Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    2 881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Na dzień dzisiejszy - cytując personel - "z warunków dobrych powróciliśmy na warunki wyśmienite". Realnie i bez udziwnień mamy wiosnę i to w pełnej krasie rano mróz przed południem ciepło. Ten na górze jest łaskawy więc świeży opad dzisiaj był niewielki ale był. Niestety gestor ma już generalnie wszystko w d.........więc wyciąg chodzi tylko w pt so i nd i wg oświadczenia do bólu. Trasa w całości biała. Relacja z Zwardonia w następny piątek     
  2. Zwardoń oferuje grubą i b. grubą pokrywę śnieżną która z pewnością utrzyma się przez dwa kolejne tygodnie. Na dzień dzisiejszy trasa w całości pokryta śniegiem bez przetoków i kamieni.Amatorzy betonu jeżdżą rankiem a ci od nart wodnych popołudniu     . Niestety w dni powszednie wyciąg już nieczynny
  3. Adam ..DUCH

    Narty GS

    Bo lubię motto Jana Kovala zwłaszcza jeżeli dotyczy to nart które w napisie mają GS. Wiem wiem że te określone minimum Jana osiągają ale GS na wzrost?????      . 
  4. Adam ..DUCH

    Narty GS

    Będąc konserwatywny w tej dziedzinie odpowiadam - nie
  5. Adam ..DUCH

    Nasze upadki :)

    Czyli jak mi się wydaje powoli dochodzimy do porozumienia. Umiejętność kontroli prędkości w skręcie wymuszonym to podstawa sama ta kontrola ściśle wiąże się z techniką. Czyli aby zmieścić się w tyczce/bramce trzeba mieć najpierw technikę a gdy ta się pojawi możemy mówić o prędkości
  6. Adam ..DUCH

    Nasze upadki :)

    Wort faktycznie ja osobiście uważam że dla potrzeb jazdy amatorskiej wdrażanie jazdy typowo sportowej w celu poprawy techniki nie jest celowe jest to powiązane z faktem iż inne są priorytety jazdy sportowej a inne jazdy rekreacyjnej. Natomiast wprowadzanie skrętu wymuszonego w jakiejkolwiek formie uczy techniki
  7. Adam ..DUCH

    Nasze upadki :)

    Osobiście jestem zdania iż każda forma skrętu wymuszonego uczy zarówno techniki jak i pokory i tu w zasadzie nie ma znaczenia czy jedziemy na tyczkach, sofpolach, pachołkach treningowych, garby muldy ściana, lód. Każda z tych przykładowych przeszkód uczy techniki. 
  8. Adam ..DUCH

    Nasze upadki :)

    Mietek czy ty zawsze musisz bazować na modelu idealnym    W końcu nie jest sztuką upaść ale wstać a właśnie z tym niektórzy mają gigantyczny problem   i cała ich jazda sprowadza się do tego aby nie upaść     
  9. Adam ..DUCH

