JachuWojtan Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Witam, chciałbym ręcznie serwisować swoje narty. W mojej okolicy nie ma dobrego serwisu czy to ręcznego czy to maszynowego. Dawałem narty do pewnego serwisu niestety po 3 ostrzeniach krawędzi były tak cienkie, że nie nadawały się do niczego. W tym sezonie kupiłem porządniejszą nartę, mianowicie Volki Racetiger SL Speedwall. Tą nartę chciałbym serwisować ręcznie, a przynajmniej ostrzyć, chcę aby posłużyła mi kilka sezonów i dała frajdę z jazdy. Niestety ta narta mocno nadużyła mój budżet dlatego na osprzęt do serwisu ręcznego mam 100zł góra 200zł. Nie znam się dobrze na tym. Mam kilka pytań: Co za tą kasę kupić? (chodzi mi głównie o ostrzenie, bo nie stać mnie na smary, tym bardziej na specjalne żelazka) Co będzie lepsze na początek kątownik czy ostrzałka aby nie zniszczyć krawędzi ? Czy mogę zniszczyć krawędź ręcznym serwisem? Czy z takim budżetem w ogóle da się wystartować z serwisem ręcznym ? Góry dziękuje, Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Możesz zacząć od zestawu SKI MAN ostrzałka+ pilnik+ diament+ kamień do wstępnej obróbki za 120 zł, aczkolwiek lepsze są kątowniki ale to na początek wystarczy. Wtedy ostrzenie tylko bocznej krawędzi, a na wyrównanie od dołu i podniesienie dajesz do serwisu raz na sezon. Ale dochodzi jeszcze kwestia imadła, możesz spróbować tak. Swoją drogą dosyć nieszczęśliwie trafiłeś na ten serwis, za dużo Ci zbierali tej krawędzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukaszo86 Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Kolego, jeśli chcesz się bawić we własny serwis w domu (i robić przy okazji znajomym) to najpierw musisz się zaopatrzyć w imadło. Najlepiej 3-elementowe: http://sklepnarciars...an-compact.html Myślę, że z takim budżetem ostrzałka powinna Ci wystarczyć zwłaszcza, że obecnie na rynku są dobrej jakości ostrzałki trzymające kąt: http://sklepnarciars...rp-ski-man.html http://sklepnarciars...rp-ski-man.html http://sklepnarciars...edge-tuner.html Jednakże najważniejsze jest solidne zafiksowanie narty w imadle, aby w trakcie ostrzenia krawędzi nie "latała" po stole Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Kolego, jeśli chcesz się bawić we własny serwis w domu (i robić przy okazji znajomym) to najpierw musisz się zaopatrzyć w imadło. Najlepiej 3-elementowe: http://sklepnarciars...an-compact.html Myślę, że z takim budżetem ostrzałka powinna Ci wystarczyć zwłaszcza, że obecnie na rynku są dobrej jakości ostrzałki trzymające kąt: http://sklepnarciars...rp-ski-man.html http://sklepnarciars...rp-ski-man.html http://sklepnarciars...edge-tuner.html Jednakże najważniejsze jest solidne zafiksowanie narty w imadle, aby w trakcie ostrzenia krawędzi nie "latała" po stole Nie zniechęcaj na wejściu kolegi JachuWojtan cenami, podany zakres to był max 200zł. Imadła mozna dostać od 180zł. Ja mam swoje własne (ten link który podałem) i sprawuje się bdb. Akurat ten element serwisu można zastąpić tańszym, własnoręcznie zrobionym odpowiednikiem. Można też poszukać czegoś używanego, szczególnie na ebay.de Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Piotrek, Twoje rozwiązanie imadła jest fajne, pomysłowe i dużo tańsze od gotowego imadła. Ale nim kolega je zrobi to się zima może skończyć jeśli w ogóle będzie A te imadła 2-elementowe to są praktycznie tylko do ostrzenia krawędzi bocznej: http://sklepnarciars...ompact-duo.html Oczywiście najsampierw powoli może zacząć kompletować sprzęt bez pośpiechu. Doszkalać się teoretycznie, a potem praktycznie ;-) Ja bym jednak zdecydowanie podniósł limit budżetowy, bo 200 zł na domowe serwisowanie sprzętu to zdecydowanie za mało Samo żelazko jest od 170 zł. Co prawda u mnie niby drożej, bo 185,00 zł ale przesyłka jest za free http://sklepnarciars...aplus-800w.html JachuWojtan nie ma co oszczędzać na niektórych narzędziach. Lepiej czasem opóźnić zakup niż potem być niezadowolonym pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Rzeczywiście, lepiej jest przeznaczyć trochę więcej na serwis, masz wtedy sprawdzone, porządne narzędzia Jak się znajdzie stare żelazko, to od biedy można ze wszystkim (ostrzenie, smarowanie) zmieścić się w 200 zł (dodatkowo cyklina i smar, szczotka jakaś standardowa, do szorowania). Zależy czy ma się chęci na kombinowanie i udoskonalanie swoich rozwiązań. Jak płacisz- dostajesz wszystko gotowe. http://www.nartyserwis.pl/ JahuWojtan na tej stronce znajdziesz sporo informacji na początek. PS: kurcze, co z tą zimą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... JachuWojtan Posted