Skocz do zawartości

Narty Atomic X9s 2021 vs X9s Revo 2022


mann

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Kaem napisał:

..... i tym sposobem stałem się użytkownikiem X9 / 181 (tych z pełną ścianką boczną, modelowo chyba 2019 / 20), w doskonałym powiedziałbym prawie nowym czy też potestowym stanie.

Krawędź jak w fabryce, ślizg piękny, na wiązaniach prawie brak śladów w miejscu, gdzie wkładamy kijki ... fakt, że  sprzedawca superprofesjonalnie wszystko zapakował więc podróż z Gdańska nie była niebezpieczna 😄 

W piątek spróbuję sprawdzić, jak się na nich czuję.

I tak czy inaczej dam znać.

Cześć

Długość nie będzie przeszkadzać przy tym promieniu oraz tego typu narcie (no chyba że w kolejkach do krzesła - ale dzięki nim zachowasz dystans 😉 - sprawdzałem osobiście na sobie a mam 175  cm wzrostu, model z drutem - to plus - ma co rdzewieć 🙂, ale podobno tem model jest bardziej elastyczny od tego następnego - ale to podobno - jeździłem na tych nowszych bez revo. Daj znać jak się sprawują. Ale będzie Pan zadowolony - tak myślę.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to odpowiadam 😄

Wróciłem z nocnej jazdy w Świeradowie:

- deszcz, mżawka, opad śniegu, mżawka i znów deszcz - temperatura na górnej stacji gondoli o 18.30 to -1 stopień, o 21.30 +2 , zatem warunki na stoku ( po sporym opadzie w ciągu ostatnich dwóch dni) bardzo zmienne , z licznymi  odsypami , ale bez muld; ostatnio na nocnej jeździłem pewnie z 8 lat temu na G4W w Mrągowie i obawiałem się trochę, czy moje 62letnie oczka dadzą sobie radę w goglach z szybką S2

- oświetlenie trasy dobre do bardzo dobre, zatem okazało się że kłopotu nie ma - przy lampach widzi się nie tylko strukturę podłoża ale - co ważne - wszelkie cienie, więc kłopotu nie było

- no miałem troszkę tremy i respektu bo takie osłowione hybrydy  ... qrde jak pisaliście koledzy - jadą  (jak mawia kolega ) ,,jak złe'' tzn wszystko i wszędzie (do weryfikacji)

- pierwsze spostrzeżenie - w stosunku do Kastle RX12 czy Nordica Dobermann RB są nieco lżejsze wagowo, w sensie masy 

- łatwo inicjują skręt wręcz chętnie, zupełnie nie czuje się ich długości / 181 / podczas jakichkolwiek manewrów , są bardzo podatne na sygnały narciarza 

- są jak na hybrydę bardzo szybkie, przyrost prędkości jest dynamiczny, przy tym nie gubią precyzji trzymania skrętu - to jest dla mnie główna róznica pomiędzy X9 a Nordica Dobermann RB - dynamika w jeździe na krawędzi i przyrost prędkości jest zauważalnie  / subiektywnie większy 

- nie ma kłopotu, aby mimo miernego taliowania  jeździć na nich w trudniejszych warunkach na stoku, natomiast trzeba wówczas nieco większego wysiłku narciarza 

Podsumowując - dla mnie osobiście doskonale narty, zwłaszcza na dłuższe i mniej zaludnione trasy (naprawdę lubią szybkość), dające moc uśmiechu na stoku i adrenalinę gdy mniej ludzi wokół

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kaem napisał:

No to odpowiadam 😄

Wróciłem z nocnej jazdy w Świeradowie:

- deszcz, mżawka, opad śniegu, mżawka i znów deszcz - temperatura na górnej stacji gondoli o 18.30 to -1 stopień, o 21.30 +2 , zatem warunki na stoku ( po sporym opadzie w ciągu ostatnich dwóch dni) bardzo zmienne , z licznymi  odsypami , ale bez muld; ostatnio na nocnej jeździłem pewnie z 8 lat temu na G4W w Mrągowie i obawiałem się trochę, czy moje 62letnie oczka dadzą sobie radę w goglach z szybką S2

