Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Cyt ale poniżej 25km/h nie wypada schodzić skromnie ale z klasą
-
Z forum zawsze ktoś sie znajdzie z kim można się umówić na wspólne szusowanie to chyba najmniejszy problem.
- Dzisiaj
-
to jest ten miły Pan, który już dwa razy chciał wciągnąć Polskę do wojny? no to brawo dla tego Pana. rozumiem że z pieśnią na ustach, w radosnym pląsie pójdziesz z kałaszem w ręce na Front Wschodni. bo Pan polityk każe.
-
To po prostu bylo nieudolne a patriota to ten co dba o dobrobyt i rozwoj kraju a nie klaszcze uszami cokolwiek wladza lub zwykli ludzie by zrobili.
-
Nie martw się o wiarygodność Sikorskiego. On sobie poradzi w dyplomacji. To Tobie się wydaje że to było nieudolne, bo tego nie rozumiesz. Zaufaj dobremu politykowi, że sobie poradzi.
-
Czyli język niemiecki nie był taki be? Nie brzydzisz się także wpływającą co miesiąc niemiecka emeryturą? A polskich oficerów i inteligencję, czerwonoarmiści wysłali do Katynia, Ostaszkowa i Miednoje na turnus wczasowy? Nikt tu nie stara się wybielić Nazistów, a wskazuje, że czerwonoarmiści to tacy sami zbrodniarze
-
emigracja zarobkowa polega na tym aby za taką samą robotę zarabiać więcej czyli co ? okupacja niemiecka wcale nie była taka najgorsza ? stawiasz na równi prosiaki i rower z milionami istnień ludzkich, które poszły przez kominy obozów koncentracyjnych?
-
w ogóle nie zapoznałeś się z materiałem, jaki wrzuciłem wyżej. i na nieszczęście, chcesz to komentować. w skrócie: na forum ONZ, nasz vice minster MSZ pokazuje na dużym zdjęciu zdemolowany dom, jako przykład uderzenia ruskiego drona. w rzeczywistości dom został zniszczony przez rakietę z F16. dlatego piętnuję zachowania rodem z Kijowa czy Moskwy, gdzie tania propaganda jest używana na codzień. tylko że w ten sposób traci się wiarygodność jako państwo. nasz vice minister MSZ niestety nie pomaga jej budować.
-
Ale to nie Ty piszesz, tylko Twoja kalka. Patriota popiera swoje wojsko, nawet jak popełnia błędy w walce albo w pokazach.
-
To na emigrację zarobkową, trzeba było wybrać ten kierunek. Po kiego wybrałeś Niemca?
-
Dwa błędy: - najeźdźcy, a nie wyzwoliciele - w GG obowiązywał jednak j. polski
-
No tak... mojego ojca wyzwolili od jego ojca, brata, roweru, i kilku prosiakow ktorych nawet Niemcy nie zabrali... siostry zdarzyły uciec do lasu... Ale to bylo przed 80 laty. Wystarczy i na dzis.
-
Wałem w sumie jadę tylko na tym kawałku szutrowym, potem zawsze zjeżdżam na dół i albo wzdłuż wału dołem albo Sytą, do Vogla i potem w Ruczaj. Pewnie dzisiaj tak pojadę, bo gravelem przyjechałem:-)
-
Cześć No to z Moją zona musieliście się mijać pewnie nie raz bo Ona tamtędy jeździ bardzo często. Ja tej drugiej strony nie lubię. Zawsze chodzi tam dużo ludzi z psami i spacerowiczów, no chyba że dołem asfaltem - wtedy szybo ko idzie bo dzięki garbom czasami jedzie się szybciej niż samochody. 🙂 Pozdrowienia serdeczne
-
Mały termos, przekąski, kamera i akcesoria, kominiarka. Pewnie coś by się jeszcze znalazło ale raczej jakieś małe bibeloty
-
wyzwoliciele- bez nich musiał byś teraz pisać na forum po niemiecku (niektórym też się marzy)
-
Foto znalezione w sieci. Wtedy wydawało mi sie to tak nierealne, ze aż niemozliwe.... a jednak. 18 września 1993, po prawie 50 latach okupacji, pożegnanie ostatnich żolnierzy rosyjskich w Belwederze. To juz 33lata a skutki ich obecności wciąż widoczne, i materialne i mentalne. Niektorym marzy się powrót?
-
a co wozisz w takim plecaku ?
-
faktycznie bo w hali mam zielone kijki
-
jest szansa:-) Mostem południowym wracam co jakiś czas, ale tylko wracając z roboty i jadę tam gdzieś koło 15:30-16:00. w 99% przypadków jadę wzdłuż trasy do Powsińskiej. Druga opcja na powrót to wałem od mostu siekierkowskiego(tym kawałkiem szutru) i potem wzdłuż wału i pod obwodnicą do Powsina i do lasu kabackiego.
-
Z kijami to chyba jakieś AI generował
-
Panie Seniorze zaraz herbatka, siadam i oglądam 😉
-
Ze skiforum oczywiście 😆 Jak ze wszystkim są zwolennicy i przeciwnicy. Ja lubię z plecakiem jeździć. Ale 'lubię' w czasie nauki schodzi na margines. Jednak zaryzykowałem i taka mała 15 wpadła 😉 Pozdro
-
Cześć Andrzej a z czym nasz jeździć na nartach? Z walizką? Oczywiście, że plecak nieco jazdę utrudnia, czy też, zmienia położenia środka ciężkości ale to są wartości minimalne. Miałem wprawdzie okazję jeździć i z plecakiem 40kg w sumie, z przytroczonymi drugimi nartami i jest to pewne wyzwanie zwłaszcza gdy jedziesz ścieżką po lesie ale zabawa jest równie dobra. No... ważne, żeby to był jednak jakiś plecak, wieziony - jak sama nazwa wskazuje - na plecach a nie dyndający na dupie na rozciągniętych na maksa paskach bo to - nie dość, że jazdę utrudnia - to do tego jest po prostu śmieszne. Pozdro
- Wczoraj
-
Cześć Mnie chodziło o technikę samego kręcenia VHS w czasie jazdy - to naprawdę niełatwe bo masz w każdym oku zupełnie inny obraz bo miałeś wizjer okularowy a nie ekran. Spróbuj tak jechać i skręcać jednocześnie utrzymując filmowanego w kadrze. Zapewniam Cię, że zabawa jest niezła. Pozdro