cyniczny Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 10 godzin temu, Mitek napisał: A z ciekawości, jak oceniasz nowe rozwiązanie Spacerowej? Nie jeżdżę tamtędy w ogóle, ale jeśli jest tak jak piszesz (a nie mam powodu wierzyć, że jest inaczej) to ciesze się, że omijam to miejsce. Zwłaszcza jadąc w dół musi to być cholernie niebezpieczne - jazda ścieżką, która sobie wesoło lawiruje krzyżując się z ruchem pieszych. Wielokrotnie powtarzałem, że drogi rowerowe w większości przypadków powinny być częścią jezdni, a nie chodnika. Już na Puławskiej od Piaseczna się zżymałem, że budują tam drogę rowerową oddaloną od jezdni, a miejsca tam jest bardzo dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 9 godzin temu, Spiochu napisał: To.mnie zaskoczyles. Mnie Poznań kojarzy się z komfortową jazdą. Jest dużo więcej miejsca niż we Wrocku, sporo szerokich ulic, większość skrzyźowań o normalnym kształcie, pasy rozsądniej poprowadzone. Może to zależy od dzielnicy bo we Wrocku też jest gorzej na południu niż na zachodzie. Pedalarz to stan umyslu. Dla niego logika nie istnieje. On robi treningi po centrum miasta i na glownych drogach. To tak jakby ktos biegal po pasach w kolo glownego skrzyzowania. Co do buspasow to ciekawe czy kiedykolwiek ktos realnie zmierzyl przepustowosc z i bez takiego pasa w polskich warunkach. Lewactwo bierze sobie modele z Londynu z nieskonczona iloscia samochodow a do wyliczen zaklada ze bez buspasa autobusy w ogole nie istnieja. Ilu tych „pedalarzy” robiących trening trening w środku miasta spotykasz na swojej drodze? Jestem w stanie założyć się, że kierowców łamiących przepisy spotykasz znacznie więcej. To kwestia skali. Czy jest w tym kraju coś albo ktoś (w domyśle płeć piękna) co możesz pochwalić? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 godzinę temu Autor Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 2 godziny temu, kordiankw napisał: Ilu tych „pedalarzy” robiących trening trening w środku miasta spotykasz na swojej drodze? Jestem w stanie założyć się, że kierowców łamiących przepisy spotykasz znacznie więcej. To kwestia skali. Czy jest w tym kraju coś albo ktoś (w domyśle płeć piękna) co możesz pochwalić? Na szczęście niewielu. Przepisy mamy taki ze prawie nikt ich nie przestrzega. Większość mi nie przeszkadza. Juz predzej Ci fanatycznie przepisowi. Tak, mamy piękną przyrodę, dobry klimat przez większość roku, jest wiele dostepnych zajec i to prawie za darmo ( multisport), w kraju jest dosc bezpiecznie. Drogi pomiedzy miastami sa niezle. Spotykam tez wielu ciekawych ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 57 minut temu Udostępnij Napisano 57 minut temu 9 godzin temu, Spiochu napisał: Ogólnie jest najgorszym miastem w jakim jeździłem, ale są osiedla które wyglądają lepiej i takie które gorzej. Na Gaju (wileka płyta) zaparkujesz, a na jagodnie już nie. Na zachodzie są szerokie ulice a na wschodzie nie bardzo. Ogólna koncepcja zatkania wjazdów do miasta jest tragiczna, a centrum już tylko przeciętne. Czego nie rozumiesz? Co do Wrocławia to masz prawo oceniać, bo tutaj mieszkałeś. Więc dużo jeździłeś w różnych porach i w różnych dniach tygodnia. Natomiast dla innych miast, w których jesteś przelotem, twoje oceny są debilne. Co pięknie zostało pokazane na przykładzie Poznania. Czego nie rozumiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 46 minut temu Autor Udostępnij Napisano 46 minut temu (edytowane) 12 minut temu, MarioJ napisał: Co do Wrocławia to masz prawo oceniać, bo tutaj mieszkałeś. Więc dużo jeździłeś w różnych porach i w różnych dniach tygodnia. Natomiast dla innych miast, w których jesteś przelotem, twoje oceny są debilne. Co pięknie zostało pokazane na przykładzie Poznania. Czego nie rozumiesz? Mieszkalem tez w Lodzi, na gornym Slasku i pod Bielskiem Jedynie w Poznaniu tylko czesciowo, pt-ndz. I wcale nie uwazam ze nie moge go ocenic. Po prostu mam inna opinie. A nawet jak jestes przelotem to tez widac roznice. Jak jestes pierwszy raz i jedzie sie latwiej niz po kilku latach we Wrocku to chyba cos jest na rzeczy. I nie chodzi tu o korki. Edytowane 42 minuty temu przez Spiochu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 24 minuty temu Udostępnij Napisano 24 minuty temu 9 godzin temu, tomkly napisał: Z tego co czytałem wcześniejsze posty, to obydwoje gloryfikowaliście Poznań, choć w nim nie mieszkacie. 😃 Odniosłem wrażenie, że Ty nawet bardziej aniżeli Śpiochu. Jak to było, cudze chwalicie, ..... ? 🙂 To było tylko na zasadzie kontry do Was, dla zabawy. W Poznaniu bywam dość często i jeździłem po nim autem. Wrocław jest dla mnie ok do jazdy. Wiele rozwiązań jest dobrze zrobionych. Problemy zawsze są, bo organizm się zmienia, i trzeba cały czas system komunikacji usprawniać. Problemem są np. błędy w budowie obwodnic miejskich. Kolejny fragment na północy jest projektowany na 4 pasy, ale ma być budowany na 2 pasy. Jakaś hybryda. Duża wada. Obwodnica wschodnia została zrobiona na dwa pasy z kolizyjnymi skrzyżowaniami. Też błędy. Ale to oszczędny marszałek. Oni wszystko robią po taniości, np. wszędzie robią kolizyjne torowiska. Brak jest przepustowości dróg w obszarze śródmieścia. Tutaj powinno być coś w rodzaju tuneli, nowych wiaduktów a trasa WZ powinna być zaorana. Były takie plany, ale odstąpili od tego. Na razie PO nie ma odwagi na taką rewolucję. Można ciągle coś poprawiać. Ale uważam że teraz kasa powinna iść we Wrocławiu na tramwaje i na kolej miejską. Tutaj inwestycje w zwiększanie przepustowości szybciej się zwrócą niż inwestycja w kolejne drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.