- oświetlenie trasy dobre do bardzo dobre, zatem okazało się że kłopotu nie ma - przy lampach widzi się nie tylko strukturę podłoża ale - co ważne - wszelkie cienie, więc kłopotu nie było

- no miałem troszkę tremy i respektu bo takie osłowione hybrydy  ... qrde jak pisaliście koledzy - jadą  (jak mawia kolega ) ,,jak złe'' tzn wszystko i wszędzie (do weryfikacji)

- pierwsze spostrzeżenie - w stosunku do Kastle RX12 czy Nordica Dobermann RB są nieco lżejsze wagowo, w sensie masy 

- łatwo inicjują skręt wręcz chętnie, zupełnie nie czuje się ich długości / 181 / podczas jakichkolwiek manewrów , są bardzo podatne na sygnały narciarza 

- są jak na hybrydę bardzo szybkie, przyrost prędkości jest dynamiczny, przy tym nie gubią precyzji trzymania skrętu - to jest dla mnie główna róznica pomiędzy X9 a Nordica Dobermann RB - dynamika w jeździe na krawędzi i przyrost prędkości jest zauważalnie  / subiektywnie większy 

- nie ma kłopotu, aby mimo miernego taliowania  jeździć na nich w trudniejszych warunkach na stoku, natomiast trzeba wówczas nieco większego wysiłku narciarza 

Podsumowując - dla mnie osobiście doskonale narty, zwłaszcza na dłuższe i mniej zaludnione trasy (naprawdę lubią szybkość), dające moc uśmiechu na stoku i adrenalinę gdy mniej ludzi wokół

Cześć

Zobaczysz, będziesz bardzo zadowolony z tych nart, daj sobie troszkę czasu, jak się oswoisz to nie będziesz chciał eksperymentować z innymi nartami, ja osobiście póki co SL schowałem do przysłowiowej szafy. Choć niedawno jeszcze te narty nie były moim pierwszym wyborem, bo uwielbiam SL, ale pobyt w Dolomitach niestety, albo stety utwierdził mnie w przekonaniu, że to są mega uniwersalne narty o sportowym zacięciu. Póki co minusów nie zauważyłem.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Zobaczysz, będziesz bardzo zadowolony z tych nart, daj sobie troszkę czasu, jak się oswoisz to nie będziesz chciał eksperymentować z innymi nartami, ja osobiście póki co SL schowałem do przysłowiowej szafy. Choć niedawno jeszcze te narty nie były moim pierwszym wyborem, bo uwielbiam SL, ale pobyt w Dolomitach niestety, albo stety utwierdził mnie w przekonaniu, że to są mega uniwersalne narty o sportowym zacięciu. Póki co minusów nie zauważyłem.

pozdrawiam

Patrząc na Twoją jazdę, pomyślałem facet kuma o co chodzi, a okazuje się, że po prostu kupiłeś samo-jeżdżące narty.😗

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kaem napisał:

No to odpowiadam 😄

Wróciłem z nocnej jazdy w Świeradowie:

- deszcz, mżawka, opad śniegu, mżawka i znów deszcz - temperatura na górnej stacji gondoli o 18.30 to -1 stopień, o 21.30 +2 , zatem warunki na stoku ( po sporym opadzie w ciągu ostatnich dwóch dni) bardzo zmienne , z licznymi  odsypami , ale bez muld; ostatnio na nocnej jeździłem pewnie z 8 lat temu na G4W w Mrągowie i obawiałem się trochę, czy moje 62letnie oczka dadzą sobie radę w goglach z szybką S2

- oświetlenie trasy dobre do bardzo dobre, zatem okazało się że kłopotu nie ma - przy lampach widzi się nie tylko strukturę podłoża ale - co ważne - wszelkie cienie, więc kłopotu nie było

- no miałem troszkę tremy i respektu bo takie osłowione hybrydy  ... qrde jak pisaliście koledzy - jadą  (jak mawia kolega ) ,,jak złe'' tzn wszystko i wszędzie (do weryfikacji)

- pierwsze spostrzeżenie - w stosunku do Kastle RX12 czy Nordica Dobermann RB są nieco lżejsze wagowo, w sensie masy 

- łatwo inicjują skręt wręcz chętnie, zupełnie nie czuje się ich długości / 181 / podczas jakichkolwiek manewrów , są bardzo podatne na sygnały narciarza 

