Skocz do zawartości

mig

Members
  • Liczba zawartości

    7 099
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez mig

  1. przy krawędzi 'wlewka' wytrzymuje krótko... lub wcale.
  2. Raczej wklejka, choć można by spróbować zalać ('wlewka' ma sie czego trzymac z obu stron wiec są szanse).... . Najwyżej wyleci.   Zresztą, są tu serwisanci to pomogą.   PozdrawiamM
  3. Po 60 czas biegnie 2x szybciej a sprawność również spada 2 x szybciej. Można to spowolnić treningiem, umiejętnościami, również tymi pozostałymi z poprzednich lat i dalej loic nastolatków ale fizjologia jest nieublagana. Wytreowani 20 latkowie mają fory..... :-)
  4. mig

    Czarny Groń

    Na popołudnie musze odstawić juz wnuka rodzicom.... :-). Może w marcu jeszcze jedno podejście zdążymy przed końcem zimy ?
  5. mig

    Czarny Groń

    Niedziela od rana?
  6. W komplecie 2 piloty do zdalnej zmiany promienia.....
  7. jako trening to chyba lepsze i moze ciekawsze od przeskakiwania przez skakankę czy ławeczke.....
  8. Spoko, po '300' tez bedzie sie błyszczeć. Ale nic nie zaszkodzi jak kupisz '600'. Wyższe to już zbytek.... noooooo..... trzeba smarować..... . Bardziej dla spokoju sumienia niż realnej potrzeby     nigdy nie oklejałem przy kątowniku. Pojedyncze wiórki metalu pozostałe na slizgu usuniesz przed smarowaniem dowolną sztywniejszą szczotką. Np nylonowa o sztywności jak do rąk (polecam jakąś wiekszą)
  9. ten co masz bedzie ok. To tylko do 'dopolerowania' krawedzi.
  10. Drobny pilnik. Krawędzi starczy na dłużej. a kątownik i tak kupisz......
  11. Pozdrowienia dla wszystkich (2)  Pań i Panów,dla których nie było tam za daleko..... lista startowa wydłużyłasie do 9(?) osob... czyli całkiem liczne grono. Sobota to mglisty i ciepły dzień, a stok miekki i grząski, który dość łatwo rozszyfrował kto jeździ na nartach a kto ma juz tylko dobrą pamięć.... :-)   Za to niedziela- podobne warunki  w pełnym słońcu - suuuuper. Jedyne ograniczenie to, delikatnie nazywając: 'kondycja niedostosowana do warunków'... :-) Przy okazji można było zobaczyć jak 'prawie zawodowcy' jadą po trasie poważnego giganta (AMP)...  Sobotnie jazdy treningowe omówiono wyżej, o intesywności świadczą siniaki Jurka i nadwyrężony bark Tadka (trzymajmy kciuki, by okazało się że tylko drobna kontuzja.... )   W sumie udane 2 dni na stoku i nie tylko na stoku.... (łokcie na stole też były....   ).   poniżej kilka fotek:     pozdrawiam michał       na koniec (za zgodą Jurka) filmik z jednego z przejazdów treningowych....   
  12. A konkretnie w Soelden.......... :-)
  13. mig

    Jaworzyna Krynicka

    ale jest po wpisach takich jak Roberta i to dzieki nim (m.in.) można wybrać świadomie (dzieki Twoim z relacjom jazdy Tam -  również). Podobnie jak narzekania na orczyki w Sonie, tłok na NO, czy lód na Czantorii pozwalają odsiać przynajmniej częściowo potencjalnie niezadowolonych gości. Większość tych wpisów jest skrajnie subiektywna i nalezy je czytać np. tak: 'nie umiem jeżdzic na orczyku wiec jest to dla mnie urządzenie dyskwalifikujące ten ośrodek' lub  'tamtejszy biały lód (twardy snieg) powoduje że nie umiem skrecać i slizgam sie bokiem walcząc o życie'.   Dla niektórych narciarzy będzie to ostrzeżenie , dla innych zachęta by odwiedzić właśnie  ten krytykowany ośrodek. Rożne opinie są potrzebne.     PozdrawiamM
  14. mig

