Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Możesz pomyśleć o master gs w wersji dynastar/rossignol to długości 175-185 dla ciebie te ostatnie, przyjemne narty.
- Dzisiaj
-
No wiesz to nie ZHP a ZHR z Bogiem na sztandarach i tą samą bezmyślnością i głupotą oraz otumanieniem.
-
Widzisz nawet ty myślisz kategoriami dojeżdżania kogoś, błąd systemowy. Tak jak pisał śpiochu instruktor winien znać instrukcje a te winny być transparentne i zgodne z prawem. To tak w kontekście wypadku. A tu jakieś próby nie próby cuda wianki. Już sami nie wiedzą a może wiedzą ale kryją organizację. Chyba, że jakieś służby tam pewno wolna amerykanka co do naginania prawa.
-
Witamy na forum. Najsampierw wrzuć film z jazdy.
-
W punkt. po wylaniu morza pomyj na nowicjusza, mało kto ma tyle samozaparcia żeby zostać tutaj na dłużej.
-
...ale, że wiedział, że chcesz się zapisać?
-
Szkoda, że nie podali mediany zarobków w tej branży. Tak to wystarczy jeden gość który dużo zarabia i już jest najlepiej płatny zawód... pozdro
-
@wengosz Jesteś pomocnikiem instruktora ? Instruktorem? Może trenowałeś narciarstwo w klubie? Jeśli tak to ile lat? Czy jeździsz z kijkami?
-
No właśnie widziałem że stockli GS 180 cm ma promień 18m co wciąż by mi odpowiadało, całe życie jeździłem krótkim skrętem i rok temu był szok przy zmianie stylu na średni łuk ale bardzo pozytywny stąd też moje zapytanie.
-
Jako że sam lubię sklepowe GS które dają stabilność i pewność w jeździe to wszystko poniżej 180 cm odpada. Jeździłem na Head e race pro i są to bardzo dobre narty, osobiście jeżdżę na stockli GS które w ocenie mojego kolegi który ma heady są lepsze. Haed jest bardzo łatwą jak na GS nartą i mam bardzo dobre odczucia w jeździe na nich.
-
przyzwyczaj się, tu każdy nowy dostaje zjebke na przywitanie
-
Opamiętania z czym ? Bo nie za bardzo rozumiem, zwracam się z prośbą o podanie nart przez bardziej doświadczonych narciarzy bo akurat nie miałem styczności z różnymi nartami, tak samo skromności. Zbędny komentarz. Ski tracker może trochę przekłamywać co do prędkości dlatego podałem widełki. Co do umiejętności zdobyłem je podczas różnych wyjazdów z instruktorami w Alpach i uważam że adekwatnie się oceniłem, choć patrząc po filmikach instruktorów to mógłbym się nim określić... Pozdrawiam i mniej jadu życzę lub więcej skromności 😉
-
mój instruktor zdążył się zabić zanim się zapisałem
-
Możesz to trochę zniwelować, jeśli z wiekiem więcej i rozsądniej* ćwiczysz, oraz prowadzisz zdrowszy tryb zycia niż w młodości. * - czyli wszechstronnie i w większym stopniu to co idzie nam gorzej.
-
Nie instruktorzy tylko jakieś zuchy czy druchy i inne gównomistrze. Nikt sie na mnie tam nie uwzial, po prostu caly oboz byl tragicznie prowadzony. A w tym watku mamy efekty tej harcerskiej niekompetencji. Zamiast sie smiac, powinnismy zadbac o to by takie relikty prlu nie mialy prawa istniec.
-
Nie jesteś na czasie, te pod latarnią to biedaczki w porównaniu do internetowych k... A tu wspomniany artyukuł: https://finanse.wp.pl/oto-najlepiej-platny-zawod-w-polsce-mozna-zarobic-fortune-7044724592802336a
-
Skromności życzę, oraz opamiętania.
