Skocz do zawartości

Jan

Members
  • Liczba zawartości

    2 891
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Zawartość dodana przez Jan

  1. wrzuć filmik z Twoją jazdą
  2. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    pełna zgoda @Spiochu i napisz proszę co było nie tak w tej Francji
  3. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    przecież tam już na Sylwestra były muldy po pas
  4. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    @Spiochu to proszę o rozwinięcie tematu, kiedy i gdzie to dziadostwo było ? W grudniu było rewelacyjnie a na początku kwietnia też raczej nie można było narzekać
  5. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    Ten świeży śnieg to nie był puch, wywaliłem się, wiązania nie wypięły, kilku starszych narciarzy wsadziło mnie na sanki i zawiozło do domu wczasowego gdzie byliśmy na zimowisku. Sanitarką pojechałem do szpitala w Bielsku a tam było tylu połamańców że musiałem czekać na gips na korytarzu. Powrót do Szczyrku też był z przygodami bo wsadzili do jednej sanitarki 4 połamańców - jechaliśmy z niedomkniętymi drzwiami a moja noga, zagipsowana i owinięta kocem, wystawała na zewnątrz .
  6. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    no niestety w mijającym sezonie takich dni z głębszym śniegiem było bardzo niewiele, miałem ich równe 5 co nie stanowi nawet 10% dni narciarskich w Alpach PS. Nie wiem co dla Ciebie oznacza "fajny głęboki śnieg" ? Może trzeba się przeprowadzić do Japonii ?
  7. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    to jednak musiało być wtedy lepsze zaopatrzenie sklepów krakowskich i zakopiańskich bo pamiętam że wujek swoje metalki musiał "załatwiać" po znajomości, moje "plastiki" (- całe drewniane jedynie ślizgi były plastikowe i miały kanty metalowe) kupowaliśmy w składnicy harcerskiej, udało mi się wtedy wyciągnąć rękę na 190cm i takie dostałem widać że w lutym 1972 było słabo ze śniegiem w Szczyrku kilka dni później spadło dobre pół metra śniegu i złamałem nogę poniżej Piekiełka
  8. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    a pamiętasz jeszcze w którym to było roku ?
  9. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    moje nazywały się Wierchy, były jeszcze Sudety ale nie wiem jaka była różnica
  10. Jan

    Czarna Góra

    to śnieżnik Kłodzki jest ?
  11. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    załóż nowy temat
  12. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    Całe metalowe ?
  13. Jan

    Salzburg - Zauchensee

    cóż mieliśmy robić - wyjazd był na koszt Salzburgerlandu to trzeba było jechać a tam akurat były najlepsze warunki
  14. Jan

    Salzburg - Zauchensee

    to jest inna jazda, my jeździliśmy tylko w tym kociołku pod górnymi krzesłami
  15. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    budujesz napięcie czy zapomniałeś ? 🙂
  16. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    no nieźle - wysokość jak na Kasprowym to naprawdę jedna z fajniejszych destynacji w Austrii i przy tygodniowym pobycie w dobrym towarzystwie zupełnie wystarczająca aby fajnie pozjeżdżać zapraszam do tematu tutaj:
  17. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    piękna trasa, grzaliśmy tam z wnusią na kreche
  18. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    którego konkretnie ?
  19. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    oczywiście że istnieje ale tam nigdy nie pada śnieg 🙂
  20. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    a to przepraszam, a był śnieg naturalny do samego dołu czy tylko armatni ? w marcu tak to wyglądało
  21. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    a no to z tym zjazdem do Flachau Winkl się nie dziwię bo jak byłem w marcu to trasa była już od południa nieźle skopana a na święta wielkanocne musiało być jeszcze gorzej
  22. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    też mam takiego kumpla co jedzie do Val Thorens na 2 tygodnie i jeździ wyłącznie na jednej górze z 2 wyciągami i 3 trasami. PS (że się zapytam niedyskretnie w jakim wieku masz tego teścia ?)
  23. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    a ile tam jest wyciągów i tras narciarskich ?
  24. Jan

    Jak jeździmy na nartach,

    Panie Mareczku i czego Pan się spodziewał ? Przecież każdy temat i tak prędzej czy później degeneruje się do napisania czegoś fajnego o sobie. Teraz widzę że będzie o autach. Patrz pierwszy post @a_senior Andrzeja - tam było też wspominkowo o zmianach w naszym narciarstwie na przestrzeni wieków. U mnie zaczęło się w sezonie 65/66 kiedy to z kumplami, latając po piwnicach, znaleźliśmy kilka par starych nart. Już wiedzieliśmy o co chodzi bo była telewizja i pokazywali skoki narciarskie. Pamiętam że chcieliśmy wtedy być jak Józef Przybyła. Jeździliśmy w Katowicach gdzie tylko był kawałek górki albo ładowali narty na sanki i ciągnęli do Chorzowskiego Parku Kultury, gdzie największym wyzwaniem był zjazd z korony Stadionu śląskiego, murek w połowie był doskonałą skocznią narciarską.
  25. widzę że udało się Tobie przykręcić do maszyny koszyk na narty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...