Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Proszę jaki wątek odkryłem. 🧐 Zatem jesteśmy społeczeństwem kraju, który jeszcze 86 lat temu został przez Rosjanina jasno określony. "Koła rządzące Polski chełpiły się trwałością swego państwa i potęgą swojej armii. Okazało się jednak, że wystarczyło krótkie natarcie najpierw wojsk niemieckich, a następnie Armii Czerwonej, by nic nie pozostało po tym pokracznym bękarcie [»urodliwoje dietiszcze«] traktatu wersalskiego, żyjącym z ucisku niepolskich narodowości." To słowa ówczesnego ministra spraw zagranicznych ZSRR, Wiaczesława Mołotowa. Z drugiej strony mamy sojusznika w postaci USA, czyli dobrego wujka, który wraz z NATO będzie bronił naszego kraju. Z grubsza mamy mentalnie ubetonowane przeświadczenie, baaardzo naiwne zresztą, że jedni gdy napadną, to drudzy obronią. O ile szeregowy Polak od biedy mógł tak myśleć, to już człowiek aspirujący do elit zwyczajnie nie powinien. Dlaczego? Bo świat, to gra, bo człowiek to rządza pieniędzy i władzy. Kiedyś było nieco prościej, ale przy obecnym stanie globalizacji "gra" jest mniej narodowościowa, a bardziej korporacyjna...choć jest jeden gracz, który nadal działa w oparciu o "stare" wartości - naród i religia. I w imię tego zaora i zrówna pewien obszar na tym globie do poziomu 0, pokrytego popiołem. A nasz kraj? Podzielony niemal równo na połowę, bliski wojnie domowej, daj POPiSowym kibicom broń, siekiery i kosy, a sami zrobią sobie nowy Wołyń. Dlaczego? Prawdopodobnie przez głupotę, naiwność i niezrozumienie otaczającego świata. Jak mawia jeden z oficerów " Rosja nigdy z Polski nie wyszła, zmieniła jedynie sposób stacjonowania." Ok, ale nie tylko Rosja jest cwanym graczem. Jesteśmy, bo taką rolę przed laty otrzymaliśmy, szachownicą, no może pionkiem, wieże, gońce i inne figury, to nie my, gdyż nie mieliśmy elit, które były w stanie nas wyciągnąć wyżej, bo sprzedajni, bo zbyt głupi lub naiwni, a może zwyczajnie już nie Polacy? Jeśli przyjąć wersję o Kiszczaku, iż był matrioszką, czy Bierut. Kto był, jest jeszcze? A teraz niby bez związku, bazując na danych z 2017 roku 3.6 miliarda ludzi (połowa populacji) posiadała majątek takiej wysokości, jak 8 ówcześnie najbogatszych ludzi globu - 426 miliardów dolarów. Gdzieś, tu przywołane słowa Gebelsa, które jakoś poruszyły Mitka, akurat zupełnie nie rozumiem czemu, bo to realia, a że powiedziane przez jednego z twórców machiny III rzeszy - życie. Choć oczywiście nikt nie lubi być w sytuacji osoby zrobionej w trąbę, czy wykorzystanej. Tak, ja także nie czułem się dobrze gdy dotarło do mnie jak dałem się zrobić w jajo ze szprycą w covid. Owszem świadomość chciejstwa otrzymania paszportu, aby wyjechać do Drei Zinen na nartki, te poczucie łagodziła. Jednak fakt pozostał faktem, dałem się zmanipulować 🤷♂️ Czyż nie znajdą się osoby, które przekona historia o jednej wielkiej rodzinie ludzkiej na ziemi? Zapewne, tylko to mżonka, bo w naturze człowieka jest rządza i skurwysyństwo i zawsze będzie grupa, w której te cechy są dominujące. Widziałem lwice broniącą małą antylopę, ale częściej widuję, gdy lwica bez skrupułów takową rozrywa kłami. Czy ten sam podmiot co buduje w nas antyukraińskość, może budować banderyzm? Oczywiście, kwestia co komu na tą i przyszłą chwilę w grze potrzebne. Pojedynczo jak ja, możesz znać super Ruska, Niemca, czy Japońca, ale wykreowany społeczny nastrój zawsze weźmie górę. Czym życie różni się od jakiegokolwiek filmu? Niczym, film przedstawia bowiem, już mające miejsce zachowanie ludzkie, bądź takie, które nastąpi...
-
Też się przyłączę do życzeń. Sto lat w zdrowiu i do setki na nartach 🍾💯⛷️🌧️❄️🎿
- Dzisiaj
-
A dzisiaj świętuje @Mikoski ..zdrówka Damiano...🍾... i stopy śniegu pod kilem..
