Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. to coś te FIS GS słabiutko ciągną😁 u mnie sezon przeciętny, wcześnie zakończony operacją stopy w połowie kwietnia Tylko 49 dni na śniegu 1-SAAS FEE 5-ZERMATT/CERVINIA 6-LIVIGNO 18-NEUSS (Hala) 19-3 DOLINY
  3. U mnie sezon dramatycznie zły. Przespałem fantastyczny początek sezonu w grudniu. Wyjazd do Val di Sole poszedł się paść. Jak wróciłem na stok na początku lutego, to trafiłem na odwilż, która zmasakrowała stoki i zakończyła sezon. W desperacji wstawałem o 6 rano, żeby dwa razy podejść z buta na czerwone trasy, i zjechać jeszcze po porannym sztruksie i betonie. Mizerne statystyki, jedne z najgorszych ever: - 10x na śniegu - 18,5 godziny na białym - total wjazd/zjazd: 136km - V max 77km/godz Plusy? - zrobiła się fajna jazda po muldach i odsypach. Stok opustoszał, bo narciarze ewakuowali się na równe trasy, ja zostałem na czerwonej zmuldzonej i miałem duży fun z jazdy - założone GS FIS Head 193cm z nowszego udoju, na fotce jak niżej, plus parę innych z sezonu: Oraz rodzinna fotka grupowa z kamerki:
  4. Lexi

    filmy fajnie zrobione

    .. Piotrek jestem przekonany że Twoja wiedza na ten temat jest fachowa i dogłębna i nie śmiałbym polemizować gdybym nie sprawdził "na ludziach" ... wiem że nie mam licencji na nieomylność ale napisze Ci jak ja to czuje. Podejrzewam że zjawisko astmy wysiłkowej nie jest takie rzadkie jak sie to opisuje a w wersji łagodnej nie nazywa sie już tego astmą - kto po intensywnym podejściu/ podbiegu/ podjeździe nie stawał zziajany z płytkim oddechem? - granica pomiędzy "zdrowym" i chorym jest płynna i zależy ściśle od intensywności tegoż wysiłku i setki innych "chwilowych" czynników. Wracając do wyczynowych biegaczek gdzie wysiłek jest ekstremalny pamiętam przynajmniej dwa takie biegi gdzie Justynie K "odcięło" oddech.. gdyby miała zdiagnozowaną astmę zapewne by te biegi ukończyła bo mogłaby temu zaradzić (pewne jeszcze przed biegiem). .. obcuje z tym tematem ponad pół wieku a "badania kliniczne" na wąskiej grupie zdrowych ludzi też prowadze czasami jak komuś wiatru w płucach braknie na ostrzejszym podejściu w górach.... możesz jutro sam sprawdzić 🙂- zawsze w każdym plecaku mam zestaw "mały aptekarz". Widzimy sie Pioter wieczorkiem 👍
  5. Wiem, że zrobi. Kolacja o 19.30. Zadzieram kiecę i o 10 lecę :😁
  6. Wczoraj
  7. Chertan

    filmy fajnie zrobione

    Znowu nie takie proste, bo zdrowej osobie nie pomaga. A jeżeli w ogóle, to niech wszyscy równo biorą i będzie spokój.
  8. Narciarzom posiadającym HBO Max polecam film-dokument "Gwyneth kontra Terry. Wypadek na stoku". Stok, narciarze, zdarzenie z konsekwencjami, medialny proces z udziałem gwiazdy... 56 minut.
  9. Tylko, żeby śniadanie było odpowiednio wcześnie jak mamy tak rano wyjechać w sobotę Przy czym baba mnie męczy o wejście na Mały Roztulec, chciałaby na Wielki ale ponoć zamknięty szlak jeszcze. Mi mały wystarczy.
  10. Wejdziesz wejdziesz.....ze mną wszędzie wejdziesz i to z palcem w d....e....uwierz....
  11. .. ja już nie wejdę - nie ma tego złego pójdę do Grzesia.. 😄
  12. Czyli u mnie w aucie komplet......cię cieszę....kofola....mniam.
  13. Lexi

    filmy fajnie zrobione

    ..mogą mieć nadreaktywność oskrzeli.. mogą mieć astmę wysiłkową... no tak - ale równie dobrze mogą być zdrowe jak koń a chemia im wtedy nieco pomoże.. zrobi różnice - to działa, ja to wiem. 🙂
  14. Generalnie się przygotowałem i trasę mam ogarniętą - Zwardoń- Sól (ewentualna modyfikacja przez Rycerkę)- Rajcza-Milówka- WG-Cięcina-Wieprz-Żywiec-Tresna-Zarzecze-Pietrzykowice....i cug do Zwardonia.
  15. zrobi na bank a poza tym u Ani kuchnia jest otwarta
  16. Zdychać możecie w niedzielę....nie po to robicie setki km aby nie wykorzystać
  17. Wyjazd sobota 7.00 dworzec PKP Zwardoń.....Czekam na Ciebie i Anię
  18. Też miałem takie - pełna elektronika 😉 pozdro
  19. Chertan

    filmy fajnie zrobione

    To trochę nie tak, z racji charakteru wysiłku i temperatur mogą mieć wysiłkowa nadwrażliwość oskrzeli (tendencja do skurczu), co ogranicza wydolność. Narciarze biegowi mają to znacznie częściej niż przeciętna w populacji. Wtedy leki na astmę pomagają.
  20. Chertan

    Trochę humoru

    Victor ma po prostu transponder do Australii, albo dziurę se przewiercił na antypody. A Wy od razu, że coś brał razem z aparatem.
  21. "szuflada" czyli potoczne określenie wysunięcia wewnętrznej rolki przesadnie do przodu, czego przy jeździe z górki robić nie należy choć eksperci uczą inaczej 😉 . Technika obronna do zacieśnienia skrętu i korekty prędkości w jeździe z górki - można to robić inaczej, stabilniej i skuteczniej. Dlaczego nie należy ? Bo przy odwróceniu kierunku nogę "wiodącą" trzeba zmieniać co przy a) nachyleniu b) prędkości c) wąskim stoku d) mokrym asfalcie (można coś skreślić) jest przepisem na fajną glebę .. o ile ktoś filmuje bo inaczej gleba sensu nie ma ;). Rolkowa szuflada ma jeszcze odrobinę sensu w wykonaniu "telemarkowym" (wiodąca jest zewnętrzna) ale sens też umiarkowany. Albo nogi razem, albo biegniemy. Parodia odbicia z zewnętrznej też niczemu nie służy jeżeli nie jest to przekształcony na nachylenie double push z mocno aktywnymi biodrami. Paradoksalnie przejście na bieg daje dużo większą kontrolę nad kierunkiem - tylko biodra trzeba pilnować i górę ciała. M.
  22. Kurcze, żadnego, bo potem rower trzeba było zaliczyć, a robota była do południa.
  23. Diery ja z Anią konieczne chcemy zaliczyć, tylko kiedy - chyba sobota lepiej? A drugi (albo pierwszy) dzień rowerowo, więc. Czy jakieś piwo w Zgodzie jest do kupienia na miejscu, czy lepiej swoje przytargać?
  24. Coś przegapiłam bo nie wiem co to za "szuflada" o czym tu mowa? 😄
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...