Kask z szybą

[Fewq]

Hej!

Od pewnego czasu jestem nieszczęśliwą posiadaczką okularów korekcyjnych i niestety nie mogę używać soczewek, więc muszę jakoś rozwiązać temat okularów na stoku. 🙂 Wiem, że są gogle OTG, ale zanim zacznę w nich kopać, to chciałabym poznać Wasze opinie na temat kasków z szybą zamiast kasku z tradycyjnymi goglami. Mam zerowe doświadczenie z takimi kaskami, więc każda opinia jest mile widziana.

Pozdrawiam wszystkich i życzę śniegu! 

[jurek_h]

 

Typowe kaski z szybą są do kitu.

 

Dobre mogą być kaski ze zintegrowanymi goglami ale to nie rozwiązuje Twojego problemu.

https://sportano.pl/p/540032/kask-narciarski-salomon-osmo-white-flash-tonic-orange?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=23046458590&utm_content=775277047427&utm_term=&gad_source=1&gad_campaignid=23046458590&gbraid=0AAAAABJRqqXmCK8h3YJ87wYbyn3Usa-AK&gclid=Cj0KCQjwgpzIBhCOARIsABZm7vHFMkw20CZuW6CkrGIIgA24d0-k5dLBb8XHUB-51g3LxDhCoyS-ZjUaApaBEALw_wcB

 

Rozwiązaniem jest poniższy gadżet.

 

https://allegro.pl/oferta/wkladka-optyczna-gog-rim-do-gogli-narciarskich-uniwersalna-ramka-korekcyjna-17291109486?offerId=17291109486&inventoryUnitId=vzAHwkEb52OGcs6xmwqamA&adGroupId=YWRkOTQ4NTYtOGNmOC00MzI4LTk3YWUtNTM4ZmFkYWVjNTBlAA&campaignId=NzUzZjQzNmQtMGI5Yi00MTdiLTk5NjYtMmFmNjg5YjNiOGVhAA&clientId=MTAwMDIzMjYxAA&sig=caf3f976fd55fc3b9803fb24d18cd77c&utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=ads&gad_source=1&gad_campaignid=17609439266&gbraid=0AAAAABYDEKyhctFijKTc7RjNXFVL4a6lT&gclid=Cj0KCQjwgpzIBhCOARIsABZm7vETHeiu5a0PZKRhiCL2MUJjuj5rXbMc7NAgsidmHiojXmPh31gH5tcaAiojEALw_wcB&dd_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.com%2F

Edytowane Niedziela o 20:31 przez jurek_h

[KrzysiekK]

10 godzin temu, jurek_h napisał:

 

Typowe kaski z szybą są do kitu.

 

Dobre mogą być kaski ze zintegrowanymi goglami ale to nie rozwiązuje Twojego problemu.

https://sportano.pl/p/540032/kask-narciarski-salomon-osmo-white-flash-tonic-orange?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=23046458590&utm_content=775277047427&utm_term=&gad_source=1&gad_campaignid=23046458590&gbraid=0AAAAABJRqqXmCK8h3YJ87wYbyn3Usa-AK&gclid=Cj0KCQjwgpzIBhCOARIsABZm7vHFMkw20CZuW6CkrGIIgA24d0-k5dLBb8XHUB-51g3LxDhCoyS-ZjUaApaBEALw_wcB

 

Rozwiązaniem jest poniższy gadżet.

 

https://allegro.pl/oferta/wkladka-optyczna-gog-rim-do-gogli-narciarskich-uniwersalna-ramka-korekcyjna-17291109486?offerId=17291109486&inventoryUnitId=vzAHwkEb52OGcs6xmwqamA&adGroupId=YWRkOTQ4NTYtOGNmOC00MzI4LTk3YWUtNTM4ZmFkYWVjNTBlAA&campaignId=NzUzZjQzNmQtMGI5Yi00MTdiLTk5NjYtMmFmNjg5YjNiOGVhAA&clientId=MTAwMDIzMjYxAA&sig=caf3f976fd55fc3b9803fb24d18cd77c&utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=ads&gad_source=1&gad_campaignid=17609439266&gbraid=0AAAAABYDEKyhctFijKTc7RjNXFVL4a6lT&gclid=Cj0KCQjwgpzIBhCOARIsABZm7vETHeiu5a0PZKRhiCL2MUJjuj5rXbMc7NAgsidmHiojXmPh31gH5tcaAiojEALw_wcB&dd_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.com%2F

Ja generalnie do nart używam soczewek ale awaryjnie mam i tę wkładkę. Sprawdza się ale czasem paruje. 

Pozdrawiam.

[Monika]

Ja się przymierzałam kiedyś do kasku z szybką, ale sprzedająca odradzała jeśli ktoś ma oczy wrażliwe na wiatr. One nie są jednak tak dobrze dopasowane jak kask i gogle - zwiewa czasami. Jako że ja nawet w mieście przy lekkim wiaterku potrafię płakać, to zrezygnowałam z zakupu i dokupiłam nowe gogle do mojego kasku.