- są jak na hybrydę bardzo szybkie, przyrost prędkości jest dynamiczny, przy tym nie gubią precyzji trzymania skrętu - to jest dla mnie główna róznica pomiędzy X9 a Nordica Dobermann RB - dynamika w jeździe na krawędzi i przyrost prędkości jest zauważalnie  / subiektywnie większy 

- nie ma kłopotu, aby mimo miernego taliowania  jeździć na nich w trudniejszych warunkach na stoku, natomiast trzeba wówczas nieco większego wysiłku narciarza

Podsumowując - dla mnie osobiście doskonale narty, zwłaszcza na dłuższe i mniej zaludnione trasy (naprawdę lubią szybkość), dające moc uśmiechu na stoku i adrenalinę gdy mniej ludzi wokół

A mówiłem będzie Pan zadowolony 🙂 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za reakcję , Koledzy.

Rzeczywiście, jestem zadowolony, qrde szczęśliwy !!! 😄

Myślę, że skoro we wczorajszych warunkach stokowych było tak sielsko - anielsko, to przy lepszej nawierzchni może być tylko lepiej. 

No, jeszcze mi się gęba śmieje ...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kuba99 napisał:

Patrząc na Twoją jazdę, pomyślałem facet kuma o co chodzi, a okazuje się, że po prostu kupiłeś samo-jeżdżące narty.😗

Cześć

Nie za bardzo rozumiem ton twojej wypowiedzi, to że uważam że te narty są świetne, nie znaczy że nie trzeba umieć jeździć, nie jestem zatwardziałym radykałem, jeździłem na wielu rodzajach nart a wybór tego rodzaju narty był świadomy poprzedzony wielogodzinną jazdą. Musiałem coś kupić bo w 1 sezonie pozbyłem się 2 par nart, SL oddałem córce a GS przejęła Żona, padło na SL i hybrydę (GS nie szukałem bo mam i mogę od czasu do czasu na nim pojeździć). SL zabieram na polskie krótkie stoki, ale na wszystko inne hybrydę. Pewnie nie jeździłeś na takiej narcie i masz odmienne zdanie nie poparte żadnymi dowodami. Jak coś to spotkajmy się na stoku, zabiorę te narty i damy je jakiemuś łosiowi i zobaczymy czy zjedzie i jak zjedzie. Jak zjedzie tak jak ja lub Ty (choć nie wiem jak jeździsz) to odszczekam wszystko publicznie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kaem napisał:

No to odpowiadam 😄

Wróciłem z nocnej jazdy w Świeradowie:

- deszcz, mżawka, opad śniegu, mżawka i znów deszcz - temperatura na górnej stacji gondoli o 18.30 to -1 stopień, o 21.30 +2 , zatem warunki na stoku ( po sporym opadzie w ciągu ostatnich dwóch dni) bardzo zmienne , z licznymi  odsypami , ale bez muld; ostatnio na nocnej jeździłem pewnie z 8 lat temu na G4W w Mrągowie i obawiałem się trochę, czy moje 62letnie oczka dadzą sobie radę w goglach z szybką S2

- oświetlenie trasy dobre do bardzo dobre, zatem okazało się że kłopotu nie ma - przy lampach widzi się nie tylko strukturę podłoża ale - co ważne - wszelkie cienie, więc kłopotu nie było

- no miałem troszkę tremy i respektu bo takie osłowione hybrydy  ... qrde jak pisaliście koledzy - jadą  (jak mawia kolega ) ,,jak złe'' tzn wszystko i wszędzie (do weryfikacji)

- pierwsze spostrzeżenie - w stosunku do Kastle RX12 czy Nordica Dobermann RB są nieco lżejsze wagowo, w sensie masy 

- łatwo inicjują skręt wręcz chętnie, zupełnie nie czuje się ich długości / 181 / podczas jakichkolwiek manewrów , są bardzo podatne na sygnały narciarza 

- są jak na hybrydę bardzo szybkie, przyrost prędkości jest dynamiczny, przy tym nie gubią precyzji trzymania skrętu - to jest dla mnie główna róznica pomiędzy X9 a Nordica Dobermann RB - dynamika w jeździe na krawędzi i przyrost prędkości jest zauważalnie  / subiektywnie większy 

