Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. MarioJ

    Ku przestrodze

    Tak, dlatego teraz kończę ten wątek. 🙂 Jak będzie okazja, to pokibicuję i dołożę swoje. Hahaha 😂
  3. MarioJ

    1888

    A jednak. „Magia nart” podaje że pierwowzorem pierwszych nart Barabasza były łyże syberyjskie. Kto był w Muzeum Barabasza? Napiszcie coś o ty miejscu.
  4. grimson

    Pasje

    Wybrałem się z żoną na wyjazd turystyczny do UK. Wypożyczyliśmy na lotnisku VW Golf V w automacie. Wtedy to była nówka sztuka, z przebiegiem jakieś 40 mil. Pierwsze wrażenie po ruszeniu do przodu - panika, bo jadę pod prąd. Szybko się przestawiłem na ruch lewostronny, tylko nie czułem w ogóle, gdzie jest prawa krawędź samochodu. Musiałem się pytać co jakiś czas żony, ile mam jeszcze miejsca z prawej. Zrobiłem wtedy w sumie 800km jednego dnia, z London Luton do Faldingworth, gdzie była baza Dywizjonu 300, i z powrotem do Londynu, zwiedzając po drodze inne zacne miejsca.
  5. MarioJ

    1888

    Może być tak że zesłaniec syberyjski widział narty skandynawskie. I takie informacje przekazał do Barabasza. Jedno drugiemu nie przeczy.
  6. Wpisuje się w to co napisałem b.ogólnie. Działał jako ośrodek narciarski (treningi itp.) , na krześle siedzieli obok siebie ci którzy razem przyjechali, karczma wydawała posiłki bez konsumpcji ale na zewnątrz w ikarusie urządzono stoliki z informacją że "tylko dla rodziny i znajomych właściciela" , ... . Właściciel miał też niemałe wpływy w lokalnych władzach bo albo poseł PSL albo wpływowy radny w wojewódzki.
  7. Dzisiaj
  8. Cześć Z tym Covidem to było troszkę inaczej. Tam (tzn właściciele małych stoków ze świętokrzyskiego, Lubelszczyzny itd.) powstała grupa inicjatywna właścicieli stoków, którzy zaangażowali prawników aby opracować plan na działanie zgodne z prawem w covidowych ograniczeniach. Stąd szkolenia sportowe , jazda na tyczkach i inne tego typu pomysły. To naprawdę była niezła szkoła przetrwania ten Covid. A mający głowę na karku wyszli z tego z solidnymi zasobami... 😉 Pozdro
  9. kordiankw

    Pasje

    Ja jeździłem z kierownicą z lewej strony, jak wyprzedzałem na drodze dwukierunkowej, to kolega na miejscu pasażera dawał sygnał kiedy droga wolna 😀.
  10. bubol.T

    Pasje

    Wiesz taki Cypr, jest dobry na początek, bo mentalność zbliżona do greckiej, raczej nikt piany z ust nie toczy. Poza tym samochody z wypożyczalni maja czerwone rejestracje i miejscowi traktują je z ograniczonym zaufaniem.
  11. Nie oszukuje, tam faktycznie jest szeroko, z tym że im niżej tym węziej. W sobotę i niedzielę wiadomo że zwykle gęsto, w tygodniu rozsądna ilość ludzi. Jeździmy tam tylko w środku tygodnia na 1 dzień, mimo że jest najbardziej oddalony ze wszystkich w regionie a na nartach ruchu zaledwie kilka godzin. Po modernizacjach ośrodek oferuje najlepszy w regionie mariaż nachylenie/długość zjazdu. Doceniam właściciela że w czasie kowidu znalazł skuteczną metodę na zapobieżenie zamknięcia ośrodka mimo że każdego dnia dwoje urzędników non stop obserwowało co tam się dzieje. Ośrodek tzw. rodzinny, nie reklamuję a jedynie informuję.
  12. 170 cm ma 14,8 metra a kolejne 5 cm daje metr więcej aż do 16,8 metra przy 180 cm. One faktycznie jadą bardziej jak gigantki, to znaczy bardzo szybko i nie mają tendencji do zacieśniania łuków, jak większość krótkich race carverów. Czy to dobrze czy źle, trudno powiedzieć. Dla niektórych są nieco kołkowate, gdyż nie wkręcają tak mocno jak by powinny z racji niewielkiego promienia. Z drugiej strony nie urywają kolan i jeżdżą szybciej. Jak testowałem model ubiegłoroczny miałem wrażenie pewnego niedokręcania łuku i tendencje do jego nadmiernego prostowania, ale może to była kwestia warunków albo mojego przejścia prosto z e-SL FIS. Mnie te narty nie ujęły charakterem, ale nie dlatego że są słabe, tylko dlatego, że nie pasują mi do temperamentu jazdy. One szybko reagują, fajnie inicjują skręt, ale pojawia się jakiś problem z wykończeniem, wyprowadzeniem do następnego łuku, tak jakby nie miały wystarczającego dociążenia, dobicia czy w konsekwencji odbicia, które daje odpowiednią rotację. Mnie się kojarzą ze starszymi wypustami Fischera, przy czym są jednak lepsze. Odnośnie Fischera CT to mnie nie pasuje, bo jest taki topornie kołkowaty. Atomic X9 RS jest ciężki, mało skrętny, toporny jak płozy od wozu konnego. Z tego co wymieniłeś mnie się najlepiej jeździ na Rossignolu, a w drugiej kolejności na Salomon GS-PRO. Z tego czego nie wymieniłeś to dobrze wiesz, bo nieraz o tym rozmawialiśmy 2023/24, potwornie brzydkie, szare, koszmarnie drogie z napisem WRT-Pro. 😀
  13. Mitek

