-
Liczba zawartości
15 993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
243
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Napisał, że chce jechać na "testy" do Białki, ciekawe w jakim celu? Pozdrowienia
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Stary, wierz mi to się załatwia pytaniami i odpowiedziami ale najlepsze efekty daje korzystanie z jednego źródła, rozmowa z jedna osobą a nie chórem, w którym na dodatek każdy śpiewa trochę inną pieśń a 3/4 w ogóle nie wie co śpiewa. Realizuję porady już kilkanaście lat i wiem jak to dobrze robić. Trzeba zadać sporo konkretnych pytań i na tej podstawie zbudować obraz człowieka, jego umiejętności, przygotowania, możliwości i oczekiwań. Na stoku robi się to zdecydowanie szybciej choć (i tu nieprawdą jest to co pisze Krzysio Moruniek) szkolenie 1 na 1 jest zdecydowanie trudniejsze niż grupowe i trochę na czym innym zresztą polega. Ja bardzo często gdy zaczyna się ten chór staram się namówić pytającego do przejścia na priv albo rozmowy telefonicznej. Z kolei znam swoje miejsce w szeregu i umiem ocenić kto pisze z sensem a kto nie i gdy ktoś zaczął już doradzać jakiejś osobie i robi to rzetelnie i dobrze to, chociaż często miałbym może coś do dodania, to - z szacunku dla jego pracy i z szacunku dla pytającego nie wpierdalam się aby nie robić mu wody z mózgu. Pamiętaj, że pytający tak naprawdę nie wie co mu jest potrzebne i często trzeba go przekonać do dobrego wyboru a gdy włącza się ktoś z boku i pisze co innego to ta praca idzie na marne. Taka prawda. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cele są dokładnie te same w tematach poradniczych. Mylisz wolność i empatię z bezhołowiem, brakiem kultury i chęcią wykrztuszenia czegokolwiek za wszelką cenę. Dzisiaj jechałem do pracy na rowerze i trzy razy zjeżdżałem na bok aby samochody mogły przejechać. Ty jesteś tą Panią co jechał przede mną - jadę bo mam takie prawo, resztę mam w dupie. Doradzałem tu dziesiątki razy i nie spotkałem się ze złą opinią jeżeli ktoś z rady skorzystał - wręcz przeciwnie. Przez rozmydlanie tematów poradniczych ludzie tracą - zrozum to. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wyobraź sobie, że instruktorem, masz przeprowadzić zajęcia na stoku i co 30 sek. podjeżdża do ciebie i kursanta jakiś koleś i wrzuca swoje trzy grosze. Wiwat emptia. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Moim zdaniem osoby nie mające doświadczenia szkoleniowego i to co najmniej kilkuletniego powinny mieć zakaz wypowiadania się w tematach doradczych. Pozdrowienia
- 869 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Jest tylko jedno ale: Ja się na tym znam - delikwent, nie. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Tak to rzeczywiście sporo jak cały czas jechałeś na podświetlonym. Do tego jeszcze - nie wiem jak u Ciebie Cyniczny ale w moim Garminie pojawia się kilkustopniowy komunikat: Najpierw jest, że słabe baterie, czy coś takiego - i wtedy jeszcze spokojnie przeciągnie sporo czasu (zależy oczywiście na jakich funkcjach jedziesz i jaka temp.) Później jest: baterie rozładowane i ekran gaśnie ale jak go dotkniesz - ja mam wersję z dotykowym ekranem - to się wzbudza i jeszcze z półtorej godziny można jechać, tak że nie jesteś zaskoczony rozładowaniem do zera nagle. Pozdro
-
Cześć I Edge 530 jest na przyciski. POzdro
-
Cześć Edge to jest właśnie kolekcja rowerowa. Etrex jest typowo turystyczny i na przyciski. https://www.garmin.com/pl-PL/p/669244 Pozdro
-
Cześć No to jak rozumiem potrzebujesz dobrej nawigacji bez nakładek treningowo rowerowych (drogie i zbędne dodatki). Na moja wiedzę tylko Garmin turystyczny - nie rowerowy! Sprawdzone nawet na absolutnych bezdrożach na Suwalszczyźnie, Pomorzu i w górach. Wiesz to czy po płaskim czy nie po płaskim nie ma specjalnego znaczenia. Jak zboczysz i masz prześwietlony las to po prostu jedziesz, wolno ale jedziesz. Jak masz zawały itd. to niesiesz rower nie raz i na długich odcinkach. Geolodzy terenowi pracują na Garminach zbliżonych do turystycznych. Kumpel tłumaczył nam kiedyś, że te urządzenia w wypadku zejścia z drogi/śladu mają jakieś algorytmy przeliczające, które do tego śladu ciągną ale uśredniając w efekcie prowadzą Cię np. 5=10 metrów obok śladu/drogi dopóki się "nie ogarną". Ja staram się jeździć na przygotowanym śladzie ale nawet jeżeli z niego zbaczam to ustawiam w taki sposób, żeby urządzenie go nie modyfikowało. Oczywiście zdarzają się zagwozdki gdy - co przecież jest dość częste - sytuacja w terenie różni się od tej na mapie i wtedy trzeba się po prostu orientować i nauczyć się wyciągać z mapy to co na niej jest. Orientować się po deniwelacjach, skarpach, roślinności a zawsze zostaje Ci jeszcze kompas i namiary. Pozdro
-
Cześć Ja ten pomysł z doradzaniem miałem już w głowie z 5,6 lat temu co najmniej. Kończy się to tak, że jak ktoś potrzebuje porady to sam namawiam go na telefon albo - jeżeli miejscowy - jadę z nim do sklepu dobrać sprzęt. Jeszcze nigdy w życiu nawet browara nie oczekiwałem ale czas to jak widać zmienić. Czyli 150pln za pół godziny... A jak w sklepie to pewnie 300 pln no i zazwyczaj - jak buty to nie kończy się na pół godzinie... Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Opcje w wypadku zjechania z trasy powinny być ustawiane w zależności od potrzeb. Czy Ty poszukujesz nawigacji czy licznika rowerowego tak naprawdę? Pozdro
-
Czyli będą stale odśnieżać? 😉 Pozdro
-
Ryzykant. 😉 POzdro
-
Cześć Chyba nie można stosować takich porównań. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Wiesz to chwalebne ale tak naprawdę nie będę siebie idealizował bo nie wiem jakbym postąpił i co ludziom wciskał gdyby mnie ktoś za to ustawił finansowo na dwa czy trzy lata... Pozdrowienia
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Ja akurat znam Jacka i nic do niego nie mam. /wykonuje swoją robotę i robi to od wielu wielu lat dobrze. Tak jak pisałem - taka praca. Pamiętajmy, że Jacek stworzył Skionline w czasach gdy większość z nas (przepraszam - przynajmniej ja) myślałem, że internet to taki przyrząd do otwierania słoików. Nawet to, że mnie ze Skionline wyrzucił rozumiem choć zrobił to akurat w sytuacji ewidentnie mnie krzywdzącej i z tego (ale tylko z tego powodu) czuję pewien niesmak. Znam siebie wiem jak piszę i mógł to zrobić znacznie wcześniej mając realny powód. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Ja to rozumiem ale chyba nie mógłbym cisnąc kitu tak otwarcie. A może to tylko kwestia gaży... Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Wiesz, to jest chyba normalne, że każda, nawet najbardziej ukochana działalność w nadmiarze zaczyna nużyć, męczyć a później na sama myśl rzygasz. Z pewnością tez byś znalazł takie doświadczenia. Pozdrowienia
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Jacek Ciszak namawia na rzeczy, za które mu płacą, taką ma pracę. Pamiętam jak kiedyś zwróciłem mu uwagę, że proponowany przez niego krem na zimę za 100pln można zastąpić tłustym Dermosanem za 10pln. Człowieku jaki to był kij w mrowisko... Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Drewniana konstrukcja na linach? Pozdro
-
Cześć Zapewniam Cię, że gdy pracujesz na nartach to jazdę "dla przyjemności" postrzegasz nieco inaczej. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Bardzo lubię Twój realizm oparty na doświadczeniu a nie jakichś przeczytanych pierdołach. Bez plecaka czuje się jak bez nogi. Na telefon mam nieco inne patenty ale nim nie nawiguje i nie robię zdjęć - są lepsi. 😉 18650 - nikt jeszcze nic lepszego nie wymyślił i jak mi się mój Garmin skończy kupię coś ładowanego i uskutecznię podobną metodę a zasilaniem z Proxa - tam są 4 ogniwa. Nawigację muszę mieć rozwijaną i zwijaną - zazwyczaj jeżdżę na 80 m - i tu urządzenie na samym ekranie dotykowym (wilgoć, np z mgły lub deszcz) bez przycisków to skucha ale innych obecnie praktycznie nie ma. Byłem ostatnio w zaprzyjaźnionym Garminie i nie ma na to praktycznie patentu. Telefon - jest niezbędny, jako kontakt w razie, jako wgląd w mapę, jako awaryjna nawigacja. Sam wiesz - trzeba mieć dwie rzeczy i najlepiej jeszcze mapę z papieru. Pozdrowienia serdeczne PS Jutro odpalamy w Izery ale to wyjazd nie turystyczny tylko do pracy - pomagamy przyjacielowi ogarnąć domostwo. Cztery dni imprezy i ciężkiej fizycznej pracy w gronie przyjaciół. Byś się tam chyba sprawdził...
-
Cześć Myślę, że jeżeli ktoś po prostu ma kampera to ma wybór. Inne opcje kamperowe są z założenia nieekonomiczne. Najbardziej ekonomiczna opcja na nartowanie to: - zainwestować w szkolenie (badać szkoły narciarskie, dobrych instruktorów, możliwości szkolenia itd.) - jak najszybciej osiągąć poziom pozwalający na robienie uprawnień kadrowych - przyłożyć się do jazdy i (to bardzo ważne) zbierać doświadczenia w szkoleniu - zrobić uprawnienia Instruktora PZN oraz międzynarodowe - zahaczyć się w dobrej szkole lub nawiązać kontakt z dobrym biurem podróży organizującym wyjazdy narciarskie - łapać się na kontrakty sezonowe lub na organizację szkolenia na wyjazdach - jeździć za darmochę i jeszcze Wam za ro płacą I... nie wiązać się na stałe z narciarstwem w sensie jedynego źródła dochodu, bez przeszłości zawodniczej i wyciągniętych z niej niezbędnych elementów - bez szans. Nie kwękać, nie szukać dziury w całym, jechać na narty nawet jak trzeba będzie jeździć w foliowym worku na deszczu czy spać w stodole byle korzystać. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Moje żona w zeszłym roku jak pojechały z dziewczynami na rowerową trzydniówkę to wynajęły sobie zajęcia z kajakarstwa górskiego na torze w Drzewicy. Masz rzut beretem, o kajakach na dolnej Pilicy nie mówiąc. Pozdro