Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Jurek to Ty aż do tego momentu oglądałeś?🤣 Następny proszę 😉
  3. Mówisz i masz 🙂 Pomiędzy 11-stą a 16-stą sekundą jest perfekcyjnie. Normalnie Puchar Świata 🙂
  4. Dzisiaj
  5. I ch.. to też zawsze jakaś technika 🤣🤣 Czekam na więcej pocisków 😎 Żebym wiedział że takiego rodzynka nagrałem to bym go na samym początku wrzucił 😉
  6. Masz nieźle opanowaną technikę "płaskiej narty" 😉
  7. Oj chyba z tym słabym średniakiem w pierwszym poście przesadziłem 😆 Mikoski a widzisz jakąkolwiek różnice na początku filmu a w końcówce?
  8. Tak na szybko to za szeroko,bardzo sztywno brak luzu, kije raczej Ci przeszkadzają i jeszcze rotacja🤪😉
  9. A ten cień? https://m.youtube.com/watch?v=_chPgpbxsUI&pp=ygURQyBmaXMgY3phcm5hIGdvcmE%3D
  10. Hehe czyli jednak coś widać z cienia 😆 no podejrzewałem że rewelacji nie ma🤣 Victor ładnie zakurwiasz👍 nie wiem czy po kilkudziesięciu wyjazdach szkoleniowych bym doszedł do Twojego poziomu. Fizycznie mam pewne ograniczenia żeby zejść niżej na nogach. Pozdro
  11. grimson

    Lido di Jesolo

    Taka sytuacja:
  12. Technika szurania zaliczona - gleby nie było 😅 👌 Statyczna jazda pewnie w lekkim odchyleniu- asekuracyjnie, normalka 😉 dwa sezony temu podobnie szurałem myśląc,że jeżdżę 😂 tu tylko praca z dobrym fachowcem wniesie dużo dobrego. Rezultat sam szybko zobaczysz 💪 Mój cień po 4 wyjazdach szkoleniowych i już powoli przestaje się bać dłuższej narty a szuranko daje coraz większego 🍌 🤩
  13. Cześć. Widzę, że nic się nie dzieje więc wrzucam filmik - może umiecie czytać technikę z cienia 🤣🤣🤣 A może jej nie ma i nie ma co czytać 🤯
  14. star

    Ku przestrodze

    https://gazetawroclawska.pl/tragedia-i-nie-to-nie-bog-doroslych-opuscil/ar/c1p2-27811253
  15. Wczoraj
  16. star

    Ku przestrodze

    Tu też mają w papierach pływanie w ubraniu https://wiadomosci.onet.pl/poznan/dlaczego-15-latek-utonal-na-obozie-harcerskim-kontrowersyjny-dokument-i-trzy-kluczowe/sn9dern
  17. kordiankw

    Krajoznawczo po okolicy....

    Byliśmy od 10, ale zwinęliśmy się po 13 jak zaczęło lać. I tak musieliśmy wracać do domu, więc deszcz niespecjalnie pokrzyżował nam plany.
  18. bubol.T

    Krajoznawczo po okolicy....

    Z polskich browarów obecnie uwielbiam Pinta, w zasadzie od kiedy je pijam, mało innych piw przechodzi mi przez gardło. Moje odkrycie z zimowych wyjazdów na Pilsko, to Swijany kupuję po słowackiej stronie w Korbielowie. Dziś spacer po lesie I coś się ruszyło, małe prawdziwki i kilka kozaków.
  19. No właśnie chodzi o to że 100 proc potrafi to zrobić na stoku i??? na tym pozostają. Przekaz tej informacji - wykazania różnicy jest ważny na etapie szkoleniowym. Ty masz dar czucia śniegu, czucia nart Tobie jazda wychodzi bezwiednie, zakładam że kompletnie nie myślisz o tym co robisz ba myślę także że na naukę nie poświęciłeś zbyt wiele czasu bo ot tak samo przyszło całkiem przypadkiem - jesteś góra w 1 proc narciarzy. Twój chłopak za chwilkę małą zostanie instruktorem to ci sam odpowie czy jest mu to potrzebne czy też nie.
  20. Lubię gry, czasami nawet hazardowe, ale obecnie trudno znaleźć wiarygodnego dostawcę, więc czytam bewertung VulkanSpiele
  21. Eee, ja tam nie czytałem żadnej fachowej literatury, ale to potrafi zrobić każdy człowiek mający zdrowy błędnik, z resztą podświadomie. Toteż nie rozumiem po co takie określenie się stosuje, szczególnie że ma zastosowanie tylko w 1 przypadku jak narty są prostopadle do linii spadku stoku. pozdro
  22. a_senior

    Krajoznawczo po okolicy....

    O jest. 🙂 W połowie lat 70. spędziłem prawie 3 miesiące na piwnych saksach. Byłem pomocnikiem kierowcy w rozwózce piwa z dużej hurtowni do małych hurtowni. W Liege w Belgii. Wcześniej piwa nie lubiłem i nie piłem. Zresztą alkoholu w jakiejkolwiek postaci też nie. Ale przez 3 miesiące pracy, mając do dyzspozycji dowolną ilość darmowego piwa... I tak stałem się miłośnikiem piwa. Pracowałem w Stella Artois, znanej wytwórni piwa w Belgii, ale woziliśmy różne gatunki i nie tylko piwo. Co ja sie tego opiłem i to różnych gatunków. Do domu teoretycznie nie można było zabierać, ale oczywiście nikt tego nie przestrzegał. Ze wszystkich saksów, na które jeździłem, a było ich niemało w różnych krajach, te piwne uważam za najlepsze. Świetna praca, choć wbrew pozorom nielekka. Z zagrożeniami. 🙂 I zamiłowanie do piwa mi zostało. Stety, niestety. Prawie codziennie jedno musi być. Ale by je wypić musi być jakaś kara wcześniej. Tą karą jest 15-minutowa gimnastyka. 🙂
  23. kordiankw