    Jaworzyna Krynicka

    Wiesz..... czasem też jest 'częściowo dobrze'...
  15. mig

    serfaus czy sella ronda

    W Dolomitach jest przynajmniej kilkanaście miejsc gdzie karnet (low season) jest wciaz w okolicach 200E. Warto też sprawdzac oferty (newslettery) miejscowych agencji nieruchomosci a nawet polskich biur. W tym sezonie znalazłem ofertę biura z KAtowic, które oferowało karnety na Trevalli za 160E (luty!!!) i bardzo przyzwoite noclegi w centrum 'wsi' po ok 130/osobę. Czyli dało się. Kronplatz i rejon Val Gardena to akurat najdroższe okolice. Tam moze byc kłopot z takim poziomem cen. Ale w Fassa, Fiemme, Alleghe, Zoldo, Tre Valli, San Martino, wciąż można próbowac.   PozdrawiamM
  16. Sztruks jako taki nadaje sie tylko na marynarki, kiedys na spodnie..... Za to gładki sztruksowy stok odpowiednio nachylony i urozmaicony to nowa jakośc dla narciarzy (dla GOPR-u też ) .     PozdrawiamM
  17. Wtedy grasowały tam jeszcze wilki........
  18. Narciarz sztruksowy lubi jezdzić po sztruksie i tak jak wyżej napisano - wolno mu. W koncu zapłacił za to niezłe pieniądze. Coraz bardziej przychylam sie do takiego rozumowania= po co ma byc trudno jak moze być łatwo. Trudno juz było.  Rozwalony stok jest dla leszczy (uwaga - słowo za które się banuje) którzy muszą coś udowadniac...  hihi...   PozdrawiamM
  19. mig

    serfaus czy sella ronda

    fakt... zmieszczenie sie w 1500zł/ os przy wyjezdzie w 6-8osób (co kiedyś było normą) staje sie coraz trudniejsze, ale wciaz mozliwe w warunkach bardziej niż przyzwoitych... trzeba tylko nieco dłużej (i wczesniej) szukać....
  20. mig

    serfaus czy sella ronda

    Z Kronplatz-u w rejon Sella jedzie skibus w rozsądnych godzinach wiec można łatwo taki wyjazd zorganizować.  Jednak z dwiema uwagami: 1. Polecam stronę dolomitisuperski.it gdzie podano rodzaje skipasów dla całości regionu jak i poszczególnych dwunastu ośrodków - Kronplatz i rejon Sella to niekoniecznie ten sam skipas - tak jest tylko w wersji najdroższej - przy skipasie na całe Dolomity. W tym roku jego cena sięgnęła już wyżyn absurdu..... . Sensowniejsze cenowo są skipasy 'łączone' na kilka wybranych sąsiednich ośrodków lub lokalny + 1(2,3) dni na dowolny inny. 2. 'Zrobienie' Sella to raczej kiepski pomysł. Objazdówka wokół tego masywu to szereg łatwych i długich tras, w przypadku dobrej pogody ciekawych widokowo, ale  raczej nieszczególnych  narciarsko. Atrakcją jest  to, że można objechać górę i wrócić w to samo miejsce (w obie strony w dodatku). Prawdziwe narciarskie perełki kryją sie na bocznych odnogach tego szlaku. Dlatego też zwykle namawiam do 'robienia Sella' na raty w połączeniu ze zwiedzaniem poszczególnych ośrodków. Zdecydowanie warto.     PozdrawiamM
  21. mig

    Nauka jazdy dzieci

    czasem bywają stosowane niekoniecznie jako sprzęt oślołączkowy. Nieco się dziwiłem że mały osrodek (Folgaria-Lavaronne) zafundował sobie kilkanaście takich tasiemców, ale widocznie jakis cel to spełnia (głownie podwiezienie z knajpy na stok... :-) ). Moi zdaniem wygodniejsze dla klienta byłyby krótkie talerzyki, no ale .... (może dostli rabat lub dotacje...:-) ?) Jedyną zaletą takich taśm jest dla ośrodka (moim zdaniem) ich bezobsługowość.... Z nauką dzieci nie ma to nic wspolnego.   https://plus.google....851620210639063
  22. Natomiast z łańcuchami - nie wyłączać TC....  ogólnie buksowanie kół z założonymi łancuchami to najprostrzy sposób  na sciągniecie problemów. Od zakopania się i  zwisie na podwoziu do urwania kabelków ABS i przewodów hamulcowych...
  23. to bardzo przydatna norma zwyczajowa. Tak oczywista, że widok 2 tonowego suwa  spychającego z drogi podjeżdzającą corsę budzi u większości zwierzęce instynkty.....
  24. mig

    Na ołówkach po karwingach

    i w dodatku jedyne..... to te z avatarka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...