Skocz do zawartości

FISCHER - które wybrać


misiau26

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

A ja to co mam powiedzieć? Z peryskopem jeździć?

pozdro

Cześć

Wiesz ten problem można załatwić funcarvingową płytą. Ty możesz mieć inny problem, z którym ja kiedyś spotkałem się na Bieńkuli:

Przyjechaliśmy z Rybelkiem wieczorem i stwierdziliśmy, że śniegu nie ma pada deszcz, na dole Golgoty stoją kałuże i napijemy się piwa i jedziemy do domu. W nocy spadło chyba z półtora metra śniegu - nigdy wcześniej ani później (no może raz na Tonale) nie widziałem takie pancernego opadu. Pojechaliśmy na górę i na Bieńkuli okazało się, że w tej środkowej bardziej płaskiej części tylko moje 100kg było w stanie przepchnąć śnieg. Rybelka trzeba było ciągnąć za kije żeby w ogóle się stamtąd wylazła.

Ale i na to jest sposób - trzeba nabyć solidne kowadło. 😉

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Temat z rozważaniami co do nart jeszcze sobie w najbliższym czasie i w pigułce tutaj podsumuję, bo jednak się to trochę rozwlekło na 4 strony i chciałbym spróbować wyciągnąć z tego mięso. Już teraz dzięki wielkie wszystkim za wrzutki od siebie, mega cenne rady i spostrzeżenia!

Ale na gorąco dam Wam znać co i jak, bo dzisiaj miałem trochę czasu po robocie i byłem w kilku miejscach pomierzyć kapcie 😉

W każdych czułem się dobrze, w każdych przy pozycji narciarskiej paluch dotykał do kapcia (oczywiście nie był ugięty) i w każdych czułem że buty przylegają dobrze, pojawiało się naprawdę delikatne mrowienie w stopach (wcześniej jak byłem mierzyć to chłop mi dał ewidentnie za małe skorupy, bo 98mm i mocno mi drętwiało i blokowało dopływ krwi)

Faworyt (czułem się w nich najbardziej, nie chcę powiedzieć komfortowo, ale optymalnie, aczkolwiek różnica z pozostałymi jest nieznaczna):

https://sportano.pl/p/165476/buty-narciarskie-dalbello-veloce-120-gw-black-black-infrared

Sprawdzałem jeszcze te:

https://sportano.pl/p/288373/buty-narciarskie-meskie-nordica-speedmachine-3-130-gw-black-anthracite-red

https://sportano.pl/p/285371/buty-narciarskie-meskie-atomic-hawx-prime-120-s-gw-army-green-black-orange

I jako ciekawostka - w jeszcze innym miejscu, poza kilkoma prawidłowymi, to takie mi przyniósł chłop do sprawdzenia, czułem się w nich zdecydowanie najbardziej komfortowo, więc myślałem, że będą najlepsze, a teraz patrzę, że dla rozmiaru 27,5 skorupa to 102mm (100mm jest dla 26,5) 😄

https://www.head.com/pl_PL/formula-120-mv-gw-603117.html

Edytowane przez misiau26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producenci podają szerokość dla rozmiaru 26-26.5 wszystko wyżej jest +2mm. Kiedyś kupiłem Prime producent podawał 100 ale rozmiar 27-27.5 to 102 i zjeżdżając z góry na dół but był idealny przynajmniej takie miałem wrażenie komfort w pełni ale jak zacząłem jeździć-ćwiczyć balans na jednej nodze okazało się,że prawa stopa ma miejsce na obrót delikatny . Tak więc przymierzyłem Ultra i problem zniknął aczkolwiek w sklepie najlepiej pasował CS i właśnie to 98 mm a przy 26-26.5 96mm,jednak obawiałem się całodziennej jazdy i temp minusowych bo mierzenie w dodatniej temp zdoła odmienne od stoku. Zostałem przy Ultra a Prime stoją w odstawce . Pewnie kiedyś CS kupię . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, misiau26 napisał:

............(wcześniej jak byłem mierzyć to chłop mi dał ewidentnie za małe skorupy, bo 98mm i mocno mi drętwiało i blokowało dopływ krwi)

.........

Cześć

I najprawdopodobniej te były dobre.

W pierwszym poście pisałeś o jeździe zaawansowanej. Wszedłeś w dyskusję choć wybór miałeś podany na tacy po dwóch postach.

Buty warto wybrać sensownie na parę lat. Jeżeli mierzysz but sportowy czy o charakterze sportowym, to przy pierwszej przymiarce, po ułożeniu stopy w bucie i lekkim (pierwszy ząbek, bez oporu) zapięciu, powinno się dać w nich wytrzymać jakieś 5 minut max. Przy każdym następnym już będzie lepiej. Nowy but, zwłaszcza sportowy ale praktycznie każdy, musi się ułożyć do stopy w czasie jazdy, czasami pomaga przy tym bootfitting ale but się układa zawsze przez pierwsze dni na stoku. Jak chcesz mieć dobre, dopasowane buty to te, które są dobre w sklepie - czytaj komfortowe - od razu odrzuć, po ułożeniu się kapcia będą za duże. Ważne żeby ściśle zdefiniować brak punktowych ucisków, ze szczególną uwagą na rejony śrub, zawiasów, szyć w kapciu itd. Lepiej wziąć skorupę węższą ze ściśle zdefiniowanym punktowym uciskiem i skorzystać z pomocy bootfittera niż później mieć po tygodniu denerwujące luzy bo te luzy wbrew pozorom kończą się bólem stóp - mimowolnie napinasz mięśnie aby unieruchomić stopę w bucie.

Kolejność powinna być taka:

1. Zakup buta.

2. Wyjazd na narty w celu oswojenia butów. Celowo o tym piszę bo przy bucie sportowym często dość szybko okazuje się, że trzeba dopasować.

3. Wizyta u bootfittera w celu dopasowania - wkładka, frez czy wypychanie itd.

4. Drugi wyjazd testowy.

5. W 30-50% przypadków druga wizyta u bootfittera.

6. Wyjazd adaptacyjny - ze 3-4 dni.

7. Jazda wieloletnia w bucie który pasuje i trzyma.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

I najprawdopodobniej te były dobre.

W pierwszym poście pisałeś o jeździe zaawansowanej. Wszedłeś w dyskusję choć wybór miałeś podany na tacy po dwóch postach.

Buty warto wybrać sensownie na parę lat. Jeżeli mierzysz but sportowy czy o charakterze sportowym, to przy pierwszej przymiarce, po ułożeniu stopy w bucie i lekkim (pierwszy ząbek, bez oporu) zapięciu, powinno się dać w nich wytrzymać jakieś 5 minut max. Przy każdym następnym już będzie lepiej. Nowy but, zwłaszcza sportowy ale praktycznie każdy, musi się ułożyć do stopy w czasie jazdy, czasami pomaga przy tym bootfitting ale but się układa zawsze przez pierwsze dni na stoku. Jak chcesz mieć dobre, dopasowane buty to te, które są dobre w sklepie - czytaj komfortowe - od razu odrzuć, po ułożeniu się kapcia będą za duże. Ważne żeby ściśle zdefiniować brak punktowych ucisków, ze szczególną uwagą na rejony śrub, zawiasów, szyć w kapciu itd. Lepiej wziąć skorupę węższą ze ściśle zdefiniowanym punktowym uciskiem i skorzystać z pomocy bootfittera niż później mieć po tygodniu denerwujące luzy bo te luzy wbrew pozorom kończą się bólem stóp - mimowolnie napinasz mięśnie aby unieruchomić stopę w bucie.

Kolejność powinna być taka:

1. Zakup buta.

2. Wyjazd na narty w celu oswojenia butów. Celowo o tym piszę bo przy bucie sportowym często dość szybko okazuje się, że trzeba dopasować.

3. Wizyta u bootfittera w celu dopasowania - wkładka, frez czy wypychanie itd.

4. Drugi wyjazd testowy.

5. W 30-50% przypadków druga wizyta u bootfittera.

6. Wyjazd adaptacyjny - ze 3-4 dni.

7. Jazda wieloletnia w bucie który pasuje i trzyma.

Pozdro

Dzięki @Mitek za tak obszerną odpowiedź i aż punkt po punkcie wyjaśnienie tematu!

Szkoda kurczę, że w miejscach gdzie się te buty kupuje i gdzie pracują sprzedawcy, którzy powinni właśnie tak doradzić, jednak nie ma takiego podejścia. Pewnie 95% klientów, którzy przychodzą oczekuję jednak tego komfortu od razu i to jest dla nich domyślna sytuacja. Facet usłyszał ode mnie, że chce mieć dobrze przylegający but do jazdy o charakterze sportowym, pomierzył stopę na tej podkładce i przyniósł kilka 100mm gdzie faktycznie mrowienie było ale wytrzymałbym tak cały dzień pewnie, a nie 5 minut. Do tego było jednak bardzo daleko

No nic, wrócę w takim razie do tematu i popróbuję z 27,5 na 98mm

I będę próbował poukładać grafik życiowy żeby móc sobie pozwolić na tyle wyjazdów na układanie butów 😄 

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, misiau26 napisał:

No nic, wrócę w takim razie do tematu i popróbuję z 27,5 na 98mm

Do tyczek kupujesz but? 
 

Z atoma to CS przymierz w twoim rozmiarze będzie miał 98 bo Ultra już ma 100 a Prime 102 więc jak Prime był u miarki to na dzienne nartowanie zapytaj o Ultra to dobry kompromis choć CS byłby idealny na pierwsze godziny o poranku 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, misiau26 napisał:

Dzięki @Mitek za tak obszerną odpowiedź i aż punkt po punkcie wyjaśnienie tematu!

Szkoda kurczę, że w miejscach gdzie się te buty kupuje i gdzie pracują sprzedawcy, którzy powinni właśnie tak doradzić, jednak nie ma takiego podejścia. Pewnie 95% klientów, którzy przychodzą oczekuję jednak tego komfortu od razu i to jest dla nich domyślna sytuacja. Facet usłyszał ode mnie, że chce mieć dobrze przylegający but do jazdy o charakterze sportowym, pomierzył stopę na tej podkładce i przyniósł kilka 100mm gdzie faktycznie mrowienie było ale wytrzymałbym tak cały dzień pewnie, a nie 5 minut. Do tego było jednak bardzo daleko

No nic, wrócę w takim razie do tematu i popróbuję z 27,5 na 98mm

I będę próbował poukładać grafik życiowy żeby móc sobie pozwolić na tyle wyjazdów na układanie butów 😄 

Cześć

W większości firm 27 i 27,5 to jest ten sam but - ta sama skorupa, ten sam kapeć. Regulacja połówki to jest kwestia innej grubości wkładki w botku. A gdzie Ty mieszkasz w jakim mieście/rejonie? Bo żeby sprawdzić buty nie trzeba jechać na Kasprowy. Kłopot to tylko śnieg.

I jeszcze - to co pisze dotyczy buta sportowego bo jeżeli zdecydujesz się na coś pośredniego - tak jak pisze Victor, czyli pójdziesz za nartami to bierz cokolwiek z miarki i jeździj - kapcia jest na tyle dużo, że i tak się ubije dość szybko.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szerokość stopy jest mierzona w najszerszym miejscu, śródstopiu. Dla mnie dobór takiego buta to porażka, bo reszta stopy jest naprawdę wąska i się wszystko telepało w stawie skokowym czy łydce, pięcie. Stąd dobór buta i to powinien brać pod uwagę. U mnie sprawdziło się wzięcie wąskiego buta i poszerzanie w śródstopiu, choć nadal nie jest optymalnie i drętwieje po 3-4 h, ale przynajmniej trzyma. Teraz przykładowo siedzę w samym botku, który wyraźnie stopę opina, bo jedną z opcji jest, że mimo poszerzenia skorupy za część drętwienia właśnie sam botek może odpowiadać. I w istocie czuć, że może to odgrywać rolę. Po kolejnym poszerzeniu skorupy pewnie to kwestia znowu kilku wyjazdów i się jakoś dopasuje. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Chertan napisał:

Szerokość stopy jest mierzona w najszerszym miejscu, śródstopiu. Dla mnie dobór takiego buta to porażka, bo reszta stopy jest naprawdę wąska i się wszystko telepało w stawie skokowym czy łydce, pięcie. Stąd dobór buta i to powinien brać pod uwagę. U mnie sprawdziło się wzięcie wąskiego buta i poszerzanie w śródstopiu, choć nadal nie jest optymalnie i drętwieje po 3-4 h, ale przynajmniej trzyma. Teraz przykładowo siedzę w samym botku, który wyraźnie stopę opina, bo jedną z opcji jest, że mimo poszerzenia skorupy za część drętwienia właśnie sam botek może odpowiadać. I w istocie czuć, że może to odgrywać rolę. Po kolejnym poszerzeniu skorupy pewnie to kwestia znowu kilku wyjazdów i się jakoś dopasuje. 

Dokładnie jak u mnie - dlatego tak ważne jest żeby nogę obejrzał fachowiec a nie pomierzył sprzedawca..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mitek napisał:

W większości firm 27 i 27,5 to jest ten sam but - ta sama skorupa, ten sam kapeć.

Tak tak, to już zdążyłem się zorientować, że to to samo

6 godzin temu, Mitek napisał:

A gdzie Ty mieszkasz w jakim mieście/rejonie? Bo żeby sprawdzić buty nie trzeba jechać na Kasprowy. Kłopot to tylko śnieg.

Warszawski słoik, siema wszystkim 😉 Nie mam pojęcia jak tam warunki śniegowe na górce szczęśliwickiej, pewnie nadal wystawiony igielit 😄 

W poniedziałek idę do mocno polecanego miejsca tutaj w Wwa (MCKsport) na kolejne przymiarki kapci i pogadanki w temacie. Zobaczę jak to tam będzie wyglądało 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mitek pomijasz drobiazgi a że zrobiłem swój rekordzik ostatnio w bucie alpejskim to nie pominę.

a) temperatura w sklepie i na stoku jest nieco inna - but zachowuje się totalnie inaczej. W praktyce dla komfortu jadąc na stok kładę buty przy nawiewie Bonina zeh zakładanie to mordęga. Po 10 godzinach nie zauważyłem, że nie dopiąlem zupełnie 🙂

b) większość sensownych butów ma mikroregulacje i możliwość zmiany ustawień - prawy mam inaczej niż lewy

c) wkładka custom robi robotę 

d) po pierwsze nie szkodzić - nie ma co mieszać maszynek i patentów sportowych do rekreacji. Curex poszedł SL na PI robiąc 8 w butach z wypożyczalni (wątpliwe 70) bo ganialiśmy uciekiniera czworonoga i w zamieszaniu butów (120) zapomniała z chałupy. A potem stwierdziła że egzamin trwał długo i przynajmniej nie musiała się męczyć. Swoje sportowe do tele którym praktycznie tylko jeździ nawet prowadząc zajęcia ma 130

e) wczoraj zaskoczył mnie wynalazek firmy na "A" - do plastikowego języka dali wysciółkę która wręcz obowiązkowo się podwija i krawędź plastiku piłuje nogę. Z tym to nikt nic nie zrobi a to że użytkownik nie wiedział że można botka wyjąć ze skorupy projektanta nie ratuje 🙂

M.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...