Skocz do zawartości

bocian74

Members
  • Liczba zawartości

    2 027
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bocian74

  1. Hmmm, taka refleksja mnie naszła- czy nawyków kątowych nie jest trudno się pozbyć tylko w przypadku gdy jeździło się nimi jakieś 20 i więcej lat i dodatkowo nikt ze znajomych nie umie jeździć karwingowo? Czy przypadkiem nie wyolbrzymiacie problemów wynikłych ze złych nawyków? Człowiek uczący się od zera tak na prawdę nie ma czasu żeby utrwalić te nawyki, no chyba że jeździ bez nikogo kto by mu korygował wady postawy. Pozdr Marcin
  2. bocian74

    Skręcanie

    Po pierwsze- instruktor. Po drugie- skręt wykonujemy na zewnętrznej narcie- czyli skręt w prawo na lewej narcie i odwrotnie. Pozdr Marcin
  3. bocian74

    Nowa Osada

    Czyli niepodążanie za owczym pędem pt "zobaczmy nowy wyciąg" było dziś dobrą decyzją Pozdr Marcin
  4. bocian74

    Kto ją pokonał?

    Zjazd z Pomedes czy też masz na myśli zjazd z Tofany, czyli Forcella Rossa? Pozdr Marcin
  5. bocian74

    Czystość balansu

    Hmm, to bedzie nie w temacie, ale tez się zastanawiałem nad Stożkiem w niedzielę, ale obraz z kamery nie jest zbyt zachęcający. Może ktoś tam dziś był i potwierdzi lub rozwieje moje obawy? Pozdr Marcin
  6. bocian74

    Czystość balansu

    Mi się najbardziej podoba określenie "nawietrzność narty". Ciekawe, czy wasze narty są nawietrzne? Moje chyba trochę są. Pozdr Marcin
  7. bocian74

    Czystość balansu

    Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać... Pomyślałby człowiek że jak portal duży, popularny, to powinien dbac o weryfikacje zamieszczonych materiałów. Cóż.. Pozdr Marcin
  8. Obawiam się że zapobiegałyby także zsiadaniu Rozwiązaniem jest dodatkowy, plastikowy/gumowy klin, przymocowany do poprzeczki zabezpieczającej i dotykający kanapy między kolanami. Widziałem taki patent w zeszłym sezonie w Austrii. Pozdr Marcin
  9. bocian74