- nie ma kłopotu, aby mimo miernego taliowania  jeździć na nich w trudniejszych warunkach na stoku, natomiast trzeba wówczas nieco większego wysiłku narciarza 

Podsumowując - dla mnie osobiście doskonale narty, zwłaszcza na dłuższe i mniej zaludnione trasy (naprawdę lubią szybkość), dające moc uśmiechu na stoku i adrenalinę gdy mniej ludzi wokół

Kaem, do jakich RXów porównujesz (GS czy starszych Performance)? Przy okazji ciekawe rozkminianie mnie doszło. Czy jednak wskakując w 181, nie lepiej zachowywałaby się G9. 

Marcos jaką masz długość swojej X9 (wzrost i wagę)?

Edytowane przez Gabrik
Literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Nie za bardzo rozumiem ton twojej wypowiedzi, to że uważam że te narty są świetne, nie znaczy że nie trzeba umieć jeździć, nie jestem zatwardziałym radykałem, jeździłem na wielu rodzajach nart a wybór tego rodzaju narty był świadomy poprzedzony wielogodzinną jazdą. Musiałem coś kupić bo w 1 sezonie pozbyłem się 2 par nart, SL oddałem córce a GS przejęła Żona, padło na SL i hybrydę (GS nie szukałem bo mam i mogę od czasu do czasu na nim pojeździć). SL zabieram na polskie krótkie stoki, ale na wszystko inne hybrydę. Pewnie nie jeździłeś na takiej narcie i masz odmienne zdanie nie poparte żadnymi dowodami. Jak coś to spotkajmy się na stoku, zabiorę te narty i damy je jakiemuś łosiowi i zobaczymy czy zjedzie i jak zjedzie. Jak zjedzie tak jak ja lub Ty (choć nie wiem jak jeździsz) to odszczekam wszystko publicznie.

pozdrawiam

To jak coś "Łosia" już macie 😇

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Nie za bardzo rozumiem ton twojej wypowiedzi, to że uważam że te narty są świetne, nie znaczy że nie trzeba umieć jeździć, nie jestem zatwardziałym radykałem, jeździłem na wielu rodzajach nart a wybór tego rodzaju narty był świadomy poprzedzony wielogodzinną jazdą. Musiałem coś kupić bo w 1 sezonie pozbyłem się 2 par nart, SL oddałem córce a GS przejęła Żona, padło na SL i hybrydę (GS nie szukałem bo mam i mogę od czasu do czasu na nim pojeździć). SL zabieram na polskie krótkie stoki, ale na wszystko inne hybrydę. Pewnie nie jeździłeś na takiej narcie i masz odmienne zdanie nie poparte żadnymi dowodami. Jak coś to spotkajmy się na stoku, zabiorę te narty i damy je jakiemuś łosiowi i zobaczymy czy zjedzie i jak zjedzie. Jak zjedzie tak jak ja lub Ty (choć nie wiem jak jeździsz) to odszczekam wszystko publicznie.

pozdrawiam

To był żart, chwalący zarówno narty, jak i narciarza.🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kuba99 napisał:

To był żart, chwalący zarówno narty, jak i narciarza.🙂

A no chyba że tak, to przepraszam, mam masę roboty i nie kumam czaczy, lata już nie te i neuronów coraz mniej 😉

Ale jak coś - zapraszam na testy i wspólną jazdę, no i piwo. 

pozdrawiam

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Gabrik napisał:

Kaem, do jakich RXów porównujesz (GS czy starszych Performance)? Przy okazji ciekawe rozkminianie mnie doszło. Czy jednak wskakując w 181, nie lepiej zachowywałaby się G9. 

Marcos jaką masz długość swojej X9 (wzrost i wagę)?

Gabrik, do mniej więcej 4-5 lat temu Kastle produkowały (poza innymi liniami, jak MX, LX, FX ...) linię RX w 3 modelach:

RX12 SL 

RX12 GS oraz 

RX12 , po prostu. Takie nowe narty 168 / 15 m (118 - 70 - 100) nabyłem bodaj 4 lata temu w Krakowie (kilka dni temu znalazły nowego właściciela) i troszkę na nich jeździłem. Dynamiczne, dość sztywne, jadą po tym co na stoku, bez różnicy. W ręku dość ciężkie, X9 mimo 13 cm więcej lżejsze.