December 18, 2014 Author Share Posted December 18, 2014 Bardzo dziękuje za porady, myslę, że jeszcze trochę więcej kasy uzbieram na osprzęt. Narazie w moich racetigerach krawedź ostra, a śniegu nie ma, a szkoda, bo chętnie bym już je potestował Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Koledzy, mam prośbę: kupuję właśnie nowe narty (są w drodze) i za dwa tygodnie ruszam z nimi w górki. Przeczytałem gdzieś na forum, że nowe narty wymagają jakiegoś specjalnego serwisowego "potraktowania". Czy któryś z kolegów prostym słowem mógłby mi wyłuszczyć np. w punktach jakim działaniom powinny być nówki poddane. Z góry dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Dany, nowa narta ma na sobie założony smar techniczny, konserwujący. Nie posiada on jako takich właściwości poślizgowych. Taką nartę powinno się poddać "pierwszemu smarowaniu". Do tego procederu potrzebna jest szczotka stalowa lub ewentualnie miedziana. Na początku czyścisz ślizg zmywaczem, następnie nakładasz smar. Są specjalne smary na pierwsze smarowanie typu Base-Prep, ale możesz to zrobić także smarem uniwersalnym - ważne aby był miękki (temp. topnienia 120-130 C). Po wyprasowaniu narty, jeszcze póki ciepła cyklinujesz nartę, a następnie szczotkujesz twardą szczotką. Potem bez użycia zmywacza, powtarzasz smarowania 4-5 razy. To działanie ma na celu wygrzanie i wyciągnięcie smaru technicznego z mikroporków ślizgu i zastąpienie go smarem poślizgowym. To tak w skrócie pozdravka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Jest jeszcze opcjonalna metoda, że kapiesz smarem i robisz kilka przejazdów, tak, aby smar był roztopiony, i wtedy roztopiony smar zbierasz cykliną (zalecane przez SWIX). Zauważyłem, że podczas stosowania tej metody ślizg po ostygnięciu lekko szarzeje- wywnioskowałem, że roztopiony smar ma większą objętość i lepiej go scyklinować w stanie ciekłym Ktoś ma z tym podobne doświadczenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Jest jeszcze opcjonalna metoda, że kapiesz smarem i robisz kilka przejazdów, tak, aby smar był roztopiony, i wtedy roztopiony smar zbierasz cykliną (zalecane przez SWIX). Zauważyłem, że podczas stosowania tej metody ślizg po ostygnięciu lekko szarzeje- wywnioskowałem, że roztopiony smar ma większą objętość i lepiej go scyklinować w stanie ciekłym Ktoś ma z tym podobne doświadczenia? Ja zawsze troche odczekuje aż ślizg nie co ostygnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robbb Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 A kąty krawędzi ? Robicie coś z kątami? Ponoć nówki allmountainy/allroundy mają 90 stopni, a nie tak jakbyśmy chcieli. Macie jakieś doświadczenie w temacie? Ja zrobiłem 88/0,5 w dobrym, a nawet bardzo dobrym serwisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 A kąty krawędzi ? Robicie coś z kątami? Ponoć nówki allmountainy/allroundy mają 90 stopni, a nie tak jakbyśmy chcieli. Macie jakieś doświadczenie w temacie? Ja zrobiłem 88/0,5 w dobrym, a nawet bardzo dobrym serwisie. Kąty w fabrycznie nowych nartach, często bywają dość przypadkowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robbb Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Kąty w fabrycznie nowych nartach, często bywają dość przypadkowe. Więc lepiej zrobić nieprzypadkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Różnie z tym bywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Dzięki, myślę że teraz jakoś to ogarnę. Pozdro 4 all. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Ja używam specjalnego zmywacza Briko maplus, benzyna czy denaturat- zbyt agresywne. Nadaje się terpentyna. Płyn raczej wiele nie zdziała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 A jaki jest skład tego płynu briko?. Może jest na opakowaniu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Piotrek96, wielkie dzięki. Nowe nartki mają przyjść lada chwila i b. zależy mi żeby czegoś sp...artolić. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... Lukaszo86 Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 a szczotka + jakaś mokra ściera ? ja nie widzę starego smaru na ślizgu, wszystko schodzi Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą obędzie się, widziałem na stronie innego kolegi spróbuję z terpentyną, dobra podpowiedź od kolegi wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Serwis ręczny jak zacząć ? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Lukaszo86 Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Piotrek, Twoje rozwiązanie imadła jest fajne, pomysłowe i dużo tańsze od gotowego imadła. Ale nim kolega je zrobi to się zima może skończyć jeśli w ogóle będzie A te imadła 2-elementowe to są praktycznie tylko do ostrzenia krawędzi bocznej: http://sklepnarciars...ompact-duo.html Oczywiście najsampierw powoli może zacząć kompletować sprzęt bez pośpiechu. Doszkalać się teoretycznie, a potem praktycznie ;-) Ja bym jednak zdecydowanie podniósł limit budżetowy, bo 200 zł na domowe serwisowanie sprzętu to zdecydowanie za mało Samo żelazko jest od 170 zł. Co prawda u mnie niby drożej, bo 185,00 zł ale przesyłka jest za free http://sklepnarciars...aplus-800w.html JachuWojtan nie ma co oszczędzać na niektórych narzędziach. Lepiej czasem opóźnić zakup niż potem być niezadowolonym pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted December 17, 2014 Share Posted December 17, 2014 Rzeczywiście, lepiej jest przeznaczyć trochę więcej na serwis, masz wtedy sprawdzone, porządne narzędzia Jak się znajdzie stare żelazko, to od biedy można ze wszystkim (ostrzenie, smarowanie) zmieścić się w 200 zł (dodatkowo cyklina i smar, szczotka jakaś standardowa, do szorowania). Zależy czy ma się chęci na kombinowanie i udoskonalanie swoich rozwiązań. Jak płacisz- dostajesz wszystko gotowe. http://www.nartyserwis.pl/ JahuWojtan na tej stronce znajdziesz sporo informacji na początek. PS: kurcze, co z tą zimą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JachuWojtan Posted December 18, 2014 Author Share Posted December 18, 2014 Bardzo dziękuje za porady, myslę, że jeszcze trochę więcej kasy uzbieram na osprzęt. Narazie w moich racetigerach krawedź ostra, a śniegu nie ma, a szkoda, bo chętnie bym już je potestował Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dany de Vino Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Koledzy, mam prośbę: kupuję właśnie nowe narty (są w drodze) i za dwa tygodnie ruszam z nimi w górki. Przeczytałem gdzieś na forum, że nowe narty wymagają jakiegoś specjalnego serwisowego "potraktowania". Czy któryś z kolegów prostym słowem mógłby mi wyłuszczyć np. w punktach jakim działaniom powinny być nówki poddane. Z góry dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukaszo86 Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Dany, nowa narta ma na sobie założony smar techniczny, konserwujący. Nie posiada on jako takich właściwości poślizgowych. Taką nartę powinno się poddać "pierwszemu smarowaniu". Do tego procederu potrzebna jest szczotka stalowa lub ewentualnie miedziana. Na początku czyścisz ślizg zmywaczem, następnie nakładasz smar. Są specjalne smary na pierwsze smarowanie typu Base-Prep, ale możesz to zrobić także smarem uniwersalnym - ważne aby był miękki (temp. topnienia 120-130 C). Po wyprasowaniu narty, jeszcze póki ciepła cyklinujesz nartę, a następnie szczotkujesz twardą szczotką. Potem bez użycia zmywacza, powtarzasz smarowania 4-5 razy. To działanie ma na celu wygrzanie i wyciągnięcie smaru technicznego z mikroporków ślizgu i zastąpienie go smarem poślizgowym. To tak w skrócie pozdravka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Jest jeszcze opcjonalna metoda, że kapiesz smarem i robisz kilka przejazdów, tak, aby smar był roztopiony, i wtedy roztopiony smar zbierasz cykliną (zalecane przez SWIX). Zauważyłem, że podczas stosowania tej metody ślizg po ostygnięciu lekko szarzeje- wywnioskowałem, że roztopiony smar ma większą objętość i lepiej go scyklinować w stanie ciekłym Ktoś ma z tym podobne doświadczenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Jest jeszcze opcjonalna metoda, że kapiesz smarem i robisz kilka przejazdów, tak, aby smar był roztopiony, i wtedy roztopiony smar zbierasz cykliną (zalecane przez SWIX). Zauważyłem, że podczas stosowania tej metody ślizg po ostygnięciu lekko szarzeje- wywnioskowałem, że roztopiony smar ma większą objętość i lepiej go scyklinować w stanie ciekłym Ktoś ma z tym podobne doświadczenia? Ja zawsze troche odczekuje aż ślizg nie co ostygnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robbb Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 A kąty krawędzi ? Robicie coś z kątami? Ponoć nówki allmountainy/allroundy mają 90 stopni, a nie tak jakbyśmy chcieli. Macie jakieś doświadczenie w temacie? Ja zrobiłem 88/0,5 w dobrym, a nawet bardzo dobrym serwisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 A kąty krawędzi ? Robicie coś z kątami? Ponoć nówki allmountainy/allroundy mają 90 stopni, a nie tak jakbyśmy chcieli. Macie jakieś doświadczenie w temacie? Ja zrobiłem 88/0,5 w dobrym, a nawet bardzo dobrym serwisie. Kąty w fabrycznie nowych nartach, często bywają dość przypadkowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robbb Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Kąty w fabrycznie nowych nartach, często bywają dość przypadkowe. Więc lepiej zrobić nieprzypadkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Różnie z tym bywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Dzięki, myślę że teraz jakoś to ogarnę. Pozdro 4 all. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Ja używam specjalnego zmywacza Briko maplus, benzyna czy denaturat- zbyt agresywne. Nadaje się terpentyna. Płyn raczej wiele nie zdziała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 A jaki jest skład tego płynu briko?. Może jest na opakowaniu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Piotrek96, wielkie dzięki. Nowe nartki mają przyjść lada chwila i b. zależy mi żeby czegoś sp...artolić. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... Lukaszo86 Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 a szczotka + jakaś mokra ściera ? ja nie widzę starego smaru na ślizgu, wszystko schodzi Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą obędzie się, widziałem na stronie innego kolegi spróbuję z terpentyną, dobra podpowiedź od kolegi wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Serwis ręczny jak zacząć ? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
robbb Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 A kąty krawędzi ? Robicie coś z kątami? Ponoć nówki allmountainy/allroundy mają 90 stopni, a nie tak jakbyśmy chcieli. Macie jakieś doświadczenie w temacie? Ja zrobiłem 88/0,5 w dobrym, a nawet bardzo dobrym serwisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 A kąty krawędzi ? Robicie coś z kątami? Ponoć nówki allmountainy/allroundy mają 90 stopni, a nie tak jakbyśmy chcieli. Macie jakieś doświadczenie w temacie? Ja zrobiłem 88/0,5 w dobrym, a nawet bardzo dobrym serwisie. Kąty w fabrycznie nowych nartach, często bywają dość przypadkowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robbb Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Kąty w fabrycznie nowych nartach, często bywają dość przypadkowe. Więc lepiej zrobić nieprzypadkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Różnie z tym bywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Dzięki, myślę że teraz jakoś to ogarnę. Pozdro 4 all. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Ja używam specjalnego zmywacza Briko maplus, benzyna czy denaturat- zbyt agresywne. Nadaje się terpentyna. Płyn raczej wiele nie zdziała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 A jaki jest skład tego płynu briko?. Może jest na opakowaniu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Piotrek96, wielkie dzięki. Nowe nartki mają przyjść lada chwila i b. zależy mi żeby czegoś sp...artolić. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... Lukaszo86 Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 a szczotka + jakaś mokra ściera ? ja nie widzę starego smaru na ślizgu, wszystko schodzi Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą obędzie się, widziałem na stronie innego kolegi spróbuję z terpentyną, dobra podpowiedź od kolegi wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Serwis ręczny jak zacząć ? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
robbb Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Kąty w fabrycznie nowych nartach, często bywają dość przypadkowe. Więc lepiej zrobić nieprzypadkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Różnie z tym bywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Dzięki, myślę że teraz jakoś to ogarnę. Pozdro 4 all. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... piotrek96 Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Ja używam specjalnego zmywacza Briko maplus, benzyna czy denaturat- zbyt agresywne. Nadaje się terpentyna. Płyn raczej wiele nie zdziała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 A jaki jest skład tego płynu briko?. Może jest na opakowaniu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Piotrek96, wielkie dzięki. Nowe nartki mają przyjść lada chwila i b. zależy mi żeby czegoś sp...artolić. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... Lukaszo86 Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 a szczotka + jakaś mokra ściera ? ja nie widzę starego smaru na ślizgu, wszystko schodzi Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą obędzie się, widziałem na stronie innego kolegi spróbuję z terpentyną, dobra podpowiedź od kolegi wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Serwis ręczny jak zacząć ?