    Pasje

    Cześć Też mi się to wydawało paranoiczne ale jak już wsiadłem to nawet jazda po Londynie była bezproblemowa. Najtrudniej było z biegami. Pozdro
  14. Fakt. Erace nijaka narta - w kolorku niebieskim. Teraz jeszcze limitke zrobili do kompletu w kolorku róż. Pamiętam że promień 15 a to jeździło jak Gs sklep. Dziwna nijaka narta. Natomiast z hybryd doborowe towarzystwo jest tylko jedno. Fisz ct, atom x9rs/salo Gs pro no i master rossi m17. Co do fisza - nie wiem jak z tym noize, ale chyba przesztywnili te dechę. Może uda się teraz w Solden przejechać na testach. Także wydaje mi się że poprzednik - czyli ct był ciekawszy.
  15. AdrianW

    Trochę humoru

    https://youtube.com/shorts/GJd1_SmH7BU?si=Dhww5rM4579a22VX
  16. Cześć Rzeczywiście dziwne. Na Masterze 170 cm jeździ Rybelek i sobie chwali. Ale Ona ma 165 cm i waży 58-59kg. A to jest Master a nie zubożona hybryda. A Pan Tomek... chyba się zestarzał albo opowiada pod publikę - stawiam na to drugie. Testować testować i kupować jak najwięcej - musi się rynek kręcić. 😉 Pozdro
  17. bubol.T

    Pasje

    Michał dobrze rozumiem, że wypożyczyłeś samochód? Byłem w Protaras rok temu w maju. Temperatury takie same jak piszesz. W Lipcu podobno nie da sie tam żyć. Woził nas tam Polak, młodszy ode mnie, emeryt wojskowy. Witold moze sie zastanowić 😄 Gość mówi, że sprzedał mieszkanie w Warszawie, kupił tam cos w rodzaju bliźniaka i jeszcze mu zostało sporo kasy. Osobiście sie nie odważyłem jeździć na rondzie w lewo, ale wszystko przede mną, na wczesną wiosnę, planujemy Maltę i tym razem mam zamiar spróbować. Cypr bardzo mi sie podobał, to świetny kierunek na wiosnę/jesień.
  18. Jeśli dla Kurdziela e-Race Pro 175 cm stanowią wyzwanie to w mojej ocenie powinien nie tylko zaprzestać testowania ale prawdopodobnie w ogóle jazdy na nartach. To są tak łagodne "popierdułki", na których można zrobić dosłownie wszystko, bez jakiegokolwiek wysiłku. Dla mnie obecna edycja jest zdecydowanie zbyt lajtowa, wolałem stare żółte, bo one miały w jakimś tam stopniu sportowy charakter. Obecne edycje to bardzo wysokiej klasy narty race carver, ale bez jakichkolwiek sportowych genów i aspiracji. Fajna, szybka, niesłychanie przyjazna narta, na której można zacząć się uczyć poważnej jazdy, ale nic więcej. Wersja 170 cm jest jeszcze bardziej przyjazna w obsłudze, ale w mojej ocenie brakuje jej wystarczającej stabilności przy szybkiej jeździe. Komórka e-SL 165 cm choć 5 cm krótsza to jednak jeździ zdecydowanie bardziej pewnie, stabilnie, po prostu zwyczajnie lepiej.
  19. Dla mnie większość tras na nagraniach i zdjęciach wydaje się jakby były niebieskie. Po prostu nie widać tego nachylenia. Ale tutaj na tym zdjęciu ewidentnie widzę szerokość . Czy w tej kwestii też zdjęcie mnie oszukuje?🙂
  20. Jan