    F15 vs F18

    Opinią super sprzedawcy który pewnie niejednemu wcisnął "marketowy badziew" absolutnie bym nie wierzył. 15 się mu skończyły to teraz "wciska" co mu zostało na sklepie. Ciekaw jestem czy przedstawiciel fischera zgodził by się z tą opinią. Fakt narta nie stanowi najwyższego modelu ale do twojej jazdy wystarczy w zupełności. Za kilka sezonów zmieniając narty warto jednak rozważyć zakup wyższego modelu zwłaszcza jeżeli ceny są porównywalne.
  10. Zwardoń biały na całym odcinku. W nocy przymrozek na tyle duży że rano trasa twarda jak na PŚ - coś pięknego. Niestety jak słońce się oprze to już tak od 11 zaczyna się robić solidna kasza. Plus jest taki że odnosi się wrażenie że ośrodek jest otwarty tylko dla mnie. Dzisiaj pojawiła się pierwsza Pani jeżdżąca w spódniczce to nieomylny znak że zbliża się wiosna.     Tak było o 12
  11. Tylko że to boli - przez tą jak to trafnie określiłeś bylejakość Polskie narciarstwo traci wiele bardzo wiele i tak na polu bitwy zostają krewni i znajomi królika zresztą też w ogromnej większości byle jacy. 
  12. Ja postrzegam to trochę inaczej. Tam gdzie ubezpieczenie tam wyłudzenie. Polak potrafi. Nie będę odnosił się do źródłowych przykładów wstępnie można można jednaki pokusić się o stwierdzenie że wyroki są kuriozalne. Jak nic potwierdza się zasada że lepsze złe prawo niż anarchia.Dekalog FIS nie powinien być jedynie wskazówką do postępowania ale obowiązującym aktem prawnym. 
  13. Założony temat poniekąd zmusił mnie do podzielenia się z Wami - moimi wprawdzie niewielkimi ale jednak, doświadczeniami instruktorskimi. Tytułem wstępu na razie niestety jestem instruktorem "godzinowym" - z kursantem na stoku spędzam góra 3-4 godziny. Ten system powoduje jednak iż w sezonie mam ogromny "przerób" i kontakt z wieloma różnymi kursantami których najczęściej widzę pierwszy i ostatni raz w życiu (na szczęście nie zawsze). Wnioski są jednoznaczne - w Polsce mamy bardzo dużo utalentowanych "narciarsko" osób - osób które prowadzone w odpowiedni sposób są w stanie w dosyć krótkim czasie osiągnąć dosyć wysoki poziom wyszkolenia - tutaj głęboki ukłon w stronę Sary i Śpiocha. Taki mały przykłady z ostatnich dni - 13 letnia Zuza która dosłownie w 15 min lekcji od zera dosyć swobodnie prowadziła w skręcie narty równolegle bez przekładki pełnym ześlizgiem. Najbardziej boli mnie strata (w kontekście że z przyczyn obiektywnych nie będą mogły rozwijać się sportowo) utalentowanych dzieciaków - moja ukochana paczka dziewięciolatek Zośka, Dominika i Anka - w kategoriach ludzkich małe dziewczynki w kategoriach narciarskich w pełni ukształtowane narciarki. Niestety jest też ciemna strona mocy - zastanie - zwłaszcza dzieci jest przerażające, jestem w stanie zrozumieć 30 latka przedstawiającego się jako trenera fitness który w 30 min. miał popalone uda i nie był w stanie ustać na nogach ale nie zrozumiem nastolatka który po przewrotce nie jest w stanie samodzielnie wstać.   
  14. W pełni się z tobą zgadzam. Ww. stwierdzenie jednak drażni - bardzo populistyczne i zresztą nie do końca zgodne z prawdą.  
  15. Adam ..DUCH

    Carving. Pytanie.

    No nie wiem - może każdemu narciarzowi, a może każdemu kto na poważnie myśli o jeździe na normalnych GS ach, pewnie też instruktorom 
  16. Adam ..DUCH

    Rocker-Ski

    Z dużym zastanowieniem przeczytałem cały twój post. I właśnie to najbardziej utkwiło mi w pamięci. Pytanie brzmi czy właśnie o to chodzi. Chyba nie - z górą się nie wygra i chyba właśnie o to chodzi, o taką niewielką taką tyci tyci odrobinę pokory. DK 10 doceniając twoje lata na stoku - jak nic można przytoczyć: nie sprzęt tylko technika czyni........................ i uparcie jak osioł będę się tego trzymał. PS. W ostatniej lekcji miałem Julka lat 5 wzrost 120 miał narty 110 bo innych nie było w wypożyczalni........ Julku proszę cię rozszerz kolanka i połóż rączki na kolankach. Mały wojownik zrobił co mu kazałem - widać było że walczy - zrobił i jeździ - jeździ na byle czym. Proszę cię zwłaszcza ciebie nie demonizuj sprzętu. Od siebie dodam  żaden podkreślam żaden "wynalazek" w nartach na mnie nie działa - ot czysta marketingowa bzdura. Na trasie nikt nic nowego nie pokazał a poz trasą ci "nowi poza trasowcy" mogą się schować do szafy - odpalić PC i oglądać oglądać oglądać i się uczyć.   
  17. Adam ..DUCH

