Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 25.10.2025 w Odpowiedzi
-
Paweł, stworzyli coś z niczego i za to brawa. Ale tam to nie ma gdzie jeździć. To takie szuranie jak Twoje na hali. Na + że większe niż hala, ale czynne tylko 4 m-ce w roku. Przygotowanie stoków na najwyższym poziomi i chyba jedyna stacja w PL, która działa nieprzerwanie przez całą zimę niezależnie od aury. Z Wintrbergiem to chyba ma tyle wspólnego że w tle rysują się góry. 27 km tras to mają chyba wszystkie ośrodki w sumie - na 1 karnecie a jest ich chyba ze 14. Karnet kupuję na cały dzień, bo taką mają politykę, za dychę się nie będę szarpał. Ale tam całodzienny, to całodzienny, włącznie z wieczorną jazdą. Fakt, lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu. Mam blisko. Ale Białka zawsze jest doj..na ludźmi. Taki fenomen. Na wiosnę można tam zajrzeć, a w ferie tylko w sobotę. Tak też robię. pozdro3 punkty
-
No zdziwiony bo to chyba najlepszy ON dziś w PL z tego co obserwuje relacje forumowiczów z różnych miejsc Polski,może nie ma jakiejś spektakularnej lub inaczej ambitnej trasy ale jednak jest różnorodność a to zdecydowanie plus jak na takie niskie górki . Faktycznie nie byłem🤷♂️ ale kiedyś może odwiedzę 😉 Bardzo przypomina mi niemiecki Winterberg w którym byłem. Na dzień czy pół dnia to naprawdę świetne miejsce. Ty masz blisko więc wypad na 4 godz jest rewelacyjny .3 punkty
-
@Victor coś taki zdziwiony? Byłeś w Białce? Gdyby nie krzesła, to nie wiedziałbyś w którą stronę jechać😀. Tam się jeździ w przeciwną stronę krzeseł jadących z ludźmi. We mgle jest trudno dość. Można robić kulki i dać się im swobodnie toczyć, to znacznie ułatwia wybór kierunku. To jedyny ośrodek, gdzie skiturowcy nie używają fok. Tadka pytaj, wie coś o tym😀. pozdro ps. Naklejki mam, jeszcze najgorsze - Poczta Polska, nie wiem czy to udźwignę mentalnie. Grupa wsparcia by się przydała.3 punkty
-
szacun dla Białki za to, że zanim odpalą ON, to naśniezą min. 100cm białego. W sezonie wartości +150cm ubitego na stoku to nic nadzwyczajnego. Nie znam innego ON w Polsce, z takim nastawieniem na produkcję śniegu z armatek. Moje ostatnie jeżdżenie w Białce to niezła historia, 19.02.2019r. Żona miała szkolenie w Krakowie w...sobotę, więc zapakowałem to auta także i narty. Wszystko pięknie ładnie, przejazd z Ostrowa do Krakowa via Wrocław i Katowice zajął 3 godziny jazdy. Potem żonę wysadziłem w Krakowie, i mając dobre 6 godzin wolnego czasu, dawaj na Białkę. Z zamiarem spędzenia przynajmniej 2,5 godziny na stoku, bo Google Maps pokazywało rano całkiem dobre warunki drogowe na Zakopiane. No ale jak to w życiu bywa, wszystko się zacnie posrało. Żona wysadzona o 8 rano w grodzie Kraka, pierwsze 30 minut zakopianką OK. Potem zaczęły się SCHODY. Jakieś wypadki, zablokowane drogi. Na nieszczęście był to dzień, kiedy w Zakopanem był PŚ w skokach narciarskich, z zawodami startującymi po południu. Więc zjechałem z tej przeklętej zakopianki na boczne drogi. I tu się zaczęły jaja, bo takich ilości śniegu, jakie wtedy spadły na Podhalu, to nie widziałem nigdy wcześniej. Pługi przebijając się przez lokalne drogi utworzyły bandy śniegu wzdłuż drogi, o wysokości dobre 1,5m. Wiele razy siedząc w służbowej Octavii 4x4, banda była wyższa od samochodu. Sama droga też niczego sobie, na początku było czarno, a potem zrobiło się biało. 4x4 zaczęło pracować. Tak wlokąc się tymi bocznymi drogami, bo Google Maps cały czas pokazywało zakopiankę w kolorze czerwonym, dowlokłem się do Białki. Na miejscu czekali na mnie znajomi, którzy śmigali tam od paru dni. Szybkie przebranie się w ciuchy narciarskie, i zrobiłem jedne z najkrótszych jazd na nartach. Bo trzeba było wracać po żonę do Krakowa. Więc niecała godzina na stoku, i powrót do grodu Kraka. Żona na pokład, i dalej jedziemy na Katowice-Wrocław. Wyjeżdżając z Krakowa, zapaliła się kontrolka poziomu oleju w Octavii. Wbiłem na Shella, kupiłem olej, dolałem i się uspokoiło. Do tej pory pluję sobie w twarz, bo w lutym 2019r, po opadzie 1,5m śniegu, Szklarska Poręba otworzyła kultową czarną trasę FIS. Notabene nie otworzyli jej od tego czasu. Co ja wtedy robiłem w Białce???2 punkty
-
Białka nawet pod koniec marca prezentuje się zacnie, tutaj z 27.03.2025. Sudety już wtedy powiedziały papa sezon, a Białka dalej kręciła.2 punkty
-
Z Pilskiem może być bieda, w ostatnich latach góra jeśli w ogóle startowała, to po mocniejszych opadach, raczej w drugiej części sezonu. Buczynka tak samo mimo nasnieżania potrzebuje trochę pomocy od natury. To jednak kawał szerokiej trasy. Ja tam pewnie będę zaraz po świętach, to dam znać jak sprawa wygląda.2 punkty
-
2 punkty
-
To ja z chęcią Marku na Pilsko się pisze 😉 w razie w mogą być białczańskie klimaty na rozgrzewkę żeby wstydu nie było 😜a później Zwardroń czyli 2-4 wchodzi w grę . @.Beata. 5/6 napewno odpada,muszę młodego dostarczyć do szkoły na 6go ale 2-4 ✅ na tą chwilę potwierdzam .2 punkty
-
Widać, widać,nawet w poziomie aparatu nie potrafiłeś ustawić 😁 Może jakaś analiza w kontekście jazdy..😀2 punkty
-
Marku - wpinamy w wiązania betonowy blok np. 100kg i to murowany faworyt w tej konkurencji. Ja według tej teorii jestem lepszym narciarzem od Ciebie o jakieś 25-30% - 25 ja się nażresz a jak przypostuję oczywiście. I co masz w ogóle podejście? Kupuję tę teorię bez wahania z twórcą w pakiecie. Pozdro1 punkt
-
Białka: Szacun za inwestycję i wizję wielki!!! Narciarsko - z kolegami na dwie godziny jakby był zamknięty - zajebiste. W sezonie - maszynka do nabijania kasy na miłośnikach internetowych doniesień i innych leszczach. Zazdroszczę tym małopolskim cwaniaczkom bliskości ośrodka, który potrafi trzymać śnieg do maja jak my już pływamy na kajakach ale z Warszawy aby tam jechać na narty musiałbym chyba rozum postradać chyba, żeby spotkać się z kimś - to co innego. POzdro1 punkt
-
Wokół dalszego komina, pętla na południe od Zatora, kraina tysiąca stawów, błotko i piękna jesień.1 punkt
-
Cześć Becia u nas - sama wiesz. Jeżeli to jakichś kmiotków bodzie to proszę o dwóję na trzy dni- sama wybierz które - i płacę całość jak Halka da rachunek. Trzymaj się serdecznie.1 punkt
-
1 punkt
-
Taki łekspert jak ty mnie nigdy nie (d)ocenił więc sam już nie wiem czy umim czy nie. Zresztą narty miałem na nogach jakoś w kwietniu więc już nie pamiętam. Sprawdzę jak CzG naśnieżą i dam ci znać, stay tuned…1 punkt
-
Prywatnie uwielbiam tę ścianę. Da się tam zjechać na czystej krawędzi ale..... przynajmniej dla mnie raczej szeroko. Kiedyś trafiłem idealne warunki z niebieskimi łukami po ustawieniu tyczek dla zawodników. Mój ślad na krawędzi był 3 razy szerszy 🙂 Julia pojechała moim zdaniem idealną linią. Część pań jechała wyższą a część niższą. Te z niską linią miały na stromiźnie problem z zatrzymaniem stivitingu i się obsuwały. Te z linią wysoką nadrabiały dystansu. Mam wrażenie, że Julia pojechała optymalnie. Trzymam za nią kciuki bo lubię jak nowe nazwiska atakują. Mam nadzieję na powtórkę jej formy w kolejnych zawodach. Wtedy nie ma stagnacji i wszyscy są zmotywowani. Jest dla mnie jeszcze jeden fajny sygnał do kibicowania. Zrinka Ljutic. Całkiem dobrze pojechała GS więc jak doda do tego standardowe, swoje wyniki w SL może walczyć o końcowy sukces. Oczywiście życzę Miśce wielu zwycięstw i bicia wszelkich rekordów bo jej talent zasługuje na miejsce w historii. Ona już je ma ale myślę o dominującej pozycji na następne 150 lat 🙂 p.s. zadziwiająco fatalnie pojechała Kasia Liensberger :(1 punkt
-
Ja @.Beata., nawet jak przymknę oczy w swojej analizie, na wszystkie moje plusy ujemne, to podobnie jak u niektórych osób, trudne czasy do planowania.1 punkt
-
No i po zawodach. Drugi przejazd całkiem fajny. Amerykanki pięknie jeżdżą. Ta płynność, krawędź i agresja - czad. Maryna ósmy czas drugiego praktycznie bezbłędnego przejazdu całkiem fajnie. Może będzie lepiej w tym sezonie. Moja teoria jest taka:) Maryna z reguły traci na płaskim więc słusznie trenerzy chcieli poprzez starty w SG poduczyć. Tylko wg mnie nie zdało to egzaminu bo nadal słabo jedzie z kijami pod pachami (może nie da się przeskoczyć wzrostu i wagi) a straciła czucie krawędzi. Wg mnie powinna jeździć tylko gs a jak nie ma gs w pucharze świata to szczególnie w sezonie olimpijskim to trzaskać puchar Europy. soelden to fajny lodowiec na początek sezonu. Bylem dwa razy na 11 listopada i jak będzie pogoda to kusi żeby znów pojechać. szafranski bez zmian. Dalej patrząc w obraz kamery nie widzi czy ktoś jedzie szybko czy wolno;)))1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć W zamierzeniach chce się przygotować do IO. Ja nigdy w Solden nie byłem i nie znoszę takich stoków. Na pełny skręt zazwyczaj nie ma miejsca (w sensie ludzi) i jestem zbyt tchórzliwy a walenie śmigiem takich hektarów już mnie nie bawi. Maryna może celować w IO więc dla niej to etap przygotowań. Na SG już zdecydowanie za późno... Ciekawym Twojej teorii. POzdro1 punkt
-
Cześć Ja jechałem samochodem a nie rowerem. Ostatnio bywam "pracowo" w Nowym Dworze, Legionowie i okolicach. My w tym roku jeździliśmy bardzo mało. W Jupiterze nie byliśmy ani razu tego lata co jest złamaniem pewnych wieloletnich obowiązków. Na rowerze - jak będę gdzieś jechał w Twoim kierunku to z pewnością dam znać - fajnie byłoby się spotkać. Pozdrowienia serdeczne dla Ciebie Szanownej Żony i Dzieciów. A dzieci jeszcze trenują, czy już im się znudziło a może coś zmieniły? Pozdro1 punkt
-
Się śmiej. Dzisiaj spotkałem podlodowego pływaka, gość w takiej wodzie w stawie to fiolety nosem wciąga. Bez pianki, tylko gacie i czepek1 punkt
-
No pisałem, że ten co robi zdjęcia to najgorszy. A tu masz klasyczne mierzenie długości, ok będzie się działo w tej Francji.1 punkt
-
Ale ta kraina deszczowców to bliżej Dolomitów i rodzinnych stron Królowej Bony1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Co jest? Jak Ty odpuścisz ...to ja wychodzę Harpia, Senior, Jan, i kto mi zostanie1 punkt
-
Pierwszy mój wyjazd do Grecji to byla Kreta. Wyjazd z lotniska i za chwilę stop. Autobus stoi, nikt nie trąbi. Kierowca wyszedł na fajkę z drugim kierowcą. Sprawca postoju byla pani, która stanęła na środku drogi, otwarła drzwi, poszła kupić owoce na staganie, po czy wsiadła i odjechała... Później odwiedzałem Grecję wiele razy, mam stamtąd mnóstwo wspaniałych wspomnień. Zabawnych sytuacji było na prawdę mnóstwo. W tym roku w kwietniu wróciłem po latach, tym razem na Rodos, wrzuciłem tu nawet jakieś zdjęcia, ale zostałem zjebany przez Jana, że sie chwalę i chcę napisać coś fajnego o sobie, więc usunąłem wpis. Grecy , ale tez inni poludniowcy mają w sobie taki luz. Umiejętność celebracji każdej wolnej chwili, słońce świeci przez większość roku, problemy wydają sie lżejsze, a estetyka sprowadza sie bardziej do stworzenia klimatu niż utrzymania kątow prostych i idealnych powierzchni.1 punkt
-
1 punkt
-
Żeby to jedna tylko była-doszły jeszcze 2 podróżniczki i najgorsze że mają ferie w różnych terminach 😎1 punkt
-
Via SO: https://www.facebook.com/groups/828481854637360 Z mojej strony: super materiał. Analizując wyniki Maryny, waga ciała 58,5kg: - przysiad ze sztangą: 110kg, prawie 2x waga ciała! - wyciskanie ławka leżąc: 57,5k, a więc prawie idealnie 1x waga ciała. - podciąganie na drążku: 15x Pokażcie mi forumowicza, który przy wadze np 85kg robi przysiad ze sztangą 170kg, podciąga się na drążku 15x i ciśnie na klatę dobre 100kg [tak, wiem, facetom łatwiej idzie wyciskanie niż kobietom]. Do tego Maryna trenuje stricte narciarstwo alpejskie, a nie sporty siłowe.1 punkt
-
0 punktów
-
0 punktów
