Skocz do zawartości

Kadencja na rowerze


Veteran

Rekomendowane odpowiedzi

Co do tego Krossa - ja po prostu nie trawię tego roweru. Ma niezły amortyzator i napęd ale jak można reklamować rower za 5 000 bez sztywnych osi w tej średnicy koła i bez tapera i bez hamulców jako rower wyprawowy w 2019 ? To czywiście nie do Ciebie tylko do Krossa. Przecież to zwykły rower crossowy z dołożoną prądnicą, bagażnikiem za 50 złotych i błotnikami.


Nadal to źle rozumiesz. Ten wybór roweru.
To nie jest reklama roweru wyprawowego, nie chodzi o to że kross chce mówić że to jest świetny rower wyprawowy.

Chodzi o to że na dużą wyprawę MOŻNA wziąć ZWYKŁY rower typu trek. I tyle. Takie było przesłanie podróżnika dla początkujących innych podróżników.

A co do samego modelu, nie wnikam czy jest dobry czy zły :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze rozumiem, nie licytuj się proszę. Wiem, że wybór był podyktowany koniecznością i też bym pewnie tak zrobił  bo taka wyprawa to wielkie koszty - przede wszystkim przeloty. I jak pisałem - i na Ukrainie (w sensie roweru a nie kraju) można.

 

Po prostu mnie Kross wkurza i przestrzegam - bo jeszcze ktoś kupi i co będzie .? : )) Właśnie dlatego, że sponsorując takie wyprawy mówi, że to świetny rower wyprawowy. Bo to nie jedyna taka wyprawa. Jeszcze ten regulowany mostek :/

 

Tak, wiem, można na wszystkim - pisałem o tym. (To tak, gdybym pisał za mało wyraźnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wlasnie sprobowla Orlej Perci, wlasnie na rowerze - na pewno czesc dalo by sie przejechac.........czesto wlasnie w takim terenie jezdzimy (nie z takimi urwiskami, ale teren wlanie taki "glazowy")

BTW co to jest Myk-myk????

 

Powodzenia ! U nas TOPR zwozi bezpłatnie : )

Myk-myk to po prostu dropper - na pewno go masz w swoim rowerze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ponieważ ostatnie dni były rowerowo bardzo intensywne to wczoraj regeneracja - czyli tak zwany browerek. Od baru do baru po wałach z Ursynowa do Modlina. Wpadło jakieś 70 km a ponieważ w Modlinie regeneracja była intensywna to powrót pociągiem :D Z mostu widok na miejsca początków regeneracji gdzie jeszcze wcale nie byłem zregenerowany : )

 

XBb3yBA.jpg

 

c32H9Mc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wypraw to w tym artykule jasno przedstawiono, że blokady mamy w głowie. Polecam się zapoznać, nieco zaskakujące.

 

http://nakreceni.in/...owerowa-podroz/

 

 

 

Ja bym wlasnie sprobowla Orlej Perci, wlasnie na rowerze - na pewno czesc dalo by sie przejechac.........czesto wlasnie w takim terenie jezdzimy (nie z takimi urwiskami, ale teren wlanie taki "glazowy")

BTW co to jest Myk-myk????

 

Najpierw wybierz się pieszo, wtedy zrozumiesz jaką głupotę napisałeś.

 

Co do myk-myka to choć wiem mniej więcej co to , to nigdy czegoś takiego nie widziałem.

 

 

Jak tanio, bezpiecznie i szybko po szutrach, kiepskich asfaltach, polnych drogach to: 

https://www.fujibike...g/jari/jari-2-5

https://www.marinbik...ur-four-corners

 

jak nieco lżej ale już drożej to:

 

https://www.fujibike...g/jari/jari-1-5 lub na pełnym wypasie ale drogo, 6k lub więcej :

https://www.fujibike...g/jari/jari-1-1

 

W Polsce po upustach ceny są niższe.

 

Jak zupełnie poza trasą to tylko sztywniak ale z przednim amorkiem - rower typu XC lub jeżeli górki to trail. W mojej opinii sakwy + framebag i coś na rame lub przed kierownicę na mapę, bidon z piciem ... butle z wodą z przodu na widelec. Ale to juz drożej bo sam dobry widelec powietrzny to z 2 000.

 

To oczywiście imho - z tego co miałem przyjemność testować. Jest jeszcze kultowa Kona Sutra z Brooksem ale to drogo i ja chyba Brooksa bym nie brał. https://sklep.konawo...lony-2019-/2145

 

Na takie rowery jak polecasz (obojętne z jakiej półki cenowej) to nawet nie chciałbym wsiadać. Wąskie i duże koła, wysoko rama, leżąca sylwetka i brak amortyzacji. Podsumowując - tragedia. Wiem,, że są szybkie i wspaniałe ale jeśli miałbym na czymś takim jeździć to wolę w ogóle nie wsiadać na rower. Inna sprawa, ze pewnie od razu się przewrócę ;)

 

 

 

Co do tego Krossa - ja po prostu nie trawię tego roweru. Ma niezły amortyzator i napęd ale jak można reklamować rower za 5 000 bez sztywnych osi w tej średnicy koła i bez tapera i bez hamulców jako rower wyprawowy w 2019 ? To czywiście nie do Ciebie tylko do Krossa. Przecież to zwykły rower crossowy z dołożoną prądnicą, bagażnikiem za 50 złotych i błotnikami. Cóż - gdyby mi ktoś zasponsorował to też bym wziął :D

 

W tych rowerach nie ma hamulców??

Myślałem, że w każdych są, nawet takich z tesco.

 

 

tutaj jeszcze koncepcja na mały pakunek na fullu
https://www.fatbike....-wyprawa-goryla

 

Coś takiego ale ciut większe i montowane z tyłu + torba/ bagażnik do sztycy i będzie git.

 

 

ale Spiochu upiera się do fulla, co proponujesz na wyprawę w takim wypadku :-)

 

Chyba stopniowo dryfuję w kierunku fatbike (26x4.0) na geometrii enduro i z amorem z przodu.

 

Co do fulla to Ty ostatnio kupiłeś rower marzeń. (Enduro na kołach 26, a nie tych gównianych większych ;) )

Ile potrzeba kasy na taki sprzęt i ile ten twój rower waży? Jakie najszersze opony możesz zamontować, 26x2,8 wejdą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takie rowery jak polecasz (obojętne z jakiej półki cenowej) to nawet nie chciałbym wsiadać. Wąskie i duże koła, wysoko rama, leżąca sylwetka i brak amortyzacji. Podsumowując - tragedia. Wiem,, że są szybkie i wspaniałe ale jeśli miałbym na czymś takim jeździć to wolę w ogóle nie wsiadać na rower. Inna sprawa, ze pewnie od razu się przewrócę ;)

 

 

W tych rowerach nie ma hamulców??

Myślałem, że w każdych są, nawet takich z tesco.

 

To tylko tak dla innych, żeby naprostować największe brednie:

 

- oponydo 2.0 w rozmiarze 27,5 (Jari) - wchodza 27,5 i 29 cali. Szersze opony tylko w ciężki teren - na szutrach bardzo męczące.

- komfortowa, bardzo (dla mnie aż za bardzo) podniesiona sylwetka wynikająca z rekreacyjnej geometrii,

- możliwość 3 różnych chwytów - zmiany pozycji - niemożliwa w rowerach z prostą kierownicą a bardzo przydatna na długich przelotach,

- bardzo niska rama - bardzo obniżony suport daje wielką stabilność roweru i pozwala bardzo pewnie, stabilnie się czuć,

- do geometrii enduro potrzebna jest noga konia albo wyciąg narciarski na podjazdach,

- fatbike będzie leżał na strychu albo w piwnicy po kilku jazdach - chyba, że na plaży.

