Skocz do zawartości

zając

Members
  • Liczba zawartości

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zając

  1. Rozumiem doskonale, ja od 2 sezonów mam nawet kurtkę w pełni narciarską tzn. z ociepleniem, bo po prostu zaczęło mi być za zimno w minusowej temperaturze na stoku i wyciągu (SKS?). Doszłam do tego że przy -15 miałam bieliznę termiczną, bluzę z technostretchu, kurtkę z cienką warstwą syntetycznej ociepliny primaloftowej i kurtkę wierzchnią HS i było mi zimno a przy okazji strasznie się czułam napakowana (bo jednak pod HS rzadko aż tyle warstw zakładam). Wiadomo, mogłabym wymienić te wszystkie warstwy na cieplejsze, ale sumarycznie taniej wyszła dobra kurtka narciarska Marmota z primaloftem i goretexem. Spodnie mam typowo narciarskie bo mi zimno w 4 litery jeśli nie ma podgrzewanych kanap :D, ale do rzeczy: Z moich doświadczeń górsko-narciarskich wynika, że dobrze dopasowane ubrania ma firma Millet, natomiast trochę słabo z dystrybucją u nas. Millet ma serię narciarską, ale nie widzę w opisie czy przykładowe spodnie które kliknęłam na ich stronie są ocieplone (ale na takie wyglądają): https://www.millet.com/pl_pl/activities/skiing.html?page=1&gender[filter]=Men%3B5739&type_de_produit[filter]=Pant%3B4551 Ze swojej strony mogę polecić ich odzież skiturową, mam też kurtkę typu HS z neoshellem (membrana Polarteca, chyba się nie przyjęła w powszechnym zastosowaniu), którą używam na stoku przy cieplejszych okazjach.
  2. zając

    Sezon 2024/2025

    Co się dziwić, jak okolica stoi, ludzie coś chcą robić. My dzisiaj spacerek z buta w miłych okolicznościach przyrody i bez tłumów - jak się tydzień pojeździ we Włoszech przed świętami to nie ma takiego parcia na białe 😉
  3. Odechciewa mi się szukać śniegu w PL 😔
  4. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie, ale przy dużych mrozach jak marzną mi dłonie, to używam podgrzewanych rękawic z tej firmy (dostałam w prezencie razem z wkładkami do butów - te są bardziej problematyczne w użyciu bo trochę grube i wolę moje sidasy): https://glovii.com/pl/142-moje-stopy-potrzebuja-rozgrzania Produkty są porządne, ale podgrzewanych skarpet nie umiem sobie wyobrazić...
  5. zając

    Sezon 2024/2025

    Straszny pech, życzę przede wszystkim żeby się Młody z tego szybko wylizał, no i żeby jakoś udało się wyjazd uratować bo to dopiero początek...
  6. Ja podchodzę praktycznie do sprawy: jeśli chcę się zatrzymać z lewej strony stoku to kończę skrętem w prawo (najczęściej objeżdżając kogoś kto zatrzymał się przede mną i czeka) po to żeby mieć otwarte pole na start. Analogicznie zatrzymując się po prawej stronie kończę stopem na lewo. Nie kombinuję - tak jest najprościej, a nie zdarza się żeby zatrzymywać się tylko z jednej strony stoku, bo są lepsze i gorsze miejsca na podziwianie natury 😉
  7. W tym sezonie to mój przypadek, już od niedzieli 😁 w zeszłym w sumie też. Ogólnie nie było źle na wyjeździe w zeszłym roku, biorąc pod uwagę dosyć słabe przygotowanie ogólne i fakt, że walczyłam jeszcze z grypą (czy co to tam chciało mnie rozłożyć). Mój organizm dał radę wyśmienicie, tylko raz myślałam że się elegancko ślizgnę w dół ze ścianki na czarnej (ale wybrałam trawersowanie bo już byłam naprawdę słaba i to była ostatnia trasa dnia pierwszego - jak się okazało, w tygodniu ją zamknęli więc dobrze że postanowiliśmy sprawdzić co i jak 😉).
  8. Lubię te historie w stylu "od zera do bohatera" prezentowane prze bohatera, który nijak nie oddaje tego zera, którym był na początku 🙃 P.S. Przypomina mi się jak się uczyłam jeździć na moto i nie umiałam skręcić na placu parkingowym wystarczającym na manewry tira, a ostatecznie musiałam nauczyć się kręcić ósemki w polu 14x7 żeby zdać prawko; no nie umiałabym wrócić do siebie z 1 jazdy na moto.
  9. Można popatrzeć na 8a - co prawda to sklep ze szpejem turystycznym, ale powiększą ustawicznie asortyment. Jak ktoś chce ciuchy dedykowane narciarsko - przefiltrowałam akurat spodnie męskie: https://8a.pl/odziez-narciarska/type-spodnie_gender-meskie?product_list_order=price_asc Np. Columbia startuje z niskiej ceny, a ma przyzwoite produkty (mam spodnie narciarskie z tej firmy - nie pamiętam parametrów, bo je dostałam, ale sprawdzają się nieźle).
  10. zając

