-
Liczba zawartości
13 464 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
200
Zawartość dodana przez Mitek
-
„Kondycja narciarska” - co to właściwie jest?
Mitek odpowiedział Dany de Vino → na temat → Narciarstwo
Cześć Zacznij jarać fajki Piotrek - przejdzie CI. Pozdrowienia -
„Kondycja narciarska” - co to właściwie jest?
Mitek odpowiedział Dany de Vino → na temat → Narciarstwo
Cześc To masz dokładnie tak samo jak ja. Pozdrowienia -
Cześć Cofnę się tutaj bo to taki konkretny punkt zaczepienia - ta ostatnia minuta - pokaz. W piątek sprawdzałem czy mogę jeździć a jak się okazało, że mogę to sprawdzałem na ile mogę. Ćwiczenie trzy krótkie długi trzy krótkie jest znakomite - bardzo często tak właśnie jeżdżę. Pytanie na ile długi jest długi a krótki krotki. Szczerze powiem,że nigdy nie zastanawiałem się skąd wychodzi ruch tylko jaki daje skutek. W tym wypadku skręt krótki tu prezentowany to wyjątkowo szybki ruch typu wertikalowego, którym nie jeździmy ale stosujemy go do korekty toru bardzo często. W tym wypadku jest to ruch samych goleni bo w sztywnym bucie inny jest niemożliwy. Czy wychodzi on ze stóp... a bo ja wiem. Ważne że jest skuteczny. Jeżeli przechodzimy w dłuższy skręt, nawet w śmigu ale dłuższy od tego impulsu w którym wcześniej musimy przyjąć układ a to już jest czas. Dużo zależy od prędkości - i tu zahaczamy o typ odciążenia - bo jadąc szybko właściwie nie odciążamy, zazwyczaj wykorzystujemy siłę hamującą ruch, która nas wyrzuca w drugi skręt. Jadąc wolno musimy zastosować odciążenie - i tu naturalne jest odciążenie WN lub jakiś rodzaj odbicia - to najczęściej. Trudno też mówić - Andrzej - o jakimś dominującym typie odciążenia bo zawsze jest to reakcja na teren w danym momencie. Gdy starasz się stosować jeden/najlepszy (???) typ odciążenia jazda wygląda pokracznie i nienaturalnie. Teoretyk ze mnie słaby chyba... Pozdrowienia
-
Cześć Cofnę się tutaj bo to taki konkretny punkt zaczepienia - ta ostatnia minuta - pokaz. W piątek sprawdzałem czy mogę jeździć a jak się okazało, że mogę to sprawdzałem na ile mogę. Ćwiczenie trzy krótkie długi trzy krótkie jest znakomite - bardzo często tak właśnie jeżdżę. Pytanie na ile długi jest długi a krótki krotki. Szczerze powiem,że nigdy nie zastanawiałem się skąd wychodzi ruch tylko jaki daje skutek. W tym wypadku skręt krótki tu prezentowany to wyjątkowo szybki ruch typu wertikalowego, którym nie jeździmy ale stosujemy go do korekty toru bardzo często. W tym wypadku jest to ruch samych goleni bo w sztywnym bucie inny jest niemożliwy. Czy wychodzi on ze stóp... a bo ja wiem. Ważne że jest skuteczny. Jeżeli przechodzimy w dłuższy skręt, nawet w śmigu ale dłuższy od tego impulsu w którym wcześniej musimy przyjąć układ a to już jest czas. Dużo zależy od prędkości - i tu zahaczamy o typ odciążenia - bo jadąc szybko właściwie nie odciążamy, zazwyczaj wykorzystujemy siłę hamującą ruch, która nas wyrzuca w drugi skręt. Jadąc wolno musimy zastosować odciążenie - i tu naturalne jest odciążenie WN lub jakiś rodzaj odbicia - to najczęściej. Trudno też mówić - Andrzej - o jakimś dominującym typie odciążenia bo zawsze jest to reakcja na teren w danym momencie. Gdy starasz się stosować jeden/najlepszy (???) typ odciążenia jazda wygląda pokracznie i nienaturalnie. Teoretyk ze mnie słaby chyba... Pozdrowienia
-
Wywracania się na etapie początkowym jest normą. Ważne, żeby nic sobie przy tym nie zrobić. Lubię wyzwania - jakby co. Pozdrowienia
-
Dzięki. Rzeczywiście tym się szczycę i chwalę, że jeszcze nikt z kim jeździłem nie uległ wypadkowi. Popatrzę jakie są możliwości. A co do przyszłego tygodnia to ja też! Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Zatrudniani w Polsce Ukraińcy zazwyczaj mówią dobrze po polsku (piszesz więc nieprawdę) i bardzo często pracują znacznie lepiej wydajniej i uczciwiej niż Polacy. Są szanowanymi i dobrymi pracownikami. Czy jest jeszcze coś co ma charakteryzować dobrego pracownika czy o czymś nie wiem? Pozdrowienia
-
Móc mogą ale nie chcą. Pozdro
-
Cześć Wkręciliście się koledzy w teorię filmowania jak widzę a klucz już Wam kolega podał. Wystarczy przeciętny (jak na dzisiejsze czasy telefon) i można sfilmować każdego chyba w podanych wyżej założeniach. Moja praca instruktorska polegała na filmowaniu w dużej części. Zaczynałem VHS - naprawdę fajna zabawa. Hi8 to już był luz a obecny telefon spokojnie wystarczy. Przy kamerach sportowych, które charakteryzują się szerokim kątem żeby ujęcia były fajne trzeba jechać dość blisko co na szybkości nie jest wcale łatwe w nierównym terenie. Tu lepiej filmować z kasku. Natomiast przy założeniu spokojnej jazdy po równym w niedługich cyklach telefon w zupełności wystarczy tak do kręcenia stojąc jak i jadąc. No i co z tymi warsztatami są chętni? Ze swojej strony obiecuję, że sfilmuje każdego jak będzie chciał i w jakich będzie chciał ujęciach. Pozdro
-
SG - 40m. Różnica jest spora i na promieniu, jako takim, nie polega - to detal. Pozdrowienia
-
Piszę pod kątem jazdy wolnej a nie zawodów. Pozdro
-
I pozamiatała!! POzdro
-
Cześc Kto to powiedział??? To ja stary dziad! Mamy za to bardzo gigantowy SG. Mowinckel będzie tu wysoko moim zdaniem. Pozdro
-
Cześć Jako stary dziad kibicuje starym dziadom. Co do nacji to chodziło mi o pewne elementy stylu jazdy a nie narodowość jako taką - mój błąd. Z młodych naszym rodzinnym absolutnym faworytem jest nijaki Elias Kolega. No to po drugim przejeździe zobaczymy kto stawia... Pozdrowienia
-
Cześć A jak jest różnica czy promień 25 czy 30 metrów. Jak umie jeździć to nie ma to zupełnie znaczenia. I jak widać umie i nie ma. Pozdrowienia
-
Cześć Ja nikomu nie kibicuję odkąd przestał jeździć Hermann. Nie lubię francuzów również ale bardzo doceniam pracę i talent.Jeżeli miałbym powiedzieć, że czegoś bym chciał (to chyba kibicowanie jednak ) to żeby Hirscher wygrał. Pozdrowienia
-
Clement Noel - widziałeś? Pozdro
-
Cześć A ty startujesz w zawodach. Pozdro
-
Cześć Nie zwracam i nigdy nie zwracałem na takie rzeczy uwagi. Podobnie jak na nartach w samochodzie chodzi o to aby jeździć tak by uniknąć wypadku a nie mieć wypadek i przeżyć. Pozdrowienia
-
Posmaruj narty jak należy. Pozdrowienia
-
Cześć Choćby F 150 w ogóle nie miał "ratingu" a golf maksymalny to i tak biorę F 150 (najlepiej RAPTOR). Pozdro
-
Cześć O...nie. Od szkolenia narciarskiego jak najdalej. Nie chcę już nigdy rzygać nartami co się zdarzało nie raz. Pozdrowienia
-
Cześć Z pewnością masz rację Jurek tylko sam wiesz jak często praktyka mija się z rzeczywistością i przepisami. Natomiast samoregulacja na zasadzie: " nikt nie będzie chciał płacić patałachom" - ciężka sprawa. Skąd osoba, która nie jeździ na nartach i wynajmuje instruktora dla dziecka, ma wiedzieć czy koleś jest patałachem czy nie, jak ma papiery i do tego gwarantuje za niego licencjonowana szkoła? Tu jest chyba najgorzej, bo ludzie oceniają po pozorach (patrz forum) i często, w ocenie laików, bardziej wartościowy jest gość za przysłowiowe dwie dychy w stroju Shreka niż specjalista. Pozdrowienia
-
Spędziłem trochę czasu z naszymi paraolimpijczykami. Normalni ludzie i świetni narciarze. A jakie imprezy... Pozdrowienia
-
Cześć Co Ty opowiadasz chłopie. Nauczanie osób niepełnosprawnych to jest inny temat do, którego niezbędny jest przede wszystkim sprzęt. Realizują je zazwyczaj wyspecjalizowane szkoły w taki sprzęt wyposażone i instruktorzy z nim i procesem szkolenia przynajmniej obznajomieni. Fajnie, że coraz więcej szkół tego typu zadania realizuje i oby więcej. Pozdrowienia