-
Liczba zawartości
2 891 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Zawartość dodana przez Jan
-
???
-
no już bez przesadyzmu - 2 pary to max.
-
no i znowu offtopujesz temat gdzie chłopaki samochodami chcieli się pochwalić 🙂 swego czasu jeździłem z narzeczoną pociągiem i PKSem do Szczyrku na co najmniej tydzień i mieściliśmy wszystko w 2 normalnych plecakach a żarcie w reklamówce. Teraz wszyscy mają wspaniałe duże samochody i dalej nie wiedzą jak się spakować
-
w tej dolinie na przeciwległym zboczu jest fajny ośrodek narciarski Lauchernalp należący do Magic Pass
-
moja wnusia szura po garażu podziemnym, parkuje auta i jest mocno napalona ale ma jeszcze 4 lata do 18 natomiast jej mamuśka (starsza córka) nigdy nie była zainteresowana. Z młodszą córką zrobiłem taki deal że jak zrobi prawo jazdy za własne pieniądze to dostanie auto. Krótko po 18 urodzinach przyniosła prawko więc nie miałem wyjścia. Chyba jest dobrym kierowcą bo po maturze pojechała na rok do Australii i pracowała jeżdżąc bezwypadkowo autobusem.
-
a jakim jest kierowcą ?
-
czym jeździ Szczęsny ?
-
nie przyzwyczajenie tylko w normalnym ruchu drogowym zwykła głupota. Chcesz tak pojeździć to jedź na specjalny tor (chyba w PL też są takie) Niestety nie brakuje półgłówków, którzy wsiadają do tzw. sportowych samochodów albo zapinają GSy i na drodze albo trasie narciarskiej wydaje im się że są zawodnikami
-
dzisiaj rano miałem dokładnie to samo przy wstawaniu z łóżka ale jednak pęcherz był silniejszy, może ktoś poleci jakieś dobre pampersy ?
-
a w wojskowej lepsze ?
-
Może w tym roku na zawodach Salzburgerlandu w hali znowu wygramy taką wycieczkę to się powtórzy
-
znajomi namawiali na Sylwestra ale widzę że Hotel Bania już kompletnie zarezerwowany
-
absolutnie nie namawiam a jedynie informuję, trasowo i wyciągowo ośrodki Magic są znacznie słabsze niż ośrodki np. na Tirol Snow Card ja mam tylko 830km do Saas Fee a najkrótszy pobyt to minimum 7 noclegów. Z wiekiem też jakoś ta droga co raz bardziej się wydłuża, jeszcze 10 lat temu wskakiwaliśmy z kumplami w piątak wieczorem do auta, sobota i niedziela jazda i w poniedziałek prosto do roboty
-
niezła ta strona ale przy ofercie piszą że skipass jest tylko na F/M Bij de reissom is een Folgarida Marilleva/FM skipas inbegrepen. niemiecka wersja jest też https://www.sunweb.de/skiurlaub/italien/val-di-sole/folgarida-marilleva/folgarida/park-hotel-folgarida?Participants[0][0]=1995-03-20&Participants[0][1]=1995-03-20&Duration[0]=8&DurationsRanges=8-8&Mealplan=HP&Month=2025-12-01&RoomType[0]=2PK+23SP&TransportType=SelfDrive
-
dobre - lepszy obiad w górskiej knajpie między 13 a 14
-
sprawdź na wszelki wypadek na google earth czy w tym miejscu stoi jakiś budynek
-
a o czym tu dyskutować - przecież Ty nawet z Kasprowego na nartach nie zjechałeś https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/106752/Wrocilo_zagrozenie_lawinowe_w_Tatrach.html
-
pytano Jureczka ale się wtroncem Z Katowic do Meiringen jest 1268 km https://www.bergfex.pl/meiringen-hasliberg/ Melchsee-Frutt 1260 https://www.bergfex.pl/melchsee-frutt/ do Sörenberg 1247 km https://www.bergfex.pl/soerenberg/ Do Ischgl googlarka podaje 966 km
-
oczywiście że wszedłem ale latem
-
Bez dwóch zdań - tzw "normalny" narciarz może mieć dużo obaw przed tym ośrodkiem. To nie jest fajnie wziąć urlop, zrobić 1500 km i pocałować klamkę. Opcja skiturowa ma zdecydowanie lepiej bo zawsze coś da się zrobić. Nie straciłem ani jednego dnia mimo, że w sumie było 5,5 dnia zamknięte. Ale były takie dni I nawet nie wiesz w co ręce włożyć - bo opcji tyle. Było raz, że po wyjściu w połowie metra z Kamilem byliśmy sami i dolina wyglądała tak - biała pustka Ale tak wracając do dyskusji nie bardzo widzę wyższość Magic Passa nad karnetem Saas Fee. Zamiast 6 ośrodków mamy 2-3. Trochę dalej, może drożej ale prawie 180 CHF w kieszeni. I te bardzo już wysokie otoczenie. To jest zresztą clou - te góry tam są powalające. Jak stoisz na Alphubelu i w zasięgu wzroku masz chyba kilkadziesiąt czterotysięczników a za chwilę zaczynasz 2400 m zjazdu - świetnego zjazdu to można znieść te spacery i te 45 min stania zanim znajdziesz się na górze. Jak ktoś kocha góry to powiem, że nic w Austrii nie zbliża się do tego widoku i okoliczności. Nawet w ośrodku można znaleźć takie klimaty Ale obok jest 10 x lepiej. Dlatego po długiej przerwie cieszę się z tej Szwajcarii. Gdyby frank trochę spadł to znów bym tam chętnie pojeździł - był moment, że było tam dość tanio - załapałem się na 4V i Zermatt. A do Saas Fee mam nadzieję, jeszcze wrócę. Pozdro Wiesiek świetne foty i bardzo ciekawy cały temat
-
Używam Leki albo Energiapura 2 pary butów i 2 kaski da się wcisnąć ale wygodniej mieć dla każdego narciarza oddzielnie
-
najpierw trzeba mieć wnuczęta dzisiaj walczymy
-
startuję raz w roku na zawodach w hali narciarskiej i jeszcze nigdy nie byłem ostatni - dla mnie jest to osiągnięcie
-
Tak myślę że chyba to samo co i Ciebie ciągnie jak i miliony innych narciarzy na Ziemi. Rodzaj choroby psychicznej (sporo moich znajomych, którzy po raz setny lecą na Majorkę albo do Turcji puka się w czoło) Kosztuje to kupę kasy, trzeba się codziennie męczyć i jeszcze można się uszkodzić albo nawet zabić. Ostatnio nawet to schorzenie się nasiliło - im bliżej końca tym jeszcze więcej chciał bym się najeździć. Niestety sporo kumpi i kumpelek ze starych zakopiańsko-szczyrkowskich czasów już odeszło albo czekają na termin kolejnej chemii, wymiany rozrusznika albo nowych bajpasów.
-
no jak to nie wiesz ? pozerstwo i lansik