-
Ostatnio ogladalem jakis wywiad z warszawiakiem ktory uwierzył w te wszyskie powtarzane brednie i pojechal na ukraine zeby chronic własne dzieci te mieszkajace w stolicy 🤦♂️ Moze zamiast rower w Alpach warto tez wyjechać żeby zrozumieć brednie polityczne ? 🤷♂️ On zrozumiał kiedy zobaczył na własne oczy jak to się wszystko kręci . A jak Ukraina za blisko to zawsze można sprzymierzeńcom izraelskim pomóc dobijając Palestyńczyków .
-
Nie sadze ! Mógłbym zadać pytanie jak z Twoja demokracja jest -wolność słowa i poglądów czy jednak zamordyzm i donosicielstwo ? Sadze jednak z wielką doza pewności ze większość tego cywilizowanego społeczeństwa zachowuje sie jak na filmie poniżej 🤷♂️
-
chyba mają dobre prognozy bo zaczęli rozgarniać zmagazynowany śnieg i przygotowywać trasy
-
To ja inny przykład, ale z tego samego okresu: - 1935 przyzwolenie państw zachodnich na unieważnienie postanowień traktatu wersalskiego dotyczące głównie armii III Rzeszy, - 1936 przyzwolenie państw zachodnich na zmilitaryzowanie przez III Rzeszę Nadrenii, - wiosna 1938 przyzwolenie państw zachodnich na zajęcie Austrii przez III Rzeszę, - jesień 1938 przyzwolenie państw zachodnich na zajęcie części Czechosłowacji przez III Rzeszę, - jesień 1939, atak III Rzeszy na Polskę, reakcja państw zachodnich wypowiedzenie wojny III Rzeszy i atak Francuzów na zagłębie Saary, niestety atak potrwał do 12/09 i zakończył się po zaskakującym rozkazie Gamelina o zaprzestaniu natarcia na linię Zygfryda i wycofaniu wojsk, - rok 1940 agresja III Rzeszy na Danie, Norwegię, Holandię, Francje i Anglię, reakcja państw zachodnich "O Kurrrła", Też można połączyć kropki i ocenić politykę ustępstw za wszelką cenę oraz niereagowanie gdy Twoi sąsiedzi/sprzymierzeńcy są atakowani.
-
A mnie się wydawało, że przez osiem ostatnich lat.
-
Manipulujesz. Goering momentu śmierci był w pełni władz umysłowych, w Norymberdze nie korzystał z pomocy prawnika i sam się bronił, wprowadzając w zakłopotanie każdego z oskarżycieli, bo nie byli w stanie logicznie odpowiadać na jego pytania. Wracajac do meritum, bo to jest tu najważniejsze. Goering podaje przykład, jak dowolny naród wpędzić do wojny. Zobacz uprzejmie, że w Polsce od dobrych 2 lat jest identyczna sytuacja. Jest jeden wróg, który atakuje, jątrzy, dzieli i stanowi zagrożenie dla demokracji. Z drugiej strony każdy kto mówi inaczej, to ruska onuca i agent Kremla. Wystarczy połączyć kropki mitek.
-
@Adam ..DUCHAdam, dziękuję za tak obszerny wpis i nie dość, że się zgadzam, to w tym kontekście napisałem o wzorcu i zawsze pisałem. To nie ja na forum negowałem, czy też dyskredytowałem np. azjatyckie zawody Tech Champs. To właśnie tam wielu instruktorów, demonstratorów "szuka" pięknych, idealnych przejazdów, czy skrętem ciętym, czy jazdą w muldach. To tam są oceniani jak w łyżwiarstwie figurowym, właśnie za technikalia, a nie czas przejazdu. Choć dla jasności, są tam określone wymagania co dynamiki jazdy. Gdy pisałem, nie ma "instruktorskiej", to w sensie, że każdy narciarz może starać się i mieć ambicje dążyć do idealnej technicznie jazdy, czy idealnie wykonanego wzorca ewolucji, a że często rzeczywiście Ci najlepsi mają "papier", no cóż - praktyczne następstwo. Nawet w alpejskim, gdzie liczy się czas, nie styl, mamy przecież swoje wybory "ładniej" jeżdżących. A to przykład, czy można i jaki daje efekt naśladownictwo wzorca i dążenie do perfekcji. Niewiarygodna wręcz kalka 1:1, dzieliło ich 15 lat w dacie urodzenia. Gdy MJ odnosił pierwsze sukcesy w NBA, Kobe miał 7 lat... https://youtu.be/JnB9bvud6IU?si=talPg4nulkFivEX3 Udanego sezonu wszystkim i w ładnym stylu !
-
Na kogo chcesz złożyć doniesienie? na tych co to pisali czy na tych co to czytali ?
