
Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 244 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Zawartość dodana przez Spiochu
-
Nowość skialp Scarpa F1 LT
Spiochu odpowiedział MarioJ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Dla mnie rzepy źle trzymają i nie można ich dobrze wyregulować. Już wolę te sznurki, choć najlepsza zwykła klamra. Takiej wersji właśnie brakuje, bardziej uniwersalny but Pro. Nie zauważyłem tej ceny. Masakra. W PL to wychodzi 4k zł (4x$+Vat). Chyba będą musieli trochę zluzować bo nikt tego nie kupi. -
Nowość skialp Scarpa F1 LT
Spiochu odpowiedział MarioJ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Wygląda na usztywnionego Aliena, czyli będzie wąski Ciekawe jaki gruby botek. Wolałbym sznurki lub klamrę zamiast tych rzepów, ale to się chyba najlepiej sprzedaje. Przeczuwam, że będzie hit, jeśli nie przegną z ceną. -
Nowość skialp Scarpa F1 LT
Spiochu odpowiedział MarioJ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Wiadomo jaka szerokość? -
Ale Ty lubisz kręcić... Oczywiście zjeżdżam na stojąco a podjeżdżam głównie na siodełku. Uwagi instruktora tyczyły się tylko i wyłącznie zjazdu (choć łatwego, nie DH).
-
To jak na skiturach. Łatwiej zrobić 1km verticalu pod górę niż zjechać w dół, jeśli się jeździć nie umie Nie mniej jednak, planuje w tym roku podjechać taki podjazd, to się przekonam. (no może ciut krótszy, bo w okolicy nie ma aż takich przewyższeń)
-
Nie wiem czy podjadę kilometr, ale prędzej niż go zjadę (po singlach) Zresztą ja już tak mam. Nawet na nartach, zjeżdżanie mnie koszmarnie męczy.
-
Powszechnie wiadomo, że jakikolwiek plecak, uniemożliwia sensowna jazdę (na trasie), narty są natomiast ciężkie.
-
Ja sobie wypraszam. Zaczynałem co prawda z dupą na siodełku ale dostałem opierdziel od jakiegoś instruktora i od tego czasu walczę na stojąco. No chyba, że zabraknie mi siły w nogach. Podjazdy to istny relaks w porównaniu do takiego zjeżdżania.
-
No to trochę zmienia sytuację. Już nie jesteś wyprostowany. A na nartach wolisz plecak czy cięższe narty? W zjeździe oczywiście.
-
Mniej niż plecak, jeśli ten znajduje się dalej od środka łuku, a tak chyba zakładałeś (pochylenie roweru, nie człowieka).
-
Lekki ścieżkowiec na dużym kole, o czymś podobnym mówiłeś. Co do geometrii to chyba nawet zbyt agresywna jak na Twoje upodobania. https://enduro-mtb.c...-mtb-announced/
-
W internetach ma raczej średnie opinie. A takiego nie kupujesz? https://7anna.pl/pro...ym-TR-1-29.html
-
Z pakowaniem kajaka nie miałbym problemu. Tutaj jednak wszystko łatwo odpada. Widzę to nawet w relacjach z wypraw. Sytuacje, że ktoś coś zgubił albo się poluzowało są znacznie częstsze niż łapanie kapci.
-
To jeszcze napisz Mitek jak te sakwy/worki (po bokach) zamocować do bagażnika, żeby nie spadały i nie uderzały w koło. Samo określenie gumy nie jest wystarczające a i jakieś usztywnienia będą konieczne. Masz jakieś konkretne patenty?
-
Film jest humorystyczny ale nie tylko. W tym ich niewiele (3 worki z tyłu i jeden z przodu) to się całkiem sporo zmieści. Oni wożą siekierę i tonę piwa to bez plecaków się nie obyło. Pokazano też problemy z mocowaniem, oraz to że podstawą jest mieć skilla, Co do worków to faktycznie podobne.
-
Rozumiem, że w Holandii pedałowanie jest modne, ale nie ma jakiś wersji sakw, dla zwykłych prostych chamów z Polszy?
-
Tak w tematach rowerowych. Znacie jakieś lekkie sakwy. Tzn. w okolicach 500g para. Wagi standardowych sakw Np. Ortilieb to jakaś kpina. Chodzi mi o zwykły woododporny worek co się da jakoś przyczepić do bagażnika, a nie kuloodporne walizki na laptopa i garnitur.
-
Nie będę Ci udowadniał że 2+2=4, skoro Ty ze szwagrem i tak twierdzicie, że 40. A teraz grzecznie proszę, żebyś się oddalił.
-
Jeśli dalej w to wierzysz (pomimo przedstawionych wyliczeń), to niestety świadczy o Twoim upośledzeniu umysłowym. Proponuje zatem, byś nie wypowiadał się w sprawach, których nie potrafisz zrozumieć. Kolegom nie wyszło połowę mniej, tylko kilkanaście/kilkadziesiąt razy mniej.
-
~~Marcin33 Przeproś kolegów i przyznaj, że napisałeś głupotę, bo aż żal czytać. To 40 tys zł to pewnie orientacyjny koszt śnieżenia całego SMR za dobę, a nie za godzinę.
-
Komórki są ciężkie, ale czy najcięższe z nart zjazdowych, to nie jestem przekonany. Chcesz mieć lżejsze komórki? Szukaj takich z plastikową płytą i zamontuj wiązanie juniorskie Np. Tyrolia Freeflex 11 (0,5kg lżejsze niż seniorska wersja) Ja mam taki zestaw i jestem zadowolony.
-
Najlepsze są tyczki w trudnych warunkach, w towarzystwie atrakcyjnej zawodniczki. Gdybym codziennie robił tak szybkie postępy, to trzeba by zacząć zbierać FIS punkty.
-
Nie miałem żadnej bazy technicznej, jedynie objeżdżenie w trudnych warunkach i dużo determinacji. Tyczki zmusiły mnie, żebym jechał bardziej poprawnie, bo inaczej wypadałem. No i razem z tyczkami, była też jakaś jazda techniczna. Z tym, że ja od początku próbowałem jechać na krawędzi. Jakoś nie przyszło mi do głowy, że można inaczej. Na pierwszym w życiu nagraniu, kamera zarejestrowała, jak kładę się do tyczki na prostych nogach, tak że dotknąłem barkiem śniegu. Oczywiście za moment gleba Co do jazdy w terenie. Nie musi nawet być bardzo świadoma. Jak zrobisz setki godzin po metrowych muldach i lesie, jeszcze starając się jeździć coraz szybciej, to będzie duży postęp.
-
A mnie pomogły właśnie tyczki, oraz jazda w złych warunkach (na trasie i poza). Jazda zadaniowa jest nudna, irytująca i niewiele mi daje.
-
Do tego lepsze są skitury. Szczególnie w Beskidach, gdzie obiektywne zagrożenia są mniejsze.