Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Cześć. Czy dobrze rozumiem, że na szkoleniu łuki płużne raczej mnie nie ominą? Pomijając już kto by nie szkolił... Pozdro
-
Ten przyruch ,że tak go nazwę przyszedł naturalnie bez najmniejszego ciśnienia bez napinki robiąc to bardzo powoli dociążam jedną stronę wykonuje ładny łuk przechodząc w następny fajna zabawa a łuk i prędkość sam ustalasz poprzez docisk i jest „bujanie” z prawej do lewej stoku przy okazji rozciągając cały dół aczkolwiek masz rację chwila nieuwagi brak koncentracji i można pozamiatać chociaż więzadło rozwalić można praktycznie wszędzie .
-
Nie-e, to nie była ćwiczeniówka, choć moim zadaniem było zjechać pługiem z elementami jazdy na wprost, czyli jakby zademonstrować, choć jakby szerzej patrząc tak dualistycznie, to mogła być zadaniowa bądź ćwiczenie bo przecież się uczę, lub wykonanie konkretnej ewolucji z konkretnymi elementami 😁
-
Nie wiem jak Zieleniec, ale Czarna Góra, Lądek w poprzednim sezonie zanotowały spory spadek miłośników szusów ze względu na wrześniową powódź i wszelkie skutki z nią związane. Obserwując natężenie zimowego ruchu turystycznego w Czarnej Górze i Lądku, to jego wzrost zatrzymał się na sezonie 22/23. Spadek widoczny od sezonu 23/24 krótka zima i kiepskie warunki, a w ostatnim pomimo bardzo dobrych warunków śniegowych, przyczyną wyżej wymieniona powódź. W ostatnich latach sporo naszych sąsiadów z Czech przyjeżdża na narty do nas. 😉
-
akurat na Poznaniakach to chyba nikt wielkiego interesu jeszcze nigdy nie zrobił a i na nartach też słabiutko 🤑
-
Sądząc po sobie - obstawiam, że tak (np. Pec).
- Dzisiaj
-
Cześć Uważaj, łatwo sobie załatwić więzadło, nawet nie zauważysz kiedy. Jeżeli to rób to na stojąco. Pozdro
-
W sumie dzięki otwarciu S3 do granicy z Czechami, konkurencja wzrosła. Z Poznania czas dojazdu podobny jak go CG czy Zieleńca. Ciekaw jestem, czy te dwa ośrodki odczuły to w jakiś sposób?
-
Po 15.10 podana będzie informacja busowa, co i jak i za ile. Serdecznie pozdrawiam.
-
Nie jestem fanem driftu ani tym bardziej glosnych wydechow ale jesli parking jest pusty to moga byc jedynie irytujacy. Ciekawe czy rownie chetnie scigasz psiarzy w blokach gdy ich kundle szczekaja w nocy. Zombie na rowerze stwarza zagrozenie. Wystarczy tkliwa historyjka gdzie przez takiego zginie rodzina z dziecmi i cala twoja wiekszosc zmieni zdanie.
-
Beata,to nie było jakaś ćwiczenie z zadaniówki które miało coś uświadomić/pokazać . Bo często to co ćwiczymy a to co inni widzą nie ma za dużo wspólnego. W danym ćwiczeniu fachowiec wymaga czegoś od nas i pewien element jest ważny z całości czy go dobrze robimy lub nie a całość wizualnie nie ma znaczenia w tym momencie .
-
@Jan fajne filmy dokładnie tego samego uczylem się przez ostatnie dwa sezony czyli cztery wyjazdy szkoleniowe i nadal z świetnie bawię się wykonując różności bo bez „szkoły podstawowej” ciężko zrobić krok do przodu tu niestety pokora i cierpliwość są istotne. Trzeba zaufać temu który uczy. Z dziećmi jest łatwiej bo się słuchają i wykonują polecenia instruktora nie dyskutując( pomijając rodziców którzy obserwują własne pociechy i chcieli by już szybkie efekty ) bo z dorosłymi uczącymi się to już różnie bywa. Byłem na takim szkoleniu,że już w trzeci dzień kręcili nosem na zadaniówki a w piąty już odpuszczali i nie ćwiczyli 🤷♂️ twierdząc,że nuda i ile można katować to samo. Osobiście łuki płużne w każdej postaci lubię bo niby są banalne ale zawsze można się do czegoś w nich przyczepić także chyba nie są aż tak banalne na jakie wyglądają, zresztą wielu już jeżdżących ma z nimi nadal kłopot . Na ostatnim wyjeździe ćwiczyłem sobie z rana pług wkładając kolano ile mogę do środka -szerszy rozkrok , but prawy lub lewy praktycznie kładąc/dotykając do podłoża a narta na krawędzi prawie 90’ ( oczywiście tu dłuższy kawałek wypłaszczenia jest najlepszy) uważam,że to świetne ćwiczenie rozciągające nogi na start dnia tzw rozgrzewkę .
-
Rowerowe zombie z lampkami jedzie zgodnie z prawem po drodze publicznej. Drifciarz na pustym parkingu - to anarchista łamiący zasady ciszy nocnej. Tak uważa większość ludzi.
-
akurat Szwajcarzy mają to bardzo dobrue usystematyzowane. Każde dziecko jest zarejestrowane w systemie i dodatkowo posiada jeszcze książeczkę narciarza gdzie instruktor dokumentuje poczynione postępy. Poprzedni filmik to była 1 klasa, w 2 już jest jazda z kijkami
-
Ciekawe ile czasu zajmie przejazd i za jakie pieniądze.
-
A tata stoi na dole i patrzy na zegarek i czy dobrze jest wykorzystany czas podczas wsiadania na krzesło...
-
Super że uczą dzieci poruszać się po śniegu zanim zaczną jazdę... u nas przychodzi mama do "Adama" i każe mu brzdąca wsadzić na krawędzie w dwie godziny lekcyjne..
-
Ależ Wiesławie, "wiedział" to Max Otto von Stierlitz. Z Klossem to nie te numery.
- Wczoraj
-
Mentalność mario: - Rowerowe zombie zagrażające życiu ludzi na drodze publicznej - super! - Drifciarze na pustym parkingu, którzy jedynie hałasują - groźni przestępcy. Po co myśleć, lepiej ze swastyka biec do przodu.
-
Nawet nie rozumiesz takich pojec. Zyjesz bezrefleksyjnie na rozkaz wodza lub grupy w ktorej sie obracasz.
-
Jesteś śmiesznym pajacykiem, który skacze wysoko ale nic z tego nie wynika. U nas na osiedlu drificiarze znaleźli sobie parking koło RODOS. W nocy i wieczorami parking bywa pusty, nie ma na nim przeszkód. Hałasują mieszkańcom, mimo że kawałek od bloków. Akurat nie mnie, 2 kilometry ode mnie. To z miastem ustaliliśmy że postawią tam kilka betonowych przeszkód. Drifciarze, bye, bye.
-
Hans Kloss wiedział, że Brunner zastawił na niego pułapkę, dla niepoznaki nazwanej testem. Hans Kloss wiedział też, że Brunner wie, że on wie. Brunner wiedział, że Hans Kloss wie, że on wie, że Hans Kloss wie, że on wie. Hans Kloss wiedział też, że Brunner wie, że on wie, że Brunner wie , że on też wie, że wie. Ale Hans Kloss nie wiedział czy szpinak był świeży czy mrożony!
-
Wbrew pozorom lubię się buntować. Lubię bunt wobec głupoty. Lubię bunt przeciwko Tobie.
-
to był ostatni zjazd po 3 godzinach zajęć, normalnie to na tym etepie 5 latkom jeszcze kijki zabrali