-
Witam Poszukuje modeli nart które nie będą miały kosmicznego promienia >20m ale będą sztywne i bardzo pewne przy dużych prędkościach. W poprzednim sezonie jeździłem na nartach z wypożyczalni i były to: Volkl racetiger gs 170cm niestety nie mieli dłuższych ale słabo mi podpasowały. Fischer RC4 CT 175 - słaba stabilność i prowadzenie przy większych prędkościach. Head e race pro 175 - tutaj byłem zachwycony stabilnością na lodzie i dużych prędkościach i myślałem że to narta idealna jednak na małą styczność z innymi nartami, wcześniej jeździłem jakieś 10 lat na atomicach metronach 😄 to po testach nart w wypożyczalni byłem w ciężkim szoku jak bardzo ta narta nie nadaje się do jazdy... Wracając skoro tak chwale sobie te Heady to skąd pytanie, otóż czytając forum trafiłem na wątek o nich i okazuje się że nie są tak dobre do rasowej jazdy. Generalnie raz w roku na tydzień jeżdzę w Alpy lub Dolomity. W styczniu 2026 wybieram się do Włoch Val di fassa i jeszcze skorzystam z wypożyczalni dlatego zwracam się o podanie modeli które warto sobie przetestować. O mnie Wiek: 25 Waga: 88-90 Wzrost: 190cm Jeżdżę na nartach od 20 lat, około 5-10 dni w sezonie i dodatkowo tygodniowy wyjazd właśnie w Alpy czy Dolomity Oceniam się na 8-9. Naprawdę dobrze śmigam na krawędziach czy to bardzo szybkie i krótkie skręty czy długie łuki, po ostatnim wyjeździe najlepiej się czuje pomiędzy tzn bardzo szybko jeżdzę 80-100 przynajmniej na tyle mi pozwoliły heady w dwóch ostatnich dniach 😞 jednak wciąż mocno na krawędziach Buty: Head Edge 120 HV
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: wengosz
-
Nikt nie wyklucza ze szkolenia.. to nie cyferki/wiek wykluczają ale ogolna sprawnosc i co wazniejsze, to ta aktualna sprawnośc a nie ta zapamietana ( "kiedys to ja..."). Przy ktoryms podejsciu mozna sie nieźle zdziwić... Ale ruch i wytrenowanie jest niezbedne. Trzeba mieć z czego schodzić. Gdyby moje zdarzenie trafiło na zapasionego biurkowca, byloby ostrym zagrozeniem zycia. Dzisiaj juz w Skłodowie na Mamrach. 2 dni bez deszczu...po tygodniu w sztormiaku szok.
-
czerwona trasa 17a w Saas Fee
-
Instruktorzy się na was poznali i specjalnie chcieli was dojechać i zniechęcić na przyszłość, żeby już nie musieli was oglądać 😂.
-
Niestety mój obóz przysposobienia obronnego wyglądał podobnie.
-
Zazwyczaj wiek jest tylko cyferkami, gdy porównujemy kogoś (lub siebie) sprawnego/wysportowanego w wieku 50/60/70+ z ogółem społeczeństwa, zwłaszcza z rówieśnikami. Natomiast ten sam wiek przestaje być cyferkami, gdy człek porównuje sprawność jaką sam miał 10/15/20 lat temu.
-
Stoisz pod latarnią?.. 😉
-
Cześć Poczekaj, ja nie dokończyłem tamtego posta - musiałem wyjść pilnie. Czyli to kwestia słów, semantyki... może. Upływ czasu i postępujące starzenie jest oczywiste więc nie ma co się nad tym rozwodzić i może stąd niezrozumienie. Dla mnie określenie cyferkowe jest bardzo celną przenośnią. Łącząc aspekty fizyczny i psychiczny, który często ma większe znaczenie możemy w zaawansowanym wieku osiągnąć więcej, relatywnie więcej (może rzeczywiście piszemy podobnie tylko nazewnictwo inne). Pozdro