mig Posted May 7, 2018 Share Posted May 7, 2018 Nie no wystarczy, że guma pod taśmą planującą jest już mocno zużyta i twarda jak kamień. Wtedy narta leci po taśmie jak po betonie i zrobi Ci podcięcie na 0.Sorry nie w tym rzecz. Wiem ze jak sie postarac to sie da - mialem tak zrobione narty. Chodziło mi o pierwsze zdanie cytatu z postu #48. Jak słusznie zauważyłeś odezwałem się, bo to niekoniecznie prawda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukaszo86 Posted May 8, 2018 Share Posted May 8, 2018 Sorry nie w tym rzecz. Wiem ze jak sie postarac to sie da - mialem tak zrobione narty. Chodziło mi o pierwsze zdanie cytatu z postu #48. Jak słusznie zauważyłeś odezwałem się, bo to niekoniecznie prawda. ale ja tam postawiłem gwiazdkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... nikon255 Posted January 3, 2019 Share Posted January 3, 2019 Obejrzałem tuziny filmików i przeczytałem tysiące poradników, ale tego nikt nie poruszał. Zacząłem robić podcięcie na 1' przy starych nartach robionych na 0'/0'. Oczywiscie mazgnąłem sobie krawedz pisakiem i sie tak zastanawiam ile tej krawedzi spilnikować na szerokość - patrzac od dołu. Cala się podcina czy np. tylko połowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... Chertan Posted January 17, 2019 Share Posted January 17, 2019 Czy jest ktoś w okolicach Krakowa robiący samodzielnie serwis, gdzie mógłbym podjechać i podpatrzeć w akcji? Byłoby korzystniejsze niż oglądanie filmików. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... Bacek Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Czy mówisz o takim pilniku Sthillhttp://allegro.pl/pi...6720271379.htmlKtoś z was ma taki pilnik Stihl? Ile ona ma tam zębów na centymetr? To ździerak/raszpla czy coś drobniejszego? No tak, użyj szukaj, wynik z innego wątku Wymiary długość - 150 mm, szerokość 15,5 mm, grubość 2,6 mmJednocięty - 20 nacięć na cm (tyle się doliczyłem z powiększenia), co klasyfikowałoby go jako fine-drobny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Ponieważ mam jedną parę nart na razie nie chciałem iść w koszty. Imadło trzypunktowe za 200 zł kupiłem na Aliexpres tak samo jak diamenty 400 i 1000. Wraz z imadłem dostałem cyklinę. Żelazko po babci za 15zł kupiłem na portalu aukcyjnym. Dokupiłem tylko kątownik, smary Toko i pilnik Stilha. Podszedłem do sklepu gdzie sprzedają plexi i dostałem odpadów grubej 5mm plexi na 5 cyklin. Imadło kupiłem po 65$ a diamenty po niecałe 3$ teraz widzę są droższe. https://www.aliexpre...2311.0.0.0F9MTq https://www.aliexpre...2311.0.0.N4gcR1 Jak sprawuje sie to imadlo? Tez chcialem zakupic, ale niestety na aliexpress wysylka do PL niemozliwa a na innych portalach juz drozsze o min 25$ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Jasiek. Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Ktoś z was ma taki pilnik Stihl? Ile ona ma tam zębów na centymetr? To ździerak/raszpla czy coś drobniejszego? Polecili mi go koledzy z poprzedniego forum (pozdrawiam i dziękuję) jest super jako drobny, końcowy. Zbiera dwustronnie ale bardzo delikatnie. Jak dla mnie rewelka w porównaniu do ceny. PS. zawsze obcinam szlifierką kątową + tarcza do nierdzewki końce i działa że mucha nie siada! polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Jasiek. Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 A tak na marginesie... pamiętajcie, narty to nie zegarek! Jak się krawędź wykrzywi... --> młotek Jak się rozwarstwią na końcach --> klej epoksydowy Jak przelecisz kąt 97,8 a nie 98,2 narty Ci d...y nie urwą! bo nie zauważysz Jak podciągniesz kąt nie za równo... patrz wyżej! Pozdrawiam PS. no chyba, że ktoś chce zagrozić Hirscherowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted February 6, 2019 Share Posted February 6, 2019 To się dzieje naprawdę A na poślizg polecam szybki smar w spray'u PLAK :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Lepsze z tworzywa o stalym kacie: czy moze z alu, ale regulowane: ??? Wie ktos dlaczego ski man daje tylko takie opcje, a zrezygnowal (nie widze w sprzedazy) z alu o stalym kacie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 plasticzane tansze w produkcji. Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Te 1' kupilem bardziej dla zony, a skoro na 1,5' narta mi dobrze trzyma to mi 1' tez powinna styknac. No i sie okazalo ze bylo mniej niz 1'. Pomyslalem lepsze jedno sztywne niz regulowane Ogolnie olalem podciecie i teraz mam maszynowe "0,5'". Nie ruszam narazie, tylko bok wylizuje. Aczkolwiek ten plastik, to nie do konca taki plastik. Sztywny w pierun. Bardziej jakis stop plasticzano aluminiowy - specem od tworzyw/stopow nie jestem. Tylko czarne pokretlo jest z typowego plastiku. W zalaczniku masz widok do dolu. W zasadzie po 2 parach nart tylko sie ubrudzil. EDIT ktos tu pisal, ze uzywa regulowanego w takim systemie - robi 0,5', jak mu sie zaokragli podnosi na 0,75'. Pozniej robi 1'. Jak juz mu sie 1' "stepi" daje do planowania i od nowa. Metoda w zasadzie dobra. Mi pewnie caly cykl zajalby 3 lata lub wiecej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Używam stały 05 plastik skimana. Działa bez zarzutu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Bacek Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Burżuje, zawodnicy i instruktorzy mogą jeździć codziennie. Czemu bronisz pozostałym drobnych zajęć pomiędzy wypadami. Ostatnio na wypadzie dopiero w trzeciej wypożyczalni wzięli mi narty na ręczne ostrzenie. Poprzednicy kombinowali a ci też nie byli chętni ale wzięli choć za bardzo się do tego nie przyłożyli. Tak wiem dobry narciarz zjedzie po lodzie na sztachetach wyrwanych z płotu. Mi do takiego poziomu daleko. Na tępych też zjadę ale na ostrych przyjemniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv W aucie tez nie zmieniasz opon? Przeciez na lysych tez da sie jezdzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
nikon255 Posted January 3, 2019 Share Posted January 3, 2019 Obejrzałem tuziny filmików i przeczytałem tysiące poradników, ale tego nikt nie poruszał. Zacząłem robić podcięcie na 1' przy starych nartach robionych na 0'/0'. Oczywiscie mazgnąłem sobie krawedz pisakiem i sie tak zastanawiam ile tej krawedzi spilnikować na szerokość - patrzac od dołu. Cala się podcina czy np. tylko połowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chertan Posted January 17, 2019 Share Posted January 17, 2019 Czy jest ktoś w okolicach Krakowa robiący samodzielnie serwis, gdzie mógłbym podjechać i podpatrzeć w akcji? Byłoby korzystniejsze niż oglądanie filmików. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bacek Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Czy mówisz o takim pilniku Sthillhttp://allegro.pl/pi...6720271379.htmlKtoś z was ma taki pilnik Stihl? Ile ona ma tam zębów na centymetr? To ździerak/raszpla czy coś drobniejszego? No tak, użyj szukaj, wynik z innego wątku Wymiary długość - 150 mm, szerokość 15,5 mm, grubość 2,6 mmJednocięty - 20 nacięć na cm (tyle się doliczyłem z powiększenia), co klasyfikowałoby go jako fine-drobny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martin TDM Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Ponieważ mam jedną parę nart na razie nie chciałem iść w koszty. Imadło trzypunktowe za 200 zł kupiłem na Aliexpres tak samo jak diamenty 400 i 1000. Wraz z imadłem dostałem cyklinę. Żelazko po babci za 15zł kupiłem na portalu aukcyjnym. Dokupiłem tylko kątownik, smary Toko i pilnik Stilha. Podszedłem do sklepu gdzie sprzedają plexi i dostałem odpadów grubej 5mm plexi na 5 cyklin. Imadło kupiłem po 65$ a diamenty po niecałe 3$ teraz widzę są droższe. https://www.aliexpre...2311.0.0.0F9MTq https://www.aliexpre...2311.0.0.N4gcR1 Jak sprawuje sie to imadlo? Tez chcialem zakupic, ale niestety na aliexpress wysylka do PL niemozliwa a na innych portalach juz drozsze o min 25$ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Jasiek. Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Ktoś z was ma taki pilnik Stihl? Ile ona ma tam zębów na centymetr? To ździerak/raszpla czy coś drobniejszego? Polecili mi go koledzy z poprzedniego forum (pozdrawiam i dziękuję) jest super jako drobny, końcowy. Zbiera dwustronnie ale bardzo delikatnie. Jak dla mnie rewelka w porównaniu do ceny. PS. zawsze obcinam szlifierką kątową + tarcza do nierdzewki końce i działa że mucha nie siada! polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Jasiek. Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 A tak na marginesie... pamiętajcie, narty to nie zegarek! Jak się krawędź wykrzywi... --> młotek Jak się rozwarstwią na końcach --> klej epoksydowy Jak przelecisz kąt 97,8 a nie 98,2 narty Ci d...y nie urwą! bo nie zauważysz Jak podciągniesz kąt nie za równo... patrz wyżej! Pozdrawiam PS. no chyba, że ktoś chce zagrozić Hirscherowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted February 6, 2019 Share Posted February 6, 2019 To się dzieje naprawdę A na poślizg polecam szybki smar w spray'u PLAK :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Lepsze z tworzywa o stalym kacie: czy moze z alu, ale regulowane: ??? Wie ktos dlaczego ski man daje tylko takie opcje, a zrezygnowal (nie widze w sprzedazy) z alu o stalym kacie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 plasticzane tansze w produkcji. Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Te 1' kupilem bardziej dla zony, a skoro na 1,5' narta mi dobrze trzyma to mi 1' tez powinna styknac. No i sie okazalo ze bylo mniej niz 1'. Pomyslalem lepsze jedno sztywne niz regulowane Ogolnie olalem podciecie i teraz mam maszynowe "0,5'". Nie ruszam narazie, tylko bok wylizuje. Aczkolwiek ten plastik, to nie do konca taki plastik. Sztywny w pierun. Bardziej jakis stop plasticzano aluminiowy - specem od tworzyw/stopow nie jestem. Tylko czarne pokretlo jest z typowego plastiku. W zalaczniku masz widok do dolu. W zasadzie po 2 parach nart tylko sie ubrudzil. EDIT ktos tu pisal, ze uzywa regulowanego w takim systemie - robi 0,5', jak mu sie zaokragli podnosi na 0,75'. Pozniej robi 1'. Jak juz mu sie 1' "stepi" daje do planowania i od nowa. Metoda w zasadzie dobra. Mi pewnie caly cykl zajalby 3 lata lub wiecej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Używam stały 05 plastik skimana. Działa bez zarzutu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Bacek Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Burżuje, zawodnicy i instruktorzy mogą jeździć codziennie. Czemu bronisz pozostałym drobnych zajęć pomiędzy wypadami. Ostatnio na wypadzie dopiero w trzeciej wypożyczalni wzięli mi narty na ręczne ostrzenie. Poprzednicy kombinowali a ci też nie byli chętni ale wzięli choć za bardzo się do tego nie przyłożyli. Tak wiem dobry narciarz zjedzie po lodzie na sztachetach wyrwanych z płotu. Mi do takiego poziomu daleko. Na tępych też zjadę ale na ostrych przyjemniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv W aucie tez nie zmieniasz opon? Przeciez na lysych tez da sie jezdzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Jasiek. Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Ktoś z was ma taki pilnik Stihl? Ile ona ma tam zębów na centymetr? To ździerak/raszpla czy coś drobniejszego? Polecili mi go koledzy z poprzedniego forum (pozdrawiam i dziękuję) jest super jako drobny, końcowy. Zbiera dwustronnie ale bardzo delikatnie. Jak dla mnie rewelka w porównaniu do ceny. PS. zawsze obcinam szlifierką kątową + tarcza do nierdzewki końce i działa że mucha nie siada! polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Jasiek. Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 A tak na marginesie... pamiętajcie, narty to nie zegarek! Jak się krawędź wykrzywi... --> młotek Jak się rozwarstwią na końcach --> klej epoksydowy Jak przelecisz kąt 97,8 a nie 98,2 narty Ci d...y nie urwą! bo nie zauważysz Jak podciągniesz kąt nie za równo... patrz wyżej! Pozdrawiam PS. no chyba, że ktoś chce zagrozić Hirscherowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted February 6, 2019 Share Posted February 6, 2019 To się dzieje naprawdę A na poślizg polecam szybki smar w spray'u PLAK :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Lepsze z tworzywa o stalym kacie: czy moze z alu, ale regulowane: ??? Wie ktos dlaczego ski man daje tylko takie opcje, a zrezygnowal (nie widze w sprzedazy) z alu o stalym kacie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 plasticzane tansze w produkcji. Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Te 1' kupilem bardziej dla zony, a skoro na 1,5' narta mi dobrze trzyma to mi 1' tez powinna styknac. No i sie okazalo ze bylo mniej niz 1'. Pomyslalem lepsze jedno sztywne niz regulowane Ogolnie olalem podciecie i teraz mam maszynowe "0,5'". Nie ruszam narazie, tylko bok wylizuje. Aczkolwiek ten plastik, to nie do konca taki plastik. Sztywny w pierun. Bardziej jakis stop plasticzano aluminiowy - specem od tworzyw/stopow nie jestem. Tylko czarne pokretlo jest z typowego plastiku. W zalaczniku masz widok do dolu. W zasadzie po 2 parach nart tylko sie ubrudzil. EDIT ktos tu pisal, ze uzywa regulowanego w takim systemie - robi 0,5', jak mu sie zaokragli podnosi na 0,75'. Pozniej robi 1'. Jak juz mu sie 1' "stepi" daje do planowania i od nowa. Metoda w zasadzie dobra. Mi pewnie caly cykl zajalby 3 lata lub wiecej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Używam stały 05 plastik skimana. Działa bez zarzutu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Bacek Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Burżuje, zawodnicy i instruktorzy mogą jeździć codziennie. Czemu bronisz pozostałym drobnych zajęć pomiędzy wypadami. Ostatnio na wypadzie dopiero w trzeciej wypożyczalni wzięli mi narty na ręczne ostrzenie. Poprzednicy kombinowali a ci też nie byli chętni ale wzięli choć za bardzo się do tego nie przyłożyli. Tak wiem dobry narciarz zjedzie po lodzie na sztachetach wyrwanych z płotu. Mi do takiego poziomu daleko. Na tępych też zjadę ale na ostrych przyjemniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv W aucie tez nie zmieniasz opon? Przeciez na lysych tez da sie jezdzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Jasiek. Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 A tak na marginesie... pamiętajcie, narty to nie zegarek! Jak się krawędź wykrzywi... --> młotek Jak się rozwarstwią na końcach --> klej epoksydowy Jak przelecisz kąt 97,8 a nie 98,2 narty Ci d...y nie urwą! bo nie zauważysz Jak podciągniesz kąt nie za równo... patrz wyżej! Pozdrawiam PS. no chyba, że ktoś chce zagrozić Hirscherowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukaszo86 Posted February 6, 2019 Share Posted February 6, 2019 To się dzieje naprawdę A na poślizg polecam szybki smar w spray'u PLAK :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Lepsze z tworzywa o stalym kacie: czy moze z alu, ale regulowane: ??? Wie ktos dlaczego ski man daje tylko takie opcje, a zrezygnowal (nie widze w sprzedazy) z alu o stalym kacie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 plasticzane tansze w produkcji. Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martin TDM Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Ja mam te plasticzane 1" i to byl zly zakup. Zaluje, ze nie wzialem ALU regulowanego. Volkl cos sciemnia na stronie, ze jego narty maja podniesienie 1/1,5... Co za bajka. Bylo grubo ponizej 1. Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Te 1' kupilem bardziej dla zony, a skoro na 1,5' narta mi dobrze trzyma to mi 1' tez powinna styknac. No i sie okazalo ze bylo mniej niz 1'. Pomyslalem lepsze jedno sztywne niz regulowane Ogolnie olalem podciecie i teraz mam maszynowe "0,5'". Nie ruszam narazie, tylko bok wylizuje. Aczkolwiek ten plastik, to nie do konca taki plastik. Sztywny w pierun. Bardziej jakis stop plasticzano aluminiowy - specem od tworzyw/stopow nie jestem. Tylko czarne pokretlo jest z typowego plastiku. W zalaczniku masz widok do dolu. W zasadzie po 2 parach nart tylko sie ubrudzil. EDIT ktos tu pisal, ze uzywa regulowanego w takim systemie - robi 0,5', jak mu sie zaokragli podnosi na 0,75'. Pozniej robi 1'. Jak juz mu sie 1' "stepi" daje do planowania i od nowa. Metoda w zasadzie dobra. Mi pewnie caly cykl zajalby 3 lata lub wiecej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Używam stały 05 plastik skimana. Działa bez zarzutu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Bacek Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Burżuje, zawodnicy i instruktorzy mogą jeździć codziennie. Czemu bronisz pozostałym drobnych zajęć pomiędzy wypadami. Ostatnio na wypadzie dopiero w trzeciej wypożyczalni wzięli mi narty na ręczne ostrzenie. Poprzednicy kombinowali a ci też nie byli chętni ale wzięli choć za bardzo się do tego nie przyłożyli. Tak wiem dobry narciarz zjedzie po lodzie na sztachetach wyrwanych z płotu. Mi do takiego poziomu daleko. Na tępych też zjadę ale na ostrych przyjemniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv W aucie tez nie zmieniasz opon? Przeciez na lysych tez da sie jezdzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
nikon255 Posted February 8, 2019 Share Posted February 8, 2019 Zly bo nie trafiles z katem, czy zly bo sie odksztalca czy jeszcze cos innego? Kat mam sprawdzony dlatego wazna jest dla mnie jakosc narzedzia, a mam pewne obawy do regulowanych przyrzadow. Pytanie tylko czy gorsza jest regulacja na aluminiowym czy staly kat, ale narzedzie z tworzywa??? EDIT: chciales zachowac fabryczny kat czy jak? bo przeciez chyba nie jest problemem zmienic z mniejszego na wiekszy? Te 1' kupilem bardziej dla zony, a skoro na 1,5' narta mi dobrze trzyma to mi 1' tez powinna styknac. No i sie okazalo ze bylo mniej niz 1'. Pomyslalem lepsze jedno sztywne niz regulowane Ogolnie olalem podciecie i teraz mam maszynowe "0,5'". Nie ruszam narazie, tylko bok wylizuje. Aczkolwiek ten plastik, to nie do konca taki plastik. Sztywny w pierun. Bardziej jakis stop plasticzano aluminiowy - specem od tworzyw/stopow nie jestem. Tylko czarne pokretlo jest z typowego plastiku. W zalaczniku masz widok do dolu. W zasadzie po 2 parach nart tylko sie ubrudzil. EDIT ktos tu pisal, ze uzywa regulowanego w takim systemie - robi 0,5', jak mu sie zaokragli podnosi na 0,75'. Pozniej robi 1'. Jak juz mu sie 1' "stepi" daje do planowania i od nowa. Metoda w zasadzie dobra. Mi pewnie caly cykl zajalby 3 lata lub wiecej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Używam stały 05 plastik skimana. Działa bez zarzutu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Bacek Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Burżuje, zawodnicy i instruktorzy mogą jeździć codziennie. Czemu bronisz pozostałym drobnych zajęć pomiędzy wypadami. Ostatnio na wypadzie dopiero w trzeciej wypożyczalni wzięli mi narty na ręczne ostrzenie. Poprzednicy kombinowali a ci też nie byli chętni ale wzięli choć za bardzo się do tego nie przyłożyli. Tak wiem dobry narciarz zjedzie po lodzie na sztachetach wyrwanych z płotu. Mi do takiego poziomu daleko. Na tępych też zjadę ale na ostrych przyjemniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv W aucie tez nie zmieniasz opon? Przeciez na lysych tez da sie jezdzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
mig Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Używam stały 05 plastik skimana. Działa bez zarzutu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam ..DUCH Posted February 9, 2019 Share Posted February 9, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bacek Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Burżuje, zawodnicy i instruktorzy mogą jeździć codziennie. Czemu bronisz pozostałym drobnych zajęć pomiędzy wypadami. Ostatnio na wypadzie dopiero w trzeciej wypożyczalni wzięli mi narty na ręczne ostrzenie. Poprzednicy kombinowali a ci też nie byli chętni ale wzięli choć za bardzo się do tego nie przyłożyli. Tak wiem dobry narciarz zjedzie po lodzie na sztachetach wyrwanych z płotu. Mi do takiego poziomu daleko. Na tępych też zjadę ale na ostrych przyjemniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv W aucie tez nie zmieniasz opon? Przeciez na lysych tez da sie jezdzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Tak troszkę denerwująco. Tak bez tych pilników smarów, kątów, imadeł jesteście w stanie jeździć czy już tylko teoria została i popierdułki przed tv Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
