Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. Cześć, Eksperymenty muszą być, wymiana pokoleń, ale to przecież wiesz... pozdro PS. Kubica wreszcie zgubił pecha...
  3. star

    Auta Forumowiczów

    Off ale dobre https://www.sport.pl/moto/7,64997,32025436,gigantyczny-sukces-roberta-kubicy-to-co-zrobil-stanie-sie.html#s=SNO_Img_1
  4. Mitek

    rower :)

    Cześć W tym okresie rozgrywane są - właśnie się zakończyły dwa wyścigi: Kobiecy Tour de Swisse i męski Criterium Du Dauphine. W kobiecym znakomita jazda Polek - jeżdżą w różnych teamach oczywiście - Niewiadoma 3 w generalce i znakomita walka. Marta Lach - wygrana w klasyfikacji górskiej, pozostałe dwie dziewczyny, podobnie jak jeżdżąca w barwach Niemiec Justyna Czapla też były bardzo widoczne. Fajne. W Criterium du Dauphine nie startował żaden Polak... Pozdro
  5. Oficjalnie klub nigdy nie nazywał się Hajduki tylko dzielnica gdzie grali a dokładnie Wielkie Hajduki
  6. Ja z Polonią dość często teraz do czynienia: - zmiowe treningi na górnym sztucznym Polonii - wiosna/jesień liga oldbojów i zawsze zacięte mecze z nimi 🙂
  7. Przecież zaznaczył że tak "mawiał jego dziadek"🙂. W szkole podstawowej kibicowałem Szombierkom, na "nowy" stadion miałem 500m, na "kopalniany" 2 razy tyle. 🙃
  8. Cześć. Powiedz to kibicom Szombierek :). Śląskie to były Hajduki ;).
  9. Cześć Ostatni mecz tego turnieju z Serbią wygrany 3:0 ale... W bilansie całego turniej nasza drużyna straciła 2 sety. Niby niewiele ale to są DWA SETY stracone! I po co to robić eksperymenty i wysyłać takich... Pozdro
  10. mig

    Krajoznawczo po okolicy....

    Wiekszość mijanych w wiślańskich dolinkach rowerzystów opanowało już elektryki.... glownie tych młodych i zdrowych, nawet zbyt "zdrowych".... patrząc na niektórych przestaję się dziwić, ze rowery el projektuje sie takie masywne.... 😉 Może też sie zdecyduję? Na razie chodzę i oglądam jak koło jeża... 🙂
  11. Mój wujek, piłkarski działacz sportowy i kibic Polonii Bytom, zabrał mnie kiedyś (1970-71) na mecz ligowy Polonia - Górnik. Przed meczem w trakcie rozruchu miałem możliwość kilka razy podawać piłkę mojemu idolowi i imiennikowi a on z gracją umieszczał ją w siatce bramki. Dla mnie chłopaka duże wydarzenie.
  12. Wczoraj
  13. Hej ja też przepraszam bo kiedyś tam chyba coś Tobie głupiego napisałem ale już nie wiem gdzie. Zdjęcie profilowe (czarno-białe) zostało zrobione w lutym 1967 roku w Szczyrku, jestem tym najmniejszym chłopczykiem. Masz na myśli to kolorowe w avatarze, faktycznie będę musiał zmienić bo zostało zrobione 4 lata temu na Hintertuxie. Na forum w większości avatarów ludzie mają duży problem z zaprezentowaniem własnego oblicza. PS. a jak to u Ciebie było z tym Lubańskim ?
  14. Lexi

    Materiały szkoleniowe

    Eee. coś Ty .. .. to tylko złośliwe nawiązanie do pewnej sytuacji a. Damiana przywołałem żeby nie było wątpliwości o jaką scenkę chodziło. :).. przecież wiadomo że to "kuksańce" z sympatii.. 😉
  15. Mitek

    Krajoznawczo po okolicy....

    Bo jechał ich tempem. 😉 Pozdro
  16. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć No wiesz... W pewnym wieku, dla człowieka z pewnymi osiągnięciami taki epitet to raczej poczytywałbym za komplement a nie obrazę, a to sugeruje odpowiedź. 😉 Pozdro PS Swego czasu, jeszcze na studiach miałem bardzo fajnego kumpla, który nie pił alkoholu w ogóle. Wiesz na geologii to raczej ewenement. Zawsze mówiliśmy, że On nie pije bo zawsze zachowuje się jak pijany: - jest zawsze uśmiechnięty - jakieś porażki spływają po nim jakby ich nie było - jest wygadany a nawet elokwentny - bywa duszą towarzystwa - podchodzi do ludzi na plus i stara się ich wciągać w zabawę i różne zwariowane działania itd. Są tacy szczęśliwi ludzie, maja to w genach. Reszta się wspomaga szukając ideału. Pozostali są religijni... Pozdro
  17. Cześć. Sorry, myślałem że się wcześniej z kimś przekomarzasz lub droczysz. Zdjęcie profilowe sugeruje wiek młodszy o jedno pokolenie niż ja, nie dopuszczałem więc szansy na Twój kontakt z Lubańskim w trakcie jego piłkarskiej kariery w Polsce. Z powyższej odpowiedzi wynika że jesteśmy ze zbliżonych roczników. Pozdrawiam.
  18. Mitek

    Krajoznawczo po okolicy....

    Cześć Nie trzeba jeździć 100km ale można pięć a jak jest ciężej to podprowadzić. Konsekwentny trening w każdym wieku da efekt. Oczywiście trening rozumiem jako ruch w ulubionej formie w granicach komfortu zdrowotnego. Pomyśl o tym spokojnie, z pewnością dasz radę. Zresztą wiesz sam - można się umordować i na 10 km a stosunkowo komfortowo przejechać 150km. Wszystko zależy od intensywności... Pozdrowienia serdeczne
  19. Lexi

    Materiały szkoleniowe

    I kto to pisze... @Mikoski czytałeś?.. ;D
  20. Cześć O 13.00 na Polsacie będzie siatkówka VNL. Ostatni mecz z Japonią - walka do ostatniej piłki... pozdro
  21. a_senior

    Krajoznawczo po okolicy....

    Dużo by pisać. W okolicy Krakowa sporo się zmieniło. W latach 90. i na początku tego wieku, a więc w okresie kiedy bardzo intesywnie jeździłem MTB, było sporo takich ścieżek jak Viktora. Np. jazda wałami do Tyńca, dziś wygładzony bardzo uczęszczony asfalt, był dziką ścieżka, gdzie rzadko trafił się pieszy i jeszcze rzadziej rowerzysta. Wiele podkrakowskich ścieżek wyasfaltowano, pobudowano domy, ogrodzono. A niektóre, jak moja ulubiona terenowa droga do Ojcowa - zlikwidowano. Dlatego od wielu lat jeżdżę asfaltami i crossem. MTB został w górach. A w górach też rzadziej jeżdżę, bo sił coraz mniej. Liczę na MTB nad Bałtykiem, gdzie się niedługo wybieram. Tam w mojej okolicy niewiele sie zmieniło. Dla mnie na szczęście. 🙂 Myślę wciąż o elektryku MTB do jeżdżenia w górach. Ale pewnie na myśleniu się skończy.
  22. Cześć Ja gdzieś do 50, może nawet później grałem w piłkę i bardzo to lubiłem ale nigdy nie byłem kibicem "meczowym" ani nie miałem jakiejś ulubionej drużyny w dzielnicy czy mieście właśnie ze względu na wszechobecną kibolska otoczkę. Zawsze też - pomimo budowy kloca - byłem raczej piłkarzem technicznym i wielokrotnie odczułem na sobie grę faul gości, którzy byli surowi - to mnie zawsze w piłce wkurzało, tak jak i w każdej grze. Pozdro
  23. ja w latach 66-73 byłem trampkarzem w GKSie i jak przyjeżdżał Górnik to przed meczem mogliśmy z nimi trochę pokopać na boisku treningowym
  24. Ostatni tydzień
  25. a ja podawałem piłki Lubańskiemu naprawdę ! - jeden raz w latach 70-ych 🙂
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...