Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    13 417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    196

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Choćby F 150 w ogóle nie miał "ratingu" a golf maksymalny to i tak biorę F 150 (najlepiej RAPTOR). Pozdro
  2. Cześć O...nie. Od szkolenia narciarskiego jak najdalej. Nie chcę już nigdy rzygać nartami co się zdarzało nie raz.   Pozdrowienia
  3. Cześć Z pewnością masz rację Jurek tylko sam wiesz jak często praktyka mija się z rzeczywistością i przepisami. Natomiast samoregulacja na zasadzie: " nikt nie będzie chciał płacić patałachom" - ciężka sprawa. Skąd osoba, która nie jeździ na nartach i wynajmuje instruktora dla dziecka, ma wiedzieć czy koleś jest patałachem czy nie, jak ma papiery i do tego gwarantuje za niego licencjonowana szkoła? Tu jest chyba najgorzej, bo ludzie oceniają po pozorach (patrz forum) i często, w ocenie laików, bardziej wartościowy jest gość za przysłowiowe dwie dychy w stroju Shreka niż specjalista. Pozdrowienia
  4. Spędziłem trochę czasu z naszymi paraolimpijczykami. Normalni ludzie i świetni narciarze. A jakie imprezy... Pozdrowienia
  5. Cześć Co Ty opowiadasz chłopie. Nauczanie osób niepełnosprawnych to jest inny temat do, którego niezbędny jest przede wszystkim sprzęt. Realizują je zazwyczaj wyspecjalizowane szkoły w taki sprzęt wyposażone i instruktorzy z nim i procesem szkolenia przynajmniej obznajomieni. Fajnie, że coraz więcej szkół tego typu zadania realizuje i oby więcej. Pozdrowienia
  6. Cześć Szczerze mówiąc też się dziwię. Przeczytałem post parę razy i ani momentu wywyższania się tam nie ma. Realna ocena narciarza z dużym doświadczeniem - a takim jest Śpiochu - sprawnym tak w jeździe jak i w szkoleniu. Ocena, która mnie osobiście cieszy bo obserwując to co dzieje się na stokach to poziom niektórych instruktorów był żałosny. Pozdrowienia
  7. Cześć Byłem w sobotę na spotkaniu założonego przez Marcina - Leitnera stowarzyszenia Orczyk na którym Pan Marek Baran opowiadał bardzo ciekawe rzeczy o tej kolei. To był kolej firmy Von Roll dość nietypowa ale jak na tamte czasy zaawansowana: https://www.jasna.sk...nowej-von-roll/ Fajnie, że Słowacy mieli pomysł na zagospodarowanie starej stacji i zrobili niezwykle rzadkie a bardzo ciekawe miejsce. Najbardziej zabawne było to, że kolej była tak ustawiona, że wiatr wiał tam zawsze w twarz. Pozdrowienia
  8. Cześć Dzięki. Co Wy opowiadacie. To była kolej wyprzęgana. Swoja drogą myślałem, że Ty jesteś na Chopoku osadzony od lat bo ja jeździłem tą koleją wielokrotnie a Ty nie???. A jeździłeś orczykiem do kotła, takim co się wisiało w powietrzu? Pozdrowienia
  9. Cześć Nie masz racji. To nie są filmiki tylko dla początkujących. Postaraj się złapać ideę. Jeżdżę na nartach chyba 47 lat a od jakichś trzydziestu paru mam uprawnienia instruktorskie i warsztaty z Markiem dały mi nowe spojrzenie na bardzo wiele kwestii technicznych. Spróbuj rozpiąć buty i pojeździć - zobacz na jakim jesteś etapie. Pozdrowienia
  10. Cześć Już Ci współczuję. Żona szukała prawie trzy lata. Masz jednak światełko w tunelu bo Lange jako jedna z niewielu firm robi dal kobiet bardzo konkretne buty. Pamiętaj nie możesz używać męskich butów bo jest bardzo wiele zagrożeń z tym związanych. Musisz mieć niższą cholewkę - bo masz inaczej ukształtowaną łydkę, musisz mieć też grubszą wkładkę i botek - bo masz inaczej zbudowany układ krążenia - serce z prawej strony w okolicach łopatki i krew tętnicza się ochładza jak już do nóg spłynie, no i musisz mieć lżejsze buty bo nie będziesz w stanie zrobić kroku - znany od lat, tak zwany efekt kowadła. Pozdrowienia
  11. Cześć Spróbuj takie buty kupić w sklepie. Poza tym wymieniłeś buty, które nie są dedykowane dla kobiet tylko są to małe rozmiary unisex. Dlaczego polecasz je kobietom skoro są takie różnice w anatomii itd. według źródeł? Sam wiesz, że to czyściusieńki marketing, czyściusieńki. Pozdrowienia
