Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Kijki Leki czym się różnią?
KrzysiekK odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Nie no, to już wolę niebieskie. Ale one mają przedłużony uchwyt. Czyli teoretycznie do jazdy technikami ślizgowymi chwytasz na górze a do carvingu niżej. To jak dla mnie - brać 125. @Adam ..DUCH - a przekrój pręta jest okrągły czy eliptyczny? -
Kupiłem i ja 😉 pozdro
-
Ja wychodzę z założenia, że jak narta, tak i śnieg narciarzowi nie przeszkadza. Czyli każdy warun jest do wykorzystania i czegoś uczy. Choćby pokory i tego jak cienki jestem.
-
Maras jest jak Chuck Norris - zbudował szpital w którym się urodził 😉 pozdro
- Dzisiaj
-
cóż mieliśmy robić - wyjazd był na koszt Salzburgerlandu to trzeba było jechać a tam akurat były najlepsze warunki
-
Kijki Leki czym się różnią?
Adam ..DUCH odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Różowe chce Karolina🤪😁 -
Masz pamięć chłopie.
-
..urodziiłem się.. patrze - chłopiec.. 😉
-
Kijki Leki czym się różnią?
Lexi odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Różowe?.. 😉 -
Kijki Leki czym się różnią?
KrzysiekK odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Ale ładne … blue bird … a występują w innych kolorach ? 🤪😆 -
Cześć Gdy jest tak wyjeżdżone jak na zdjęciach Jana to jest to bez sensu moim zdaniem. Natomiast przytoczony przez Wujota kociołek, w ogóle Zauchensee, ma wiele miejsc do jazdy poza trasą jak śnieg spadnie. Jak teraz byliśmy to niestety wszystko bazowało przez 4 dni na jednym, może dwóch solidnych opadach z przed miesiąca pewnie ale w ostatnie dwa dni spadło jakieś 30cm a następnego dnia jeszcze ze 30 i jazda była znakomita. Do tego są to dość łatwo dostępne stoki z dobrym wglądem z wyciągów. Pozdro
-
Cześć Najlepsze odczucia z jazdy, ten najfajniejszy zjazd dnia, jest zazwyczaj w drugiej godzinie jazdy z wielu powodów. Jak się wie, że lepiej już nie będzie to motywacja spada. Pozdro
- Wczoraj
-
Często do południa. Jak jeżdżę sam i mam pustą trasę to 3h wystarczy by się kompletnie zajechać. Potem resztę dnia śpisz, plus jakiś lekki spacer, bo na nic innego nie ma siły.
-
Nie wróciłbyś, bo nie miałbyś siły ubrać butów. A jeśli do sportu na co dzień podchodzisz równie turystycznie to nie wiem czy byś nie padł już na rozgrzewce przed nartami 🙂 Takie połączenie kilku tras to jednocześnie seria skrzyżowań, wypłaszczeń i zatłoczonych miejsc. Nie można cisnąć na pełnej predkośći. Zresztą nawet zwykłe załamanie terenu przeszkadza w dynamicznej jeździe. Przed ścianką musisz się zatrzymać/ mocno zwolnić bo nie ma widocznośći. I powinni zakazać. Nawet po jednym grzańcu koordynacja i czas reakcji są zabużone. Jak kiedyś spróbujesz pojechać na maksimum molziwości to zobaczysz, że nawet po niewielkiej ilości alko już się tak samo nie jedzie.
-
to jest inna jazda, my jeździliśmy tylko w tym kociołku pod górnymi krzesłami
-
budujesz napięcie czy zapomniałeś ? 🙂
-
Było pójść do salonu Izery 😉.
-
Kijki Leki czym się różnią?
Maciej S odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Blue Bird Carbon. Używam tego od lat z adapterem do kamerki na szczycie rączki, bardzo wygodne. Myślałem, że już ich nie robią. Do tego mam niebieskie rękawice Leki. -
Kijki Leki czym się różnią?
brachol odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Ja jeszcze myślę, w Poznaniu to tak szybko kasy się nie wydaje... Chociaż niebieskie, akurat do moich ciuchów pasują. pozdro -
Kociołek przy starcie trasy pucharowej (orograficznie na prawo od startu) to jedno z fajniejszych miejsc freeridowych jakie znam. Mam wrażenie, że startowaliśmy tam z góry (może podeszliśmy). Dzięki Marionenowi mam parę fot ze zjazdów (bo przeważnie to ja robię)... Jeździ się na ścianie po prawej stronie (orograficznie). Jest naprawdę super. Tutaj widać jaki to skomplikowany teren. Parę fot z jazdy Te foty są z 2016 roku. Nie pamiętam dokładnie kiedy ale byłem tam jeszcze po obfitych opadach śniegu. Jechałem wtedy po pionowej ścianie, linią potoku i skacząc z półki na półkę. Ponieważ było bardzo dużo puchu to prędkość była bezpieczna i z lądowaniami nie było problemu. Jedno z większych przeżyć narciarskich jakie mam...
-
Czyli Iza lepsza od Viagry!
-
Fajna historia początków Waszego narciarstwa. Moja tez od dziecka, ale nieco inna ze względu na miejsce zamieszkania. pozdro
-
Będę w Szczyrku przez tydzień w trzecim tygodniu lipca, to możemy gdzieś się przeciąć.
-
Jeden mam jakiś markowy, drugi od chińczyka, będę w Szczyrku 1 czerwca przejazdem, to mogę cyknąć fotkę
-
Chętnie kupię jeden komplet 87 i 88