- Wczoraj
-
Cześć Zatrzymajmy się na chwilę nad tym postem, bo dla mnie jest nieakceptowalny. Oczywiste treści są tu autoryzowane marszałkiem rzeszy (może z dużej grimson?), będącym w stanie agonii mentalnej i realnej. Treści są oczywiste dla każdego, więc przywoływanie tej postaci jest czysto intencjonalne. Czy nie sądzicie, że pewna granica prezentacji poglądów przez cywilizowanych ludzi (obecnych czasów) została przekroczona. OK. Sieć wszystko przeniesie ale są pewne granice głupoty, których przekraczać nie powinniśmy. Co sądzicie koledzy i koleżanki? Ze swojej strony - jeżeli taka będzie wola większości - jestem w stanie złożyć doniesienie do prokuratury z prośbą o zbadanie sprawy POzdro serdeczne
-
W smaku jest chyba podobny - przynajmniej sądząc z opisów, nawet tutaj. Ale w zbieraniu jest do odróżnienia natychmiast. Rydz bardzo szybko niebieszczeje uszkodzony - mleczko (pierwotnie białe) bardzo szybko niebieszczeje, jest zdecydowanie bardziej kruchy, pomarańcz owocnika jest zdecydowanie intensywniejsza i kapelusz jest lekko prążkowany. Wiesz to jest tak jak z Opieńką. Opieńka jest często zbierana i lubiana. Mnie nauczył zbierać opieńki Rybelek. Ale zbierając zauważyłem różnicę w tym co zbieram i okazało się, że to nie tylko dwa różna gatunki ale dwa różne RODZAJE a nawet rodziny, czyli ich pokrewieństwo jest naprawdę odległe coś jak Gibbon i Człowiek. Opieńka ma specyficzny smak na surowo i jest jędrna a łuszczak jest taki lepkawy, dla mnie to była pierwotnie taka stara opieńka. Ale najlepsze jest to, że Łuszczak od zawsze jest uważany za bardzo dobry grzyb jadalny a opieńka warunkowo... Kań zazdroszczę bo u nas jakoś w tym roku słabawo, albo raczej nie trafiamy. Wiesz Ty tak mieszkasz, że możesz obserwować wzrost on-line niemalże. 🙂 POzdro serdeczne
-
W Tatrach parasola uzywaja dwie grupy. Totalne cepry i przewodnicy/ instruktorzy taternictwa. Nie zawsze mozna go uzyc ale czesto sie przydaje. Pewnie nawet na Kazalnicy (na stanowisku)
-
U mnie (na działce) się pojawiły. Rosną na pograniczu świerka i sosny. Ja ich nie odróżnię. Dziś zebrałem kilka (były smaczne). Jutro już tylko kanie (kolejne w sezonie). Mniam...
-
Japa - to był Pan Japa, a raczej Yapa, grany przez Krzysztofa Janczaka. A "co to" pisze się rozdzielnie i bez zmiękczenia, zazwyczaj opatruje się też znakiem zapytania.
-
To są dwa posty świadczące o Twojej wielkości Adaś oraz szacunku i cierpliwości. Szczery podziw. POzdro PS, Choć nie ze wszystkim co napisałeś się zgadzam, nawet w sensie metodyki.
-
Mario, Piotek - nie karmcie śmieciarki, nie Wy. POzdro Panowie
-
Cześć Dzisiaj na bazarku widziałem cale skrzynki mleczai świerkowych sprzedawanych po 50pln/kg jako rydze. I nikt nie wnosił sprzeciwu co ciekawe. Ja nie kupowałem - mam nadzieję, że jeszcze znajdziemy. Pozdro
-
Witek nie ma tego złego, rydze rosną.
-
Słowa Goeringa zawsze aktualne:
-
Te wydmuszki które pokazywali w TV, to drony Gerbera, koszt 10 tyś USD a nie PLN, jak napisałem wcześniej. Chodzi o pokazanie skali wydatków. Podczas II WS ruskie zalały szkopow tanimi w produkcji T34, które prowadziły się jak taczki, w porównaniu do dyliżansów w postaci np Panzer IV. Niestety obecnie jest podobnie, Polska nie uczy się na cudzych błędach, tylko realizuje wytyczne Deep State.
-
Robił! I nie tylko takie doświadczenia się robiło. To były inne czasy. Teraz zamiast doświadczenia w materii wystarczy maszyna i żona załatwiona na cacy. Pozdro
-
Cześć Akurat czy Długosz to nie wiem. Nie pamiętam, żeby gdzieś o tym pisał ale w czasach gdy w Tatrach (głównie choć nie tylko w tych górach urzędowałem) z parasolami widywałem osoby, które wtedy (a pewnie i teraz) mogłyby uchodzić za górskie ikony. Chyba nawet Piotrek Malinowski czasami go używał. Nikt przy pomocy parasola z opresji pogodowych na Kazalnicy się pewnie nie ratował ale był to częsty widok w rękach ludzi z górami bardzo obytych gdy spacerowali po szlakach podobnie jak adidasy zamiast Himalajów. Sam zresztą dojrzałem do tego pod koniec zabawy z górami. Pozdro