-
Liczba zawartości
15 993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
243
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć No kolega to właśnie napisał. Dal mnie trening wyczynowy pływacki to "dewiacja". Trzeba mieć specjalną konstrukcje psychiczną. Pozdrowienia
-
Mnie to w ogóle nie martwi, i nie dotyczy, bo jeżdżę na rowerze. Nie ten temat. Pozdrowienia
-
Da się akurat i jest wcale celnie szacować tendencje... mało? Pozdro
-
Cześć Jak to grzecznej? W ramy oprawia się obrazy a mówimy o myślących ludziach.......a ... masz rację, o kurde, i mają prawa wyborcze??? Pozdro
-
Cześć Robert. Widzisz sam, czeka i prowokuje pojawiających się. Ja jestem na forach ponad 10 lat a mało osób pamiętam a on czeka... Mam znajomych, którzy już go namierzyli (protest niezwykle pomógł ci powiem). To co, jebnąć go? Może w drodze do pracy, że niby wypadek? Pozdrowienia
-
Cześć I właśnie coś takiego Witoldzie mi się podoba bardzo. Mam nadzieję, że zdrowie OK a sprzęt?...
-
Cześć Akurat to święto jest najgłupszym z możliwych Mario,...może szlag je trafi przy okazji... Pozdrowienia
-
Cześć Dzieci są dorosłe i same decydują co robią więc trudno z nimi gdzieś latać - gdzieś się pewnie jutro zobaczymy w Warszawie bo my na rowerach a oni z ekipami swoja drogą, ale dzięki za pamięć. A narty, śnieg,... mogę już nie jeździć na nartach do końca życia byle śmieci zamieść pod ... betonowy cokół. Język Ci szwankuje synku, boisz się kolegów z widłami, boisz się zemsty za te teksty nienawistne... Nie bój się, ... to nie boli, to chwila, chwila niepewności, strachu, przerażenia, zdziwienia a później już spokój i... jesteś blisko boga. Ale pamiętaj, bądź szarmancki - najpierw rodzina. Najważniejszy jest dystans i uśmiech. Pozdrowienia
-
Jedziesz chłopie jedziesz... A czy dałbyś radę opracować ten tekst w formie skeczu? Myślę, że mógłby to być naprawdę fajny humor, tylko trzeba by trochę spuścić z tonu z tym kościołem - w sensie - żeby nie było to takie bezczelne, wiesz o co chodzi... Sam rozumiesz Ludwik, ktoś mógłby się poczuć urażony... Pozdrowienia
-
Panowie i Panie Dajecie się wkręcać jakiemuś idiocie??? Jak możecie? Do jutra. Pozdrowienia
-
Cześć I oby jak najdłużej, czego Ci niniejszym życzę. Wiesz z tym atakowaniem to jest tak, że ja tego dnia byłem na Placu Trzech Krzyży w sumie jakieś półtorej godziny i poza wymianą poglądów oraz okrzykami z obu stron (całkiem normalnymi w takiej sytuacji jak protest) nie zauważyłem, żadnych oznak agresji. Sam postrzegam stojących na schodach kościoła narodowców jako ewidentna prowokację i uważam, że najlepszym postępowaniem byłoby ich nie zauważać. Niestety nie ma środowisk idealnych i zawsze znajdzie się ktoś kto chce sobie porzucać kamieniami, tak samo z jednej jak i drugiej strony. Słyszałam absolutnie znakomitą wypowiedź księdza profesora Alfreda Wierzbickiego jak On zachował by się w sytuacji gdyby ktoś w ramach protestu przerwał mu odprawianie mszy. Polecam wysłuchać - pewnie gdzieś można znaleźć - dla mnie to wszystko na ten temat. Wiesz ja patrzę na to trochę inaczej (pisałem o pythonowskim spojrzeniu) i stąd ciężko o porozumienie (jeżeli z powagą traktujesz pewne świętości) ale... jest możliwe. No chyba, że mamy do czynienia z człowiekiem tak prostym jak powyższy postotwórca. Pozdrowienia serdeczne
-
Eland, i jakoś żyjesz chłopie i ciesz się a nie siej nienawiści. Trzymaj się.