Aha, co do Kastla to wciąż mam czarne RX12SL / 165 R12,5 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Gabrik napisał:

Kaem, do jakich RXów porównujesz (GS czy starszych Performance)? Przy okazji ciekawe rozkminianie mnie doszło. Czy jednak wskakując w 181, nie lepiej zachowywałaby się G9. 

Marcos jaką masz długość swojej X9 (wzrost i wagę)?

Przez 2 czy 3 lata miałem Fischery RC4RC 180/ 18,5 m. Miały ciąg i chęć do jazdy, ale takie narty najbardziej lubią sporą szybkość, długie zjazdy i szerokość, a najbardziej niewielu ludzi wokół.

Ja jestem przeczulony nt ewentualnej kolizji i boję się szybko jeździć w naszych warunkach, a gigantki z kolei to lubią. Wolę jazdę kombinacyjną, a do takiej hybrydy są doskonałe. Moim zdaniem, nie ma sensu używać gigantek do takiej jazdy, bo to nie ich żywioł. Z tego samego powodu wyboru gigantek narciarzom amatorom jak my jeżdżących po krajowych stokach nie polecam (jak jazda sportowym samochodem z zaciągniętym hamulcem - można, ale po co?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

GS-y nie mówiąc juz o masterach to mega zajebiste narty, w śmigu świetne i niezastąpione, nie boją się żadnych warunków, ciężkie i pancerne (przynajmniej moje - różnica w wadze spora między GS a hybrydą - wiem bo we Włoszech co dzień dymałem z 2 parami - Żona stwierdziła że nie będzie tego żelastwa nosić, chociaż do gondoli mieliśmy z 50 m 🙂 ), filmik jest z Groste z MdC, prawa bardziej płaska część, ale jechałem akurat z synem na snow park, chciał aby nakręcić jego 360-tki na chopkach, po prawej stronie był wjazd pod koniec filmu przy stacji. Na groste na górze były 2 trasy, owa bardziej płaska - niebieska, oraz czerwona (na której jeździliśmy), do knajpy na pośredniej stacji od połowy z 4km trasy prowadziła tylko niebieska, szeroka, płaska ale z przełamaniami, dawno nie jeździłem na GS-ach, więc w czasie przerwy jak wszyscy poszli na ciacho i kawę założyłem GS-y żony i na górę i czerwona - toż te narty to idą jak pancernik Potiomkin, skręty od bandy do bandy z dupą po ziemi (a przynajmniej tak mi wie wydawało 😉) , ale musiałem tą niebieską dojechać do pośredniej i tutaj zonk, niestety większej prędkości potrzebują niż hybrydy i do połowy niebieskiej to tylko kreseczka (płasko jak w połowie kotelnicy jest), później już super za przełamaniem. 

Ja osobiście preferuję techniki nowoczesne, śmig tylko w ostateczności jak nie da rady inaczej i warunki na to nie pozwalają a w MdC były takie ściany że porostu się bałem inaczej niż śmigiem, psychika nie puściła, rano jeszcze tak - bo śnieg fantastyczny, ale jak było już deczko pojeżdżone to każdy błąd/uślizg skończyłby się zjazdem na dupie do samego dołu.

pozdrawiam

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Marcos73 napisał:

Panowie

GS-y nie mówiąc juz o masterach to mega zajebiste narty, w śmigu świetne i niezastąpione, nie boją się żadnych warunków, ciężkie i pancerne (przynajmniej moje - różnica w wadze spora między GS a hybrydą - wiem bo we Włoszech co dzień dymałem z 2 parami - Żona stwierdziła że nie będzie tego żelastwa nosić, chociaż do gondoli mieliśmy z 50 m 🙂 ), filmik jest z Groste z MdC, prawa bardziej płaska część, ale jechałem akurat z synem na snow park, chciał aby nakręcić jego 360-tki na chopkach, po prawej stronie był wjazd pod koniec filmu przy stacji. Na groste na górze były 2 trasy, owa bardziej płaska - niebieska, oraz czerwona (na której jeździliśmy), do knajpy na pośredniej stacji od połowy z 4km trasy prowadziła tylko niebieska, szeroka, płaska ale z przełamaniami, dawno nie jeździłem na GS-ach, więc w czasie przerwy jak wszyscy poszli na ciacho i kawę założyłem GS-y żony i na górę i czerwona - toż te narty to idą jak pancernik Potiomkin, skręty od bandy do bandy z dupą po ziemi (a przynajmniej tak mi wie wydawało 😉) , ale musiałem tą niebieską dojechać do pośredniej i tutaj zonk, niestety większej prędkości potrzebują niż hybrydy i do połowy niebieskiej to tylko kreseczka (płasko jak w połowie kotelnicy jest), później już super za przełamaniem. 

Ja osobiście preferuję techniki nowoczesne, śmig tylko w ostateczności jak nie da rady inaczej i warunki na to nie pozwalają a w MdC były takie ściany że porostu się bałem inaczej niż śmigiem, psychika nie puściła, rano jeszcze tak - bo śnieg fantastyczny, ale jak było już deczko pojeżdżone to każdy błąd/uślizg skończyłby się zjazdem na dupie do samego dołu.

pozdrawiam

Filmik, GSy, gdzie!? Nie widze 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Marcos73 napisał:

Panowie

GS-y nie mówiąc juz o masterach to mega zajebiste narty, w śmigu świetne i niezastąpione, nie boją się żadnych warunków, ciężkie i pancerne (przynajmniej moje - różnica w wadze spora między GS a hybrydą - wiem bo we Włoszech co dzień dymałem z 2 parami - Żona stwierdziła że nie będzie tego żelastwa nosić, chociaż do gondoli mieliśmy z 50 m 🙂 ), filmik jest z Groste z MdC, prawa bardziej płaska część, ale jechałem akurat z synem na snow park, chciał aby nakręcić jego 360-tki na chopkach, po prawej stronie był wjazd pod koniec filmu przy stacji. Na groste na górze były 2 trasy, owa bardziej płaska - niebieska, oraz czerwona (na której jeździliśmy), do knajpy na pośredniej stacji od połowy z 4km trasy prowadziła tylko niebieska, szeroka, płaska ale z przełamaniami, dawno nie jeździłem na GS-ach, więc w czasie przerwy jak wszyscy poszli na ciacho i kawę założyłem GS-y żony i na górę i czerwona - toż te narty to idą jak pancernik Potiomkin, skręty od bandy do bandy z dupą po ziemi (a przynajmniej tak mi wie wydawało 😉) , ale musiałem tą niebieską dojechać do pośredniej i tutaj zonk, niestety większej prędkości potrzebują niż hybrydy i do połowy niebieskiej to tylko kreseczka (płasko jak w połowie kotelnicy jest), później już super za przełamaniem. 

Ja osobiście preferuję techniki nowoczesne, śmig tylko w ostateczności jak nie da rady inaczej i warunki na to nie pozwalają a w MdC były takie ściany że porostu się bałem inaczej niż śmigiem, psychika nie puściła, rano jeszcze tak - bo śnieg fantastyczny, ale jak było już deczko pojeżdżone to każdy błąd/uślizg skończyłby się zjazdem na dupie do samego dołu.

pozdrawiam

Nie ma filmu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - ten poprzedni z tematu A-frame, innych nie mam - przypadkowo nagrany przez syna, niestety moi operatorzy nie są w stanie nadążyć za mną 🙂, tamten to próba była kamery, bo nowa i testowaliśmy. Może będę miał film z Pinzolo, podobno jestem na nim ale to kolega kręcił i jeszcze mi nie przysłał. Przekazałem tylko moje odczucia z jazdy na GS-ach po przerwie w obcowaniu z ta nartą.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

Panowie - ten poprzedni z tematu A-frame, innych nie mam - przypadkowo nagrany przez syna, niestety moi operatorzy nie są w stanie nadążyć za mną 🙂, tamten to próba była kamery, bo nowa i testowaliśmy. Może będę miał film z Pinzolo, podobno jestem na nim ale to kolega kręcił i jeszcze mi nie przysłał. Przekazałem tylko moje odczucia z jazdy na GS-ach po przerwie w obcowaniu z ta nartą.

pozdrawiam

Nie musza nadarzac. Wystarczy ze stana 100m nizej i wyciagna telefon 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...