 

Te "hamulce" są do wywalenia od razu - ciekną i spowalniają zamiast hamować. Kropla oleju na klocki i klocki nie do uratowania. Ludzie potem wypalają w piekarniku ale g to daje. W Shimano od XT w górę można nazwać hamulcami. Niestety żeby je wywalić i kupić hamulce potrzeba zmiany manetek bo są w specjalny sposób przytwierdzane do klamek hamulcowych (ISPEC). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To tylko tak dla innych, żeby naprostować największe brednie:

 

- oponydo 2.0 w rozmiarze 27,5 (Jari) - wchodza 27,5 i 29 cali. Szersze opony tylko w ciężki teren - na szutrach bardzo męczące.

- komfortowa, bardzo (dla mnie aż za bardzo) podniesiona sylwetka wynikająca z rekreacyjnej geometrii,

- możliwość 3 różnych chwytów - zmiany pozycji - niemożliwa w rowerach z prostą kierownicą a bardzo przydatna na długich przelotach,

- bardzo niska rama - bardzo obniżony suport daje wielką stabilność roweru i pozwala bardzo pewnie, stabilnie się czuć,

- do geometrii enduro potrzebna jest noga konia albo wyciąg narciarski na podjazdach,

- fatbike będzie leżał na strychu albo w piwnicy po kilku jazdach - chyba, że na plaży.

 

Te "hamulce" są do wywalenia od razu - ciekną i spowalniają zamiast hamować. Kropla oleju na klocki i klocki nie do uratowania. Ludzie potem wypalają w piekarniku ale g to daje. W Shimano od XT w górę można nazwać hamulcami. Niestety żeby je wywalić i kupić hamulce potrzeba zmiany manetek bo są w specjalny sposób przytwierdzane do klamek hamulcowych (ISPEC).

 

Nie ma tu żadnych bredni tylko czego innego oczekujemy.

 

 -2,0 czyli nawet standardowe 2,35 nie wejdą nie mówiąc o szerszych

- dla mnie to jest leżąca sylwetka - jak na każdym tego typu rowerze. Na szosówkach jest "nurkująca"

- możliwość zmiany chwytów, zakładam że byłby to plus, gdyby te chwyty były do góry a nie w dół

- bardzo wysoko górny pałąk, o to mi chodziło, preferuję wersje damskie

- możliwe, że na geometrii enduro pojadę 2x wolniej i zupełnie mnie to nie obchodzi, za to pozycja będzie w miarę wyprostowana (choć i tak bez szału)

- na cieniasie zrezygnuje z jazdy po 50 metrach

 

Ja się nie upieram, że te Twoje rowery to zły sprzęt. To dalej świetny wybór dla większości, ale dla mnie tragiczny. No i w typowy teren to się już ogólnie nie nadają.

 

Dzięki za info odnośnie hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadać ... ta sylwetka jest o wiele bardziej wyprostowana niż na mtb - to nie jest rower szosowy i nie ma nic z szoską wspólnego oprócz giętego - ale i tak w zupełnie inny sposób baranka.

Damskie rowery z kolei mają też wady - musza być cięższe bo inaczej ukształtowana rama musi być grubsza żeby przeniosła takie same obciążenia. Inaczej się gnie. Widać to już najbardziej w miejskich gdzie nie ma górnej rury.

 

Cóż - to dyskusja teorii z praktyka - chyba nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba stopniowo dryfuję w kierunku fatbike (26x4.0) na geometrii enduro i z amorem z przodu.
 
Co do fulla to Ty ostatnio kupiłeś rower marzeń. (Enduro na kołach 26, a nie tych gównianych większych ;) )
Ile potrzeba kasy na taki sprzęt i ile ten twój rower waży? Jakie najszersze opony możesz zamontować, 26x2,8 wejdą?


Najpierw sobie pożycz takiego fatbike i przejedź się gdzieś po górach :-) Żebyś wiedział czy ci to pasuje.

Nie powiem, rowerek wpadł mi fajny, ale wymaga też sporo dodatkowego wkładu.
Kilka części jest zużytych.
Pewne rzeczy chce też dodatkowo wymienić, a chcę docelowo aby też ładnie wyglądał.
Ale w sumie i tak wyjdzie znacznie mniej niż całkiem nowy podobnej klasy.

Nie jest to rower Enduro w dzisiejszych kategoriach, jest to raczej Trail, skok ma chyba 130.

Publicznie nie chcę pisać o kosztach, możesz się odezwać na priv jak Ci to naprawdę potrzebne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różni się. Inny kąt i odległość od kierownicy, choć wolałbym żeby różniło się jeszcze bardziej.

Pisałem już o zastosowaniu, tam gdzie nie ma samochodów no i w górach. Czyli trudny teren ale bardzo małe prędkości (przynajmniej do czasu aż się nauczę.) Nie obchodzą mnie też parametry typu pokonany dystans i prędkość średnia.

 

Zamierzam wypożyczyć sobie fulla i może też fata. Takich trekkingów nie zamierzam, bo już miałem okazje próbować. Lepiej się czułem na "fullu" z Tesco i to jadąc głównie po asfalcie.

 

 

Nie jest to rower Enduro w dzisiejszych kategoriach, jest to raczej Trail, skok ma chyba 130.

 

A wagę znasz?

Na ile istotny jest większy skok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ponieważ ostatnie dni były rowerowo bardzo intensywne to wczoraj regeneracja - czyli tak zwany browerek. Od baru do baru po wałach z Ursynowa do Modlina. Wpadło jakieś 70 km a ponieważ w Modlinie regeneracja była intensywna to powrót pociągiem :D Z mostu widok na miejsca początków regeneracji gdzie jeszcze wcale nie byłem zregenerowany : )

Literówka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, gdzie ? : )

 

 

Różni się. Inny kąt i odległość od kierownicy, choć wolałbym żeby różniło się jeszcze bardziej.

Pisałem już o zastosowaniu, tam gdzie nie ma samochodów no i w górach. Czyli trudny teren ale bardzo małe prędkości 

 

...............

 

 Pomimo, że cięższa o ponad 2 kg.

A to jeżeli góry to faktycznie nie teren na gravel tylko na jakiegoś traila. O ile to nie asfalt oczywiście.

 

Jeżeli chodzi o pozycję to nie, nie różni się w ten sposób w jaki myślisz - tzn pochyleniem ciała. Kąty są różne - przede wszystkim kąt główki - w grawelu 70-71 w trailu 66 - 66,5.

Ścieżkowce mają znacznie dłuższą górną rurkę, krótszy mostek i o wieeeeeele szerszą kierownicę - trzeba się przyzwyczaić. 

No nic, próbuj : )

 

..........................

 

W tej samej cenie to o 6 kg ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, gdzie ? : )

 

 

A to jeżeli góry to faktycznie nie teren na gravel tylko na jakiegoś traila. O ile to nie asfalt oczywiście.

 

Jeżeli chodzi o pozycję to nie, nie różni się w ten sposób w jaki myślisz - tzn pochyleniem ciała. Kąty są różne - przede wszystkim kąt główki - w grawelu 70-71 w trailu 66 - 66,5.

Ścieżkowce mają znacznie dłuższą górną rurkę, krótszy mostek i o wieeeeeele szerszą kierownicę - trzeba się przyzwyczaić. 

No nic, próbuj : )

 

..........................

 

W tej samej cenie to o 6 kg ... 

 

W tej samej cenie o 4kg. A model ze zdjęcia podawali 11,9kg i cenę 12,5k. Sądziłem, że jari 1,1 kosztuje podobnie. Swoją drogą to ciekawe, że cena w dolarach odpowiada naszej. Zwykle u Nas wszystko jest 30-50% droższe. (Vat, cło, mały obrót - większe marże)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jari 1.1 (9,5kg) jest do wyjęcia za 6 k. Ale OK, jak górskie szlaki piesze i wyrypy to odpada. Tak jak ścieżkowce i enduro nie za bardzo na twarde. Te rowery pojawiły się w dyskusji  w kontekście rowerów wyprawowych w opozycji do Krossa.

