Skocz do zawartości

Przebieg


star

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 978
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dodane grafiki

Czyli należy się instruktor, chyba, że się mylę. Stop piratom drogowym ( trzeba tak jeździć aby w poślizgi nie wpadać = szybkość bezpieczna ).

Kiedyś nie było wspomagaczy w autach i się jeździło.

 

 

 

Żaden instruktor nie nauczy Cię nie wpadać w poślizgi, gdy na drodze jest lód, albo walczysz z głębokim śniegiem.

Nie mniej jednak, chętnie bym się podszkolił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to Sobiesławowi Zasadzie który między innymi o jeździe poślizgami dla amatorów napisał książkę o tytule nomen omen "Szybkość Bezpieczna". Czytałem i stosowałem z wypiekami na twarzy jeszcze w podstawówce ...


Ciężko powiedzieć i rozgraniczyć uślizgi od poślizgów, tak czy owak jeśli kontrolowane to ok. Jak się po górach jeździ to nieraz zarzuci bokiem. U Spiocha chyba jednak chwilowa utrata kontroli?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć i rozgraniczyć uślizgi od poślizgów, tak czy owak jeśli kontrolowane to ok. Jak się po górach jeździ to nieraz zarzuci bokiem. U Spiocha chyba jednak chwilowa utrata kontroli?

 

Bo nie wpadniesz w poślizg gdy w niego świadomie wejdziesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie wpadniesz w poślizg gdy w niego świadomie wejdziesz. 

 

Na filmach z rajdów widać, że tylko część uślizgów jest planowanych.

Przeciętny kierowca rajdowy zalicza więc setki nieplanowanych uślizgów, zanim się rozbije.

W normalnym ruchu, strasz się by tych uślizgów było jak najmniej, ale wszystkich się nie uniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

\W normalnym ruchu, strasz się by tych uślizgów było jak najmniej, ale wszystkich się nie uniknie.

Można wszystkiego uniknąć - umiejętności do warunków oraz stan techniczny auta.

Jechać nie bać się to na torach, na drodze jak w kodeksie jest napisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że w kodeksie nic nie ma o uślizgach. A gdy się tego regularnie nie używa nie wiadomo co zrobić w razie niespodziewanego uślizgu.
Zresztą - kodeks jest tak durny, że należy go traktować jako ogólne wytyczne ... raczej iść z duchem niż literą :D


Każdy kto jeździ po górach ciągle się ślizga, niekoniecznie jeżdżąc bokiem. Ja bokiem zimą po razie na każde auto, szczęśliwie wyszedłem z tego obronną ręką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to nie wiem w czym problem ... uślizg to jest słaby na rowerze przedniego koła jak się na zakręcie trafi piasek ale w aucie ?

Chyba, że ktoś zaczynał się uczyć na przednim napędzie z ABS-em i w młodosci nie wariował - to już inna sprawa ... wtedy wszystko jest niebezpieczne ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Proces reformingu benzyny

Reforming benzyny polega na zwiększeniu liczby oktanowej w procesie odwodornienia węglowodorów nasyconych i otrzymaniu aromatycznych.
C6H12 → C6H6 + 3H2
C6H14 → C6H6 + 4H2

2. Reforming metanu parą wodą

Konwersja metanu lub innego węglowodoru przeprowadza się w rurkach ceramicznych wzbogaconych niklem odgrywającym rolę katalizatora. Reforming metanu parą wodną jest obecnie najpowszechniejszą przemysłową metodą otrzymywania wodoru.
CH4 + H2O → CO + 3H2
CO + H2O → CO2 + H2
Sprawność konwersji węglowodorów w wodór przy użyciu najnowocześniejszych reformerów osiąga nawet 90%. Jednak przy użyciu małych i mobilnych systemów, wartość ta jest znacznie niższa.