    Sezon 2024/2025

    Jeździcie też czy tylko knajping 😁🙃 ? dobra, dobra - zwyczajna zazdrość przeze mnie przemawia 😉
  11. Czy przymierzałeś buty w skarpetkach narciarskich w których będziesz jeździł (grubość skarpety też ma znaczenie np. jeśli jesteś ciepłolubny)? Czy bierzesz pod uwagę zastosowanie innych wkładek do butów (np Sidas) - wymiana wkładek znacząco zmienia odczucia dopasowania buta? Nie bierz butów które uwierają już w sklepie - odczucia na stoku to spotęgują, nie zawsze da się zniwelować problemy bootfitingiem albo jest to czasochłonne (i kosztowne) Nie kupuj butów, które mają luzy gdziekolwiek w momencie zakupu, liner się zbije i będzie Ci stopa latała. Przymierz jeszcze inne modele butów, może inny producent bardziej wstrzeli się we właściwą dla Twoich stóp długość.
  12. Fajnie, fajnie to wygląda i miło się tak jeździ, ale potrzebne są już duże umiejętności żeby to naprawdę było na luzie. Żeby robić cokolwiek sportowego "na luzie" to moim zdaniem (popartym praktyką w różnych sportowych działaniach na poziomie amatorskim) po prostu potrzeba praktyki, w przypadku narciarstwa - objeżdżenia. Stosuję "kompensację" na nartach jeśli są warunki na stoku (kiedyś nawet oglądałam filmiki Marka na etapie nauki jazdy i wtedy wszystko co wyglądało łatwo i przyjemnie okazywało się w praktyce mega trudne). Albo na rolkach bujając się na ścieżce na tzw. double push. Albo w basenie - pływam sobie "bezwysiłowo" pod warunkiem że nie muszę dostosowywać się do innych osób na torze i po prostu 45 minut pływam efektywnie stosując długie ruchy (nie nastawiam się na prędkość choć często widzę że i tak jestem szybsza od kogoś kto np. macha rękami 2x częściej). Dla mnie to podstawowa strategia przyjemnej rekreacji sportowej, ale trzeba do niej dojrzeć (np. do pływania poprawnie i efektywnie na grzbiecie doszłam po ok. 15 latach praktyki 1x w tygodniu - tak wyszło, nagle zaskoczyło choć specjalnie mi nie zależało, ale fajne uczucie). Założenie żeby nie walczyć tylko czerpać przyjemność z tego co się robi.
  13. zając

    Sezon 2024/2025

    Fajne zestawienie, można by jeszcze igielit na dachu zrobić jak na Copenhill (spalarni odpadów) w Kopenhadze, BTW czy ktoś tam był?
  14. zając

    Narty na 'kawał chłopa'