A na wagę podawaną przez producentów nie zwracaj uwagi - bez pedałów, najmniejszy rozmiar i z 5% tolerancją :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, jak to jest z tymi dętkami? Co w sytuacji gdy przebije się oponę bezdętkową. Da się to naprawić w terenie? Wozicie zapasową oponę? Jak często (co ile km) zwykle zdarza się złapać gumę w terenie górskim (kamieniste ścieżki)?

dlatego woze i mleko i detke - mleko jest pierwszym wyborem

 

W rowerach macie problem z używaniem pojęcia "poza trasą"

W zasadzie to mało kto jeździ rowerem w dużej części poza trasą. Największy offroad to chyba wyprawa Polska Prosto Rowerem 2016 na Fatbike. Jak nie było jakiejkolwiek drogi to przedzierania się przez pola, lasy i zarośla. Maczeta w użyciu. Jeszcze Wujot jeździ po zanikłych drogach.

Większość jeździ po jakichś tam ścieżkach i drogach.
Co masz na myśli pisząc "poza trasą"?

 

 

poza trasa to dla mnie pojecie; "na najbardziej trudnym terenie jaki jest w okolicy"

 

Odnośnie wypraw to w tym artykule jasno przedstawiono, że blokady mamy w głowie. Polecam się zapoznać, nieco zaskakujące.

 

http://nakreceni.in/...owerowa-podroz/

 

 

 

Najpierw wybierz się pieszo, wtedy zrozumiesz jaką głupotę napisałeś.

 

Co do myk-myka to choć wiem mniej więcej co to , to nigdy czegoś takiego nie widziałem.

 

 

Glupawe stwierdzenie: nikt nie jest samobojca, ale fragmenty da sie przejechac - nie mowie o Danny Macaskill, ale jazda po kamlotach i innych przeszkodach to to, co robie przez ostatnie 7-8 lat - popychanie granic jest swietne!!! Trzeba sie zgodzic z upadkami, takze lotami przez kierownice, ale bez tego nie ma postepu…… (na zachete zobacz sobie film z trasy Porcupine w Moab……..

 

 

pare innych uwag

1/ seat dropper czyli po angielsku myk-myk : jeden z gadzetow, ktory naprawde pomaga

2/ fat bikes: zwykle stosowane w debilny sposob, niezgodnie z przeznaczeniem (piach, snieg) - wolne, nie przyspieszaja, fatalne we wspinaniu sie, duze opory toczenia, fatalne wspolgranie(a raczej jego brak) grubej opony z zawieszeniem itp

3/ 26 cali w mtbk - ich juz po prostu NIE MA!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Glupawe stwierdzenie: nikt nie jest samobojca, ale fragmenty da sie przejechac - nie mowie o Danny Macaskill, ale jazda po kamlotach i innych przeszkodach to to, co robie przez ostatnie 7-8 lat - popychanie granic jest swietne!!! Trzeba sie zgodzic z upadkami, takze lotami przez kierownice, ale bez tego nie ma postepu…… (na zachete zobacz sobie film z trasy Porcupine w Moab……..

 

Jeśli pogodziłeś się z lotem (jednym) to powodzenia.

 

1.JPG

 

3.JPG

 

2.JPG

 

4.JPG

 

 

 

3/ 26 cali w mtbk - ich juz po prostu NIE MA!!!!!

 

 

Jeszcze da się kupić takie rowery, czasami nawet nowe.

Dla mnie takie koło 26 i tak jest duże, ale widzę że zamiast dobierać rozmiar do postury, to zrobiła się moda na duże koła. To tak jakby na nartach były dostępne tylko długości 180 (27,5'') i 190 (29'')

 

 

Waga to 15.5 kg. To jednak stary model.