wort Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Różnie z tym bywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dany de Vino Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Dzięki, myślę że teraz jakoś to ogarnę. Pozdro 4 all. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek96 Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Jeszcze muszę dopytać: jakiego zmywacza używacie do pozbycia się tego smaru technicznego z nowej narty. Jakiś rodzaj benzyny, rozpuszczalnika, czy po prostu płynu do mycia naczyń? Ja używam specjalnego zmywacza Briko maplus, benzyna czy denaturat- zbyt agresywne. Nadaje się terpentyna. Płyn raczej wiele nie zdziała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 A jaki jest skład tego płynu briko?. Może jest na opakowaniu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Piotrek96, wielkie dzięki. Nowe nartki mają przyjść lada chwila i b. zależy mi żeby czegoś sp...artolić. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... Lukaszo86 Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 a szczotka + jakaś mokra ściera ? ja nie widzę starego smaru na ślizgu, wszystko schodzi Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą obędzie się, widziałem na stronie innego kolegi spróbuję z terpentyną, dobra podpowiedź od kolegi wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Serwis ręczny jak zacząć ?
mig Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 A jaki jest skład tego płynu briko?. Może jest na opakowaniu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dany de Vino Posted December 21, 2014 Share Posted December 21, 2014 Piotrek96, wielkie dzięki. Nowe nartki mają przyjść lada chwila i b. zależy mi żeby czegoś sp...artolić. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukaszo86 Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 a szczotka + jakaś mokra ściera ? ja nie widzę starego smaru na ślizgu, wszystko schodzi Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MarioJ Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą obędzie się, widziałem na stronie innego kolegi spróbuję z terpentyną, dobra podpowiedź od kolegi wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
MarioJ Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Jak nie zapomnę to zrzucę na komputer zdjęcie ręcznika papierowego po czyszczeniu ślizgu narty Czego oczy nie widzą obędzie się, widziałem na stronie innego kolegi spróbuję z terpentyną, dobra podpowiedź od kolegi wyżej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
wort Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Mam pewne wątpliwości co do czyszczenia ślizgu na "ciepło"(cyklinowanie) Dzisiaj najpierw zbiore cykliną parafine (2razy),potem zrobie zmywaczem do ślizgów Swix, efeky opisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moris Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Czytają wasze wpisy zaczynam czuć się jak sprzętowo/serwisowy barbarzyńca Czasem zdarzy mi się czyścić ślizg, ale powiem szczerze - jest to raczej wyjątek a nie norma. (tzn. zawsze przecieram ręcznikiem jednorazowym, ale to bardziej czyszczenie warstwy wierzchniej) I wiecie co - jakoś mi te narty jadą, po 15-16 tygodniowych pobytach w Alpach nie obserwuję jakoś pogarszania jakości ślizgu - prędzej zużywają mi się krawędzie.. Jeśli już czyszczę, to zmywaczem (kupiłem kiedyś w sprayu), ale nigdy nie zdarzyło mi się wyciągać starego smaru na gorąco...... Oj nieładnie, nieładnie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Może Tobie tak jak mnie też nie brudza sie slizgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts