Skocz do zawartości

Muldy czy garby?


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ponieważ muldy to mój jeden ulubionych tematów . Praktycznie nieco opanowany(passe), z konieczności. To powiem tak -zalecano, aby starać się jeździć w maksymalnym stopniu przez "przełęcze" między garbami. Wtedy amplituda ruchu góra-dół(czy też odwrotnie) się zmniejsza a to jest główny powód męczenia się. Tylko, że te "przełęcze" nie są w linii prostej. Trzeba je dojrzeć, odpowiednio wcześnie zareagować(antycypacja). Starałem się, ale się okazało, że trzeba być jeszcze szybszym w nóżkach. Aczkolwiek nie są ruchy obszerne. Takie nieraz drgnięcia kolanami. Na zawodach w tej dyscyplinie muldy i garby są regularne, co ułatwia skręty, gdy się wpadnie w ich rytm. W rzeczywistości na stoku tak nie ma. Widzi się przed sobą "pole"kopczyków, ale gdzie się skręci, to decyzja zapada, gdy się jest dziesięć, piętnaście metrów przed muldą czy garbem.

Rada jest dobra, tylko możliwa w realizacji dla takich, co już nieźle sobie radzą na muldach. Ale oni raczej o tym dobrze wiedzą.

Pozdrawiam

Permanentna kontrrotacja...to tak gwoli sprostowania...pies macha ogonem lub też ogon macha psem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 516
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Chodziło mi o sytuacje z filmiku niżej15.55 sek. oczywiście na filmiku jest to celowe działanie



Poniżej skręt treningowe , tutaj zawodnik za wszelką cene chce utrzymać zewnętrzną , "trzymając biodro w ryzach", prędkość zbyt mała stąd musi szeroko ale dzięki temu widać lepiej o co cho.

s1.PNG s2.PNG s3.PNG s4.PNG s5.PNG

Fotki słabej jakości. Goryl troszkę jest i za wysoko zewnętrzna ręka...no chyba że docisnąć chce wtedy ok. Ale goryl za duży..ot sportowa maniera ale widać że smyk temat ogarnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PSmok-u muldy bajecznie robisz (bez względu na opis - zbyt skomplikowany)...wracają wspomnienia z Golgoty, Bieńkuli a zwłaszcza z czarnej 7-emki Pilsko. Ten chyba trzeci film...lekko rozciągnięty śmig...fajnie (mało powiedziane) to wygląda ale jak dla mnie podcięcie skrętu z dwóch nóg jest niewybaczalne...no chyba że jest to wprawka w muldy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przede wszystkim dowód, że najlepszemu można na nartach pstryknąć ciulową fotkę i pokazywać: oooo, jak on fatalnie jeździ  ;)

To w głównej mierze zależy dla kogo, umieściłem to jako wzór  doskonałego ustawienia , dla uczących się zawsze o wiele bardziej interesująca jest "zawodnicza kuchnia" niż gotowy "produkt".

Każdy człowiek po przeniesieniu ciężaru do przodu opiera się na nodze wykrocznej(czyt. narta wewn.), robi tak już od momentu kiedy nauczył się chodzić, natomiast umocowanie narciarza na nartach i działające

siły umożliwiają dociążenie zakrocznej(czyt. narty zewnętrznej), to jest najtrudniejsze i nawet zawodnicy PŚ muszą nad tym mocno pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PSmok-u muldy bajecznie robisz (bez względu na opis - zbyt skomplikowany)...wracają wspomnienia z Golgoty, Bieńkuli a zwłaszcza z czarnej 7-emki Pilsko. Ten chyba trzeci film...lekko rozciągnięty śmig...fajnie (mało powiedziane) to wygląda ale jak dla mnie podcięcie skrętu z dwóch nóg jest niewybaczalne...no chyba że jest to wprawka w muldy..

Przepraszam Adamie, a nie lepiej w zimie coś... PSmok wprowadził pewien "spokój" na tym forum :)

Pielęgnujmy go.

Na przykład jak Ten Mitek chociażby :D

Czy ktoś tu jeszcze czuje blusa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Adamie, a nie lepiej w zimie coś... PSmok wprowadził pewien "spokój" na tym forum :)

Pielęgnujmy go.

Na przykład jak Ten Mitek chociażby :D

Czy ktoś tu jeszcze czuje blusa ...