martin TDM Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Krawedz nie jest po to, zeby byla tepa, a slizg nie po to, zeby byl wyjalowiony (pomijam fakt, ze gdy brakuje smaru slizg ulega utlenieniu, no ale kazdy z nas roznie dba o swoj sprzet i to bez wzgledu na to czy sa to narty, samochod czy cokolwiek innego). Iii zdecydowanie zgadzam sie z quanto1 - zeby miec pewnosc, ze ktos nie spapra Ci roboty masz tylko 2 opcje: robisz to sam (jesli umiesz) lub dajesz do profesjonalnego/sprawdzonego serwisu, ktory nie uzywa szlifierki do ostrzenia nart Tepym nozem tez da sie ukroic kromke chleba. Pytanie tylko, po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Adam P10 nie żebym się czepiał i bił pianę. Oczywiście że się da , ale duzo przyjemniej na ostrych krawędziach i nasmarowanych nartach . W zeszłym sezonie jak wychodziło mi około 160 kilometrów w dwa dni to i narty ostrzone i smarowane co drugi dzień bo po jezdzie na betonie smaru już prawie nie było. Narty żony i córki na 9 dni zrobione jeden raz . Nawiasem mówiąc jak mam łazić po nartowaniu bez czynnie po miejscowościach gdzie jezdzimy wolę zrobić sobie narty i mieć satysfakcje że Janusze serwisowania nie tykają moich nart . Filmik był zamieszczony parę postów wyżej No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart
quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 No oczywiście masz rację jak jest okazja i czas to krawędź trzeba zrobić. Tyle tylko że nie można utożsamiać nartowania z ostra krawędzią no chyba że jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie wycinać - wtedy jest naprawdę problem....... ;)Tak jest Taka prawda i tyle w temacie. U mnie jakoś panie do zeszłego sezonu nie przywiązywały wagi do póki od rana nie jezdziły po zmrożonym stoku . Rozmowa wynikła na kanapie że narty są ostre i daja poczucie szybszego zatrzymania się . Dla siebie co drugi dzień dla córki co 3-4 dzień natomiast żonie raz na 9-10 dni bo ona się zsuwa ze stoku . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing Announcements SkiForum działa! Przeczytaj to ogłoszenie! Kliknij tutaj... All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wlasnoreczny serwis nart
Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 . Oczywiście codziennie oglądam ślizgi i decyduje czy coś robić z ich nartami czy nie. Ale nie ukrywam że sam nie raz jezdziłem cały tydzień nic nie robiąc bo mi się nie chciało . Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1 Go to topic listing
quanto1 Posted February 10, 2019 Author Share Posted February 10, 2019 Szkoleniowe (zwykłe) raz na trzy lata, szkoleniowe (doskonalenie) - ocena - ostrzenie smarowanie przed każdym szkoleniem, ulubione (Atomic 10.11) tak +- co 10 dni użytkowania, te na zawody zawsze przed..... . Zdecydowanie polecam ręczną robotę.... Tylko ręczna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 Next Page 3 of 9 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 1
CaperSKI Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Tylko ręczna robotaPopieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam ..DUCH Posted February 10, 2019 Share Posted February 10, 2019 Popieram, robię sam od trzech lat. sobie, rodzinie i znajomym. Chciałbym przejść jakiś kurs żeby wyeliminować ewentualne błędy które za pewne popełniam. Nie wiecie czy są jakieś cyklicznie organizowane? Wysłane z mojego TA-1004 przy użyciu Tapatalka Z tego co pamiętam to ceklicznie w rybniku odbywa się takie szkolenie. Poszukaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts