Skocz do zawartości

Jakie narty dla początkującego po jednym sezonie?


Królik

Rekomendowane odpowiedzi

Wziąłem kilka lekcji z instruktorem, pojeździłem prawie dwa tygodnie w tym roku na wypożyczonych nartach i bardzo spodobało mi się.

Parametry: wzrost 194 cm, waga 94 kg, wiek 41.

Umiejętności wg skali forum oceniam mniej więcej na mocne 4 może nawet 5, a wg skali NTN na 3, to jest:

  • umiem skręcać / zatrzymywać się równolegle ślizgiem
  • praktycznie nie używam pługu
  • coraz częściej zjeżdżam łatwiejszymi czerwonymi krótkim / średnim skrętem z kontrolą nad tym gdzie jadę i z jaką prędkością i sprawia mi to radość; przykładowo trasy nr 1 i 2a w tylicz.ski były dla mnie super
  • jak jest zbyt płasko, to jest nudno (przykładowo MasterSki w Tyliczu większość tras była zbyt płaska i zbyt nudna)
  • niezbyt dobrze mi jednak idzie na mocno rozjeżdżonym / nierównym / oblodzonym pod koniec dnia jak jest zbyt stromo - zjadę, ale trochę walka o życie jest; np. w tymże Tyliczu niższa połowa trasy nr 7 pod wieczór po dniu z dodatnią temperaturą po muldach/odsypach to była jakaś masakra, dotarłem w jednym kawałku, ale jednak na pewno mam jeszcze dużo pracy przed sobą.
  • nie umiem jeździć na krawędziach (nawet nie próbowałem)
  • ogólnie jeżdżę na razie dość asekuracyjnie / ostrożnie

Co do nart:

W ciągu tych 2 tygodni jeździłem na 2 kompletach nart - najpierw dostałem na pierwszy tydzień w Austrii praktycznie nówki Atomic Redster X5 dł 168 cm, potem na drugi tydzień w Polsce dostałem jakieś mocno zużyte Head CX Shape dł 170 cm. I co ciekawe, mimo znacznie mniejszych umiejętności w trakcie pierwszego tygodnia (gdzie dopiero co załapałem jazdę równoległą chyba czwartego dnia), to na tych Atomicach jeździło mi się lepiej. Na takim porannym oblodzonym sztruksie skrobały bokiem jak żyleta... Natomiast te Heady jakoś strasznie mi latały na boki i sprawiały wrażenie że zbyt łatwo skręcają. Ale to może braki w technice 😁albo inne warunki - w Polsce był zdecydowanie bardziej miękki/mokry śnieg.

Pytania:

  1.  Czy na tym etapie warto szukać już sobie własnych nart? Mam już własne buty (Salomon flex 80, jakieś tanie, ale nowe). Czy jednak następny sezon przejeździć na wypożyczonych aby popróbować więcej modeli i podnieść umiejętności? Nie chciałbym kupować na jeden sezon.
  2. Jeśli warto, to jak się zabrać do zakupu aby nie kupić czegoś złego?

Co do budżetu, to nie mam jakiś ograniczeń, ale chciałbym wydać pieniądze rozsądnie. Generalnie wolałbym przeznaczyć więcej kasy na instruktora niż na sprzęt.

Edytowane przez Królik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Królik napisał:

Wziąłem kilka lekcji z instruktorem, pojeździłem prawie dwa tygodnie w tym roku na wypożyczonych nartach i bardzo spodobało mi się.

Parametry: wzrost 194 cm, waga 94 kg, wiek 41.

Umiejętności wg skali forum oceniam mniej więcej na mocne 4 może nawet 5, a wg skali NTN na 3, to jest:

  • umiem skręcać / zatrzymywać się równolegle ślizgiem
  • praktycznie nie używam pługu
  • coraz częściej zjeżdżam łatwiejszymi czerwonymi krótkim / średnim skrętem z kontrolą nad tym gdzie jadę i z jaką prędkością i sprawia mi to radość; przykładowo trasy nr 1 i 2a w tylicz.ski były dla mnie super
  • jak jest zbyt płasko, to jest nudno (przykładowo MasterSki w Tyliczu większość tras była zbyt płaska i zbyt nudna)
  • niezbyt dobrze mi jednak idzie na mocno rozjeżdżonym / nierównym / oblodzonym pod koniec dnia jak jest zbyt stromo - zjadę, ale trochę walka o życie jest; np. w tymże Tyliczu niższa połowa trasy nr 7 pod wieczór po dniu z dodatnią temperaturą po muldach/odsypach to była jakaś masakra, dotarłem w jednym kawałku, ale jednak na pewno mam jeszcze dużo pracy przed sobą.
  • nie umiem jeździć na krawędziach (nawet nie próbowałem)
  • ogólnie jeżdżę na razie dość asekuracyjnie / ostrożnie

Co do nart:

W ciągu tych 2 tygodni jeździłem na 2 kompletach nart - najpierw dostałem na pierwszy tydzień w Austrii praktycznie nówki Atomic Redster X5 dł 168 cm, potem na drugi tydzień w Polsce dostałem jakieś mocno zużyte Head CX Shape dł 170 cm. I co ciekawe, mimo znacznie mniejszych umiejętności w trakcie pierwszego tygodnia (gdzie dopiero co załapałem jazdę równoległą chyba czwartego dnia), to na tych Atomicach jeździło mi się lepiej. Na takim porannym oblodzonym sztruksie skrobały bokiem jak żyleta... Natomiast te Heady jakoś strasznie mi latały na boki i sprawiały wrażenie że zbyt łatwo skręcają. Ale to może braki w technice 😁albo inne warunki - w Polsce był zdecydowanie bardziej miękki/mokry śnieg.

Pytania:

  1.  Czy na tym etapie warto szukać już sobie własnych nart? Mam już własne buty (Salomon flex 80, jakieś tanie, ale nowe). Czy jednak następny sezon przejeździć na wypożyczonych aby popróbować więcej modeli i podnieść umiejętności? Nie chciałbym kupować na jeden sezon.
  2. Jeśli warto, to jak się zabrać do zakupu aby nie kupić czegoś złego?

Co do budżetu, to nie mam jakiś ograniczeń, ale chciałbym wydać pieniądze rozsądnie. Generalnie wolałbym przeznaczyć więcej kasy na instruktora niż na sprzęt.

Ja tam się na skalach nie znam, ale jeśli to pierwszy sezon to możesz mocno przeszacować swoje umiejętności.

Koniecznie wstaw filmik dodając info czy zależy Ci na rozwoju umiejętności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że zależy mi na rozwoju umiejętności i chcę wziąć kolejne lekcje z instruktorem w kolejnym sezonie (nie wiem czy w tym jeszcze uda się gdzieś wyrwać na narty). Ale niestety filmiku nikt mi nie zrobił, bo jeździliśmy na zmianę z żoną i zmienialiśmy się na dole przy dzieciakach. Ech 😞

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atomic X5 na początek nie będzie zła, ew. wyższy model typu X7 z uwagi na Twoje parametry - będzie twardsza, a ważysz niemało, i z tego samego powodu bierz najdłuższą czyli 175 cm lub 176 zależnie od rocznika w tej serii. Ewentualnie dowolną hybrydę innego producenta o porównywalnych parametrach, raczej nie odczujesz istotnej różnicy. Jak przejrzysz różne wątki na ten temat przewija się raczej tendencja do dłuższej narty i względnie wąskiej pod butem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Chertan napisał:

Atomic X5 na początek nie będzie zła, ew. wyższy model typu X7 z uwagi na Twoje parametry - będzie twardsza, a ważysz niemało, i z tego samego powodu bierz najdłuższą czyli 175 cm lub 176 zależnie od rocznika w tej serii. Ewentualnie dowolną hybrydę innego producenta o porównywalnych parametrach, raczej nie odczujesz istotnej różnicy. Jak przejrzysz różne wątki na ten temat przewija się raczej tendencja do dłuższej narty i względnie wąskiej pod butem. 

Chciałem napisać właśnie to. X5 175cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Królik napisał:

No czytając inne wątki też doszedłem do wniosku, że trochę przykrótkie te narty mi dali w wypożyczalni. Nie sięgały nawet do brody.

A na co wpływa szerokość pod butem?

w wielkim skrócie na

- wyporność (powierzchnia nośna) - większa - łatwiej w rozjeżdżonym śniegu

- "szybkość" z jaką narta reaguje na inicjację skrętu - im węziej, tym narta szybsza (ale nie w sensie prędkości osiąganej), bardziej żwawa.

Tylko te dwa potencjalne plusy wykluczają się nawzajem - szybsza narta jest mniej wyporna, wolniejsza jest bardziej wyporna.

Na twoim etapie narta jak X5 z 71mm pod butem jest optymalna do nauki (piszę o aktualnym modelu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chertan napisał:

Narta o sporej szerokości pod butem jest też trudniejsza w prowadzeniu na krawędzi (oczywiście jak i we wprowadzaniu), co wynika z tworzenia innej dźwigni i innego rozkładu działających sił. Kubis jako doskonały rysownik może ma to gdzieś rozrysowane. 

Nie, ja to rysuję na bieżąco 😉

to, o czym piszesz uwydatnia się głównie na twardym, gdzie krawędź nie zakopie się i te siły dodatkowe zamiast wejść w śnieg, wchodzą w nogi.

Edytowane przez Kubis
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem trochę recenzji i rzeczywiście ta X7 wydaje się fajna. Tylko teraz lepiej brać wersję poszerzoną (WB) czy zwykłą? Planuje też jeździć w Polsce a z tego co ostatnio widziałem, bywa że jest miękko, więc tak jakoś wydaje mi się że WB byłaby jednak trochę bardziej uniwersalna, zwłaszcza że jak już jeżdżę to cały dzień, a nie tylko rano.

 

A i jeszcze jedno: praktycznie nigdzie nie można ich kupić 😞 Wszędzie wyprzedane, albo mega drogie modele na 2023. Jakie są odpowiedniki w innych markach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Drogi Króliku. Rady są sensowne ale nie traktuj ich sztywno. /wszystkie narty z określonej grupy są do siebie podobne a to czy jest 5 cm w te czy 3mm w inną z punktu widzenia realnej jazdy nie ma żadnego znaczenia. Tym bardziej - wybacz ale takie są realia - że jesteś osobą początkującą. Kup po prostu najlepszą nartę, taką która Ci się najbardziej podoba z grupy wskazanej przez kolegów i ciesz się jazdą. To czy to WB czy nie WB nie m,a żadnego znaczenia.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


> /wszystkie narty z określonej grupy są do siebie podobne a to czy jest 5 cm w te czy 3mm w inną z punktu widzenia realnej jazdy nie ma żadnego znaczenia

Ok, dzięki, czyli tak jak myślałem, ważniejsze umiejętności.

> Tym bardziej - wybacz ale takie są realia - że jesteś osobą początkującą

Ależ oczywiście że jestem i nigdzie nie twierdziłem inaczej. Długa droga przede mną.

> Kup po prostu najlepszą nartę, taką która Ci się najbardziej podoba z grupy wskazanej przez kolegów i ciesz się jazdą

Ok, jakie narty innych producentów są w tej grupie, zbliżone do X7 ?
Bo coś widzę z dostępnością X7 na wyprzedażach jest słabo; chyba za późno zabrałem się za temat i wszystko już wyprzedane, a nawet jak jest, to zła długość 😞
Warto polować na używki z poprzednich sezonów, czy zbyt duże ryzyko (zwłaszcza że jestem początkujący i nie znam się na nartach, więc jeszcze mi wcisną jakiś kit)?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Królik napisał:


> /wszystkie narty z określonej grupy są do siebie podobne a to czy jest 5 cm w te czy 3mm w inną z punktu widzenia realnej jazdy nie ma żadnego znaczenia

Ok, dzięki, czyli tak jak myślałem, ważniejsze umiejętności.

> Tym bardziej - wybacz ale takie są realia - że jesteś osobą początkującą

Ależ oczywiście że jestem i nigdzie nie twierdziłem inaczej. Długa droga przede mną.

> Kup po prostu najlepszą nartę, taką która Ci się najbardziej podoba z grupy wskazanej przez kolegów i ciesz się jazdą

Ok, jakie narty innych producentów są w tej grupie, zbliżone do X7 ?
Bo coś widzę z dostępnością X7 na wyprzedażach jest słabo; chyba za późno zabrałem się za temat i wszystko już wyprzedane, a nawet jak jest, to zła długość 😞
Warto polować na używki z poprzednich sezonów, czy zbyt duże ryzyko (zwłaszcza że jestem początkujący i nie znam się na nartach, więc jeszcze mi wcisną jakiś kit)?
 

Jak bardzo zła ta długość? Może można przełknąć różnice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno ogólnie powiedzieć o nartach podobnych bo nikt wszystkiego nie objeżdżał, X7 należy do grupy nart aktualnie określanych jako hybrydy/hybrydowe, więc machnij gdzieś w wyszukiwarce i wyjdą, pewnie coś typu Fischer CT, Elan SCX, Volkl Deacon np. 72/74, wszystkie będą OK, co do szerokości, to jednak od 68 do np. 76-78 możesz odczuć gorsze wchodzenie na krawędź, gdy będziesz się tego uczyć, chociaż faktycznie nie będzie to póki co bardzo przeszkadzać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...