[Maciej S]

Używam wyłącznie " okularów do czytania" +2. Przykleiłem w dolnej części szyby nakładki silikonowe. Powstała szyba dwuogniskowa. Działa. Kaski z szybą są różne, takie co to zasłaniają twarz ze szparą z dołu i takie z pianką przyklejoną do szyby przylegającą lepiej lub gorzej do twarzy. Używam od lat kasku z szybą. Jest dobrze dopasowany nie kolebie się na głowie a szyba 2 warstwowa pianką przylega do kości policzkowych. Jest lekki przewiew dla mnie całkowicie akceptowany. Myślę, że kluczem jest dopasowanie kasku i nie chodzi tylko o obwód głowy. Co pewien czas trzeba dokupić nową szybę i wymienić.

[Jan]

53 minuty temu, Maciej S napisał:

Używam wyłącznie " okularów do czytania" +2

a ile tekstów masz do przeczytania w czasie jazdy na nartach ?

kiedyś nosiłem okulary korekcyjne (krótkowidz) kombinowałem i testowałem  różne rozwiązania i żadne nie było zadowalające.

W dniu 2.11.2025 o 18:45, Fewq napisał:

niestety nie mogę używać soczewek,

dlaczego nie możesz ?

https://blikpol.pl/cennik

 

[Maciej S]

55 minut temu, Jan napisał:

a ile tekstów masz do przeczytania w czasie jazdy na nartach ?

 

 

Obsługa telefonu i analizowanie mapki z trasami. Generalnie rozwiązanie " babcinych" okularów dwuogniskowych w moim przypadku 0 i +2 sprawdza się w dobrze. Alternatywą są okulary progresywne ale trzeba się do nich przyzwyczaić i raczej nosić na stałe. 

Co do laserowej korekcji wzroku. Krótkowzroczność starcza nie jest wadą wzroku ale naturalnym procesem związanym z wiekiem.  Chętnie skoryguje sobie PESEL może być laserowo.

Edytowane wczoraj o 09:45 przez Maciej S

[Mitek]

A ile masz lat?

[Maciej S]

8 minut temu, Mitek napisał:

A ile masz lat?

Jakie to ma znaczenie? Krótkowzroczność starcza jako naturalny proces pojawia się od 40-45 roku życia.

[Jan]

3 godziny temu, Maciej S napisał:

analizowanie mapki z trasami

potrzebujesz analizować mapki w czasie jazdy ?

[kordiankw]

Godzinę temu, Jan napisał:

potrzebujesz analizować mapki w czasie jazdy ?

Ja dla przykładu lubię sobie w czasie zjazdu poczytać coś z Szekspira, ale nie potrzebuję jeszcze okularów 😄.

[Jan]

7 minut temu, kordiankw napisał:

Ja dla przykładu lubię sobie w czasie zjazdu poczytać coś z Szekspira, ale nie potrzebuję jeszcze okularów 😄.

 

[Mitek]

8 godzin temu, Maciej S napisał:

Jakie to ma znaczenie? Krótkowzroczność starcza jako naturalny proces pojawia się od 40-45 roku życia.

Cześć

Żona z wiekiem jest bardziej dalekowzroczna. Ja skończyłem już 60 lat i żadnych okularów nie noszę (a czytam 4). Mam sporo znajomych, którzy okulary noszą od czasów szkoły czy studiów i wada im się nie pogłębia - stąd pytanie. Wydaje mi się, że sporo zależy (poza genami oczywiście) od stylu życia, ogólnie mówiąc.

Pozdro

[a_senior]

48 minut temu, Mitek napisał:

Wydaje mi się, że sporo zależy (poza genami oczywiście) od stylu życia, ogólnie mówiąc.

I okoliczności. Przez lata musiałem pracować na monitorach kineskopowych. Od samego patrzenia na nie bolały oczy. Efekt - zaćma przed 40-ką.

[Edwin]

26 minut temu, a_senior napisał:

I okoliczności. Przez lata musiałem pracować na monitorach kineskopowych. Od samego patrzenia na nie bolały oczy. Efekt - zaćma przed 40-ką.

Teraz, to innego typu zaćmę mają młodzi od patrzenia w smartfon 😁

[Mitek]

Cześć

Wszyscy mają jakieś przyczyny. Ja pracuję przed monitorem od 93-94 chyba ale... nigdy nie pracuje tylko przed monitorem - to warunek pracy - różnorodność, na razie się udaje. Okoliczności tworzymy my i nikt inny. Jeżeli coś nie gra w tej kwestii to tylko sami sobie możemy być winni. Andrzej ile ja bym zmienił i ale innych decyzji podjął gdyby się dało, a tak - po prostu spierdoliłem temat w danym momencie i koniec. Ty też mogłeś sobie spokojnie hodować owce albo konopie ale kręciło Cie bycie wielkim naukowcem. Ja gdybym w pewnym momencie wyczuł temat i podjął właściwe decyzje byłbym teraz pewnie dość bogaty ale w tych kwestiach jestem ślepy i głupi więc nawet nie zauważyłem szansy.

