Skocz do zawartości

Marxx74x

Members
  • Liczba zawartości

    323
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi dodane przez Marxx74x

  1. Bardzo spłycając :

    Zawodnik zaczynając odciążenie ma nartę nieco przed sobą a pozycja pokazana na zdjęciu pozwala na lepszy ruch ciałem (nie rotacja) do środka skrętu. Bo narty chodzą w umownym "przód"-"tył" a nie zawodnik :).

    Bardzo uprościłem choć na płaskim (lub macie pokazującej ósemki kręcone dziobami) łatwo to zrozumieć. 

    M.

    • Like 2
  2. Tak trochę z innej beczki : czytelny rozkład odciążenie/dociążenie pojawia się w sportowym telemarku pomimo naturalnej różnicy techniki i sprzętu (od razu napiszę : to nie jest zupełnie luźna pięta 😉 ) . Jak chwilę popatrzeć to w zasadzie to samo w alpejskim tylko bez wykroku a fazy mocniej zarysowane poprzez konieczność zmiany nogi i złapania prawidłowej sylwetki (za nieprawidłową czyli zbyt płytki i wąski tele jest +1 sek na bramce).

    Ciekawy obrazek na linku poniżej. 

    https://www.instagram.com/reel/C2xib_HoUw4/?igsh=MWE1MGJmZjRrbDJ6dQ==

     

    • Like 2
  3. Ja mogę : jadą zawody .. mają spędzone na nartach w sezonie więcej dni, niż Ty przez 5 lat a sezony zaczęli w wieku lat 4-5 .. robią motorykę pod narty na siłce o sile nie ma wspominając .. potrafią ruszać ciałem w każdej osi a nie wisieć ... I tak dalej. 

    Uczenie się z oglądania zawodników to ślepa uliczka. 

    Diagnoza @Adam ..DUCH świetna. 

    M.

    • Like 7
    • Haha 1
  4. @Mitek pomijasz drobiazgi a że zrobiłem swój rekordzik ostatnio w bucie alpejskim to nie pominę.

    a) temperatura w sklepie i na stoku jest nieco inna - but zachowuje się totalnie inaczej. W praktyce dla komfortu jadąc na stok kładę buty przy nawiewie Bonina zeh zakładanie to mordęga. Po 10 godzinach nie zauważyłem, że nie dopiąlem zupełnie 🙂

    b) większość sensownych butów ma mikroregulacje i możliwość zmiany ustawień - prawy mam inaczej niż lewy

    c) wkładka custom robi robotę 

    d) po pierwsze nie szkodzić - nie ma co mieszać maszynek i patentów sportowych do rekreacji. Curex poszedł SL na PI robiąc 8 w butach z wypożyczalni (wątpliwe 70) bo ganialiśmy uciekiniera czworonoga i w zamieszaniu butów (120) zapomniała z chałupy. A potem stwierdziła że egzamin trwał długo i przynajmniej nie musiała się męczyć. Swoje sportowe do tele którym praktycznie tylko jeździ nawet prowadząc zajęcia ma 130

    e) wczoraj zaskoczył mnie wynalazek firmy na "A" - do plastikowego języka dali wysciółkę która wręcz obowiązkowo się podwija i krawędź plastiku piłuje nogę. Z tym to nikt nic nie zrobi a to że użytkownik nie wiedział że można botka wyjąć ze skorupy projektanta nie ratuje 🙂

    M.

    • Like 2
  5. Tak w ramach ciekawostki - ostatnie PI, które chcąc nie chcąc obserwowałem to zdawalność 35-20% choć i tak powinno być może nieco mniej ale wyniki dość czytelnie rozumiem .. może coś się zmieni. 

    Byle nie na pułapkach obcinać, to trochę w praktyce bez sensu. A że "klubową" zdawalność mam jak w tym sezonie 100% to płakać nie będę - teraz muszą się pouczyć 😄

    M.

    • Haha 1
  6. 75 procent to plus minus 35 stopni. 

    Jednostka robi różnicę a obie miary są przyjmowane ... Choć osobiście % w sporcie działa lepiej (przy stole też 😉 ).

    Pozdrawiam,

    M.

    ps. W inline alpine standardem jest opis nachylenia stoku %, jak w normach drogowych. 

    • Like 1
    • Haha 1
  7. Dziękuję za wspólny czas na forum. Życzę z całego serca wszystkim mega zabawy na nartach i rozwijania pasji.

    Jak to napisał klasyk : cześć i dzięki za ryby.

    Pozdrawiam,

    M.

    • Like 1
  8. Zapamiętam cenną radę, dziękuję.

    I jeszcze raz powtórzę : nie oczekuj elaboratów, po prostu nie kupuj wiosną butów dla dzieciaków.

    Dlaczego? Bo piszę to z perspektywy kilkudziesięciu rodziców, którzy później narzekali. Może słaba perspektywa, z tabelkami i miarkami wiesz lepiej. I na tym kończę - znikam dokształcić się o obcasach. Buty dla dzieciaków mam ogarnięte. 

    Pozdrawiam,

    M.

  9. @a_senior proszę mi wybaczyć- pozostanę przy tej odpowiedzi. Jeżeli ktos chce zrobic cos z gruntu glupiego to innej odpowiedzi nie potrafię wyartykułować.

    Nie kupuje się dziecku wiosną butów na kolejny sezon nawet jak pomierzymy milimetry, uwzględnimy średie przyrosty i tabele. Bo to głupota, strata kasy i niepotrzebne zamieszanie. Wie o tym każdy sklep, który odpala teraz promocje.

    M.

     

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...