Nie rozumiem. Czyli co ? Nie piszemy, nie spieramy się, nie dyskutujemy na forum ? To do czego to forum ma służyć ?

Piszemy tylko z zimę ? W zimę jeździ się na nartach, a nie pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PSmok-u muldy bajecznie robisz (bez względu na opis - zbyt skomplikowany)...wracają wspomnienia z Golgoty, Bieńkuli a zwłaszcza z czarnej 7-emki Pilsko. Ten chyba trzeci film...lekko rozciągnięty śmig...fajnie (mało powiedziane) to wygląda ale jak dla mnie podcięcie skrętu z dwóch nóg jest niewybaczalne...no chyba że jest to wprawka w muldy..




Nigdy nie miałem okazji jeździć po tych trasach. Będąc jeszcze w GOPR moim poligonem do jazdy była Babia Góra ( rekord połowa lipca).

Nie rozumie co masz na myśli „ jak dla mnie podcięcie skrętu z dwóch nóg jest niewybaczalne”
I jak się to odnosi do techniki jazdy ?


Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie miałem okazji jeździć po tych trasach. Będąc jeszcze w GOPR moim poligonem do jazdy była Babia Góra ( rekord połowa lipca).

Nie rozumie co masz na myśli „ jak dla mnie podcięcie skrętu z dwóch nóg jest niewybaczalne”
I jak się to odnosi do techniki jazdy ?


Pozdrowienia

 

Nie wiem co miał na myśli Adam, ale Twoja technika (film ze śmigiem na równej trasie) jest inna, niż to co zwykle widzimy w pokazach śmigu,  Jest bardzo podobna, do tego co prezentujesz na muldach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co miał na myśli Adam, ale Twoja technika (film ze śmigiem na równej trasie) jest inna, niż to co zwykle widzimy w pokazach śmigu,  Jest bardzo podobna, do tego co prezentujesz na muldach.




A czy jest możliwość żebyś napisał jaka i wczym jest różnica. Jak u was wyglada śmig ( może jakiś film , aby to zobaczyć).
Mechanicznie czy jeździsz muldy , krótki skręt czy dłuższy nie powinno być różnicy. Ale tak jak powiedziałem wcześniej, co kraj to obyczaj.

Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie miałem okazji jeździć po tych trasach. Będąc jeszcze w GOPR moim poligonem do jazdy była Babia Góra ( rekord połowa lipca).

Nie rozumie co masz na myśli „ jak dla mnie podcięcie skrętu z dwóch nóg jest niewybaczalne”
I jak się to odnosi do techniki jazdy ?


Pozdrowienia

Ja to ujmę tak. Jak dla mnie jest to najlepsze jak dotąd wykonanie śmigu jakie widziałem na forumowych filmach a przynajmniej jest najbardziej zbliżone do filozofii narciarstwa jaką ja uznaję. Płynne połączenie techniki klasycznej z możliwościami skrętnymi współczesnych nart. Tu nie ma szukania kątów, a... czegoś tam jest czysta intuicyjna, b. rytmiczna i techniczna jazda. Pytasz o co mi chodzi - wydaje mi się że po inicjacji wchodząc w fazę sterowania po przekroczeniu linii spadku stoku wchodzisz w skręt z nadmiernie obciążona wewnętrzna nartą ( bardziej może z równomiernie obciążonymi nartami) co skutkuje i to widać w dolnej części przejazdu niewielką V-ką. Być może jest to przyzwyczajenie z muld lub jazdy terenowej. Ot taka niewielka kosmetyczna wada. Z tym "niewybaczalne" to oczywiście żartobliwie przesadziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W programie nauczania narciarstwa SITN 2013 śmig opisano tak jak na załączonym obrazku. Ślad może być hamujący albo ślizgowy. Jest tu dowolność. 

attachicon.gifsmig1.jpg

Przykłady śmigu w wykonaniu instruktorów SITN  

Od 12 minuty

https://youtu.be/UWhNbuf6ZDg?t=722

Opis żenujący a o filmach nr 1,2,4 pozwolisz że nie będę się wypowiadał. Pan Tadeusz oczywiście 1 liga. PS nasz ekspert od muld w swoim śmigu jednocześnie zostawia ślad ześlizgowy, hamujacy a na końcu dokłada cięty - tak ma być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jest możliwość żebyś napisał jaka i wczym jest różnica. Jak u was wyglada śmig ( może jakiś film , aby to zobaczyć).
Mechanicznie czy jeździsz muldy , krótki skręt czy dłuższy nie powinno być różnicy. Ale tak jak powiedziałem wcześniej, co kraj to obyczaj.