3. Elektroliza wody

Elektroliza wody pozwala na otrzymanie wodoru najwyższej czystości, przekraczającej 99,9%. Krótki czas rozruchu aparatury i łatwość jej obsługi zadecydowały o preferowaniu tej metody produkcji wodoru przy zastosowaniach w ogniwach paliwowych.
2H2O → 2H2 + O2(ogólna reakcja)
4OH- → O2 + 2H2O + 4e-(anoda)
4H2O + 4e- → 2H2 + 4OH-(katoda)
Pozostałe metody wytwarzania wodoru:

4. Metody biologiczne

Wodór może być produkowany przez najróżniejsze mikroorganizmy jako produkt uboczny procesu fotosyntezy. Jednym z przykładów takiego mikroorganizmu może być glon Chlamydomonas reinhardtii, który w momencie usunięcia siarczanów z pożywki zaczyna wytwarzać wodór w efekcie działania enzymu hydrogenaza. Gazowy wodór generowany jest w ilości 4 ml/h z litra kultury tych alg.

5. Metoda Habera-Boscha

Rozkład pary wodnej przy użyciu rozgrzanego do 1200oC koksu prowadzi do powstania wodoru mocno zanieczyszczonego tlenkiem węgla. W trakcie tego procesu, tlenek węgla może być usunięty poprzez przeprowadzenie reakcji katalitycznej w obecności związków Fe2O3 i Cr2O3.
C + H2O → CO + H2
CO + H2 + H2O → CO2 + H2

 

Teraz mi zaimponowałeś. Naprawdę

Żeby na SF rozkminiać reforming metanu - szacun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt wymiany 10 lat temu to było 3 tys za komplet. Teraz około 2 tys

Konwersja na klasyki kosztuje chyba 400-600 pln ( mocniejsze sprężyny ). Aczkolwiek moje SLS`y okazały się raczej trwałe bo wymiana przy 170 tys.

Ja pamiętam cene 4tys za komplet plus robocizna, przy konwersji na klasyczny musisz dać nowe sprężyny i amortyzatory, ewent.podkładki czyli co najmniej ok. 1000zł plus robocizna.

 

 

Ps

4tys złotych kilkanaście lat temu to było naprawdę dużo pieniędzy ale nikt specjalnie nie jękolił :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja t

 

Ja pamiętam cene 4tys za komplet plus robocizna, przy konwersji na klasyczny musisz dać nowe sprężyny i amortyzatory, ewent.podkładki czyli co najmniej ok. 1000zł plus robocizna.

Robiłem z 7-8 lat temu, więc mogę nie pamiętać :-) Pewnie zależy też gdzie :-)

Pamiętam tylko jak chciałem wymienić przepływomierz w ASO - cena 2200 pln.

Kupiłem w USA za 35 USD + 15 USD przesyłka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od obciążenia tylnej osi, amortyzatory są "dopompowane" do takiego stopnia by samochód trzymał poziom... Tak w uproszczeniu. Możesz nawalić bagażnik a auto i tak nie będzie wyglądało jak gotowe do startu na lotnisku.

A dlaczego to sie wymienia na standard? Miałem coś takiego w C5 i wytrzymalo 440tys km z wymianą uszczelek w jednym z 4 siłowników.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego to sie wymienia na standard?
Miałem coś takiego w C5 i wytrzymalo 440tys km z wymianą uszczelek w jednym z 4 siłowników.....

o ile wiem to w C5 jest zawieszenie hydropneumatyczne.

cyt:

Jego podstawę stanowią specjalne sfery (kule) znajdujące się przy każdym kole oraz kilka dodatkowych regulujących dodatkowo pracę podstawowej czwórki. Sfery wypełnione są w połowie gazem (dawniej azotem, dziś stosuje się jego zamienniki) oraz olejem. Obie substancje oddzielone są od siebie specjalną, elastyczną przeponą. Objętość gazu wypełniającego wszystkie sfery jest stała i stanowi on środek sprężysty (redukuje drgania). O jego prawidłowe ciśnienie dba kompresor napędzany silnikiem.

 

Tak więc tam nie ma klasycznych amortyzatorów. 

 

W SLS`ach to amortyzator poziomuje samochód. I tak naprawdę tylko tyle potrafi. Nie możesz tym sterować jak w hydropneumatyce.

A wymieniało się na zwykłe ... Bo wtedy była chora cena za wymianę.  A po wymianie na dobre KYB + grubsze sprężyny Forester nadal fajnie się prowadził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...