Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 26.05.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Mitek, Toyota, jak zresztą, także inne koncerny często łączą siły z innymi i kupują konstrukcje i dają logo, zobacz w ofercie Toyoty praktycznie wszystkie dostawcze są kupione od Stellantis (dawniej PSA). VW produkuje Caddy i Forda Transit Connect (bliźniacze konstrukcje, chociaż inne silniki) Crafter jest oferowany z logo MAN (sporo takich busów jeździ w wojsku) Mercedes Citan to Renault Kango Przykładów znajdziesz pewnie więcej. pozdro
    2 punkty
  2. Podobnie jak auta niemieckie i koreańskie. To trzeba mieć pech, jak mawiała moja teściowa 😀. Od sześciu lat jeździmy ravka i odpukac, zero kontroli.
    1 punkt
  3. Zgadza się użytkuję oba 2.0 i 1.6 z sześciobiegową i pięciobiegową skrzynią na żaden z nich nie narzekam. 1.6 to chyba HDi
    1 punkt
  4. Polecę Ci Scudo.. większe, bardziej komfortowe, stosunkowo tanie a niezawodne.. z silnikiem 2.0 JTD jest czym jechać - zajechałem dwa takie i byłem zadowolony zanim okazały się zbyt ciasne..
    1 punkt
  5. Nie da rady.. tylko potrójna siatka.. tylko że ta trzecia siatka musi pochodzić z ogrodzenia cmentarnego.. nie bez znaczenia jest też godzina „pozyskania” rzeczonej siatki - im bliżej północy tym lepiej
    1 punkt
  6. Francuzi słyną z kuchni.. samochody zostawmy Niemiaszkom i Japońcom… i paradoksalnie Italiańcom bo nikt nie potrafi zaprojektować blachy jak oni… ale też nikt nie potrafi spierdolić elektryki tak jak Magnet Marelli
    1 punkt
  7. Od 2013 r. nie mam już tego namiotu (80 dB izolacji). Być może chroni komputer przed kontrolą operacyjną procesora i układów graficznych, aczkolwiek to to pewnie trzeba by spełnić jeszcze dalsze warunki, tj. laptop, niepodłączony do zewnętrznego zasilania i dodatkowo jeszcze zaekranowany podwójną siatką z miedzi czernionej (np. z asortymentu ASTAT-u; każdą warstwę można domknąć linią ze zszywek), od zewnątrz w takim układzie przyda się jakiś szerokopasmowy generator szumu (0-5GHz czy 0-6 GHz) możliwie wysokiej mocy i z podłączoną antenką szerokopasmową SMA.
    1 punkt
  8. Cześć Marek jak wiesz mam obecnie Berlingo 2017 1,6 D, obecnie przejechane 180 tyś km, (kupiłem jako demo dealera z przebiegiem 2 tyś) jak dla mnie samochód ok, wygodny (mógłby być trochę cichszy chociaż to wysoka buda)i bezawaryjny poza systemem adBlue, który co jakiś czas sypie błędami i trzeba kasować, co jest denerwujące. Może ten Turan to jest jakiś pomysł? Mitek, Caddy miał szwagier wersję osobową i całkiem fajnie się jeździło, blaszak z tego, co wiem ma wyższą ładowność niż Berlingo. Obecnie samochody z grupy Stellantis nie mają dobrych recenzji. pozdro
    1 punkt
  9. To się dopytam, na co pomaga? Bo zdjęcia w takim namiocie wrzucałeś do sieci i pisałeś o permanentnym inwigilowaniu i bombardowaniu falami.
    1 punkt
  10. A na te szumy w głowie, ten namiot foliowy pomógł? Dla kolegi pytam.
    1 punkt
  11. Piotrek, nie wiem jak Twój berlingo się sprawuje, ale ja kiedyś się przymierzałem do zakupu XTR (berlingo wersja osobowa). Odpuściłem, bo mnie nie przekonał silnik 1,6 D (ale to było do przełknięcia jeszcze) oraz skrzynia 5-cio biegowa (a to już nie bardzo). Samochód był wówczas dość drogi, a to tylko ucywilizowana blaszanka. Ale kupił to kumpel i miał z tym samochodem masę problemów (sprzęgło), do tego stopnia że próbował reklamować z wymianą na nowy samochód. Oczywiście się nie udało i zaraz po skończeniu leasingu poszedł w świat. Pewnie podobnie jak Ty, zakup jako samochód rodzinno-użytkowy. Znam sporo opinii użytkowników takich samochodów (bo przyjeżdża do nas sporo podwykonawców i podmiotów współpracujących - a raczej ich kierowców) i tak naprawdę to przekrój wszystkich tego typu samochodów użytkowych. Był Fiat Doblo z silnikiem 1.2 w benzynie i kierowca stwierdził, ze to największe gówno jakim jeździł. Silnik nie nadaje się do takiego samochodu. Teraz przyjeżdża Dacią jakąś z 1,5 D i mówi że jest w chuj lepsza od Doblo. Mamy też Mercedesa Citana w firmie (nie nasz ale kolegi co podnajmuje od nas miejsce magazynowe na hali) i narzeka na jego awaryjność, a że to Mercedes na koszt przeglądów i dostępność części (a tak de facto to Renault). Miał jakąś gówniana stłuczkę i robili mu to chyba z pół roku, bo nie było części. Przyjeżdża także gość Toyotą Proace, ale tą większą z 2.0D i jest z niej bardzo zadowolony. Kumpla córka jeździ Caddy (też nim do nas różności przywozi) i z jej opinii to nie ma problemu z Caddy - ale to tez 2.0D - ten to blaszanka. Z tym że to nówka sztuka z salonu, ale to ich kolejny VW użytkowy - maja jeszcze 2 Craftery. Wbrew pozorom, to aż takiego wyboru nie ma, jest to wybór prosty, mimo iż de facto wszyscy producenci maja w ofercie takie samochody, to większość z nich to bliźniacze konstrukcje. Ja osobiście mając takie wymagania rozważyłbym jednak Caddy albo Turana (na którego być może można dostać niezły rabat - bo te samochody mocno straciły na popularności). Turan chyba w wersji 5-cio osobowej ma bagażnik o pojemności 850 l - więc kosmos nawet w porównaniu do skody SuperB. Jest chyba tańszy od Caddy przy tym samym wyposażeniu. Najlepiej jechać, zobaczyć i porównać. pozdro
    1 punkt
  12. Cze Piotrek, wszystko zależy jaki (nowy/używany), do wszystkiego, czy jako dodatkowy. Teraz to coś sensownego wyhaczyć to bardzo trudno. Silniki z kosiarek o wątpliwej trwałości. Caddy to sensowne auto w stylu Berlingo z uznanym TDI i można w manualu kupić. Nie wiem czy to ostatni dzwonek. Alternatywa to Turan VW - może być tańszy bo w dzisiejszych czasach to niepopularna bryła nadwozia, aczkolwiek praktyczna. Superb sensowny sporo droższy. Kumpel ma 1.5 TSI i jest w trasie bardzo oszczędny mimo gabarytu samochodu to daje radę. Natomiast DSG mają opinię szybkich skrzyń, ale są drogie w naprawach i dożywają 200tys. km. Potem już cuda się zaczynają dziać. Chociaż są przypadki że padają dużo wcześniej. Automat to wygoda podczas jazdy zarówno w trasie, jak i w mieście. Tempomat ma sens z automatem. Mamy takiego małego forda w firmie jak caddy, z jakimś małym dieslem, wcale nie taki oszczędny a i przejechał 100 000 i sypie się na potęgę. Kupujemy większy od niego, Fiata Scudo ale z 2.0 dieslem, bo już do większości ładują 1.5. Jak nie potrzebujesz 2 samochodów, to kup jeden porządny. Bo jednak samochód to koszty. Jak bierzesz leasing, to warto do raty te 200 netto dopłacić i kupić samochód jaki chcesz użytkować w dłuższej perspektywie. pozdro
    1 punkt
  13. Cześć Chyba coś za coś. Caddy jest pancerny - mamy wersje absolutnie podstawowe i dzięki temu bezawaryjny. Stellantis - ntie wiem co to jest. Toyoty nie znam poza jakimiś małymi samochodzikami i Celicami oraz... WRC - miałem okazję prowadzić Corollę. Superb... samochód marzeń, niestety w wersji, którą posiadam już nie jest oferowany a szkoda więc nie mogę polecić innych bo są gorsze. Pozdro
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...