Skocz do zawartości

Dokąd na ośle łączki? (w szczycie sezonu)


Tata Asi

Rekomendowane odpowiedzi

W przyszłym tygodniu chciałbym wybrać się na narty z połówką i z 9-latką. Obie nie jeździły jeszcze na nartach. 

Dokąd pojechać na tydzień, aby nie zniechęciły się? Zbyt trudnym stokiem, tłumem, koniecznością podchodzenia na stok? 

Białkę, Zieleniec odpuszczam w czasie ferii mazowieckich. O wolnych miejscach w Tyliczu mogę zapomnieć. U Stramy z Zakopcu nie ma już wakatów. 

Prosze polećcie jakieś niszowe fajne miejsce. I do kompletu szkółkę dla początkujących.

A może wziąć instruktora zamiast kursu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Miewam bardzo podobne dylematy jak Ty. Szkółki ostatecznie nie próbowałem, wychodzi mi jednak, że spersonalizowane szkolenie dla lepsze efekty. 9 lat to work szybkiego przyswajania, więc zakładam, że po łatwiejszych trasach to razem z córką szybko zaczniesz jeździć. Jeśli chodzi o żonę to swojej zapowiedziałem jej już, że albo zacznie jeździć w Zwardoniu, albo na następny wyjazd zabiera Kindle zamiast nart. No i zaczęła jeździć. Kadrę instruktorską ze Zwardonia gorąco polecam :), natomiast nie wiem jakie tam obłożenie jest obecnie. W kategoriach zabrania gdzieś rodziny w sezonie rozważałem wyjazd do Niestachowa (Góry Świętokrzyskie), ale tam to już w ogóle ja bym nie pojeździł i ostatecznie odpuściłem. Jestem zdecydowany z różnych względów na Słotwiny Arena, ale już po feriach. Rozważałem też Wierchomlę. Napisz proszę, na co się ostatecznie zdecydujesz, może wykorzystam kiedyś tę wiedzę 🙂

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Zwardoniu poważnie myślałem... Głównie ze względu na Adama. Nawet, jakby nie miał czasu osobiscie, to podejrzewam, że zebrał innych instruktorów równie oddanych nauczaniu, jak on sam. 

Na razie oglądałem Sabat Krajno, Jaworki-Homole, Czorsztyn-Ski, Piwniczną. Generalnie z Google maps można się o naszym kraju sporo dowiedzieć (na razie lecę po mapie stacja po stacji od wschodu na zachód). Oglądam nie tylko ośrodki narciarskie, warunki na stoku, ale i wolne kwatery w okolicy. 

Edytowane przez Tata Asi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Tata Asi napisał:

O Zwardoniu poważnie myślałem... Głównie ze względu na Adama. Nawet, jakby nie miał czasu osobiscie, to podejrzewam, że zebrał innych instruktorów równie oddanych nauczaniu, jak on sam. 

Na razie oglądałem Sabat Krajno Jaworki-Homole, Czorsztyn-Ski, Piwniczną. Generalnie z Google maps można się o naszym kraju sporo dowiedzieć (na razie lecę po mapie stacja po stacji od wschodu na zachód). 

Zobacz Wisła Klepki,Nowa Osada , Cieńków , parkingi blisko ,wszystkie te stoki są bardzo łatwe nadające się do nauki(zobacz na kamerkach) Dla siebie też znajdziesz w Wiśle coś ciekawego .

Edytowane przez Mikoski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tata Asi napisał:

O Zwardoniu poważnie myślałem... Głównie ze względu na Adama. Nawet, jakby nie miał czasu osobiscie, to podejrzewam, że zebrał innych instruktorów równie oddanych nauczaniu, jak on sam. 

Na razie oglądałem Sabat Krajno, Jaworki-Homole, Czorsztyn-Ski, Piwniczną. Generalnie z Google maps można się o naszym kraju sporo dowiedzieć (na razie lecę po mapie stacja po stacji od wschodu na zachód). Oglądam nie tylko ośrodki narciarskie, warunki na stoku, ale i wolne kwatery w okolicy. 

Cześć  Mariusz!!

Z wymienionych prze z Ciebie:

Krajno - bardzo dobry i ogarnialny stok szkoleniowy ale na tydzień, chyba, że połączycie to ze zwiedzaniem Gór Świętokrzyskich - bardzo fajna koncepcja. Baza instruktorska bardzo słaba. Ja tam jeżdżę na dwie godziny z Wawy na otwarcie i końcówka już jest taka...wiesz, z musu.

Jaworki połączyłbym z Czorsztyn Ski - osobiście uważam, że to świetny wybór. Swego czasu świetny śnieg i bardzo dobre ceny rodzinne - nie wiem jak teraz - no i sporo możliwości obok.

Piwniczna, Rytro - nie znam nie jeździłem ale chyba stromiej.

Wierchomla - odradzam ze względu na ostatnią ściankę. Zawsze stwarza problemy słabszym bo się zwęża, mało miejsca na wyhamowanie, uskok za siatkami.

Wisła o której pisał Damian - niezła opcja choć ja na tym poziomie Pań raczej stawiałbym na coś bardziej kameralnego i ogarnialnego jak Kluszkowce (Czorsztyn Ski).

Oczywiście Zwardoń ma wielką wartość dodaną w postaci Adama - też warto rozważyć. Notabene Adamowi Zwardoń to powinien płacić jakieś tantiemy za promocję. 🙂

Czarny Groń odstrasza logistyką ale kusi miejscem.

Może np. Długa Polana w Nowym Targu na Kowańcu. Mała kameralna stacyjka z bardzo dobrą szkołą narciarską...

Ja bym stawiał na Czorsztyn ski.

Pozdrowienia serdeczne

 

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź Lądek Zdrój - tam masz dwie trasy. Na jednej (krótsza, niebieska, równa jak stół) talerzyk i kanapa (x4), do wyboru, na drugiej (dłuższa, z kawałkiem czerwonego na górze) masz orczyk (dla siebie, będziesz cały dzień jeździł bez kolejek, można się dobrze rozpędzić, ale nie bierz GSów 😉 ), i taśmę na pierwsze kroki (sama dolna sekcja jakieś może 80-100m). Nie licz jednak na puste stoki w okresie ferii zwłaszcza te do nauki jazdy. Są instruktorzy. Jest nocna jazda.

Jak Ci się znudzi, 2o minut dalej masz Czarną Górę. Spanie w Lądku 2x tańsze. Ach, no i na bank znajdziesz miejsca noclegowe.

Edytowane przez Kubis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...