moruniek

Dziś ludzi bardzo mało. Warunki trudne. Wczoraj wyratrakowali stok, na to zaczęli intensywnie sypać śnieg. Mają dość wydajny system. Trzeba było jeździć bardzo ostrożnie, co chwila fragment szybkiego i plac hamującego śniegu, szybki i nagle hałda śniegu, niewidoczna przy płaskim świetle. Można było zostać z butów wyrwanym, parę osób ćwiczyło też skoki i loty narciarskie. Gdyby dziś rano ratrak puścili, byłaby bajka a tak ino ostrożna jazda. Info dla @Lexiintensywnie pracują nad trasą orczyka, sporo śniegu tam dosypali ale jeszcze trochę im zostało do zrobienia. Pusto. Dosypali śniegu sporo. Trasa orczyka w przygotowaniu. Nadal pusto.

W zeszłym tygodniu sprzedałem na OLX-ie GS 145 Salomona - szkoleniowo uważam, że bardzo fajna narta.

Chyba, że po trawie 😉 ?

Dojechaliśmy, odrobinę z przygodami ale jesteśmy. Trasy zrobione poprawnie, trasa za laskiem, łączniki itp. Ludzi mało ale narty, a zwłaszcza deski niosły ich w cały świat (lub okoliczny las). Pogoda - istna lampa. Trasa za laskiem. Raz jeszcze. Na dole. Łącznice Ludzi bardzo mało lub bardzo mało. Stok trzymał się do końca dnia. c.d.n.

Przećwiczyłem oba wpisując hasła: Tajwan, Wolny Tybet i dlaczego na Huawei nałożono sankcje. Zastanawiam się po ilu zapytaniach dostanę bana. Odpowiedzi, różnią się jednak, odrobinkę od siebie 😉.

Ogarnij buty. One są podstawą. Na narty przyjdzie jeszcze czas, jak już będziesz wiedział co na nich chcesz robić. Trochę pracy z dobrym instruktorem (wyjazd szkoleniowy) i będzie z Ciebie narciarz.

My będziemy w Oravicach (młodzież młodsza na stanie), może się skusicie. Bo od Lądka do Zwardonia to raczej dalej niż od Zwardonia do Oravic.

Fora odchodzą niestety w niebyt Internetu. Jaka jest nasza średnia wieku ? Ilu mamy młodych użytkowniczek/użytkowników ?

Rzeźbisz znaczy się 😉. p.s. Ważne jest prawidłowe prowadzenie gryfu. Na tym się skup i nie spiesz z wchodzeniem na ciężar. Pamiętaj o ścięgnach.

A to nie jest czasem "Zespół cieśli nadgarstka" ? https://www.mp.pl/pacjent/reumatologia/choroby/140129,zespol-ciesni-nadgarstka

Zapomniałeś, że na pokładzie była Lola a ona swoje wymagania jednak ma 😉.

Jak jeszcze kiedyś przyjdzie Ci do głowy, równie szalony pomysł, to daj znać wcześniej. Może dam radę pojechać. p.s. Pamiętaj o tym moim pazurze, by mi go odesłać.

Idealnie byłoby kupić 2 komplety. Jeden na muldy, drugi na odsypy. Po co tu tyle się rozpisywać 😉.

Udanego i bezpiecznego narciarsko/rodzinnie wyjazdu życzę.

Młody dostał od Św. Mikołaja takie jak poniżej. Bardzo sobie chwali ale nie o tym, bo to raczej kwestia indywidualna. Szwagier ma ten sam model tylko 140. Porównaliśmy te buty doświadczalnie. Buty młodego nie były wypełnione (żelem - parafiną), szwagra już tak (oba modele mają taką możliwość). Te 140 są wyraźnie cięższe (może przez to wypełnienie, może grubszy plastik - wyglądały jednak identycznie). Jedne i drugie były praktycznie nowe. Chłopaki mają ten sam rozmiar, wymienili się butami na jeden dzień (pomijam kwestie higieny, tu zostaje to w rodzinie). Szwagier stwierdził, że w 120 jeździ się mu znacznie wygodniej i jakby pewniej. Młody, że nie czuje żadnej różnicy, narty jadą tak samo szybko i pewnie.

Kilka osób jest z okolic, ktoś Ci doradzi dobry sklep. Musisz znaleźć ten jeden, jedyny model buta i trzymać się go w następnych latach.

Gdzie mieszkasz ?

Właściciele prywatnych parkingów, ten śnieg specjalnie tam zwożą czy co 😉 ?

Śniegu dopadało, znajomi byli i dało radę. A czy warto to już Tobie zostawiam do oceny. Trasy oficjalnie zamknięte, zjazd zawsze na własne ryzyko.

Nie mam ambicji docierania do milionów. Bardziej liczę na efekt kuli śnieżnej 😉.

Tu nie chodzi o żadne wywołanie wzruszenia. Trzeba skłonić ludzi, by nie bali się udzielać pierwszej pomocy. To naprawdę może komuś uratować życie.

Szybka reakcja świadków zdarzenia oraz ratowników GOPR uratowała życie 70-letniego narciarza, który w poniedziałek stracił przytomność na stoku w Szczyrku. https://wydarzenia.interia.pl/slaskie/news-dramat-na-stoku-w-akcji-gopr-lpr-i-policja,nId,7891184

Może w serwisie przyuczali kogoś do zawodu, akurat na Twoich nartach 😉? Dla mnie dziwny jest ten efekt nieostrych nart, o którym napisałeś w pierwszym poście.

Co dzieje się w Zwardoniu, zostaje w Zwardoniu 😉. To impreza dla Wszystkich. Jest dość cykliczna. p.s. Może wreszcie uda mi się tam dojechać. Po co wszystko fotografować ?

Sama narta to jednak nie wszystko. Ona sama nie pojedzie. Musi też być odpowiednio przygotowana. W budżecie, który zakładasz możesz kupić 2 pary fajnych nart jak odrobinę poszukasz. Dołóż trochę na wyjazd szkoleniowy tak by pod fachowym okiem, opanować prawidłowo te narty. Pisz regularnie na forum. Wbijaj na wspólne wyjazdy. To dobra droga do opanowania jazdy na nartach. p.s. Mulda to dołek, odsyp to ta górka 😉.