Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Przez weekend użytkowałem chińczyka i jakieś zdanie sobie wyrobiłem,hybryda plug in ładowana z zwykłego gniazda 230 wolt w domu ,18kw bateria w 5 godzin 100% z mocą maksymalną ładowania 3kw,lub szybkie ładowanie na stanowisku z 20 do 80% w dwadzieścia minut podobno bo nie sprawdzałem. Jutro skrobnę coś więcej. https://omodajaecoo.grupalis.pl/jaecoo-7-super-hybrid/
-
To macie teraz Skrzyczne 🙂
-
Cześć Oczywiście. Młoda kadra wywiązała się z zadania znakomicie. Świetny ruch Grbicia moim zdaniem. Nigdy go nie poznałem choć okazji parę było. Fajnie, że miałeś taka okazję być praktycznie sam na sam. Pozdro
-
Cześć Myślę, że Demi Vollering już nie miała takiej motywacji. Z papierów jest zdecydowanie dynamiczniejsza niż Niewiadoma ale... może coś się zmieniło w tym sezonie na korzyść Pani Katarzyny. Pozdro PS Dzisiaj Rybelek po raz pierwszy po ponad 4 miesiącach po ciężkiej kontuzji usiadła na rower. 20 km ze średnią ponad 20km/h. Największym kłopotem była dla niej jazda na platformach - ale już zaraz zmienia. Pozdro
- Dzisiaj
-
Mitek sobie jaja robi. Ps. Woziłem Roberta Kubicę po Warszawie jak jeszcze jeździł w BMW SAUBER i musiał wywiazywać się z zapisów kontraktu względem reklamodawców. Przesympatyczny facet.
-
Obejrzałem dzisiaj powtórkę, leciała przed relacją z ostatniego etapu.
-
Dzisiaj była druga, na finiszu pokonała drugą w generalce Demi Vollering.
-
Cześć, Eksperymenty muszą być, wymiana pokoleń, ale to przecież wiesz... pozdro PS. Kubica wreszcie zgubił pecha...
-
Off ale dobre https://www.sport.pl/moto/7,64997,32025436,gigantyczny-sukces-roberta-kubicy-to-co-zrobil-stanie-sie.html#s=SNO_Img_1
-
Cześć W tym okresie rozgrywane są - właśnie się zakończyły dwa wyścigi: Kobiecy Tour de Swisse i męski Criterium Du Dauphine. W kobiecym znakomita jazda Polek - jeżdżą w różnych teamach oczywiście - Niewiadoma 3 w generalce i znakomita walka. Marta Lach - wygrana w klasyfikacji górskiej, pozostałe dwie dziewczyny, podobnie jak jeżdżąca w barwach Niemiec Justyna Czapla też były bardzo widoczne. Fajne. W Criterium du Dauphine nie startował żaden Polak... Pozdro
-
Oficjalnie klub nigdy nie nazywał się Hajduki tylko dzielnica gdzie grali a dokładnie Wielkie Hajduki
-
Ja z Polonią dość często teraz do czynienia: - zmiowe treningi na górnym sztucznym Polonii - wiosna/jesień liga oldbojów i zawsze zacięte mecze z nimi 🙂
-
Przecież zaznaczył że tak "mawiał jego dziadek"🙂. W szkole podstawowej kibicowałem Szombierkom, na "nowy" stadion miałem 500m, na "kopalniany" 2 razy tyle. 🙃
-
Cześć. Powiedz to kibicom Szombierek :). Śląskie to były Hajduki ;).
-
Cześć Ostatni mecz tego turnieju z Serbią wygrany 3:0 ale... W bilansie całego turniej nasza drużyna straciła 2 sety. Niby niewiele ale to są DWA SETY stracone! I po co to robić eksperymenty i wysyłać takich... Pozdro
-
Krajobrazowo..
-
Wiekszość mijanych w wiślańskich dolinkach rowerzystów opanowało już elektryki.... glownie tych młodych i zdrowych, nawet zbyt "zdrowych".... patrząc na niektórych przestaję się dziwić, ze rowery el projektuje sie takie masywne.... 😉 Może też sie zdecyduję? Na razie chodzę i oglądam jak koło jeża... 🙂
-
Mój wujek, piłkarski działacz sportowy i kibic Polonii Bytom, zabrał mnie kiedyś (1970-71) na mecz ligowy Polonia - Górnik. Przed meczem w trakcie rozruchu miałem możliwość kilka razy podawać piłkę mojemu idolowi i imiennikowi a on z gracją umieszczał ją w siatce bramki. Dla mnie chłopaka duże wydarzenie.
-
Gotowe:
-
Takie tam z rana:
- Wczoraj
-
Hej ja też przepraszam bo kiedyś tam chyba coś Tobie głupiego napisałem ale już nie wiem gdzie. Zdjęcie profilowe (czarno-białe) zostało zrobione w lutym 1967 roku w Szczyrku, jestem tym najmniejszym chłopczykiem. Masz na myśli to kolorowe w avatarze, faktycznie będę musiał zmienić bo zostało zrobione 4 lata temu na Hintertuxie. Na forum w większości avatarów ludzie mają duży problem z zaprezentowaniem własnego oblicza. PS. a jak to u Ciebie było z tym Lubańskim ?
-
Eee. coś Ty .. .. to tylko złośliwe nawiązanie do pewnej sytuacji a. Damiana przywołałem żeby nie było wątpliwości o jaką scenkę chodziło. :).. przecież wiadomo że to "kuksańce" z sympatii.. 😉
-
Bo jechał ich tempem. 😉 Pozdro
-
Cześć No wiesz... W pewnym wieku, dla człowieka z pewnymi osiągnięciami taki epitet to raczej poczytywałbym za komplement a nie obrazę, a to sugeruje odpowiedź. 😉 Pozdro PS Swego czasu, jeszcze na studiach miałem bardzo fajnego kumpla, który nie pił alkoholu w ogóle. Wiesz na geologii to raczej ewenement. Zawsze mówiliśmy, że On nie pije bo zawsze zachowuje się jak pijany: - jest zawsze uśmiechnięty - jakieś porażki spływają po nim jakby ich nie było - jest wygadany a nawet elokwentny - bywa duszą towarzystwa - podchodzi do ludzi na plus i stara się ich wciągać w zabawę i różne zwariowane działania itd. Są tacy szczęśliwi ludzie, maja to w genach. Reszta się wspomaga szukając ideału. Pozostali są religijni... Pozdro
-
Cześć. Sorry, myślałem że się wcześniej z kimś przekomarzasz lub droczysz. Zdjęcie profilowe sugeruje wiek młodszy o jedno pokolenie niż ja, nie dopuszczałem więc szansy na Twój kontakt z Lubańskim w trakcie jego piłkarskiej kariery w Polsce. Z powyższej odpowiedzi wynika że jesteśmy ze zbliżonych roczników. Pozdrawiam.