    1888

    znalazłem taki tekst cyt, Prawdopodobnie najstarszymi nartami z tego okresu są narty zaprojek- towane przez Stanisława Barabasza i wykonane w 1888 roku według wzorca ja- ki zapamiętał z opowiadań jednego z syberyjskich zesłańców 27 . Pierwsze zatem polskie XIX w. narty nie mają rodowodu skandynawskiego źródło PRACE NAUKOWE Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie Seria: Kultura Fizyczna 2009, z. VIII Leon Rak∗ Zarys ewolucji sprzętu narciarskiego Zarys_ewolucji_sprzętu_narciarskieg.pdf
  21. nieco tak ale na poniższym zdjęciu wygląda jak czerwona 🙂
  22. star

    Ku przestrodze

    Pięknie Panie, pięknie, ale czy pan tego nie czuje? Notuj Pan jak ja podyktuję… Dwa wiatry Autor: JULIAN TUWIM Jeden wiatr - w polu wiał, Drugi wiatr - w sadzie grał: Cichuteńko, leciuteńko, Liście pieścił i szeleścił, Mdlał... Jeden wiatr - pędziwiatr! Fiknął kozła, plackiem spadł, Skoczył, zawiał, zaszybował, świdrem w gore zakolowa I przewrócił się, i wpadł Na szumiący senny sad, Gdzie cichutko i leciutko Liście pieścił i szeleścił Drugi wiatr... Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat, Parsknął śmiechem cały sad, Wziął wiatr brata za kamrata, Teraz z nim po polu lata, Gonią obaj chmury, ptaki, Mkną, wplątują się w wiatraki, Głupkowate mylą śmigi, W prawo, w lewo, świst, podrygi, Dmą płucami ile sil, Łobuzują, pal je licho!... A w sadzie cicho, cicho... źródło: https://poezja.org/wz/Julian_Tuwim/22597/Dwa_wiatry PS chciałbym szybować w przestworza na kresy intelektu w górach daleko od morza śmiało i bez defektu to pisałem ja prosty chłopak choć z Woli Wysokiej co wszystko robi na opak Wg Komisji Wielookiej ps2 musiał być cytat i link specjalnie dla moich wielbicieli
  23. Wujot2

    Ku przestrodze

    Specjalnie dla Mariusza - miłośnika poezji napisałem to ja. Sam. Bez sztucznej. Bez inteligencji. Na sss..skiforum w dzień czwartkowy Takie słyszy się rozmowy Coś brakuje tutaj wątku, Mitku - nie w porządku! Cóż się dziwić, mój doktorku, Nie pisałem już od wtorku! Co za huncwot - Westchnął Wujot. Jan stroni od Stara, A Star dlań tak się stara: przyjmij Panie me usilne zabiegi Czybyś nie chciał takiego kolegi? Jan tylko nos zatyka: Niech no Pan co prędzej zmyka, Ja chcę kumpla mieć buraka, Bo wybuchnie znowu draka. Co za huncwot - Westchnął Wujot. Naraz słychać głos Mario(li): Gdzie się Pan tutaj gramoli?! Nie bądź dla mnie taka wielka - Odpowiada jej Bruksel(k)a Co za huncwot - Westchnął Wujot. Niech rozsądzi nas złotousta! Co, Złotousta?! Głowa pusta?! A Złotousta rzecze smutnie: Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak z(a)giniemy w dupie! Co za huncwot - Westchnął Wujot.
  24. a_senior

    Ku przestrodze

    Nie wiem, nie znam się. Pozostaję w dużym stopniu sceptyczny i sądzę, że niestety AI w jakimś stopniu powieli naszą głupotę. Nie znam się więc, ale się poznam. 🙂 Właśnie się dowiedziałem, że moja firma, w której przepracowałem prawie całe życie zawodowe, krakowski Cyfronet, mocno się wciągnął w AI. Dostał dużą kasę na projekt Gaia AI Factory, a moi byli pracownicy będą go realizować. Czyli mogę pytać u źródeł. In statu nascendi 🙂Powiedzą mi o AI co jak bez ściemniania, bo im za bardzo za skórę w swoim czasie nie zaszedłem. 🙂 O rozmowach napiszę. 🙂 Na razie sam korzystam z AI jako informatora pierwszego kontaktu. W tym AI jest dobra. Potem można tę podstawową wiedzę pogłębić czy skorygować. Odnośnie filmików na YT robionych czy mocno wspomaganych przez AI mam nienajlepsze zdanie. Pytałem też moich rodzinnych prawników czy korzystają w pracy z AI. Tak, korzystają ze specjalistycznej AI, ale mają do niej b. wiele zastrzeżeń. Potrafi podać zupełnie błędne informacje.
  25. Mitek

    1888

    Cześć A to muszę sprawdzić czy zrobił czy skądś przywiózł - ciekawe...
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...