 

Dzięki. Przynajmniej mnie tak zazdrość nie zżera ;)

Myślałem, że z mniejszymi kołami są lżejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pare innych uwag

1/ seat dropper czyli po angielsku myk-myk : jeden z gadzetow, ktory naprawde pomaga

2/ fat bikes: zwykle stosowane w debilny sposob, niezgodnie z przeznaczeniem (piach, snieg) - wolne, nie przyspieszaja, fatalne we wspinaniu sie, duze opory toczenia, fatalne wspolgranie(a raczej jego brak) grubej opony z zawieszeniem itp

3/ 26 cali w mtbk - ich juz po prostu NIE MA!!!!!

 

Dyskusja jest o tyle jałowa, że pytający nie ma pojęcia co na tym rowerze chce robić. Uważam, że najpierw powinien kupić HT XC 27,5 albo 29 i się nauczyć jeździć na rowerze a potem ewentualnie myśleć o plusowych oponach, fullu, myk-mykach, endurakach i tym podobnych - najlepiej po szkoleniu POMBA za rok, dwa. Startowanie od pełnej amortyzacji w damce 26 cali na plusowych oponach (nawet gdyby takie rowery istniały) nie ma sensu dla kogoś, kto dopiero zaczyna bo to trochę tak, jakby chcieć zostać kierowcą nie umiejąc obsługiwać manualnej skrzyni biegów. No, ale co my tam wiemy  :D

 

A jak dla lekkiej osoby skończy się kupno ciężkiego, plusowego roweru o mocno progresywnej geometrii to mniej więcej wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja jest o tyle jałowa, że pytający nie ma pojęcia co na tym rowerze chce robić. Uważam, że najpierw powinien kupić HT XC 27,5 albo 29 i się nauczyć jeździć na rowerze a potem ewentualnie myśleć o plusowych oponach, fullu, myk-mykach, endurakach i tym podobnych - najlepiej po szkoleniu POMBA za rok, dwa. Startowanie od pełnej amortyzacji w damce 26 cali na plusowych oponach (nawet gdyby takie rowery istniały) nie ma sensu dla kogoś, kto dopiero zaczyna bo to trochę tak, jakby chcieć zostać kierowcą nie umiejąc obsługiwać manualnej skrzyni biegów. No, ale co my tam wiemy  :D

 

A jak dla lekkiej osoby skończy się kupno ciężkiego, plusowego roweru o mocno progresywnej geometrii to mniej więcej wiadomo.

 

Ujmę to tak. Szukam rowerowego odpowiednika Haganów off-limits (133cm) do jazdy poza trasą. Ty natomiast polecasz mi skiturowe racówki (gravel), bo przecież też da radę na nich w puchu. Koval już jest bliżej sugerując deski free w długości 180+. Większość ludzi uczy się jeździć na nartach krótkich i łatwych. Dlaczego na rowerze nie można zrobić tak samo? Rozumiem idee i zalety rozpoczynania nauki od komórek i jazdy na nich po wszystkim, ale w przypadku rowerów, nie mam aż takich ambicji, ani samozaparcia.

Poza tym, nie wiem czy zauważyłeś, ale 26 plus to mniej więcej taka sama średnica jak zwykłe 27,5. Na plusach (2,8-3,0) myślę, że łatwiej utrzymać równowagę, a jakie są wady oprócz większego wysiłku?

Co do manualnej skrzyni pół ameryki nie umie jej obsługiwać. ;)

O szkoleniu POMBA też już słyszałem i pewnie skorzystam w przyszłości. Podobno jest też jakieś indywidualne w Bielsku. Wiesz coś więcej na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spiochu

Nie chce mi się czytać całego wątku z Twoim zapytaniem. Do czego rower ma Ci służyć? Gdzie chcesz nim jezdzic?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Po Beskidzie Śląskim. Jak się ogarnę to pewnie jakaś Gruzja, może Azja Środkowa. Jazda rekreacyjna.

Teren od zwykłych szutrów po .... cokolwiek po czym da się przejechać. Prędkości małe/średnie, bez skoków i rywalizacji.

Priorytety: bezpieczeństwo, łatwość i komfort przejazdu po nierównościach, Waga i niezawodność też istotne.

 

Opory toczenia, prędkość średnia itp. zupełnie NIE ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...