Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.10.2023 w Odpowiedzi
-
Cze Ty się nie martw, będzie blok ekipa z zeszłego roku, czyli: Mitek co nie jeździ w kasku wraz z Ewką co nie lubi wstawać o brzasku, Szymek z rodzinką z miasta Łodzi co do tylu jeździ a czasami chodzi, Będzie także Maras, światowe panisko, dobrze ponoć gotuje, Czarny Groń ma blisko, Beatka z Poznania co się zadymie nie kłania - wraz z Elką co ma golfa -kumpelką, Krzysiu chłop otwarty, jedynie co ma długie… to są chyba narty, ja też będę to oczywiste byś mógł podziwiać me skręty soczyste i Ty, by ktoś ogarnął hołotę, aby nie skończyła w zimie pod płotem. To się zdarza, ale taka rola mości Gospodarza. Może też będzie Krzysiu co pływał na SUP-ie, po zalanej Wawie i miał wszystko w dupie, Piotrek wysokie chłopisko, co ze względu na zawód zna leki na wszystko, no i Ciulik ze Śląska może też zawita o ile z domu puści go Kobita, Witek s Cyrku wpadnie, może Michał mignie, będzie na bogato, na pewno nie bidnie. pozostałych też zapraszam pozdrawiam6 punktów
-
Moi drodzy narciarze… nie martwcie się, Krzyś Wam na pewno pokaże I Wasze przepiękne skręty pójdą w pamięci odmęty4 punkty
-
Jak o metraż idzie, będzie moja zgoda, gdy chodzi o rozmiar mego samochoda.3 punkty
-
Piękne dzieki za rymy, dotrwamy do zimy i kto zjedzie do "Zgody" pewnie zobaczymy Jedna myśl mnie nurtuje, skąd Ci sie to wzięło, o Krzycha metraż idzie - coś nas ominęło? 😁3 punkty
-
Ażeby Ci się pierzyna zmierzwiła nad ranem… Czekaj, Ty przyjedziesz na zlot….2 punkty
-
2 punkty
-
To prawda, z daleka prezentuje się o wiele lepiej niż z bliska. Wszędzie brud, walające śmieci, w metrze gryzonie. Na swoim carbonowej szosówce długo bym tu nie pojeździł, bo nawierzchnia dróg jest tragiczna, jedynie ścieżka rowerowa nad rzeką Hudson jest fajna i dobrej jakości.2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tylko po kiego grzyba żeś się przypucował? Szymon, Szymon..... pozdrawiam1 punkt
-
Ja tu widzę pewien pontencjał...🙂 Ujawniłeś swój potencjał na MC, mamy wideo operatora i kozackich narciarzy. Zostaje ktoś od beatu i kręcimy teledysk 🙂. Tylko wiecie jak jest: go big or go home, a poprzeczka wisi niestety wysoko:1 punkt
-
Nie syp głowy popiołem - nie ma Twojej winy, wiozę browca na zgodę - z @Victora przyczyny..1 punkt
-
Maras sorka, tak na szybko o Tobie, ale poprawiłem, byśmy żyli w zgodzie. pozdrawiam1 punkt
-
Szacun Marek, Szacun. W pisaniu wierszem intelekt i oczytanie wychodzi. Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć Aha Kordian ja Tobie też życzę pięknych przeżyć za oceanem a nie piszę, że zazdroszczę bo ja po prostu nie lubię miast... Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie wiem czy nie powinniśmy poszukać zewnętrznego finansowania... Skoro nawet Mitek nie może się doczekać poradników udostępnionych na YT przez klub melepety, to wróżę nam komercyjny sukces na tej platformie. 🙂 P.S. Ty odpowiadasz za poradniczą sekcję HowTo, sekcja HowToNot już jest dobrze obsadzona🙂1 punkt
-
Czuję się wywołany do tablicy 🙂 Melepeta to stan umysłu, a nie poziom narciarski. Jak raz wejdziesz do tego prestiżowego klubu to już raczej z niego nie wychodzisz (no chyba, że po decyzji o opuszczeniu forum). Było nas trzech, w każdym z nas inna krew... a teraz mamy jedno wolne miejsce jakby co. Gdybyś chciał dołączyć, to rozważymy. Ale póki co to chyba @Marcos73najbardziej zaczyna łapać o co idzie w klubie melepety🙂 Po uwzględnieniu poziomu narciarskiego to wróżę mu nawet prezesurę, jeśli tylko zdecyduje się dołączyć 🤣.1 punkt
-
Ja byłem niedawno chory, ale już nie jestem. I za jakiś czas znowu na jakiś czas będę, a potem znowu nie. Ale jestem zapewne wyjątkiem.1 punkt
-
Ja córkę? To ona robi ze mną co chce Zrobiłem wersję 3 minutową ale głównie jest jazda. Andory i jej klimatów nie ma w filmiku. Jakoś mi tak wyszło: No i całe szczęście. Ciekawy jestem czy planujesz powrót do Andory. Ja będę wracał planując narty w okresie grudzień-luty. Jedną z atrakcji jest przejażdżka zaprzęgiem haskich. Kosztuje to fortunę i mimo tego musieliśmy bukować z 2 dniowym wyprzedzeniem - tylu ludzi było. Atrakcja okazała się rozczarowaniem. Haskich to tam było co kot napłakał. Psy wyglądały na traktowane jak w cyrku. Gadania dużo a jazdy mało. Najgorsze jednak było patrzeć na to, że organizatorzy pozwalają każdemu brać w tym udział. Z tego co widzieliśmy w każdej grupie znajdował się ktoś kto jeździł na hamulcu. W efekcie mordował biedne psy i spowalniał resztę. U nas taki baran jechał nawet pod górkę na dociśniętym hamulcu. Prośby i wrzaski nie pomogły. Nie polecam szczerze.1 punkt
