-
Liczba zawartości
15 579 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
231
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Nie przejmuj się. O takie rzeczy raczej się nie prosi, chyba, że nie umie się wyczytać stopnia doświadczenia z opisów. Ale dlaczego nie w Amerykach to mnie nurtuje strasznie. Wiesz... ja tam pewnie już nie pojeżdżę, więc sam ten element jest pewnym usprawiedliwieniem ale... tam chyba naprawdę - patrząc na filmy, relacje, opisy - jest po prostu lepiej - bez tłumu wycieczkowiczów itd. ale może to tylko moje złudzenie, dlatego pytam. Pozdro
-
Cześć A, jeżeli możesz, to napisz dlaczego chce Wam się lecieć, jechać w Alpy choć w Amerykach macie tyle zajebistych terenów? Trzymajcie się serdecznie
-
Cześć Nie!! To nie są czysto subiektywne wnioski tylko kwintesencja oglądu obiektywnego. Człowiek bez kijków na stoku zjazdowym nie jest narciarzem, chyba, że po prostu nie może tych kijków z różnych względów używać. Ten wątek rozmowy, ta sytuacja świadczy niestety o tym gdzie obecnie jesteśmy narciarsko jako społeczeństwo, gdzie jesteśmy sportowo. Spory odsetek kłód ciągnących ciężary czy lubiących się lać po ryju nie jest niestety wykładnią pozytywną. Jazda na rowerze czy na nartach w wydaniu statystycznym jest żenadą. A przeciętny kandydat do klasy sportowej w liceum nie potrafi przebiec kilometra...... Pozdro
-
Cześć To znaczy? Pozdro
-
Cześć Myślę, że Edwin myślał raczej o prowadzeniu się narty w skręcie a tu sztywność ma duże znaczenie bo umożliwia bardziej agresywną jazdę. W twardych warunkach narta o mniejszej sztywności będzie "puszczać" zakrawędziowanie jakbyś jej nie postawił - to zależy też oczywiście od charakteru warunków itd. No i druga kwestia to sprawa reaktywności narty. I Ty i ja jeździmy na małych kątach, choć Ty jesteś znacznie odważniejszy i jeździsz szybciej - co zawsze mnie nieco przeraża 🙂 - ale obaj jeździmy mało dynamicznie w sensie szybkości wykonania ewolucji i narty reaktywne nie są nam potrzebne. Osoby jeżdżące dynamicznie na dużych kątach szukają nart reaktywnych bo przyspieszają przejście a i zabawa z trzymaniem narty aby nie wystrzeliła jest niezła. i Pozdro
-
Cześc Żona jeździ na Masterze wzrost +5cm. Bardzo przyjazna i uniwersalna narta dla każdej jeżdżącej Pani. Pozdrowienia
-
To nie są narciarze...
-
Cześć Być może i gówno. Robiłeś kiedyś ślepe testy na dwóch różnych nartach na przykład? Warto spróbować. Nawet różnicy w długości możesz nie poczuć, ale jak uważasz, że gówno to Ok. Pozdro serdeczne
-
Cześć Między nartami w obrębie grupy różnice są pomijalne. Zdecydowanie więcej zależy od sposobu przygotowania narty. Pozdro
-
Cześć Zależność jest prosta: Im więcej gadania o sprzęcie, literkach, milimetrach pod butem itd. tym niższe umiejętności techniczne jazdy. Sprawdza mi się zawsze. Pozdro
-
Szerokość buta a objętość buta
Mitek odpowiedział Martinii → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Chętnie zmierzę się z tematem bo jest dość prosty. Bootfittnig zostawiamy na boku dla buta sportowego i nietypowych przypadków - zakładam, że to może być 5-10 %. Pozdro -
Cześć Jeżeli mówimy o nartach z różnych grup - to oczywiste i tu próby jazdy, zabawa jazdą - dokładnie tak jak piszesz - jest znakomitym pomysłem i wiele uczy. Natomiast narty w obrębie grupy są - dla amatora - bardzo podobne i większość załatwia adaptacja techniki - tym szybsza im lepszy narciarz. Znacznie większe znaczenie ma tu przygotowanie narty, niż jej konkretny model czy wersja. A jak na to nakładają się dziesiątki odczuć z jazdy obiektywnych i subiektywnych to różnice są zupełnie pomijalne a można je analizować dopiero przy solidnej znajomości typu narty danej marki. Pozdrowienia serdeczne
-
Frajerzy, tak. Asy to Asy a asy - to twój poziom, więc nie dziwne.