    Przy Twojej wadze to flex buta 90 do nauki spokojnie wystarczy byle by buty były dobrze DOPASOWANE. To powinieneś sam czuć - czy stopa w bucie rusza się na boki / do góry, przód/tył? Jeśli tak, to masz buty za duże lub zbyt szerokie - wtedy kicha i raczej nic z nimi nie zrobisz, sprzedaj i kup nowe (ale nie online tylko w sklepie gdzie będą w stanie Ci dobrze doradzić). Buty to zakup na kilka ładnych sezonów - jeśli dobrze dobierzesz, więc nie warto oszczędzać . Resztę już napisali inni.
  15. Promień 15 brzmi jak dla leszczy 😁 jak długo będzie aktualna oferta? (w obliczu braku śniegu w okolicy i konkretnych planów trudno mi się zdeklarować od razu).
  16. Janie, zaznaczyłam że nie chcę się zabić, ale zapomniałam dodać że wolałabym też się nie uszkodzić 😁
  17. Propozycja jest kusząca choć myślałam o długości około 170 na początek, ale zastanowię się. Wyjazd jakiś chciałabym w grudniu ale będzie spontaniczny bo nie mogę nazbyt do przodu planować. SL mam teraz 157 cm, oprócz tego stare RTM77 161 zrokerowane, więc ekhm 177 to sporo dłużej ale w sumie tylko 12cm ponad wzrost, a jaki promień? Najbardziej mnie martwi że długie poważne deski będą jeszcze cięższe od krótkich poważnych desek i kto to będzie nosił i wkładał do gondoli 🙆🏼‍♀️.
  18. Widziałam w zeszłym sezonie całą rodzinkę (PL) na takich krótkich nartach jakby-dla-dzieci ale nie dla dzieci i nie były to tzw. "big foot", chciałam zaczekać jak wysiądą z gondolki i popatrzeć jak na tym pojadą, ale mnie towarzystwo popędzało. Zdaje się że bez kijków byli. Więc dla każdego coś miłego... Ale wracając do poważnych tematów, gdybym np. ja chciała zweryfikować swoje nikłe umiejętności i "wyeliminować błędy bezboleśnie i natychmiastowo" 😁 to tak żeby się nie zabić - jakiej długości GSy mogłabym wypożyczyć na jakimś pięknie pustym alpejskim stoku? (K, 165cm/60kg, samouk narciarski jeżdżący chyba gdzieś ok. 15 sezonów po kilkanaście dni zależnie od możliwości czyli w skrócie: ogarniam każdy stok bez problemu, ale nie łudzę się że technicznie poprawnie). P.S. Najczęściej jeżdżę teraz na SL-kach Dynastara chyba tych: https://www.skionline.pl/sprzet/narty,16-17,dynastar,speed-wc-fis-sl-r21-wc,8956.html bo lubię.
  19. Jak będziesz mierzył, to konieczne różne firmy, bo przy podobnym modelu rolek buty często różnią się szerokością (plastikowy but trudno związać sznurówkami, a kombinowanie z grubszym albo innym linerem nie zawsze jest dobre i powoduje dodatkowe koszty). Swego czasu w kategorii "tęgości" buta była gradacja: powerslide > rollerblade > seba, ale mogło się to zmienić.
  20. Zdemontuj płozę i udaj się do dobrego sklepu rolkowego żeby dopasować szynę (sposób mocowania) do Twojego buta - raczej nie powinno być problemu bo to Powerslide. Jeśli nie masz sklepu w pobliżu, da się to zrobić internetowo przesyłając zdjęcia i rozmawiając z kumatym sprzedawcą. Szyna - długość i dobór wielkości i twardości kółek, zależnie od przeznaczenia. Możesz wybrać krótką szynę i zestaw kółek 4x80mm (jazda po mieście, triki, etc.) albo np. 4x90mm (rekreacyjna i chyba S2S?) albo 3x110mm albo 3x125mm (wersja dla zaawansowanych albo tych co się nie boją wysokości). Rozstaw kół wpływa na długość szyny i stabilność jazdy. Określ swoje preferencje co do typu jazdy, to pewnie będzie łatwiej coś zaproponować.
  21. Teraz rozumiem, choć to tylko ruchomość w jednej płaszczyźnie przód-tył, a ważna jest jeszcze na boki.
  22. Testy ruchomości stawów? Możesz wyjaśnić na czym to polega?
  23. Właśnie miałam spytać co to jest NEAT 😁 teraz to na wszystko już znajdą określenie a to przecież normalny ruch w ciągu dnia.
  24. Ano właśnie, analizując dlaczego mnie to spotkało doszłam do wniosku, że musiałam coś źle robić w trakcie ćwiczeń. Podczas rehabilitacji przeanalizowałam tę kwestię dosyć mocno z rehabilitantką (która bardzo mi pomogła odzyskać sprawność) i wyszło, że ćwiczyłam dobrze... Jedyną formą przewinienia mogło być ewentualnie za mało rozciągania czy jak tam z angielska zwał streczingu bo nie lubiłam. Po tym epizodzie doszłam do wniosku, że zbierało się latami (praca przy kompie po 10-12h), a czarę goryczy przelała kumulacja pracy fizycznej przy remoncie mieszkania + łażenie po Tatrach 12h + mega niewygodne spanie w Zakopanym. Nie bez znaczenia mógł być też spadek formy psychicznej (doświadczenie utraty dwóch najbliższych osób w ciągu niecałego roku). No i organizm pokazał mi co o tym wszystkim sądzi.
  25. Mnie to wszystko jedno, bo mam własną działalność absorbującą czasowo i dla mnie 5-2 jest często trudne do osiągnięcia. Ale jak przeforsują system 35h lub 4-3 w naszym kraju, to podejrzewam że w niejednej branży będzie "wesoło".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...