Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Weź nie pierdol 🤣🤣🤣 oczekujesz przyklasku że kupisz młodemu elektryka który być może jest już wybrany, schemat,ktoś na forum pyta o narty które już stoją w garażu 😁 żeby poczuł się lepiej.
-
Cześć Analizuje wszystkie za i przeciw. Osobiście nie jestem zwolennikiem elektryków ale też nie mam nic przeciwko jeżeli ktoś z nich korzysta i wolałbym żeby jeździł zwykłym rowerem do szkoły (miejskim ) który stoi w garażu i nie trzeba kupować kolejnego podobnego a nawet konstrukcyjnie takiego samego tylko z dodatkiem baterii. Wszystkie wynalazki typu gravel,szosa czy mtb to rowery dla własnego hobby takiej przejażdżki rekreacyjno/treningowej a nie do jazdy z ciężkim plecakiem na garbie. Dlatego tylko rower miejski z bagażnikiem wchodzi w grę. Młody jeździ codziennie mtb do szkoły ale ma trzy ulice do pokonania a w plecaku kanapki. Jeździ ze mną na wyprawy dłuższe i krótsze ale to jazda nadal rekreacyjna i ciśnienia czasowego nie ma -nogi ma mocne tu obaw też nie mam. Jednak i elektryk w jakimś procencie do mnie przemawia ( komfort ogólny ) gdyż tu mocno wieje i bardzo często pada a zimą jak to zimą (śniegu brak) ale wilgotność nie schodzi poniżej 90% i przy niskiej temp. jest bardzo nieprzyjemnie a rozmawiamy o jeździe codziennej ba często jazda w dodatkowym opakowaniu przeciw-deszczowym czyli ekstra grzanie się organizmu a następnie kilka godzin w ławce obok kolegów czy koleżanek . Oczywiście kiedyś elektryków nie było i dzieci do szkoły też dojeżdżały ale dziś są -koledzy mają i dyskusja jest jaka jest a walczyć nie mam zamiaru. Jak ma wydać na coś co chce i w jakimś stopniu będzie mu wygodniej to ja nie mam nic przeciwko może to lepsze jak za chwilę wyda na jakieś głupoty bo co by nie mówić wchodzi w nowe środowisko a jak to w nowym środowisku wiele niewiadomych na dzień dzisiejszy. Zadałem pytanie jaki napęd jaka bateria bo na rynku jest tego dość sporo a mnie temat nigdy wcześniej nie interesował a sprzedawcy jak to sprzedawcy prezentując towar wszystko zachwalają . pozdro
-
Mój postęp jest taki, że do tej pory nie polamalem się na nartach. GOPRowki czy śmigłowce LPR są dla mnie obce.
- Dzisiaj
-
W 1994 roku Armani wprowadził na rynek linię EA7, która oferuje odzież sportową i casualową.
-
a jaki jest Twój postęp ? Te 100 km/h już osiągnąłeś?
-
no nie dziwię się bo EMPORIO to taki biedniejszy kuzyn GIORGIO
-
A jak tam kłótnia Muska z Trumpem? Dobrzy koledzy wczoraj na dobre się poobrażali. Dobrze dla nas.
-
Niepotrzebny żart... https://www.facebook.com/share/r/16k9TBsKjo/
-
Mam 55 lat i mój poziom jest dla mnie zadowalający i raczej już lepiej nie będzie(cztery operacje lewego kolana i nieunikniona wymiana obydwu)Jak ktoś mnie pyta czy potrafię jeździć odpowiadam że tylko jako tako się ślizgam 😁 Nic nikomu nie muszę udowadniać, z forum poznałem kilkadziesiąt osób i zawsze dobrze się bawimy w górach i nawet nie czekają na mnie zbyt długo pod wyciągiem 🤪
-
i to się spina, że nie progresując z obciążeniem nie masz postępu na nartach.
