Skocz do zawartości

Włochy - Madonna di Campiglio


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

PaQ przetarcia ?!!! nie żartuj... bylem w ostatnim tygodniu stycznia i nie było mowy o takich rzeczach jak przetarcia, mulde jakąs małą może by i znalazł popołudniu.... a śniegu jest teraz wiecej.... Co do niebieskich tras to chyba tylko na dole Groste jest tak płasko że na kreche trzeba i kije są ważne ale reszta niebieskich tras jest naprawde nadajaca sie do spokojnego karwingu wiec nie dramatyzujmy.... no chyba że jesteś fanem Diretissimy Spinale (70%). :D Tak dla kontrastu Twoich informacji w załączeniu fotka z godziny 15:20 z trasy 18 (czerwona na wyrost) z góry Groste (naprawde czesto uczeszczana trasa), jakieś muldy?

Co do ilości ludzi w okresie ichniejszych ferii: http://www.skiforum....7354#post287354 Do tego miałem pecha ze sporym opadem sniegu. Ja co prawda lubie kopczyki na trasach, ale reszta 'wycieczki' marudziła okrutnie...... Do przetarć faktycznie jeszcze wiele brakowało - jeszcze nie spotkałem ich na żadnej ichniejszej trasie. Wniosek jest prosty. Należy unikać wysokiego sezonu w modnych kurortach. Styczeń jest znacznie lepszym pomysłem

Użytkownik mig12345 edytował ten post 22 luty 2011 - 13:28

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...
W zeszłym roku w okresie ferii poszykiwałem Apartamentu w samej Madonnie di Campiglio lub dość blisko. Celem było znalezienie apartementu dla 4-os rodziny. Mieszkaliśmy w Chalet dei Pini i moge naprawde polecić chociaż nie było tanio, ale za to po schodkach pare metrów i juz sie zjezdzało na dól spinale, tak ze samochód odpoczywał cały tydzień, polecam. Przy okazji dołączm też kilka innych propozycji które brałem pod uwagę, może komuś się przydadzą. http://www.casalcampo.com/ wyglada ok. agroturystyka tanio, fajnie ale 11 km do Madonny http://www.felce.com...come/index.html super to wygląda 100 m do wyciągu z widokiem na stok, ale 1200 eur tydzień…. Może dla 3 rodzin taniej będzie? http://www.chaletdei...om/en/index.php wygląda to dobrze http://www.villaprin...ng/contatti.htm http://www.ser-tur.i...e/it/prezzi.asp w miare ok http://www.residenza3tre.com/ można zapytac o ceny, ok. ale pomiedzy madonna a piniolo…… http://www.masomistr...ita/prezzi.html ceny ok. niektóre fotki super inne słabe http://www.residence...-camere-en.html http://www.campiglio...verno/index.htm ok. AMBIEZ http://www.residence...-ambiez-en.html blisko groste http://www.residence...iez/index-e.htm http://www.garnilaso...t/index-ing.htm w san Antonio, OK. http://www.masodoss..../index_eng.html w mier ok. http://www.biohotelhermitage.it/ drogo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...

był już ktoś w Madonnie i jest w stanie określić warunki do jazdy? 

Cześć

Kiedy, gdzie, na czym itd.

Pytanie brzmi tak jakbyś powiedział sprzedawcy butów, że chcesz je kupić - i tyle.

Pozdro

 

ja uwielbiam Madonna di campiglio! Super warunki narciarskie i zawsze fajnie zorganizowany wyjazd przez bfc. Z checia wracam tam za każdym razem jeżeli mam okazje wyjazdu w Dolomity :))

Cześć

JG77 dziękujesz za chamska reklamę, której autor/ka traktuje nas jak idiotów??

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Kiedy, gdzie, na czym itd.

Pytanie brzmi tak jakbyś powiedział sprzedawcy butów, że chcesz je kupić - i tyle.

Pozdro

 

Cześć

JG77 dziękujesz za chamska reklamę, której autor/ka traktuje nas jak idiotów??