Pozdrowienia


Smig jest jeden. PSmok jedzie smigiem i nie nalezy do tego dorabiac teori. Trzyma rytm, czestotliwosc skretow wystarczajaca. Jazda smigiem po muldach jest najtrudniejsz a. Patrz i ucz sie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis żenujący a o filmach nr 1,2,4 pozwolisz że nie będę się wypowiadał. Pan Tadeusz oczywiście 1 liga. PS nasz ekspert od muld w swoim śmigu jednocześnie zostawia ślad ześlizgowy, hamujacy a na końcu dokłada cięty - tak ma być

Na 2 filmiku jadą uczący się amatorzy więc jadą co potrafią, ale co złego widzisz w filmie 1 i 4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to ujmę tak. Jak dla mnie jest to najlepsze jak dotąd wykonanie śmigu jakie widziałem na forumowych filmach a przynajmniej jest najbardziej zbliżone do filozofii narciarstwa jaką ja uznaję. Płynne połączenie techniki klasycznej z możliwościami skrętnymi współczesnych nart. Tu nie ma szukania kątów, a... czegoś tam jest czysta intuicyjna, b. rytmiczna i techniczna jazda. Pytasz o co mi chodzi - wydaje mi się że po inicjacji wchodząc w fazę sterowania po przekroczeniu linii spadku stoku wchodzisz w skręt z nadmiernie obciążona wewnętrzna nartą ( bardziej może z równomiernie obciążonymi nartami) co skutkuje i to widać w dolnej części przejazdu niewielką V-ką. Być może jest to przyzwyczajenie z muld lub jazdy terenowej. Ot taka niewielka kosmetyczna wada. Z tym "niewybaczalne" to oczywiście żartobliwie przesadziłem.

Angulacja, z ang. angulation. Zapamiętaj przyda Ci się z kursantami. 

 

Udało Ci się...wkurwiłeś mnie. 

Dwa męskie słowa, odpierdziel się w końcu. Popatrz na swoją jazdę i zastanów się czy masz mandat by przy każdej lepszej okazji wbijać mi szpilę?! A różnica między nami jest taka, że TY ADASIU bierzesz od ludzi kasę. Jeśli uczysz ich w taki sposób jak opisałeś jazdę Smoka to ociera się to o wyłudzenie, a w najlepszym wypadku wprowadzenie w błąd w celu zarobkowym. Opieranie się na wewnętrznej, v'ka, podcięcie z dwóch, a idź pan...

Podpowiem Ci. Wewnętrzna jest tam leciutka jak piórko, a co dokładnie z nią robi niech sam autor napisze, może w końcu trafi do głowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angulacja, z ang. angulation. Zapamiętaj przyda Ci się z kursantami. 

 

Udało Ci się...wkurwiłeś mnie. 

Dwa męskie słowa, odpierdziel się w końcu. Popatrz na swoją jazdę i zastanów się czy masz mandat by przy każdej lepszej okazji wbijać mi szpilę?! A różnica między nami jest taka, że TY ADASIU bierzesz od ludzi kasę. Jeśli uczysz ich w taki sposób jak opisałeś jazdę Smoka to ociera się to o wyłudzenie, a w najlepszym wypadku wprowadzenie w błąd w celu zarobkowym. Opieranie się na wewnętrznej, v'ka, podcięcie z dwóch, a idź pan...

Podpowiem Ci. Wewnętrzna jest tam leciutka jak piórko, a co dokładnie z nią robi niech sam autor napisze, może w końcu trafi do głowy. 

Jeżeli w mniejszym lub większym stopniu cię zdenerwowałem to przepraszam zwłaszcza że twoje wpisy traktuję bardzo poważnie i czerpię z nich sporo wiedzy tak aby nie być stokowym wyłudzaczem. Owszem irytuję mnie twoje zbyt skomplikowane słownictwo oraz wrzutki anglojezyczne i tak przyznam się zrobiłem sobie bekę. Kursant no cóż nie zrozumie tych stwierdzeń i trzeba mu to łopatologicznie wrzucić do głowy, tak że angulacja mi się nie przyda. Co do analizy jazdy PSmoka - podtrzymuję swoje zdanie - świetna jazda z niewielką naleciałością - spokojnie może robić za film instruktażowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...