Ale to nie okoliczności - sami sobie jesteśmy winni po prostu.

Pozdro

[a_senior]

21 minut temu, Mitek napisał:

Andrzej ile ja bym zmienił i ale innych decyzji podjął gdyby się dało, a tak - po prostu spierdoliłem temat w danym momencie i koniec. Ty też mogłeś sobie spokojnie hodować owce albo konopie ale kręciło Cie bycie wielkim naukowcem.

U mnie to trochę inaczej. W zasadzie robiłem to, co naprawdę lubiłem i w czym byłem niezły. A wielkim naukowcem nie byłem choć mocno naukowców wspomagałem. Naprawdę mnie te komputery, algorytmy, programy kręciły. Na pieniądzach mi nigdy specjalnie nie zależało i żadnych zdolności do ich pomnażania nie miałem. I tak nieźle finansowo skończyłem. A dzięki zaćmie, a więc komputerom, mam teraz najlepszy wzrok w rodzinie. Smartfon czytam bez okularów. 🙂  

[Mitek]

Godzinę temu, a_senior napisał:

U mnie to trochę inaczej. W zasadzie robiłem to, co naprawdę lubiłem i w czym byłem niezły. A wielkim naukowcem nie byłem choć mocno naukowców wspomagałem. Naprawdę mnie te komputery, algorytmy, programy kręciły. Na pieniądzach mi nigdy specjalnie nie zależało i żadnych zdolności do ich pomnażania nie miałem. I tak nieźle finansowo skończyłem. A dzięki zaćmie, a więc komputerom, mam teraz najlepszy wzrok w rodzinie. Smartfon czytam bez okularów. 🙂  

Cześć

Kurde, no potrafisz zmanipulować. Czyli wyszło zajebiście a sprzedałeś jako słabość. Po prostu zaćma dała Ci teraz handicap a Ty jeszcze narzekasz. No wiesz... ja to bym sprzedawał, że wszystkich elegancko nawlokłem i teraz widzę bo to przewidziałem a oni... 🙂

Wiadomo, że robiłeś to co lubiłeś albo to co robiłeś było środkiem do tego co lubiłeś - gorsza wersja. W każdym razie jak uważasz, że czas poświęcony dotychczas na to co robiłeś nie był stracony to już jest zajebiście, a można jeszcze sporo fajnych rzeczy zrobić mając taka podstawę.

Pozdro

[a_senior]

10 godzin temu, Mitek napisał:

Po prostu zaćma dała Ci teraz handicap a Ty jeszcze narzekasz. No wiesz... ja to bym sprzedawał, że wszystkich elegancko nawlokłem i teraz widzę bo to przewidziałem a oni... 🙂

Aż tak to nie było. Pamietam, gdy udałem się na konsultacje do dobrego okulisty w W-wie, prof. Szaflika, już po diagnozie. Moje pierwsze pytanie było czy będę mógł jeździc na nartach. Jego odpowiedź: "raczej nie". Załamany zadzwoniłem do siostry i ostatecznie operację zrobiłem w Belgii. Tamtejsza okulistka, która mnie operowała, na to samo pytanie o narty odpowiedziała mniej wiecej tak: "A dlaczego nie? No chyba, że ktoś panu wbije kijek w oko". 🙂

[mig]

Godzinę temu, a_senior napisał:

Aż tak to nie było. Pamietam, gdy udałem się na konsultacje do dobrego okulisty w W-wie, prof. Szaflika, już po diagnozie. Moje pierwsze pytanie było czy będę mógł jeździc na nartach. Jego odpowiedź: "raczej nie". Załamany zadzwoniłem do siostry i ostatecznie operację zrobiłem w Belgii. Tamtejsza okulistka, która mnie operowała, na to samo pytanie o narty odpowiedziała mniej wiecej tak: "A dlaczego nie? No chyba, że ktoś panu wbije kijek w oko". 🙂

Mozna domniemywac, ze profesor nie jezdził na nartach..... 🙃 Mnie operowała starsza pani, z ktorą wielokrotnie bylismy na nartach wiec nawet nie pytałem, bo było to oczywiste. Btw to w zasadzie moglbym jezdzic bez gogli ( chyba ze w sloncu to w ciemnych okularach) - łzawienie od wiatru zdecydowanie zmniejszyło się.

[Jan]

2 godziny temu, mig napisał:

łzawienie od wiatru zdecydowanie zmniejszyło się.

może już nie jeździsz tak szybko jak kiedyś?

[a_senior]

3 godziny temu, mig napisał:

Mnie operowała starsza pani, z ktorą wielokrotnie bylismy na nartach

Widzę, że nie tylko mnie to dopadło. U mnie łzawią bez zmian, muszę zakładac gogle. I oczy są bardziej wrażliwe na światło, więc okulary przeciwsłoneczne też często sa konieczne. Choć z drugiej strony te nowe soczewki mają już w sobie filtr UV. Człowiek poprawił naturę. 🙂 Swoją droga te wynalazki medyczne robią wrażenie. Mitek też coś może powiedzieć w tym temacie. 🙂