Pozdro

Oś... faktycznie Mitek ,coś mnie zaćmiło nie chcę się sam przezywać ale co racja to racja ,tak to jest jak się niekiedy coś skrobnie m/dzy jednym a drugim klientem ,dzięki za zwrócenie uwagi Masz rację. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 lat później...
1 godzinę temu, grimson napisał:

a proszę Cię bardzo, śniegu już jest wincyj:

image.thumb.png.ae5ef04f9f3a2a028db14933d2aa6285.png

Groste muszą pierwsze otworzyć, ale reszta ośrodka jeszcze lipa - widać na kamerkach. Mają jeszcze nieco ponad miesiąc żeby wszystkim spragnionym przedświątecznego słonecznego freeski umożliwić radochę na śniegu. Osobiście liczę na sukces 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zając napisał:

Groste muszą pierwsze otworzyć, ale reszta ośrodka jeszcze lipa - widać na kamerkach. Mają jeszcze nieco ponad miesiąc żeby wszystkim spragnionym przedświątecznego słonecznego freeski umożliwić radochę na śniegu. Osobiście liczę na sukces 😉

Cze

Chyba mają jakieś dane pogodowe - zwykle drugi tydzień grudnia było otwarcie. Czyli powinno być w tym sezonie 6.12.2025 a jest dużo wcześniej.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sezon 2025/26 rozpoczęty w Folgarida-Marilleva-Madonna di Campiglio. Jak zwykle jest tutaj bardzo dużo Polaków,  trochę Czechów,  Słowaków no i da się też słyszeć Włochów 😁

Śniegu mało,  najmniej od 4 sezonów kiedy jeżdżę tutaj w okresie przedświątecznym. Przez to otwarte trochę mniej tras, ale prawie wszystkie wyciągi.  Jak na tą ilość śniegu, warunki są znakomite. 

Fajnie że inwestują,  w Marillevie od zeszłego sezonu nowy wyciąg Ometto - 6-osobowa kanapa, a w Madonnie zupełnie nowa gondola Nube d'Argento (obydwa wyciągi zastąpiły stare, wolne krzesła). 

Od jutra eksploracja dalszej części ośrodka,  niestety nie mogę wstawić więcej zdjęć, chyba przekroczyłam limit.20251214_160056.thumb.jpg.e3d62db657d9ce481685f5c096b0abf1.jpg

20251214_130203.thumb.jpg.ecaca9e9159d7c53041d3613ecec5ea0.jpg

  • Like 6
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając moje zdjęcia z Val di Sole z 2006 r., BTW spaliśmy w Peio, znalazłem zabawny filmik z moją córką. Nie, nie była z nami, ale na młodzieżowym wyjeździe. Filmowała koleżanka. Obie miały wtedy po 19 lat. Córka jeszcze lubiła się zwozić. Dopiero później zaczęła zjeżdżać. 🙂 Jak ten czas leci. Chyba to było Monte Spinale. https://photos.app.goo.gl/JsFRYJoLe1eEU7aXA

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, a_senior napisał:

Przeglądając moje zdjęcia z Val di Sole z 2006 r., BTW spaliśmy w Peio, znalazłem zabawny filmik z moją córką. Nie, nie była z nami, ale na młodzieżowym wyjeździe. Filmowała koleżanka. Obie miały wtedy po 19 lat. Córka jeszcze lubiła się zwozić. Dopiero później zaczęła zjeżdżać. 🙂 Jak ten czas leci. Chyba to było Monte Spinale. https://photos.app.goo.gl/JsFRYJoLe1eEU7aXA

Cześć

No to jest rzeczywiście zabawne Andrzeju bo Twoja i Moja córka w tym wieku jak widzę jeździły bardzo podobnie, obie były szkolone i trochę skręcają i obie popełniają podobne błędy a właściwie jeden zasadniczy czyli zbyt duże odwiedzenie nóg, prowadzące do przesadnego załamania sylwetki i kontrrotacji góry. Jak znajdę z Nią filmik to Ci wkleję.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, a_senior napisał:

Przeglądając moje zdjęcia z Val di Sole z 2006 r., BTW spaliśmy w Peio, znalazłem zabawny filmik z moją córką. Nie, nie była z nami, ale na młodzieżowym wyjeździe. Filmowała koleżanka. Obie miały wtedy po 19 lat. Córka jeszcze lubiła się zwozić. Dopiero później zaczęła zjeżdżać. 🙂 Jak ten czas leci. Chyba to było Monte Spinale. https://photos.app.goo.gl/JsFRYJoLe1eEU7aXA