    Nowa Osada

    Są dwie strony - stara, ta pewnie nie będzie aktualizowana i nowa http://www.nowaosada.pl/PozdrMarcin
  10. Atomic to chyba prawie w ogóle olał też drewno, jako materiał do konstrukcji modeli sklepowych. Ale tu już chyba znacznie odbiegamy od dyskusji o technice jazdy Pozdr Marcin
  11. I ja się tutaj chyba przyłącze. Jak się popatrzy na współczesne narty to nigdzie jakoś tych kosmicznych technologii i materiałów nie widać. To znaczy takich jakich by nie było np 15 lat temu. Kwestia po prostu pomysłu, który się jakoś nie upowszechnił bardzo bardzo długo. Pozdr Marcin
  12. Albo kogoś maksymalnie upartego i upierdliwego Pozdr Marcin
  13. Fakt, patrząc na ślad, róznica gigantyczna. Patrząc na mechanikę- gdyby wykonać stopklatki z poszczególnych faz skrętu (wyłączając oczywiście jakość przekazu TV, trasę, strój itd) to w 75% (aproksymacja subiektywna, by me) trudno by było określić na jakich nartach właściwie oni dwaj jadą. Różnic byłaby tylko w momentach w których jeden narciarz musi się odbić, żeby przerzucić na narty na drugą stronę a drugi wykorzystuje energię wygiętych nart i odbijać się nie musi. Co jest kolejnym dla mnie potwierdzeniem że prawda, jak zwykle, nie leży na krańcach a pośrodku Pozdr Marcin PS: A narty taliowane napełniły kabzę producentów, ale nie przez marketingową popularyzację skrętu ciętego a przez to, że jazda na nich jest po prostu łatwiejsza (przynajmniej do pewnego etapu).
  14. To ja sobie też pozwolę na mały disclaimer- wszystko co napiszę to tylko wynik swoich własnych obserwacji i przemyśleń, niepoparte żadnymi fachowymi szkoleniami czy też publikacjami. Nie bardzo rozumiem jak przesunięcie środka ciężkości w przód-tył może wymusić mniejszy promień skrętu, jeśli masz na myśli oczywiście mocniejsze wygięcie narty. Ale spróbujmy pokombinować W sytuacji najprostszej a jednocześnie najbardziej do takiego skrętu odpowiedniej- czyli równy i twardy stok, stopień wygięcia narty zależy tylko i wyłącznie od kąta nachylenia narty i żadnych cudów tutaj nie osiągnie się (poza ewentualnym fiknięciem przy zbyt wielkim wysunięciu środka ciężkości na przykład do tyłu). Mam dwie teorie, które mogłyby wytłumaczyć zacieśnienie skrętu na krawędzi po przesunięciu ciężaru na przody: 1) Dzioby po prostu zaczynają się lepiej wcinać w powierzchnię stoku i narta idzie torem bliższym do toru idealnego dla danego pochylenia narty (bez dociążenia bardziej się uślizguje) 2) W skutek specyficznego układu ciała w skręcie, przesuwając ciężar na przody po prostu powodujemy mocniejsze przechylenie narty. A być może obie te rzeczy na raz Punkt pierwszy mógłby tłumaczyć w sumie dlaczego po przesunięciu się do tyłu, narty dają "kopa". Czy ww publikacja wyjaśnia mechanizm tego zjawiska? Pozdr Marcin
  15. Nowe narty? Fachowcem nie jestem, ale jeśli pojawiły się wybrzuszenia, to jak dla mnie narta może się zacząć rozwarstwiać w tych miejscach. Pozdr Marcin
  16. Chyba trzeba mieć albo łańcuchy albo napęd na cztery koła (i oczywiście zimowe opony).PozdrMarcin
  17. Klasyczny dyktafon da pewnie taki sam efekt jak komórka wyposażona w taki bajer, więc może komórka jest dobrym rozwiązaniem? Bo moim zdaniem pakowanie kasy w wysokiej klasy dyktafon (pare stówek tego będzie) może nie mieć sensu. Pozdr Marcin
  18. Dokładnie. Kilka miesięcy temu przeglądałem dosyć dokładnie dostępne na rynku nagrywarki, ale w tym przypadku priorytetem była jakość dźwięku, możliwość podpięcia mikrofonów zewnętrznych, także wymagających zasilania. Tak więc jeśli wymagania co do jakości dźwięku są wysokie to tylko nagrywarka, ale to raczej trudno zmieścić w kieszeni, a raczej nie do każdej kieszeni wejdzie Pozdr Marcin
  19. Pytanie podstawowe- co chcesz nagrywać. Bo od tego zależą wymagania co no dyktafonu/nagrywarki. Pozdr Marcin
  20. Może Maximus100? Nie, sorry, wycofuję, ten żart jest na granicy dobrego smaku No i życzę powodzenia w rehabilitacji. Pozdr Marcin
  21. Z wyrwirączkami mam traumę z dzieciństwa, wolałem nawet podchodzić nż z nich korzystać, więc nie skorzystam. Ale jest kilka takich (w sensie nieprzygotowywanych ratrakiem) stoków na Słowacji z talerzykami, od których nie będę stronił Pozdr Marcin Użytkownik bocian74 edytował ten post 14 listopad 2009 - 22:24 literówka
  22. Oj ale jakby się pięknie jeździło po pustych stokach Pozdr Marcin
  23. Wtedy każdy stok nadawał się do użytku i nikt nie oczekiwał sztruksu na stoku Pozdr Marcin
  24. Prostota (w designie) zawsze będzie w modzie, gratulacje Pozdr Marcin
  25. A rozważałeś po prostu chamskie skrócenie? Jak wypada fartuch w stosunku do buta? Bo w sumie dolny szew nogawki nie musi być chyba wodoodporny, a nawet jeśli, to można kupić specjalny specyfik do podklejania szwów. Pozdr Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...