Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Zgadza się HV duża objętość, LV mała. Natomiast wąska stopa nie wyklucza wysokiego podbicia.
-
A co mam pisać. Jak piszę prawdę to nikt nie wierzy. Wolą wierzyć w swoje przeświadczenie - trudno. Pozdro
- Dzisiaj
-
Bareja lepiej by nie wymyślił. 🙂 Brawo!
-
Dzieki. W koncu jakis trop 🙂 jak pisalam - sklepowi ufam, a teraz jest cien pomyslu czemu ta skorupa dluzsza. W mojej nieznajmosci modeli butow zakladalam, ze sa na rozne podbicia robione i da sie dobrac i dlugosc i wysokosc podbicia ale moze moja naiwnosc mnie zgubila. Albo fakt ze na moje stopy daje sie buty wybrac w standardowej dlugosc wkladki
-
Cześć Z punktu widzenia "nie amatora" takie wygrzanie ma sens minimalny lub pomijalny a jeżeli zakupiony but jest rozmiarowo za duży - żaden. Układ stopa but to układ dynamiczny i prawidłowo można go obrobić - w sensie ideału dopasowania - dopiero po objeżdżeniu. Inaczej się nie da i inne działania nie mają specjalnie sensu ale jak ktoś przyjmuje takie rozwiązania to OK. Kacperion np. wymagał dwóch modyfikacji specjalistycznych a i tak cierpiał z tydzień. Natomiast obecnie - po trzech sezonach but jest nadal w stanie idealnym w sensie trzymania. Ale to sztywne buty. Natomiast buty mniej sztywne z obszernym kapciem są na tyle miękkie i na tyle szybko kapeć się ubija, że nie ma to sensu. Pozdrowienia
-
Kupowałem buty narciarskie dwa razy w życiu zawsze w tym samym sklepie i jest to najlepszy sklep na świecie.
-
ale chyba można do roku czasu wszystko poprawić jeśli piszą na stronie sklepu : cyt: Kupując u nas buty i wykonując indywidualną parę wkładek narciarskich, przez rok od zakupu wszystkie modyfikacje skorupy i buta wewnętrznego w cenie. Zapraszam! Michał Małecki
-
Masz ochote w tygodniu wyskoczyć na powiedzmy trzy dzionki 🥳
-
Ale LV jest od "low volume" czyli dla wąskich stóp z niskim podbiciem? Dla wysokiego podbicia powinno być chyba HV?
-
na kamerce widzę że warun dalej świetny
-
Dobra....tośmy sobie pogadali... buzi dupci ale też było "dupci". Czas wrócić do realiów. Rolka skierowana do zagubionych w balansie. To jest tak że zdecydowanie za dużo pisze się o balansie w płaszczyźnie czołowej czyli pisząc skrótami myślowymi "biodro do środka", "kolana do środka", "niżej" a kompletnie pomija się balans w płaszczyźnie strzałkowej - kolegi Niko niestety nie nie poznałem i chyba tak mi się wydaje że nie miałem okazji dyskutować ale (co zawsze było u mnie naturalne) utkwiło mi jego stwierdzenie w kontekście odciążenia - do przodu i w kierunku przyszłego skrętu. Ktoś powie "nihil novi" a ja zapytam skoro nic nowego to dlaczego nie stosowane. Tu zaznaczę, że pozycja dośrodkowa i/lub jej pogłębianie jest wtórne natomiast inicjacja skrętu jest kluczowa dla tego co będzie się dalej działo. Przekaz na ten wpis - olać w skos byle do przodu: https://www.facebook.com/watch/?ref=saved&v=1367038081487464
-
Zinterpretowałem Twój pierwszy post, jako niezrozumienie, dlaczego koleżance dobrano buty o "1 cm" dłuższe, aniżeli wynika z prostej oceny długości jej stóp. Zakładam, że nie wiesz jak wysokie ma podbicie i nie masz wiedzy jakich udzieliła odpowiedzi na pytania, które zadała jej osoba ze Ski Fanatic. Jeśli przyjąć, że to pierwszy zakup butów przez koleżankę i nie spędziła kilkunastu godzin nad pogłębianiem swojej wiedzy na temat dopasowywania butów narciarskich, to prawdopodobnie, nie wiedząc kto ją obsługiwał z nazwiska, ale wiedząc gdzie, ma buty przyzwoicie lub dobrze dobrane. Ma także gwarancję dopasowania, więc nie wyobrażam sobie, aby Michał dopuszczał do zaniżania poziomu obsługi. W każdym razie najczęstrzym powodem dłuższej skorupy (a widzę, że wersja LV), jest "problem" wysokiego podbicia.
-
Wracając do tytułu wątku, proponuje pójść przymierzyć buty we właściwej długości, sprawdzić jaka jest różnica w odczuciach "trzymania stopy" i zastanowić się czy nie sprzedać za dużych butów przed pierwszym użyciem. Raz w życiu jeździłam w za dużych butach. To była de facto moja druga próba na nartach - sprzęt wypożyczony, buty na długość niby ok ale sporo za szerokie (innych nie było w wypożyczalni), efekt taki, że po 3h paluchy w stopach miałam tak obolałe, że z trudem stałam na nartach płużąc po Złotym Groniu 😁. Stopy się przesuwały w bucie i obijały o czubki - masakra. Od razu mnie to przekonało, że buty narciarskie muszę mieć swoje.