    Rocker-Ski

    DK 10 - tak na wstępie stwierdzę że założyłeś bardo dobry wątek - który i tak za chwilę znacznie się rozmyje - ale cóż takie prawidła forum. Jak pewnie wiesz nie jestem fanatykiem nowości - i np Atomic 10.26 jest w stanie nauczyć pokory wielu GS-owców. Temat rockera frapuje mnie od jakiegoś czasu i moje doświadczenia w tej dziedzinie jako narty trasowej potwierdzają teorię Mietka (Zepsuta narta). Na warsztat wziąłem nartę Salomon Enduro XT 800 http://www.skionline...t-800,6765.htmlw trzech rozmiarach:168, 175,182 - dla przypomnienia moje parametry to 94kg wz. 180. Własne testy przeprowadziłem w dwóch różnych warunkach 1. poranny zmrożony sztruks 2. Zaraz po południowym ratraku czyli miękki sztruks. Jeżąc, dla porównania zmieniałem ww. narty na  http://www.skionline.pl/sprzet/narty,05-06,atomic,sl-9m,1397.html (bez niedomówień że wyklepane - narty niemalże w stanie fabrycznym w. 170) Wnioski: Atomic - jako wzorzec - narta trzyma krawędź bez względu na warunki. Salomony 168 - beznadziejne, 175 - jako tako na miękkim sztruksie, na twardym rocker nie działa - narta klepie jak oszalała, 182 - Na miękkim sztruksie narta cudowna - rocker działa krawędź idzie w całości pięknie prowadząc długi i średni skręt. Niestety na twardym klepie niemiłosiernie ale długość aktywnej krawędzi robi swoje więc daje radę. Podsumowanie: Narty z rockerem generalnie są do dupy i tyle. Ot zwykła fanaberia sfrustrowanych narciarzy którzy braki w technice chcą rekompensować nowościami sprzętowymi.       
  18. Harpia i tak od siebie dodam - wiesz co jest fajnego w starych pucharowych nartach - nie da się jeździć na leniucha
  19. Zgadzam się z twoim typowaniem tylko proszę cię nie używaj zwrotu GS  dla nart o r 17,5 i poniżej wzrostu.. Nie będę się odnosił do twoich SL sam wiesz o co chodzi   . Przecież 17,5 to do GS kosmos
  20.  Z pośród ww. wybierz tę która ci się najbardziej podoba wizualnie   - chociaż mam niczym nieuzasadnioną awersję do słowików to mnie one się najbardziej podobają    . Znaczących odchyłów nie ma, parametry bardzo zbliżone. Wzrostowo też ok. Ale do ogródka wrzucę ziarno niepewności. Prowadzona dyskusja świadczy iż nie jesteś żółtodziobem - masz pewną świadomość czym jest narciarstwo - deklarowane 6 z porywami pewnie jest, przewidujesz dalsze szkolenie pod okiem instruktora więc zakładasz postęp więc uzasadnij dlaczego wybierasz półśrodki - dobre ale jednak półśrodki. Nie ma nart nie do ogarnięcia - każdą da się "okiełznać" - jeżeli robi się to metodycznie. Wniosek narta z grypy race z tym że nie top. Jeżeli będzie tak jak piszesz to w przyszłym lub następnym sezonie czeka cię wymiana nart, + jest taki że zostaną ci dobre żwirówki  
  21. Zapragnąłem slalomkę to sobie ją kupiłem, nie pytałem, nie sprawdzałem, nie testowałem, nie porównywałem - padło na szachownice bo mi się po prostu podobały. Teraz żałuję że nie Elany bo mógł bym mieć więcej do pogadania z Harpią, albo że nie czerwone bo bym mógł się bardziej zakumplować z Robertem    
  22. Dlaczego mnie to nie dziwi   Może dlatego że wczoraj jeździłem na Atomic-ach 9.20 190 wz. - bardzo żywe narty oj bardzo  
  23. Mietek tu może nie chodzi o testowanie pod kątem konkretnego modelu ale bardziej spróbowanie "normalnych" wymiarowych nart - przecież widzisz na czym kolega do tej pory jeździł. Nie wykluczam sytuacji w której kolega korzystając z naszych rad kupi dobrą wymiarowa nartę a po pierwszych szusach stwierdzi "o kurcze przecież na tym się nie da jeździć". Dlatego jako twórca rady dot. wypożyczalni popieram przedmówcę
  24. Krótko - brniesz w ślepy zaułek. Ale jak mówi mój przyjaciel - jak smakuje to jeść - tak powiedział lekarz do gościa który pytany o objawy chorobowe stwierdził co wyrzygam to zjem
  25. Wyjątkowo treściwa i rzetelna ocena + w bonusie wiarygodna prognoza  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...