-
Poznałem kiedyś gościa który miał wszystko z tym logo, narciarz kiepski ale wyglądał dobrze 😉
-
Jak to dobrze że moje narty nie są tak ciężkie i nie wymagają ode mnie dźwigania takich ciężarów 😁 Tradycyjnie podnoszę skrzynkę browara do bagażnika 🤪 i forma do listopada czyli otwarcia jak co roku sezonu będzie ok. Plan treningowy sprawdzony od czterdziestu lat i raczej nie będę zmieniać.
- Wczoraj
-
Przepraszam za prawdopodobnie banalne pytania. Widzę, że pływasz na kanadyjce. Tymczasem zdecydowanie częściej spotyka się kajaki. Napisz jakie główne przyczyny skłoniły Cię do takiego wyboru. Czy kanadyjka wymaga większej wprawy (w utrzymaniu linii prostej)? Czy jest efektywniejsza energetycznie ( jak się chwilę zastanowiłem to tak powinno być)? Z drugiej strony jest trochę szersza co pewnie zwiększa pakowność... Pewnie bezpieczniejsza... Jesteś bardzo doświadczonym wodniakiem - skąd ten wybór?
-
na modzie też się znasz ? Niestety moda a la krupniok w szczewie już też jest niaktualna
-
Czy "wersja bez kasku" to miało być coś takiego? (sorry za nieporadny rysunek). Pierwszy raz skrobałem coś na komputerze, normalnie rysuję z ręki a potem przenoszę i przetwarzam.
-
Gratulacje dla Młodych. Fajny pomysł. p.s. A ten deszcz, niech im Matka Ziemia w dzieciach wynagrodzi 😉. p.s. Za Wasze zdrowie 🍺.
-
W ramach przygotowania pod nowy sezon, chłód sztangi dalej jest ze mną. Zaliczone na ławie 130kg na raz, poniższe z foto weszło dziś na serie:
-
Kurde Paweł, jeśli otoczenie jest płaskie, a dojazd to 9 km to chyba musisz młodemu wyperswadować, że elektryk w waszym przypadku to kasa wyrzucona w błoto. Może weź mu i wypożycz, najlepiej taki full MTB i przecioraj go powyżej wspomagania. To nie jest trudne. Może po tym jak dasz mu coś Ala gravel, czy szosa to się przekona że elektryk jest w waszych okolicznościach stratą kasy. Chyba że chcesz pedelca przerobić na skuter. Wtedy nie zadziała. Jeśli teraz nie jeździ na rowerze, może powiedz, że jak 2 tyg będzie dojeżdżał na zwykłym to coś poszukacie. Może wówczas się okaże, fajny analog to dobra opcja. pozdro
-
Dzięki, przez chwilę już się zastanawiałem, czy to nie sam Giorgio Armani nie zaczął pisać na forum 🤣
-
No napisałem, że na Balbianello mnie nie stać, a nawet gdyby, to nie ja wybierałem miejsce ani formę. Młodzi tak zadecydowali, a my to szanujemy. Tylko pogoda nam nie dopisała, bo deszcz codziennie, ale na moim ślubie też lało jak z cebra, a jesteśmy z żoną razem ponad 35 lat bardzo szczęśliwi, to jeżeli ma to być zwiastun szczęścia, to dobrze, że niebo płakało.
-
I dlatego Cię cenię bardzo. Pozdro
-
Cześć Kolega pozostał modowo w zeszły wieku - mało ważny śmieszny element. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich. Pozdro
-
Moja wykształcona Żona mówi mi że jestem głupi... Bo zbyt bezpośrednio zwracam się do otoczenia i mówię że to nie ja a oni są głupi, nie mam z tym problemu jadę dosadnie, asertywność 🤪 ludzie nie lubią tego słuchać. Kto mnie poznał wie że jestem szczery do bólu,zawsze prawdę powiem czy to się komuś podoba czy nie 😂
-
Nie pisz takich rzeczy bo tylko wkurwisz golołupca roszczeniowca Śpiocha że Cię na to stać
-
Proste.. roztropniej z obdarowanym wypić darowaną flaszkę niż nosić za nim darowany plecak.. 😉