Skocz do zawartości

Prognoza Pogody


Marcin33

Rekomendowane odpowiedzi

Spiochu Ty wiesz o czym pisze. Ty wiesz gdzie idziesz i po co (idąc w Alpy atak szczytowy konczysz o 12 bo wiesz że trzeba wrócić). Uważasz że normalne jest to że blyska się a lud idzie w góry?? Idioci idą w góry. Z kolegą od plastikowego krzyża to szkoda nawet dyskutować bo on góry sprowadzi do wypadków na drogach. Kolejny człowiek który o górach wie tyle co o swojej pra pra pra babci ale chce się wypowiedzieć. Wehikuł czasu to byłby cud dla dzieci. Dorośli żadna tragedia. Postawić zarzuty i wsadzić każdego rodzica który tam był z dzieckiem. Dzieci to największe dobro. Jak ktoś się pcha w kopułe szczytową Giewontu w czasie burzy to samobójca. Dzieci do tego nie może mieszać. Drzew jest dużo a sznur dam mu osobiście i droga wolna. Jak ktoś nie ma świadomość że piorun może uderzyć w Giewont to znaczy zamknięcie w Rybniku. No chyba że plastikowy krzyż tam stoi. Plastikowy kolego czym jeszcze chcesz bronić głupotę człowieka?? Proszę o argumenty dotyczące gór ( już wiemy że nie masz o tym pojęcia) a nie o drogach na nizinach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Z kolegą od plastikowego krzyża to szkoda nawet dyskutować bo on góry sprowadzi do wypadków na drogach. Kolejny człowiek który o górach wie tyle co o swojej pra pra pra babci ale chce się wypowiedzieć.

 

Mógłbyś się dzieciaku zdziwić.

 

Po prostu personalizujesz  rozmowę a nie potrafisz zaakceptować faktu, że robisz dużo hałasu i kompletnie nic to nie daje. Więcej - jest zdecydowanie przeciwskuteczne. Skutecznie znieczula. A prawdziwych tragedii - nie przewidziałeś.

Wszystko by było OK gdyby nie parcie na szkło, szukanie taniej sensacji i ekscytacja nieszczęściem - to mnie głównie razi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś się dzieciaku zdziwić. Po prostu personalizujesz rozmowę a nie potrafisz zaakceptować faktu, że robisz dużo hałasu i kompletnie nic to nie daje. Więcej - jest zdecydowanie przeciwskuteczne. Skutecznie znieczula. A prawdziwych tragedii - nie przewidziałeś. Wszystko by było OK gdyby nie parcie na szkło, szukanie taniej sensacji i ekscytacja nieszczęściem - to mnie głównie razi.

Idiotą jesteś czy co bo już ręce mi opadają. Ja miałem przewidzieć "prawdziwe" tragedie. Naprawdę?? Poważnie to napisałaś?? Lepiej Ci wychodzi postawienie plastikowego krzyża. Polecam jednak Rybnik. https://youtu.be/usN-pKfw6Q8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki spokojnie. Niejaki hartman ustalił co się na Giewoncie stało i bynajmniej nie była to burza. Ps drogi Marcinie czytając twoje prognozy sądzę że więcej czasu spędzasz w sklepie robiąc zapasy niż chodząc po górach. Powiem tak żadna z twoich zapowiedzi pogodowych w rejonie Beskidu żywieckiego się nie sprawdziła a w każdymi bądź razie była grubo przesadzona lub (co jest normą) przesunięta o dzień lub dwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps drogi Marcinie czytając twoje prognozy sądzę że więcej czasu spędzasz w sklepie robiąc zapasy niż chodząc po górach. Powiem tak żadna z twoich zapowiedzi pogodowych w rejonie Beskidu żywieckiego się nie sprawdziła a w każdymi bądź razie była grubo przesadzona lub (co jest normą) przesunięta o dzień lub dwa.

Adam, ty chyba nie bierzesz tych prognoz na poważnie :). Trzeba je traktować z przymrużeniem oka i tyle. Osobiście nie przeszkadzają mi nietrafione prognozy, tylko błędy ortograficzne w postach Marcina. Co prawda to nie forum dla purystów językowych, ale czasami aż oczy bolą od czytania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy niektórzy naprawdę uważają że brak ostrzeżenia oznacza bezpieczeństwo? Serdecznie współczuję poszkodowanym i rodzinom, ale tu Marcin ma rację ( pomijając styl wypowiedzi i inne pobocznosci). Urosło nam pokolenie bezstresowe, bezrefleksyjne za to przekonane o swojej doskonałości i takie są m.in. tego skutki.... A tak na serio, to jak sobie wyobrażacie 'ostrzeżenia na bramkach"? ;-) Napis, baner świetlny, podpisanie oświadczenia, czy nadruk na bilecie do parku. I jakie byłyby konsekwencje jego zignorowania? Pominę już kolejne znieczulenie - darmowa pomocą w polskich górach, bo to temat na nastepną "epopeje"....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy niektórzy naprawdę uważają że brak ostrzeżenia oznacza bezpieczeństwo? Serdecznie współczuję poszkodowanym i rodzinom, ale tu Marcin ma rację ( pomijając styl wypowiedzi i inne pobocznosci). Urosło nam pokolenie bezstresowe, bezrefleksyjne za to przekonane o swojej doskonałości i takie są m.in. tego skutki.... A tak na serio, to jak sobie wyobrażacie 'ostrzeżenia na bramkach"? ;-) Napis, baner świetlny, podpisanie oświadczenia, czy nadruk na bilecie do parku. I jakie byłyby konsekwencje jego zignorowania? Pominę już kolejne znieczulenie - darmowa pomocą w polskich górach, bo to temat na nastepną "epopeje"....

Słowo klucz. Edukacja. Problem powraca jak bumerang po burzach, huraganach, nawałnicach, podtopieniach, powodziach, nad morzem, nad jeziorem, w lesie, na wakacjach, w miastach i wsiach, w katastrofach i wypadkach. Co mamy w szkołach? Coraz więcej religi i ideologi, coraz mniej wiedzy jak przetrwać, jak zadbać o siebie i swoich bliskich. Niech zadba państwo, niech państwo da, niech państwo ostrzeże, niech państwo ratuje, niech państwo pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła wszystkiego nie nauczy, musi wybrać co ważniejsze... 100 poszkodowanych co kilkadziesiąt lat czy bieżąca indoktrynacja...... :-( Jak pamiętam to nie szkoła mnie uczyła że w nocy jest ciemno i jakie są tego konsekwencje dla orientacji w lesie, że mokre nogi są mało przyjemne w marszu, a byle jaka peleryna jest skuteczniejsza od najfajniejszego parasola. Przewidywania uczy wyłącznie praktyczna wiedza a utrwala osobiste 'dostanie w dupe". Kiepsko tu widzę rolę szkoły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo klucz. Edukacja. Problem powraca jak bumerang po burzach, huraganach, nawałnicach, podtopieniach, powodziach, nad morzem, nad jeziorem, w lesie, na wakacjach, w miastach i wsiach, w katastrofach i wypadkach. Co mamy w szkołach? Coraz więcej religi i ideologi, coraz mniej wiedzy jak przetrwać, jak o siebie zadbać. Siebie i swoich bliskich. Niech zadba państwo, niech państwo da, niech państwo ostrzeże, niech państwo ratuje, niech państwo pomoże.

Słowo klucz. Edukacja. To jest właśnie te myślenie. Po co ja mam wychować dzieci. Po co ja mam wpoić im zasady. Przecież za mnie ma to zrobić szkoła czyli państwo. Gratulacje. Trzeba wprowadzić nowy przedmiot. "Po zmroku robi się ciemno" itp. Szkoła ma wychować. Ręce opadają kolego. Szkoda nawet komentować ten wpis.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo klucz. Edukacja.To jest właśnie te myślenie. Po co ja mam wychować dzieci. Po co ja mam wpoić im zasady. Przecież za mnie ma to zrobić szkoła czyli państwo. Gratulacje.Trzeba wprowadzić nowy przedmiot. "Po zmroku robi się ciemno" itp. Szkoła ma wychować. Ręce opadają kolego. Szkoda nawet komentować ten wpis.

Chyba nie zrozumiałeś przekazu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Witek skutecznie opanował zachowanie w warunkach skrajnie ekstremalnych, jednak wątpię że była to szkoła.....
Michał, kolega nie zrozumiał mojego przekazu i się zagotował. Jeżeli rodzic nigdy nie był w górach, to jak ma nauczyć swoje dziecko jak należy się w nich zachować, jak przekazać jakie grozi dziecku niebezpieczeństwo i co zrobić by zminimalizować ryzyko? W moim wpisie piszę, że rodzic ma wychowywać, a szkoła uczyć. Oczywiście szkoła wszystkiego nie nauczy, ale powinna nauczyć jednego, korzystania z mózgu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że obecna szkoła nie uczy myślenia. Nawet zabija w uczniach kreatywność i samodzielność. Szkoła teraz uczy zdać testy. Kiedyś żeby zdać maturę trzeba było się wykazać. Teraz rozwiązuje się test. Jeśli ma się szczęście to maturę zda nawet ten który wylicza którą odpowiedz zaznaczyć. Dlatego tak ważni są obecnie rodzice. Naprawdę nie trzeba być w górach by nauczyć dziecko że po zachodzie słońca jest ciemno, że piorun uderza w najwyższy punkt a już metal tym bardziej itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 W moim wpisie piszę, że rodzic ma wychowywać, a szkoła uczyć. Oczywiście szkoła wszystkiego nie nauczy, ale powinna nauczyć jednego, korzystania z mózgu.

 

I często uczy, ale niestety nie każda. Trzeba bardzo starannie wybierać szkołę. Niestety w ostatnich latach pojawiło się wiele prywatnych szkół - nazywam je Wyższymi Szkołami  Gier i Zabaw. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I często uczy, ale niestety nie każda. Trzeba bardzo starannie wybierać szkołę. Niestety w ostatnich latach pojawiło się wiele prywatnych szkół - nazywam je Wyższymi Szkołami  Gier i Zabaw. 

 

Miałem okazję studiować na 3 różnych wydziałach państwowych i w jednej szkole prywatnej. Ta prywatna, prowadziła zajęcia zdecydowanie lepiej, niż te państwowe. Jak się porówna zajęcia na uczelni państwowej do różnych kursów technicznych prowadzonych komercyjnie dla firm, to również jest przepaść. Na korzyść kursów oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła wszystkiego nie nauczy, musi wybrać co ważniejsze... 100 poszkodowanych co kilkadziesiąt lat czy bieżąca indoktrynacja...... :-(
Jak pamiętam to nie szkoła mnie uczyła że w nocy jest ciemno i jakie są tego konsekwencje dla orientacji w lesie, że mokre nogi są mało przyjemne w marszu, a byle jaka peleryna jest skuteczniejsza od najfajniejszego parasola. Przewidywania uczy wyłącznie praktyczna wiedza a utrwala osobiste 'dostanie w dupe". Kiepsko tu widzę rolę szkoły.

A ja wiedzę, że w lesie mech porasta drzewa czy kamienie od północnej strony, na samotnym drzewie korony drzew zwykle od strony południowej są bardziej rozrośnięte, a mrowiska od strony północnej są bardziej strome wyniosłem jeszcze ze szkoły podstawowej. Wyznaczanie północy w nocy przy wykorzystaniu gwiazdy polarnej, czy za dnia wykorzystując w zegarku dwusieczną kąta zawartego między wskazówką godzinową a godziną dwunastą która pokazuje linie północ -południe, też opanowałem w podstawówce.
Rodzice prości ludzie nie mieli o tym pojęcia, a wiedza pozyskana za dzieciaka, kilka razy przydała mi się w Bieszczadach, czy na Bałkanach, gdy służbowy gps podczas ulewy w gęstym lesie nie był w stanie złapać trzech satelit do określenia pozycji.
Że nie należy się chronić pod samotnym drzewem w czasie burzy też dowiedziałem się w wieku 7 lat gdy piorun tak właśnie zabił sąsiadkę.

