzę w tym chorym kraju. Za pieniądze podatników, skończyłem dwa kierunki. Zdobyłem też doświadczenie w polskich firmach. Najwyższa pora się zwijać. Ostatni gasi światło.
-
Mają rozmach sk...ny. Zwykły ładunek, a samolot zamówili, jakby chcieli przewieźć wszystkie wina tuska.
-
W temacie zawodów. Znacie takie powiedzenie? "Jak wiem, jakim jestem inżynierem, to boję się iść do lekarza"
-
Ja się uczyłem jeździć w mieście. Na 3 pasmówkach czuje się dużo pewniej niż przy normalnym wyprzedzaniu. Co do zakrętu, nie pamiętam go, ale patrzyłem na google maps i raczej jest to możliwe zwykłym autem (to 140). Jest sporo łagodniejszy niż zakręt idiotów w Bielsku. Moja mama ma taką znajomą (w jej wieku), która swego czasu jeździła hondą crx. Chyba więcej nie muszę dopowiadać.
-
Panowie i Panie. Moja babcia ma 89 lat. Jest po dwóch zawałach i kilku operacjach. Łyka 24 tabletki dziennie, wszystko na poważne choroby, nie żadne suplementy.Jakie ma szanse z wirusem? Pewnie żadne, ale ona mówi, że się nie boi. Czy w związku z tym powinna przez najbliższe miesiące wegetować w pełnej izolacji? Jaki to ma sens? Odwiedziłem dzisiaj babcię, ryzykując, że ją zarażę. Wyszliśmy na 1h spacer, przywiozłem ją autem do mamy, gdzie wszyscy napiliśmy się wina,, odpaliłem jej skype, żeby mogła pogadać z prawnukami w UK, a nawet zrobiliśmy "trening bokserski" .Tak, babcia "boksowała" w rękawicach Być może niedługo zarazi się i umrze, ale na razie dalej żyje i humor całkiem jej dopisuje.
-
Mogę to powiedzieć nawet kolejnym 10 tys. polskich rodzin, których bliscy umrą na wirusa. Być może również w mojej rodzinie. To nie zmienia faktu, że niedługo w skali państwa będzie to marginalny problem. Przestań więc pierdzielić o sezonie, bo dzięki tym pozorowanym działaniom będziemy mieć więcej zgonów niż od wirusa a polityka rządu kieruje się drogą faszystów. Jakie były skutki faszystowskich rządów w Niemczech chyba wiesz.
-
Obecnie wprowadzono bzdurne zakazy, gdzie od widzimisię milicjanta zależy nałożenie kary w wysokości rujnującej przeciętnego polaka i przed którą nie można się bronić w sądzie. Można więc przyjąć, że już wprowadzono u nas ustrój totalitarny. Kolejnym krokiem będzie strzelanie do obywateli Np. przeciwników pisu. W obliczu tak poważnej sytuacji i postępującej ruiny w gospodarce nawet nie ma o czym dyskutować. Wirus to przy tym marginalny problem.
-
Nie pierwszy raz i nie ostatni. Na forum to mało szkodliwe, mnie przeraża, że ktoś taki jest analitykiem - lepiej żeby to też zmyślił.
-
Powielanie przez Ciebie idiotyzmów niczego nie zmieni. Możesz sobie testować same trupy. Będziesz miał 100%, stabilne od początku do końca. Ale widzę, że i tak nie zrozumiesz.
-
Jak to się ma do Policji czy Straży Miejskiej? Czy oni mogą wystawiać takie kary? Bo jakiegoś inspektora to raczej nie spotkamy.
-
To czy wykres się stabilizuje, czy nie jest bez znaczenia. Ponieważ opiera się na bzdurnych danych. Można tak robić testy, że Twój wskaźnik wyjdzie 95% jak i 5%. Jedyne co można z niego wyczytać to sposób testowania w danym kraju. Jeśli jest bardzo niski - bada się wszystkich, jeśli bardzo wysoki - tylko tych z poważnymi objawami.
-
Doskonale rozumiem do czego służy. Do siania paniki i wprowadzania nowych ograniczeń. Tytuły typu: "BARDZO WYSOKA ŚMIERTELNOŚĆ WE WŁOSZECH, W POLSCE BĘDZIE JESZCZE WYŻSZA!!!!" Szacowana śmiertelność wirusa (dla całej populacji) będzie na poziomie kilkanaście/kilkadziesiąt razy niższym niż w Twoim wskaźniku. Tylko dla zarażonych, nigdy nie zostanie w całości zmierzona, ale też będzie wielokrotnie niższa.
-
WKG, Przestań wrzucać ten kompletnie nic nie znaczący wskaźnik. Podobną wartość ma współczynnik zgonów, do sprzedanych rolek papieru toaletowego. Takie wątki czytają różni ludzie i tak nakręca się panika.
-
Nikt z nich nie uciekł ze statku, zanim zdążył się zarazić? Jeśli nie, to mamy obecnie śmiertelność 10/3700 = 0,27%, być może nieznacznie wzrośnie. Nie wygląda to najgorzej.
-
Nie mam takich doświadczeń, ale może to od tego pedałowania?
-
Dlaczego najlepiej 0? Nie na odwrót?
-
Jak zostaną mi zapasy, to w przyszłym roku, zrobię sobie zbroję za papieru toaletowego. To będzie lepsze niż te wszystkie żółwiki. Na nartach radzę strzelać serie nad głowami i pozwolić innym uciec. Lepiej mieć pusty stok dla siebie, zamiast slalomu między zwłokami.
-
To teraz zlikwidujmy całkowicie piłkę nożną, albo zlikwidujmy służbę zdrowia. Czujesz różnicę? Logiczne jest, że występy sportowców, piosenkarzy, celebrytów czy youtuberów, generują miliony. Przykre jest, że świat na to pozwala, by to głupoty, były najbardziej cenione.