-
Cześć Ależ ja wiem o tym. Wiem co działo się w tamtych czasach ale drzwi nie niosłem. Byłem świadkiem innych zbrodni, manifestacji, walki. Kolega zna to z opowiadań. I tyle.
-
Za młody jesteś synku. Znasz te czasy z opowiadań - stąd sztuczny idealizm. Ja jestem z pokolenia Grzesia Przemyka, Grzesia Łoszewskiego, Kuby Wygnańskiego.... Byłem tam wtedy. Ale mam dystans, to podstawa, polecam.
-
Skoro sam materiał genetyczny jest człowiekiem to wirus powinien być postrzegany tak samo, prawda?
-
Bardzo dobry pomysł! Podstawa to mieć dystans. Pythonowskie spojrzenie na rzeczywistość - jedyne i najlepsze.
-
Niestety ale przeczytałem Twoje posty związane z protestami i aborcją i tam już zauważyłem, że nieco jesteś zagubiony. Ten post to taki manifest apogeum szaleństwa (nie obraź się proszę): wszyscy są durniami a ja wiem kto jest temu winien itd... Proszę Cię chłopie, piszesz do poważnych ludzi. W jakiej ty dziedzinie działasz na ziemi? Pozdro
-
Cześć Tak to była podobna konstrukcja z tym, że samoróbka chłopaków chyba z Bielska. O ile dobrze pamiętam. Pozdrowienia
-
Cześć Dziwne podejście. Czyli rozumiem, że obecnie toczymy walkę z atakującym nas żywym i świadomym swoich działań gatunkiem??? W związku z powyższym powinno działać przede wszystkim wojsko a wszystkie czerwone strefy powinny być zamienione w strefy działań wojennych. Nie wiem co kombinujesz ale coś... Pozdro
-
Cześć Wybacz ale mam zawał w pracy więc krótko. Tak reprezentuje światopogląd naukowy. Sprawę rozpatruje statystycznie z punktu widzenia dobra gatunku (podobnie to wygląda w podziale na populacje) Gatunek Homo reprezentuje strategię oszczędnego gospodarowania energią ( nie pamiętam fachowego określenia - wybacz) w trakcie rozwoju życiowego. Znaczy to, że duża ilość energii rodziców jest spożytkowana na przygotowanie do życia nielicznego potomstwa. Taka strategia występuje u wszystkich tzw. organizmów wyżej zorganizowanych w odróżnieniu od strategii produkowania bardzo dużej ilości potomstwa, z których tylko nieliczne osobniki osiągną dojrzałość płciową (czyli się rozmnożą). Przyroda w trakcie rozwoju życiowego wytworzyła wiele mechanizmów eliminujących organizmy słabe, chore, niezdolne do rozrodu, krótko mówiąc w sensie rozwoju gatunku - wadliwe. My zaburzyliśmy już dawno ten naturalny porządek. Pytanie jak daleko możemy się posunąć w naszym "człowieczeństwie", jak daleko możemy odejść od mechanizmów naturalnych aby nasz gatunek przetrwał i się nie zdegenerował? Nie znam odpowiedzi na to pytanie ale z pewnością zmuszanie potencjalnych matek do marnowania czasu na urodzenie i wychowanie potomka z założenia niezdolnego do samodzielnego życia ( o reprodukcji nawet nie piszę ale widząc paranoje niektórych idealistów i wprowadzenie takiego obowiązku jest możliwe) jest piękną ideą ale również ewolucyjnym błędem wszechczasów. Tak to wygląda z punktu widzenia nas jako gatunku. Pozdrowienia
-
A kojarzysz coś w ogóle z naturalnych procesów zachodzących w świecie żywym czy tak sobie życzeniowo dywagujesz? Wiesz jak jest definicja osobnika danego gatunku, np. Homo sapiens albo dowolnego innego?
-
Ale to też były Heady czy coś mylę? Pozdro
-
Cześć Jakimi rodakami??? To, że ktoś posługuje się kaleka polszczyzną nie znaczy od razu, że jest Polakiem, choćby nie wiem ile orłów sobie na koszulce wyszył. Pozdrowienia
-
Piszesz jakbyś pierwszy raz ścierwo widziała i słyszała...