No zobacz sam:

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie. 🙂 Niezla heca. 🙂 Ja swojej tego nie uczyłem. Musiała sama podpatrzeć u innych. Myślę, że moda odegrała swoją rolę. Takie carvingowe zwożenie się na stosunkowo łatwym i mało ludnym stoku było wtedy mocno na topie. To mocne odwiedzenie nóg to jej cecha charakterystyczna. Swoją drogą do tego trzeba dużej gietkości i elastyczności niedostępnej... w pewnym wieku. 🙂 Czy to jest wada? Moja córka do dziś mocno odwodzi i załamuje sylwetkę, choć pewnie mniej niż na filmie, ale nie przeszkadza jej to w skutecznej jeździe nawet po bardzo stromym stoku. Teraz jeździ wyłącznie krótkim skrętem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, a_senior napisał:

Faktycznie. 🙂 Niezla heca. 🙂 Ja swojej tego nie uczyłem. Musiała sama podpatrzeć u innych. Myślę, że moda odegrała swoją rolę. Takie carvingowe zwożenie się na stosunkowo łatwym i mało ludnym stoku było wtedy mocno na topie. To mocne odwiedzenie nóg to jej cecha charakterystyczna. Swoją drogą do tego trzeba dużej gietkości i elastyczności niedostępnej... w pewnym wieku. 🙂 Czy to jest wada? Moja córka do dziś mocno odwodzi i załamuje sylwetkę, choć pewnie mniej niż na filmie, ale nie przeszkadza jej to w skutecznej jeździe nawet po bardzo stromym stoku. Teraz jeździ wyłącznie krótkim skrętem.

Cześć

Ale ...   hmmm, nawet na filmie widać, że jest to jazda na pewnej granicy błędu. 

Ja jej tego nigdy nie uczyłem - hehe niezła heca bo dopiero teraz zobaczyłem, że napisałeś identyczne zdanie!

Ale Amelka na tym filmie była chyba świeżo po PI, a może przed. W każdym razie fajansiarstwo trochę.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Val di Sole 2025-12-13 do 20
Za mną kolejny (4 z rzędu) wyjazd grudniowy do Doliny Słońca.
W tym roku mieliśmy zróżnicowaną umiejętnościami ekipę wyjazdową, co zwróciło uwagę na problemy tych słabiej jeżdżących - być może będzie to przydatne dla osób które pierwszy raz będą odwiedzać region w towarzystwie dzieci czy osób początkujących.
link do strony i mapy ośrodka:
https://www.ski.it/pl/aktualnosci/interactive-ski-map

Dzień 1 – Marilleva, Folgarida, Madonna di Campiglio
Ze względu na lokalizację naszej kwatery w miejscowości Marilleva 1400 zazwyczaj zaczynaliśmy dzień zjeżdżając trasą nr 28 do dolnej transferowej gondolki 14 Albare’. W tym roku ze względu na małą ilość śniegu po raz pierwszy nie było to możliwe (bezpieczne dla sprzętu i ludzi) więc musieliśmy podejść trochę do góry z nartami do głównej gondoli 20 Panciana – taka rozgrzewka na początek dnia.
W pierwszy dzień sprawdzaliśmy nowy (2. Sezon) wyciąg 13 Ometto – prowadzący do dwóch tras niebieskich 29 i 30, wyciąg ten w zeszłym roku nie był czynny w trakcie naszego pobytu w 1 tygodniu freeski. Trasy super przygotowane, jedyna wada (albo i zaleta) że usytuowane w cieniu, w dodatku na 30-tce często odbywały się treningi i była czasowo zamykana.