-
Pomijam lekcje ale jeżeli taki warun już jest pomijając te dzikie tłumy to czas się szykować 🥳🎿
-
Jeżdżąc niejednokrotnie po Warszawie nie zauważyłem żeby poziom kierowców odbiegał od całości ogółu ale jesteś tam codziennie więc widzisz swoje …aczkolwiek z własnych obserwacji dostrzegam dwie specyficzne grupy kierowców : pierwsza na którą szczególnie uważam to zrelaksowani sportowcy-fotel odsunięty max do tyłu,siedzisko max w podłodze widać tylko główkę i wyciągniętą rękę 🤦♂️ nigdy niewiadomo co takim strzeli do głowy i druga to (niestety część kobiet tak ma i osoby starsze właśnie ) fotel max do przodu i max do góry tu brak pełnego i swobodnego luzu ręki za kierownicą a lusterka to zbędny dodatek choć ta grupa z zasady jeździ wolno i stara się jechać bezpiecznie . Co do elektryków to dla mnie mają jedną wadę i pewnie da się to jakość rozwiązać -są za ciche a skrzynia automatyczna dziś to jak narty taliowane 😉 wsiadasz i jedziesz 😜. Kiedyś wmawiano ,że automat jest do bani 🤷♂️ Manualna skrzynia schodzi ze sceny i bardzo słusznie to się już dzieje choć nadal np w busach jest montowana . Manual w jakiejś formie dla aut sportowych powinien zostać bo tu zabawa jest dość fascynująca . Nawet opcja manualna przy manetkach w kierownicy daje duzo radosci ale trzeba umieć . Obecnie mam taką skrzynie którą mogę przełączyć na tryb manualny stały ( wcześniejszą skrzynię miałem taką,że po chwili przełączała się w automat) zabawa jest przednia i często korzystam z tej formy które dają manetki. Warto spróbować ! A że już jestem w wątku o elektrykach to ostatnio oglądałem linię produkcyjną prosiaka nowego prosiak 911 i coś nie chce mi się wierzyć że Niemiec zrezygnuje ze swojej technologii zastępując ją baterię . Śmiem twierdzić że ( by się nadawało nawet w wątku dyskusyjnym- drony) że jak gaz wróci pełnym strumieniem do DE to psychoza klimatyczna trafi bo kosza . Bo póki co Europa stoi naga i kwiczy 🤷♂️ czas pokaże 😉
- 482 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
i to jest najważniejsze, jedziemy przecież na urlop
-
Mieszkaliśmy w Kappl - ceny bardziej ludzkie niż w Ischlg 🙂 A ja imprezowiczem nie jestem, wiec spokój tej wioski bardzo mi odpowiadał. A dojazd skibusem był szybki, więc to też nie problem.
-
Wiecie, z punktu widzenia amatora takie wygrzanie wydaje się że też ma sens. Nie mówię tu o skomplikowanych procesach tylko standardzie w piecykach rozgrzewajacych i skorupy i buty wewnętrzne. Nigdy za nie nie dopłacałam, zajmowało z 15-20 minut ale jeśli mogę mieć od pierwszych chwil na stoku wygodne buty to czemu nie? Opis butów sugerują, że jest to proces zalecany i poprawiający komfort, ale opisom wierzyć nie można. Uwierzę że z czasem botek wewnętrzny się do stopy dopasuje, ale producenci sugerują, ze przy wygrzaniu skorupa też się trochę układa - tego chyba tak łatwo na stoku się nie osiągnie. Wiem że profesjonalny bootfitting dla zawodowców to inna para kaloszy, ale tam i botki wewnętrzne inne i potrzeby użytkownika drastycznie różne od moich. Ja chcę komfortowo i bezpiecznie spędzić dzień na stoku - to mi do szczęścia wystarcza.
-
Miała być Toyota C-HR ale chwilę wcześniej brat kupił Yarisa i połowica orzekła, że starczy Toyot w rodzinie - pewnie zadziałał podobny mechanizm jak taka sama sukienka na wesele.... Czyli jest piąte auto z PSA tym razem 2008 hybrid. Niestety PSA/ Stelantis zepsuł tragicznie swoje , skądinąd chyba najlepsze na świecie diesle, więc jest benzyna. No i lubię komputery na kołach...
- 482 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Postęp - moim zdaniem - jest wtedy, kiedy dane nowe działanie, procedura, sprzęt itd. rzeczywiście coś ułatwia upraszcza przyspiesza a tutaj to jest po prostu wyciąganie od nas kasy za rzeczy tak naprawdę zbędne. Pozdro
-
Nie wiem skąd to się bierze ale w gronie moich bliższych i dalszych przyjaciół i znajomych a wszystko to dziadki między 50 a śmiercią, nikt jeszcze nie kupił prywatnie elektryka ani nawet hybryda. Niektórzy muszą jeździć służbowo ale prywatnie tylko normalne auto
- 482 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Strasznie bojaźliwy jesteś 😀.
- 482 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Monika bardzo fajna relacja, mieszkaliście w Ischgl czy gdzieś dalej w dolinie ?
-
to się nazywa postęp - sprónuj teraz kupić telewitor z lampą kineskopową albo telefon z tarczą do wybierania numeru
-
Ciekawe, nie zauwwzylem zeby wlasciciele elektrykow jezdzili gorzej niz inni. Raczej szybko i sprawnie, w przeciwienstwie do starych gruzow w stylu polo czy fabia.
- 482 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: