Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Cześć Bo nie umiesz z butów narciarskich korzystać. To nie są takie normalne buty. Ja też jak kupuję buty to chodzę w nich bez przerwy niezależnie od pory roku i pogody. Ale nie robimy tak w butach narciarskich Adam, no może na Śląsku tak robią, czy w zward0pńkiej parafii nawiedzenia NMP ale ogólnie nie chodzimy w butach narciarskich po górach, nie zjeżdżamy na nich, nie jeździmy w krótkich spodenkach bo śnieg się nabiera itd. I właśnie - czy jak kupiłeś buty narciarskie to przeczytałeś instrukcję użytkowania i się do nie stosujesz... no właśnie... Pozdrowieni serdeczne 😉
- Dzisiaj
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
KrzysiekK odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Mam z moimi dziećmi kawał wątku - 50 stron. Siedzą u mnie i debatują największe tuzy tego forum, ludzie doświadczeni, weterani, szkoleniowcy, trenerzy, zawodnicy. Czymże sobie zasłużyłem wraz z moim Rafałem i Leosią?! 🙂 Jeśli o mnie chodzi … fajnie że jesteście. -
Mnie nowe buty wystarczają na jeden góra dwa sezony. Takie buty schodzą na poziom "baby lift" i do zajechania jakieś 10 lat.😆
-
Widzę tu duży potencjał na buty z mitycznym flexem 250 i kapciem urealniającym ten flex do 80-90 😉 Kolego, jeśli prosiłeś w Windsporcie o super dopasowane buty, to nie dziw się, że zaproponowano Ci o pół numeru mniejsze, które dopiero trzeba powoli dopasowywać a nie jechać prosto w Alpy. Co do reszty - przejedź się od czasu do czasu z rozpiętymi cholewkami - to dobre ćwiczenie na stanie na nartach. Mamy podobną wagę a ja jeżdżę na nastawach 6.5 (wiem, wiem, to mało i nikomu nie polecam) i nie przypominam sobie, kiedy ostatnio miałem przypadkowe wypięcie narty. Choć ja jeżdżę raczej zachowawczo. Co do nart nie wypowiadam się, bo się nie znam, choć trudno mi uwierzyć, żeby współczesne e-Heady były kołkowatymi nartami
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
a_senior odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Nie, nic nie tuszujemy. Fajna jajcarska jazda. Tadeusz dał tu juz kilka razy próbke swoich możliwości i była to inna jazda. Ten omawiany przez Ciebie to wyraźnie luzacka jazda specyficznym, zabawowym stylem. Ja to tak odbieram. Piotrze, jeżdżę na nartach jakieś 60 lat. Stopień PI zdobyłem w 1968 r. Od tego czasu przeżyłem jakieś 3-4 "kanony" prawidłowego jeżdżenia na nartach. Niektóre zupełnie różne od siebie. Nie dziw się więc, że mam bardzo krytyczne i nieufne podejście do tzw. kanonu. Dzis taki, jutro inny, a może znów ten sprzed lat. Do tego, nawet patrząc na najlepszych, łatwo zauważymy, że choć jeżdżą podobnie, to jednak w poszczególnych elementach inaczej. Nie oceniajmy, zwłaszcza tych b. dobrze jeżdżących, z pozycji ich błędów, a raczej odstępstw od aktualnie obowiązujących trendów. Byle jeździli skutecznie, nie zagrażali innym na stoku i mieli z tej jazdy frajdę. BTW sam kiedyś wytykałem w Twojej jeździe to i owo. 🙂 Czy stosuje więcej czy mniej odciążenia góra-dół, czy ześlizuje pięty, czy ma za długie kije. Świetnie jeździ i mnie to wystarczy. -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
PSmok odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Tytuł był , do bólu . Wiec nie zmieniaj mu historii. Było staranie pokazania i zaprezentowanie się z jak najlepsza jazda a teraz to tuszujemy , zabawa , jajcarskim przejazdem , czy innymi wymówkami . Dlaczego tak strasznie jest nam pogodzić się z prawda, ze robimy błędy . I zamiast zrobić z tego coś pozytywnego , porozmawiać na ten temat , rozwinąć go, zobaczyć zrozumienie a przede wszystkim darmowe porady, to my szukamy wymówek . Jest, prawda boli. Wymyślamy, co to są za błędy ? W stosunku do kanonu. Jeżeli nie mamy odniesienia do rzeczywistości i technicznego standardu to co nam zostaje? Chałupnicze urabianie techniki do naszych możliwości wiekowych. Ten super zawodnik wraca po kilku latach do Pucharu Świata , pewnie go zobaczymy w przyszłym roku na startach. Wygrywał bo miał nie naganna technikę i dyscyplinę jazdy . Pozdrowienia -
Najlepiej jednak posłuchać jakiegoś eksperta bo co wy możecie wiedzieć kolego Krzyśku o (hydro/termo)dynamice
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
PSmok odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Napisałeś, ze narciarz może mieć zamiar tak jechać . Tak może mieć zamiar bo tylko tak potrafi . Jeżeli te same rzeczy pojawiają się w innych filmach to może znaczy to, ze coś należy poprawić . Gdyby to zdażyło się mnie , i widzę ze ktoś może mieć racje , to bym się cieszył ze coś mogę poprawić i jeździć lepiej . Na przykład , kilka miesięcy temu jeździłem z moim kolega Warren J, kilku letnim trenerem kadry Interski. Mieliśmy świetny dzień, tyko we dwójkę. Pozwoliło mi to, spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy i zwiększyło możliwości dalszego rozwoju. Stagnacja to .... Co do krawędzi ,to ciężko jest mi się zgodzić ze krawędzi nie powinny być używane od początku do końca , szczególnie na stromym stoku i szczególnie jak się chce pokazać swoją jazdę. Nie wiem jak mam się do tego odnieść. Stromy stok to przede wszystkim wczesna krawędź . Proszę nie mylić z jakimś skocznym skrętem w żlebie . Tak zgodzę się ze ze na początku , student jadąc pługiem odciąża COM w górę ale jego COM jest pomiędzy jego BOS (stopami) , a u narciarza który ma już nogi razem znajduje się w środku skrętu ( w fazie sterowania ). Jest ciężko ciebie porównać do początkującego wiec ten argument nie działa . Co do kiji, zobacz na film który wysłałeś . Zrobiłem z niego zdjęcia , gdzie kije podczas początku skrętu są na wysokości twarzy . Sam możesz zobaczyć jak to wpływa na sylwetkę. Ze musisz ręce mocno ugiąć w łokciu abyś mógł kija przesunąć nad śniegiem i go zabić . Ja zaczynałem z długością kijków 125cm , a w tym roku cały sezon 110cm . I to ma sens . Pozdrowienia -
Cześć No zadałeś wartość maks. Nie wszystkie sezony były aż tak intensywne ale uśredniając to można przyjąć, że 30-40 dni sezon. A czy 17 czy 18 nie pamiętam. Klamry 2 i 3 były dorabiane z innych modeli bo oryginałów już nie było a skorupa nigdzie nie pękła ani się nie zdeformowała. Rossignol Course KX z pierwszego rocznika. Nigdy już nie będę miał tak znakomitych butów. Do tego były niezwykle lekkie a przy tym bardzo sztywne - to był jeszcze okres przedflexowy. Pozdro
- Wczoraj
-
Podobnie. Brak kłopotów.
-
Takich sezonów mialem ze trzy może pięć, buty całe, skiturowe tak 5x20 dni też całe, to ze klamra padła to mój błąd bo nie zapięta i but upadł... tak czy owak mam jeszcze inne tak 3x30 też całe. A ty przez tego halluksa buty sobie popsułeś czy jak? Pisz sam od siebie a nie instruktorami się podpierasz:-) może gorilla style bardziej niszczy buty jak myślisz? Mitek jeździ mięciutko jak baletnica a nie siłuje się z materią nieożywiona jak ty.
-
Nie jestem aż takim znawcą jak szanowne grono, jednak napiszę z autopsji o butach. Od 4 lat jeździłem w Lange RC 120 LV, kilka razy u bootfitera poprawiane, jednak zawsze było coś. W tym roku poświęciłem trochę czasu i poprzymierzałem kilka butów o flex 130: Tecnica, Nordica, Fischer, Rossi, Dalbello, Lange RS, wszystkie o szerokości 98mm, wyszło mi to z pomiarów i rozmów w sklepach z obsługą. Zaweze coś nie pasowało, uwieranie w kostce, na podbiciu, gdzieś w okolicach małych palców. Albo jakikolwiek brak możliwości ustawienia dopięcia klamrami. W domu po synie leżały Salomony S Max 60 juniorskie, a że rozmiar podobny do mojej stopy to przymierzyłem i okazało się, że super pasują. Podjechałem do sklepu i wziąłem Salomon S/Pro Alpa 130 i jakby na moją nogę, z Sidasami jeszcze wygodniej. Bez przymierzenia i kilku godzin na nogach, nie wybierzesz dokładnie. Pozdrawiam
-
A to taka migawka jelonkowa. Koło domu sąsiadki.
-
Można powiedzieć, że sezonke wykorzystywałem do ostatniego dnia... 🤣 Od rana miękko. Zdecydowana większość na 💯. Dużo ludzi jak na 28 kwietnia a więc trasy szybko się zdegradowały ale warto było. pozdrawiam.
-
No jak to jaką, taką jak Mitek do forumowicza, takiego któremu się zdaje, że wszyscy jesteśmy równi; ew. taką jak król w przebraniu za chłopa co ruszył sondować nastroje społeczne i na pozdrowienia hello stranger odpowiadał good morning peasant. Znaleźć nie mogę w necie w zamian podobną scenką was uraczę
-
18 sezonów po 60 dni i kilometr pod kwaterę - tyle wytrzymały jedne buty ? to chyba mało intensywnie w tych butach jeździłeś. Ciekaw jestem na ile dni i sezonów wystarczają jedne buty aktywnym instruktorom piszącym na tym forum Napiszcie panowie proszę @PSmok @Tadeo @Marxx74 @Spiochu @Adam ..DUCH albo inni koledzy spędzający intensywnie na nartach więcej niż 40dni w sezonie
- Ostatni tydzień
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Każdy ma. Dobrze na nartach to umie jeździć Hermann Maier. Piotr Smok jest analitykiem ale i praktykiem. Mam wrażenie, że na forum Piotr oddaje się raczej teoretycznym dywagacjom do których go - moim zdaniem bez sensu =- prowokujecie. Tadek to czysty praktyk - ta filozofia jazdy jest mi zdecydowanie bliższa. Pozdro