20251215_085210.thumb.jpg.92d4332edc6a29407554a3a70081aa5f.jpg

Po sprawdzeniu umiejętności mniej objeżdżonych członków zespołu ruszyliśmy w kierunku Folgaridy dla rozruszania i przypomnienia sobie jak się jeździ. Tam utknęliśmy przy 4-osobowym krześle 3 Spolverino, które ma za małą wydajność na przerzucenie wszystkich nocujących w Folgaridzie w kierunku dalszych rejonów ośrodka. Jak się stamtąd już wydostaliśmy, ruszyliśmy w stronę Madonny di Campiglio jedynym możliwym korytarzem transferowym tj. z Monte Spolverino na Monte Vigo i z stamtąd nieszczęsną czerwoną 10-tką na dół. Piszę że nieszczęsna, bo ilość osób na tej trasie powoduje jej szybką degradację – skądinąd trasa jest świetna, ale w godzinach przedpołudniowych jest jak w Białce, robi się wręcz niebezpiecznie dla osób o słabszych umiejętnościach. Polecam przebyć tą trasę zaraz z rana (max do 9:30) potem ilość osób powoduje też zapchanie się kanapy przerzutowej 35 Genziana na tereny MdC. Odwrotnie – na powrocie to samo dzieje się na trasie czerownej nr 47 i krześle 6 Malghette. Poniżej zaznaczony problematyczny rejon:

747444741_mapkaVdS.thumb.jpg.f73152a4336fd0b6136e65df462c4fc2.jpg

Jakość śniegu w rejonie MdC bardzo dobra – zarówno na Groste, jak i na niższych terenach: Monte Spinale czy Pradalago, widoki mówią same za siebie:

20251214_120535.thumb.jpg.c0f529bac770d682e481b004c1bd977f.jpg

20251214_120545.thumb.jpg.97336fcb43be739a54ea818cca244b40.jpg

20251214_130203.thumb.jpg.66f581e5ec1d8f70dc6f0579472f828a.jpg

20251214_130153.thumb.jpg.85a4e6395092e2edb87a982d29a20ade.jpg

Dzień 2 – 5 Laghi i Pinzolo
W mniejszym składzie w drugi dzień uderzyliśmy rano na trasy przerzutowe żeby wylądować w rejonie gondoli 55- 5 Laghi oraz kanapy 57 Patascoss, podobało nam się, ale w planach na ten dzień było również odwiedzenie Pinzolo gdzie jedzie się gondolą nr 70 jakieś 20 minut. W Pinzolo mało otwartych tras i trochę za dużo ludzi, szkółek, kamyków na trasie. Zjechaliśmy co się dało, zjedliśmy też co-nieco w Restauracji Mountain View na Doss del Sabion i powoli zaczęliśmy się zbierać – jest co przejechać w drodze powrotnej więc chwilę to zajmuje.

20251215_103530.thumb.jpg.0db32fae1e47ab71a6b6d03c5558549e.jpg

20251215_124518.thumb.jpg.bc477b7e19fe9f876f76cdb687f1ba84.jpg

20251215_122814.thumb.jpg.8250276582f80b879dcb3da7c17d3ee4.jpg

20251215_124642.thumb.jpg.bcb85def16fb4485ac14e879e5c11c24.jpg

Dzień 3 – MdC
W trzecim dniu wyjazdu przyszły chmury, zaczęło podać od rana choć miało wg prognozy dopiero padać popołudniu. Wzięłam jeszcze narty slalomowe i w sumie mi to nie przeszkadzało. Ze względu na konieczność osuszania się ze śniegu wybraliśmy rejon z gondolkami i kanapami z osłonami czyli przedostaliśmy się na stronę Madonny di Campiglio i tam jeździliśmy głownie w rejonie Monte Spinale. Zdjęć nie mam za dużo bo sypało i wtedy widokowo jest słabiej. Ogólnie śnieg nie był mokry więc jeździło się przyjemnie.

20251216_091035.thumb.jpg.e551e8f5a80112d29c2d52ebffa95042.jpg

20251216_122533.thumb.jpg.c063b076458256496931dcbefc505f83.jpg

20251216_122527.thumb.jpg.4cd785ce6aeaf61e7c446c2862fad1f2.jpg

Dzień 4 – Marilleva, Folgarida i MdC
Ze względu na kontynuację opadów śniegu przed południem pozostaliśmy w rejonie Marillevy i Fogaridy, a potem przejechaliśmy w kierunku Madonny z grubsza objeżdżając tereny gdzie była trochę lepsza widoczność w danym momencie. Zrobiło się też bardziej wilgotno i śnieg cięższy niż poprzedniego dnia.
Wyciągnęłam narty AM na spacerek i miałam zabawę z nowym sprzętem w adekwatnych  dla niego warunkach (wrażenia może opiszę gdzie indziej).