  12. Cześć To jak odbierasz to co piszę jest wyłącznie Twoją sprawą. Natomiast spróbuj może kupić dla dziewczyny porządny sportowy but. Zazwyczaj jest to wielki problem bo mechata gruba wyściółka ma się nijak do porządnego trzymania a powyższy cytat to po prostu zwykłe kłamstwo. Zrób sobie na przykład taki prosty test. Przeleć ofertę butów na 19 z poszczególnych firm i znajdź mi 1 (słownie jeden!) but sportowy dedykowany dla kobiet - nie unisex tylko dla kobiet. Skoro różnice podnoszone przez Ciebie i autora artykułu są tak znaczne to właśnie w butach sportowych powinny być największe bo tam mamy do czynienia z najlepszym dopasowaniem i niezbędną twardością. Dziewczyny posiłkują się butami L.V. lub juniorskimi z musu bo małych rozmiarów porządnych butów jest na rynku bardzo mało. Typowy marketingowy chwyt jakich bardzo dużo na rynku sprzętu sportowego. Pozdrowienia
  13. Cześć Powstaliśmy w wyniku ewolucji - chyba, że coś się zmieniło a reszta to pieprzenie. Długość mięśnia łydki również nie jest tak ewidentnym elementem różniącym płcie anatomicznie jak tu napisano. Pozostałe kwestie są związane wyłącznie z czyjąś wizją przeciętnej kobiety a nie z realiami. Zresztą wymienione cechy dyskwalifikują tzw. buty kobiece jako sprzęt przydatny do zaawansowanej jazdy. Pozdrowienia
  14. Cześć Myślałem o Sobczyku a porównaniu z Mietkiem na przykład. Ty jesteś dla mnie przede wszystkim generacja piękną i narciarską co nie jest takie częste. Pozdrowienia
  15. Cześć To jednak nie ta generacja. Pozdrowienia
  16. Szefem kursu był jak zwykle wtedy Kucia a jeździliśmy różnie głownie z Piotrkiem Nowackim i Mietkiem Berezikiem. Pozdro
  17. Cześć I tak powinno być bo tak jest na świecie. Instruktor to jest wysoce wykwalifikowany specjalista a nie jakiś dupek, który zapłacił 1500 za tygodniowy kurs w livigno. Poziom pomiędzy PI i Instruktorskim to zawsze była przepaść. Za moich czasów kurs trwał dwa tygodnie o po tygodniu części uczestników (mniej więcej połowa) mówiono otwarcie, ze nie mają szans na zdanie. Pierwsze zajęcia to był wyjazd na Pilsko, podejście pod szczyt i jazda po lesie z tekstem. Jechać za mną albo się pozabijacie. Gratulacje Piotrek!! Pozdrowienia
  18. Cześć Tak Gatesa jak i Webera nie czytałem i nie zamierzam bo problemy socjologiczno-filozoficzne w ogóle mnie nie interesują. Ewolucja i ewolucjonizm, geologia, paleontologia, astronomia, historia nauki ze wskazaniem na nauki ścisłe, góry, alpinizm itd. chętnie! Dla mnie nie ma o czym gadać. Dzielić się mogę ale tylko ja decyduję czym i z kim. Pozdrowienia PS A Dawid Kubacki w pięknym stylu wygrał konkurs. Fajne jest to, ze nasi zawodnicy mogą się nosić na ramionach na zmianę.
  19. Obowiązek społeczny?? - wymyślona przez nieudaczników i zazdrośników danina aby Ci, którym się chciało musieli oddawać tym , którym się nie chce. Dobrowolnie sponsorować kogoś - OK. Ale obowiązek społeczny?? Wobec kogo przepraszam? Sponsora trzeba sobie zdobyć, wypracować, przekonać go pracą i talentem. Pozdrowienia
  20. Widzisz Wojtek. Przejmujesz się takim, rzeczami, zaglądasz do kieszeni bogatym, bawisz się w analizy kto, co i jak. Polecam Ci olać te sprawy i już będzie fajniej. Pozdrowienia serdeczne
  21. Tą grupę pomijam. Jak również pomijam miłośników komfortu kosztem kontroli w każdej dziedzinie życia. Pozdrowienia serdeczne
  22. Biathlon nie ma nic wspólnego z PZN. Wieszania psów na Tajnerze to raczej domena starych dziadków.  Potrzebna jest przede wszystkim pasja a nie chęć uzyskania wyniku. Pozdrowienia
  23. Najładniejszy przejazd stromego zdecydowanie Clement Noel. Hirscher spadał ale nadrabiał niesamowitą sprawnością i siłą. Pozdrowienia
  24. Cześć Święte słowa i to samo dotyczy nart. Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...