-
Liczba zawartości
15 995 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
243
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Dzisiaj był bardzo ciekawy wywiad z Garri Kasparowem. Jak ktoś znajdzie polecam. Pozdro
-
Cześć Jak już pewnie się tu, nie raz dowiedziałeś, masz do czynienia - w kontaktach ze mną - z bardzo prymitywnym umysłem, więc wszelkie skróty mogą nie trafiać. Musisz to mieć na uwadze. Osoba umiejące jeździć nigdy nie będzie umiała w 100% naśladować osoby jeździć nieumiejącej - nie da się. Pozdro
-
Cześć Ty.., ja Ci powiem, że takich akcji jakie miały/mają miejsce w ostatnich trzech latach nigdy bym się nie spodziewał i nigdy bym tego nie wymyślił. Pandemia już była/jest niezłą abstrakcją ale ją jeszcze jestem w stanie jako geolog/ewolucjonista zrozumieć ale ta wojna te konflikt to raczej jakaś totalna paranoja. Teraz, nie wiem czy słuchasz, pada twierdzenie z ust głównego rzecznika Pentagonu twierdzenie o miękkim poparciu Chin dla Rosyjskich działań. Wiadomo o co chodzi. Reasumując - jesteśmy ludźmi i dlatego uważam, że... brutalność, agresję, fobie, regionalizm a i podsycone religią niechęci mamy we krwi i.....koniec. Wizje, chociażby Lema, cywilizacji światowej to typowa mrzonka. Nikt nas jako ludzi nigdy nie zajebie - zrobimy to z przyjemnością sami bo ktoś inny jest ruskim, pedałem, islamistą, żydem, czy grzybiarzem, albo fryzjerem. I - jako ewolucjonista mogę jedynie powiedzieć - oby to ie stało jak najszybciej. Pozdro
-
Cześć Nie za bardzo mogę się skupić bo cały czas śledzę to co się dzieje w Ukrainie. Dlatego tak lakonicznie i czasami z opóźnieniem. Staraj się znaleźć wyważenie w nieco luźnym bucie na płaskim stoku - znakomite. Pozdro
-
Cześć Czyżbyś śmiał się ze swoich zdolności dydaktycznych? To rozumiem, Drogi "Janie", czy jaki tam teraz pseudonim sobie przyjąłeś. Pozdro
-
Cześć Krzysztof, znamy się i dlatego MUSZĘ pisać szczerze to co myślę. Mam nadzieję, że nie odbierasz tego jako atak czy sarkazm tylko prosty przekaz wynikający z doświadczenia - bo tylko tym on jest. Pozdrowienia
-
Krzysiu - bzdury. Dociskanie to głupota. Jedyne co osiągniesz to przyblokowanie dopływu krwi, ból itd... Twoje rzeźbienie jest już nieco nużące... Pozdro
-
Cześć Te buty to nie będzie postęp. Pozdro
-
Cześć Wybacz, że tak po chamsku przyciąłem Twój post ale chodziło mi o to jedno zdanie otóż...TRZEBA. Żeby być bardzo dobrym trzeba i innej możliwości nie ma. Ja nawet mam wrażenie - znając wiele Twoich postów - jakbyś nie do końca przemyślał wymowę tego zdania. Wyobrażasz sobie gościa, który rządzi na trasie a jak zjedzie z niej to... koniec. To jest po prostu niemożliwe, to kwestia objeżdżenia, doświadczenia itd. Z tyczkami jest podobnie. Każdy uważający się za bardzo dobrego narciarza musi umieć przejechać prostego GSa, musi wiedzieć jaka jest poprawna linia jazdy, musi znać zasady itd. Inaczej... jest tylko... dobry. I dlatego zawsze siebie tak nazywam - dobry - bo nie uważam, że mogę wykazać się jakąkolwiek poprawną jazdą sportową. Bardzo dobrych narciarzy jest naprawdę mało. Naprawdę. Pozdro
-
Cześć Krzysztofie, nie masz jakiegoś interesu w Warszawie? Pozdro
-
Cześć Też jest dobry pomysł. Sugeruję aby - jeżeli będzie okazja - spróbować poszczególnych grup nart. Nie chodzi o konkretne modele bo tego się nie da zrobić ale przejechać się na SL, GS, Masterze i Hybrydzie, w podobnych warunkach i porządnie przygotowanych. Myślę, że wiele by się rozjaśniło. Pozdrowienia PS. Chciałbym dziękować z wyważone i mądre posty w temacie ale system mi nie pozwala ale i Marcos i Luke i Kapa... dzięki.
-
Cześć Wiesz chodzi o to, że pewne cechy narty będą się wykluczały. Z Twojego opisu wynika, że powinieneś celować w nartę sportową - spora waga, wzrost, jazda szybka i dynamiczna. Narty sportowe są właśnie do takiej jazdy, grają tu rolę głównie kwestie konstrukcyjne a nie parametry. Natomiast narta SL będzie szybka w skręcie i zadowoli Cię jeżeli chodzi o jazdę krótkim skrętem ale nie będzie szybka w sensie szybkości jazdy bo będzie cały czas szukała skrętu, haczyła itd. W pewnych wypadkach przy szybkiej jeździe na wprost czy skrętem o dużym promieniu może być wręcz niebezpieczna. Za to GS o długości powiedzmy 185-188będzie szybki i stabilny ale na stromym zostanie Ci praktycznie tylko śmig. Może więc wybrać Mastera..., czyli nartę o budowie narty GS ale o obniżonym promieniu skrętu i innej charakterystyce sprężystości dziobów o tyłu... To byłoby chyba rozwiązanie najbardziej uniwersalne - moim zdaniem. Pozdrowienia
-
Cześć Tak jak mówisz będą zupełnie różne narty i pewnych rzeczy nie da się pogodzić dlatego też pytam tłumacząc o co chodzi. Mogę oczywiście koledze doradzić byle co ale chciałbym, żeby był zadowolony. Staram się być po prostu uczciwy. Sam wiesz ile jest na forach rad typu: kup sobie Volkla Racetiger SL w długości 165cm z rocznika 18/19 bo ja mam i mi się dobrze jeździ. Tylko, ze taka rada to głupota bo na odczucia z jazdy wpływa tyle zmiennych, że nie da się zaproponować konkretnej narty chcąc być uczciwym. Sytuacja tym trudniejsza, że kolega jest wysoki a takim osobom z reguły jest trochę trudniej. Wysoko środek ciężkości, nawet niewielki błąd sylwetki rzutuje bardzo na wyważenie itd. Pozdrowienia Pozdro
-
Cześć Tak, oczywiście masz rację, ale jak uwzględnisz bootfitting to już niestety nie jest tak różowo. Oczywiście można pójść moją ortodoksyjną drogą i przystosowywać je "na nodze", tak jak się to kiedyś robiło ale... raczej dla twardzieli i efekt może nie być do końca idealny. Pozdro
-
Cześć Albo... pomierz dokładnie stopę i weź but sportowy. Jeżeli z pomiarów wyjdzie Ci powiedzmy długość stopy 273mm mierz 26,5 i pamiętaj o prawidłowej postawie i wolnych palcach. Resztę załatwi bootfitting praktycznie nieunikniony jak chcesz mieć naprawdę dopasowane buty. Niestety, jeżeli przyjmiesz tą opcję 1000pln nie wystarczy. Czy jak ujawnił się luz to na zewnątrz było ciepło? Pozdro
-
Cześć Z pewnością nie jestem antykimkolwiek. Jedyne czego nie trawię to pisania głupot dotyczących narciarstwa - podobnie zresztą do Ciebie. I tu cieszę się (autentycznie), że przy wielu rozbieżnościach, coś nas zdecydowanie łączy. Pozdro
-
Cześć Czy "szybka narta" oznacza szybka w skręcie - czyli szybko inicjująca skręt, szybka z krawędzi na krawędź czy też ma po prostu szybko się napędzać i umożliwiać szybką jazdę? Pozdro
-
Cześć Nie Marcosie, na pewne zachowania nie ma zgody. Ja staram się pomóc i - podobnie jak kolega Plus, argumentuję swoje sugestie. Natomiast gwiazzdorek po prostu mąci. Nie pisze do człowieka ale pisze przeciw komuś - w tym wypadku przeciwko mnie, rozumiesz. W dupie ma pytającego, chodzi tylko o to aby to co napisałem zdezawuować, tylko o to. Po cóż była tabelka z długościami - bo napisałem, że wszyscy na 165 cm więc trzeba było coś wynaleźć, jakoś się przypieprzyć. I szczerze mówiąc to przykre bo radzę zawsze w dobrej wierze. OK. Koniec. Marcos przyszły weekend Czarny Groń? Pozdro
-
Cześć A co to ma za znaczenie w kwestii mordowania ludzi??? Nie prowadzili wojny to znaczy, że te straty są nieważne, mają mniejszą wagę czy co? Polska przedwojenna była Państwem wielonarodowym i ciężko określić jakie straty związane były z działaniami wojennymi jakie były systemowe i jaki procent mieszkańców kraju został zabity bo mieszkali w Polsce a jaki ze względu na narodowość. Pozdro
-
Cześć Widzisz, piszesz: bez nerwów. Kolejny temat poradniczy zniszczył. I jak ja mam się nie denerwować. Pozdrowienia
-
Cześć Systemowo byli mordowani nie tylko Żydzi ale wszystkie nacje, dlatego tez piszę, ze trudno te straty zdefiniować. Uważam natomiast, że starty to starty i nie ma co tu rozdzielać, systemowo czy niesystemowo. Wojna to wojna i jakieś regulacje prawne prowadzenia działań wojennych, które przecież powstają już ponad 150 lat są finalnie nie respektowane. Pozdro
-
Cześć Ciężki temat ze względu na brak dobrych statystyk ale z pewnością najwyższe straty w czasie wojny mieli Żydzi bo chyba należy to rozpatrywać narodowościowo. Pozdro
-
Cześć Mnie po prostu wkurza takie wtrącanie się i gadanie o rzeczach oczywistych tym bardziej jak ktoś przyznaje, ze się nie zna. To tak jakbym ja co chwila się produkował w tematach o skitourach. Widziałeś, żebym tam napisał chociaż post? Pozdro
-
Cześć Dziwne. Dla mnie jakbyś się cofnął. Poprzednie filmiki były swobodne i naturalne choć nie idealne. Teraz widać, że jazda nie jest tak pewna i swobodna, jakbyś był spętany. W śmigu pojawiła się nadmierna rotacja z opuszczeniem kija wewnętrznego, przedłużeniem ruchu ty kijem. Zacząłeś - a może tak miałeś a nie pamiętam, wbijać kij - zwłaszcza lewy daleko od nart i zbyt z boku co wydłuża ruch i wspomnianą rotację może powodować. W skręcie ciętym natomiast widzę przedziwną sytuację. Jedziesz skrętem o średnim promieniu a starasz się zmienić krawędzie jak najszybciej się da. Przez to inicjacja jest gwałtowna i szarpana, miejscami aż wskakujesz w skręt po czym jedziesz na promieniu w skos stoku bo tak szybko zmieniłeś i dociążyłeś, ze już nie masz z czego sterować. Nie uważam Cię za bufona. Pozdro PS Acha i zapomniałem o najważniejszym...weź zmień tą kurtkę. Powaga. Pozdro