Skocz do zawartości

Ile trzeba zapłacić za dobry kask?


lobo

Rekomendowane odpowiedzi

No ja mam dwie carrery, jeden jakby plastik z szybką a drugi solidniejszy, ciezszy. Przypomnisz sobie jaki model. Jaka norma? U mnie 2xa.

 Nie pamiętam jaki model, chyba z 2009 r. miękka skorupa i strasznie  twardy styropian, nowy kask z homologacją FIS ma odwrotnie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Był jakiś patent naszego wynalazcy który wymyślił zderzaki do Malczaka.
Pochłaniały gigantyczną energię w jakimś kręcącym się elemencie.
Nie pamiętam teraz jak się nazywał ale prawdopodobnie zaraz ktoś napisze.


Tak tak, pamiętam.
Tylko kartel wrednych kapitalistycznych producentów zderzaków tradycyjnych wykupił patenty i zakopał ten pomysł :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręcą ( kłębią ) się myśli ? :)


W czarnym styropianie jest zmagazynowana energia, która w wyniku uderzenia zmienia się w masę, co z kolei powoduje miejscową dylatację czasu, więc uderzenie jest miękkie jak o poduszkę, z wysokości 10cm.
Niestety, po tym jak efekt się kończy, okazuje się, ze wszyscy inni są 5 lat starsi :)
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też :) , jest jeszcze wkładka która ma się przesunąć podczas uderzenia i rozproszyć skutki.
Osobiście wolałbym tego nie doświadczać na własnej głowie.


Piszesz pewnie o systemie MIPS, który powoduje złagodzenie zatrzymania ruchów obrotowych. Między wkładką styropianowa wyściółka są specjalne wkładki poślizgowe, które sprawiają, że przy uderzeniu powodujacym obrót głowy, skorupa może się przesunąć względem wkładki.
System ten jest jednorazowy.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem porządny kask trzy dni temu, dałem 8 stówek, poprzedni (2 stówy)rozleciał się w strzępy podczas upadku.

Kask ma przyjąć i pochłonąć maximum energii. Inaczej pisząc ma ma się rozleciec na kawałki -zamiast czaszki.
Miałeś bardzo dobry kask.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kask ma przyjąć i pochłonąć maximum energii. Inaczej pisząc ma ma się rozleciec na kawałki -zamiast czaszki.
Miałeś bardzo dobry kask.

Dlaczego po pierwszym razie?

Dobry kask  powinien być ...wielokrotny!!!

 

Ja na współczesną technologię to znikome oczekiwania.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dobry kask  powinien być ...wielokrotny!!!

 

 

Każdą ochronę osobistą po wypadku, kolizji, uszkodzeniu lub przeterminowaniu (np. kaski budowlane) należy wyrzucić.

Pasy w samochodzie po użyciu - mają napinacze pirotechniczne też byś wymienił tylko napinacz?

Nie warto oszczędzać na własnym zdrowiu.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdą ochronę osobistą po wypadku, kolizji, uszkodzeniu lub przeterminowaniu (np. kaski budowlane) należy wyrzucić.

Pasy w samochodzie po użyciu - mają napinacze pirotechniczne też byś wymienił tylko napinacz?

Nie warto oszczędzać na własnym zdrowiu.

To tylko dowód technicznej niedoskonałości.

 

Wyłączam względy estetyczno higieniczne typu..................prezerwatywa :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji. Jeździ ktoś jeszcze, tak jak ja, w czapce, bez kasku?
 

Wszyscy Ci, których ten test przekonał ;)

 

Jedzie blondynka na motorze, zatrzymuje ją policjant. Pyta:
- Dlaczego pani nie ma kasku tylko czapkę?
- No bo wie pan jak kask zrzuciłam z 10 piętra to się stłukł a czapka nie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos tak bylo : Polak nowe przyslowie kupi : I przed szkoda I po szkodzie.....glupi
Wiecej nie bede sie na ten temat wypowiadal


Trochę to dziwna uwaga od człowieka deklarującego uzależnienie od adrenaliny i z własnej woli wjeżdżającego między drzewa oraz w tereny, gdzie może go zabić lawina.
:)
Ty sobie tam jeździj a ja sobie pojeżdżę w wiosennym słońcu, po trasach, bez kasku. W mojej ocenie, ryzykuję mniej.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji. Jeździ ktoś jeszcze, tak jak ja, w czapce, bez kasku?
 

 

Przyznam się że ja także jeżdżę bez kasku.

Nie robię z tego żadnej ideologii, po prostu nie mogę dobrać lekkiego i wygodnego kasku.

Sprawa skuteczności jest mocno kontrowersyjna wg. mnie. Trudno powiedzieć jaka jest ich skuteczność i w jakich przypadkach. Powszechnie znane są przypadki kiedy kaski nie uratowały życia i zdrowia narciarzowi, dla mnie przypadek Michaela Schumachera jest symptomatyczny.

 

Pozdrawiam

Wojtek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się że ja także jeżdżę bez kasku.

Nie robię z tego żadnej ideologii, po prostu nie mogę dobrać lekkiego i wygodnego kasku.

Sprawa skuteczności jest mocno kontrowersyjna wg. mnie. Trudno powiedzieć jaka jest ich skuteczność i w jakich przypadkach. Powszechnie znane są przypadki kiedy kaski nie uratowały życia i zdrowia narciarzowi, dla mnie przypadek Michaela Schumachera jest symptomatyczny.

 

Pozdrawiam

Wojtek

Cześć

Dobry kask to duży wydatek. Pamiętać należy, że kask praktycznie trzeba kupić z goglami, albo bardzo starannie gogle dobrać - jeżeli ma prawidłowo spełniać swoją funkcję.

Syn ma chyba jeden z najlepszych kasków jaki można sobie wyobrazić - wyczynowy kask firmy POC + odpowiednie gogle. Cena za taki zestaw to sporo więcej niż za dobre narty.

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...