Napisałem w poście, który Marcin chyba opacznie zrozumiał, że współczesne roszczeniowe społeczeństwo nie jest w stanie przewidywać konsekwencji różnych kataklizmów, a co za tym idzie odpowiednio przygotować się na ich nadejście aby zminimalizować rozmiar tragedii. A gdy ta już się wydarzy, to uważają, że to Państwo jest winne ich tragedii i to Państwo powinno pomóc.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anegdotka z dzisiaj:

 

Poleźliśmy sobie w Myślenicach na Górę Chełm, jest tam taka nieduża wieża widokowa.

Wejścia pilnuje ~17-letni chłopak.

Zbliża się pora zamknięcia, widać, że chłopak ma ciśnienie, żeby zakończyć dzień pracy, więc uprzedzam, że my na góra 5 minut. 

Cykniemy sweetfocie, rzucimy okiem przez lornetkę i złazimy.

 

A chłopak do mnie:

- O to Pan ma lornetkę? I umie się Pan nią posługiwać?

- .....???

- Bo mi wujek mówił, że to trzeba umieć wyregulować.

 

!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anegdotka z dzisiaj:

 

Poleźliśmy sobie w Myślenicach na Górę Chełm, jest tam taka nieduża wieża widokowa.

Wejścia pilnuje ~17-letni chłopak.

Zbliża się pora zamknięcia, widać, że chłopak ma ciśnienie, żeby zakończyć dzień pracy, więc uprzedzam, że my na góra 5 minut. 

Cykniemy sweetfocie, rzucimy okiem przez lornetkę i złazimy.

 

A chłopak do mnie:

- O to Pan ma lornetkę? I umie się Pan nią posługiwać?

- .....???

- Bo mi wujek mówił, że to trzeba umieć wyregulować.

 

!!!

 

Śmieszą nas takie sytuacje, ale nie wyciągałbym na ich podstawie żadnych wniosków.

Po prostu nigdy nie korzystał z lornetki, poza tym, może to być bardzo ogarnięty chłopak.

 

Podobną sytuację mogę przedstawić na własnym przykładzie, gdy w pracy, w wieku ok. 28 lat, musiałem zapytać, jak się obsługuje wkrętarkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dawnych dawnych czasach w szkole podstawowej był przedmiot pt. zajęcia praktyczno-techniczne. Wiertarki były co prawda bezprzewodowe za to z korbką a wkrętarki w formie śrubokręta, ale nauka podstawowej obróbki drewna i matalu i zapoznanie z narzędziami ich uzywaniem było bardzo skuteczne. Wiedza została na całe życie, i jest wciąż użyteczna mimo pozniejszego sporego stażu w warsztacie konstrukcji stalowych i nowoczesnych maszyn obróbczych. Później te zajęcia jakoś zanikły.... młotki stały się bardziej niebezpieczne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dawnych dawnych czasach w szkole podstawowej był przedmiot pt. zajęcia praktyczno-techniczne. Wiertarki były co prawda bezprzewodowe za to z korbką a wkrętarki w formie śrubokręta, ale nauka podstawowej obróbki drewna i matalu i zapoznanie z narzędziami ich uzywaniem było bardzo skuteczne. Wiedza została na całe życie, i jest wciąż użyteczna mimo pozniejszego sporego stażu w warsztacie konstrukcji stalowych i nowoczesnych maszyn obróbczych. Później te zajęcia jakoś zanikły.... młotki stały się bardziej niebezpieczne?

Michał dobrze prawisz. Pamiętam jak z okrąglaka wyrzynałem koła do drewnianego dźwigu przy użyciu piły moja-twoja. Piła mi podskoczyła bo nie miałem partnera do pomocy, a ząb przebił mi staw w kciuku. Do dziś mam bliznę, a pierwszej pomocy musiałem sobie udzielić sam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nie znam.
Kiedyś w szkole było dużo niepotrzebnej wiedzy.
Teraz są testy, to bardziej kreatywne podejście w stylu rozwiązywania problemów.
Innym problemem jest brak podejścia analitycznego i krytycznego.
Np moja pani korzysta z infometeo, sądzę, że to rzadkość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...