20251217_101349.thumb.jpg.241c383d916063633812d9c192417f6e.jpg

20251217_101333.thumb.jpg.8000b77dcb9c3537af6f4f777c17344d.jpg

Dzień 5 – powrót słońca
Rano w dalszym ciągu niskie chmury i mgła wisiały nad doliną. Przeprawialiśmy się do MdC w takiej wilgoci że w gondolkach na Groste nasze ciuchy już były nasiąknięte wodą. Na szczęście wyżej było lepiej i nieśmiało zaczęło się przebijać słonko. Miejscami było go więcej, miejscami mniej. Przejechaliśmy też na drugą stronę Madonny na 5 Laghi. Tak naprawdę pojechalibyśmy do innego ośrodka ale pogoda nie była na tyle atrakcyjna żeby nas przekonać do ruszania samochodu.

20251218_095959.thumb.jpg.1e214f811bc2f07bece17a19f1298584.jpg

20251218_114653.thumb.jpg.46f18f3e0011e9dd176f48eb8fe6f880.jpg

Widok w stronę Pradalago i 5 Laghi:

20251218_114847.thumb.jpg.f4fc4d63f78faece1ea9bdd0e1b8a27d.jpg

I stamtąd widok powrotny w stronę Groste:

20251218_134913.thumb.jpg.e7b48dbb9d77b4754d3da6919d63cfb5.jpg

Dzień 6 – Pejo
No i nastał wyczekiwany dzień pełnego słońca i lekkiego mrozu (piątek) kiedy to mieliśmy zaplanowany wyjazd do Pejo. Gorąco wszystkim polecam ten ośrodek. Nie jest zbyt duży, ale widokowo  przepiękny i trasa z 3000m jest naprawdę świetna. Niestety nie dane nam było zjechać aż do miasteczka z powodu braku śniegu.
Polecam przebudowane Rifugio Doss Dei Cembri na przerwę kawowo-obiadową, pełen relaks w ładnym otoczeniu. Pojeżdżone do końca dnia.

20251219_090450.thumb.jpg.caecbece416fe4458db725a970cbd898.jpg

20251219_093144.thumb.jpg.d237bba0278ce9f0f8ce24959a9e728d.jpg

20251219_102810.thumb.jpg.4ef3b005833fe6360150dbabb73a133e.jpg

20251219_152033.thumb.jpg.9be981ed5966f806b7a1bcb118e5569a.jpg

20251219_145649.thumb.jpg.358e805ea937fd5ecae5280156f4f4c7.jpg

20251219_152048.thumb.jpg.886c1dd5ad64a0a92a56677431842e03.jpg

20251219_153013.thumb.jpg.c2664653d09e3431e3f34e7e22d9b25d.jpg

Podsumowanie:

Przez pierwsze 3 dni jeździłam na moich SL-kach FIS Dynastara, potem na nowych Voelkl Deacon 84 – przeszły pierwsze jazdy i zdały egzamin na 5.

Rejon VdS bardzo nam odpowiada, bo jesteśmy typem narciarza-turysty który lubi zwiedzać. Jeździmy zazwyczaj góra 2-3 razy jedną trasą, a potem jedziemy dalej. Jednocześnie tutaj żeby przemieścić się na spore odległości nie trzeba używać skibusa ani samochodu. Dodatkowo można pojechać do sąsiednich ośrodków oddalonych o kilkadziesiąt km na tym samym skipasie Superskirama.
W porównaniu z ostatnimi sezonami, w tym roku zastaliśmy wyraźnie mniej śniegu, stąd mniej otwartych tras (zwłaszcza tych trudniejszych), za to przygotowanie tego co było – bez zarzutu. Jedynie w Pinzolo zastaliśmy na trasach trochę minerałów, które dało się ominąć.  Temperatury również były zaskakujące wysokie (generalnie > 0st. C), a pamiętamy w tym okresie w ostatnich latach kilkunastostopniowe minusy.

Wszyscy z naszej bliskiej ekipy wrócili bez strat w sprzęcie, uszczerbku na zdrowiu i zadowoleni z wyjazdu 😊, niestety wśród znajomych znajomego zdarzył się wypadek ze złamaniem nogi – nie znam szczegółów, ale ktoś podobno wjechał w osobę, która był ofiara wypadku. Uważajcie na siebie i udanego sezonu!



  • Like 2
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...