    Ku przestrodze

    Tu chyba zabrakło wyobraźni organizatora/opiekuna. Będąc w armii też pływaliśmy wpław w pełnym osprzęcie po kilka kilometrów i pomimo, że wszyscy bardzo dobrze pływali, to i tak asekuracja albo jeden kajak na każdego w wodzie, a w przypadku Zatoki, RIB na team. W tym wypadku chłopak mógł bardzo dobrze pływać, ale pływanie w mundurze i butach to zupełnie inne pływanie niż na sportowo.
  24. mlodzio

    Ku przestrodze

    Widziałem coś takiego 7-8 lat temu na jednym z jezior szlaku Brdy, obserwowałem długo bo nie mieściło mi się w głowie że 12-14 latkowie przepływają jezioro bez jakiejkolwiek asekuracji.
  25. brachol

    Krajoznawczo po okolicy....

    Cześć Puszka ma przewagę nad butelką w transporcie, ale to pewnie wiesz. Żeby sprzedawać piwo na tak przesyconym rynku to jakaś legenda musi być w obiegu. pozdro
  26. Jan

    Testy nart

    Jak zawsze masz 100% rację, z każdym sezonem pojawiają się nowe modele, które wszyscy powinni przetestować
  27. star

    Ku przestrodze

    Byłem na różnych obozach np przysposobienia obronnego - podobny klimat. Pisałem, że mama w harcerstwie więc sporo z nią jeździłem na różne wyjazdy od małego choć wtedy nieco inaczej. Nie wiem o jakiej rodzinie piszesz, chyba zastępczej tej obozowej, presja grupy wg mnie, choć może i własne nadmierne ambicje jak piszesz, bo utalentowany był wszechstronnie i zawsze wygrywał… regulamin weź przeczytaj zamiast śledztwa https://harcerze.zhr.pl/wp-content/uploads/Regulamin_gwiazdek_zuchowych_i_stopni_harcerskich.pdf PS natomiast tu błędy systemowe - ciekawi mnie jak się mają do regulaminu, do tego wiara… religia… jak u nas potem okazało się, że ze Skierniewic ksiądz molestował na wyjazdach… a komórki były odbierane, ech… tu opiekunami byli 19 i 21 latek same dzieciaki może ich też tak traktowali kiedyś więc i oni… wtedy się udało… nie trzeba śledztwa dziennikarskiego bo są już zarzuty i to konkretne - teraz prawo do obrony, ps Konrad Imielski na fb tak pisze: Jestem instruktorem harcerskim Związku Harcerstwa Polskiego. Mam za sobą wiele obozów harcerskich z dziećmi i młodzieżą. Ale instruktorzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej zaprezentowali skrajną głupotę i brak rozumu. Zdobywanie w taki sposób sprawności harcerskiej to nie tylko brak wyobraźni, to przede wszystkim brak odpowiedzialności. To oni właściwie utopili dzieciaka, który miał życie przed sobą. Nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. Teraz mszę pogrzebową odprawi jakiś biskup, bo przecież ZHR to jest organizacja katolicka. Składam wyrazy ogromnego współczucia Rodzicom Zmarłego Chłopca. https://www.facebook.com/100064301726685/posts/1186160376870675/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v odp Anny Sułek na fb Konrad Imielski racja ! podejrzewam, że nie o sprawność chodziło a o karę, bo wszak ZHR bohaterów na miarę Bąkiewicza ma "wychować " https://wiadomosci.wp.pl/smierc-15-letniego-harcerza-postawiono-zarzuty-7181847459175008a 21-letni dowódca drużyny harcerskiej i 19-letni ratownik WOPR usłyszeli zarzuty narażenia człowieka na niebezpieczeństwo i nieumyślnego spowodowania śmierci https://tvn24.pl/poznan/swidnica-wilcze-szkola-zegna-15-latka-ktory-utonal-na-obozie-harcerskim-na-zawsze-w-naszych-sercach-st8571056 Nigdy nie robiliśmy takich zajęć, żeby ktoś miał sam przepływać jezioro. To, co się dzisiaj wydarzyło przypomina harcerstwo sprzed 100 lat, nie dzisiejsze - skomentował instruktor hufca ZHP Gniezno hm. Ryszard Polaszewski. 15-letni harcerz podjął próbę zdobycia sprawności harcerskiej, która polegała na przepłynięciu wpław jeziora i rozpaleniu na drugim brzegu ogniska. W trakcie pokonywania jeziora chłopak zniknął pod wodą. Płynął w ubraniu i butach. Na głowie miał latarkę czołówkę. Jak informował dzisiaj Maciej Borowski z wolsztyńskiej policji, opiekunowie i obecny na miejscu ratownik WOPR zaraz po tym, jak chłopak zniknął pod wodą zaczęli go szukać, ale bez skutku. O zdarzeniu zaalarmowane zostały służby. Nurkowie wyciągnęli ciało chłopca na brzeg o 5.30. Znajdowało się około 20- 30 metrów od brzegu, na głębokości około dwóch metrów. Lekarz stwierdził jego zgon. i jeszcze jedna opinia źródło jak źródło, ale ekspert chyba ok: https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/ekspert-harcerz-nie-mial-szans-zabraklo-wszystkiego-nawet-bojki/0p4e6vg
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...