-
Cześć Nie sądzę Mario aby w Panu Małyszu tkwił problem. Drwić z niego mogą tylko zwykli durnie i miłośnicy teorii spiskowych. Pamiętaj, że przez dwa czy nawet więcej lat ostatnio szefem nart alpejskich był Blacha, który jest znakomitym organizatorem, narciarskim pasjonatem i jednocześnie człowiekiem finansowo niezależnym oraz spoza układów skokowych i też nic nie udało mu się zrobić. Niestety problem leży i na dole i na półce średniej i na górze. Może kiedyś i u nas trafi się jakiś prawdziwy Kostelić a nie udający go pajac w BMW. Pozdro
-
Cześć 1. Osobie umiejącej jeździć narta sportowa niczego nie utrudnia. 2. Narta GS może być wykorzystywana w dowolny sposób a daje znacznie więcej pewności niż amatorska a także zawsze stwarza możliwości... Pozdro
-
Z tymi nartami osiągniemy najwyższe szczyty................................debilizmu.
Mitek odpowiedział jurek_h → na temat → Sprzęt narciarski
Cześć I taki sam ma to sens. Pozdro -
Cześć Piotrek w Latemar orczyk na szczyt Pala di Santa Zenggen czy coś takiego. Traska z góry Wam się spodoba. Trzymaj się.
-
Narty na muldy ? Fischer The Curv GT 85 ? + przemyślenia na polskie stoki ;)
Mitek odpowiedział PrzemekWrocek → na temat → Dobór NART
Cześć Powiem tak: Syn jeździ skrajnie na SL i tylko to lubi ale gdy jest opad albo ciężki śnieg czy coś innego kupił za całe 350 pln stare freestylówki i ma znakomitą zabawę a i wycinać skręty można. Może tędy droga - nie inwestować tylko kupić coś co mniej więcej zapełni lukę... Pozdro -
Cześć Tak, oczywiście ale... Jeżeli na stoku masz do najbliższej knajpy jeden zjazd, no może podjazd i zjazd to problem odzieżowy jest tak naprawdę marginalny, to znaczy jakieś załamanie pogodowe Cię nie dotyczy bo aż tak pogoda zmienną nie jest - w grę wchodzą przecież minuty zjazdu czy dostania się do najbliższej stacji wyciągu. co innego gdy zamierzasz jeździć stale np. w deszczu czy solidnym opadzie śniegu ale tu z kolei raczej są inne znacznie ważniejsze problemy sprzętowe - widoczność, orientacja itd. Jasnym jest jednak, że jak ktoś decyduje się na jazdę w skrajnych warunkach to już zazwyczaj wie jak się ubrać. Tak to widzę. Powiem może inaczej: mieliśmy - piszę tu o grupie dość szerokiej, kilkudziesięciu moich znajomych i przyjaciół, z którymi razem jeździmy - okazje jeździć w różnych skrajnych trasowych warunkach: ciągły opad deszczu, ciągły opad śniegu, niskie temperatury itd. i z tego co pamiętam nigdy nie było nawet rozmowy o jakichś membranach czy Dermizaxach. Od pewnego momentu intensywności zjawisk nie ma ciucha, który wytrzyma albo ja takich nie znam. Pozdrowienia
-
Cześć Budowa kolejek, jeżeli idą w śladzie starych to raczej sprawa projektowo/finansowo/uzgodnieniowa. Jak to wszystko jest to zakontraktowanie kolei i jej budowa już idzie w miarę szybko. dobrze, że przy tym jest mowa o poszerzaniu tras ale z tym może być już straszny sajgon.... Chodzi mi o to aby poszerzenia zaprojektować i zrealizować w taki sposób aby nie zniszczyć tego co już jest a to trudne i raczej wtedy robi się trasy pod śnieżenie i ratrakowanie przez co tracą swoje naturalne walory i - wbrew pozorom - stają się bardziej niebezpieczne. Pozdro
-
Cześć W jeździe trasowej, w narciarstwie popularnym ciuchy maja marginalne znaczenie - bardziej estetyczne niż ochronne. Skitouring, narty wysokogórskie, sport itd. tam już jest to ważne z różnych względów. Dobre ciuchy narciarskie powinny być lekkie i raczej chronić przez spoceniem się i przegrzaniem bo z zimnem łatwo sobie poradzić odpowiednio sterując warstwami i posiadając np, mały dodatek w plecaczku czy w knajpie na wieszaku. Pozdro
-
Cześć "Optymalność choreografii" uzależniona jest od sytuacji z na tą wpływa bardzo wiele zmiennych. Jeżeli mówimy o wbiciu kija jednak to wydaje się, że jest/musi być ono zsynchronizowane z momentem właściwego odciążenia. Inaczej chyba w sensie fizycznym jest/byłoby trochę bez sensu. Pozdro
-
To jest funkcja rytmiczna.
-
Cześć Do tego mogą służyć i służą ale obecnie to rzadkie ich zastosowanie. Z funkcji, które pełnią kije obecnie najważniejsze są równoważna oraz rytmiczna. Pozdro
-
Cześć Jeździsz z zawodnikami zakrętami...? Ciekawe...