Skocz do zawartości

piotrek96

Members
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez piotrek96

  1. Czy chodzi o gradację typu 3-5 qm? Jaka jest cena takich dysków w porównaniu do cbn? Jestem też ciekaw żywotności takiego dysku, ponoć diament gorzej niż cbn znosi stal.
  2. A propos krawędzi dolnej, to pogrzebałem trochę i znalazłem. Na filmie jest pokazane jak wyrównuje się kamień w maszynie do tuningu od spodu, przy częstym zbieraniu powinno się uzyskać w miarę porządny kąt podczas ostrzenia. Na innym filmie w tym kanale uchylili rąbka tajemnicy i pokazali zakładanie struktury na kamieniu
  3.   W zasadzie jak kąt się rozjedzie na maszynie nawet o 0,5 stopnia to nie będzie dramatu. Taśma - w automatach powinna być precyzyjna, dyski - z tego co widzę to w większości maszyn mają opisaną przeze mnie wcześniej ruchomość, więc też są precyzyjne. Jak będzie ręczna maszyna z taśmą to teoretycznie można zepsuć sporo Po sezonie wypadałoby też odświeżyć dół, więc pytanie czy dogadasz się z serwisem i w jakim stanie są narty.  Problemem bywa usunięcie szlifu po maszynie (czasami nie wychodzi, krawędź jest za twarda, pilnik zbyt tępy), więc jeżeli będzie możliwość obróbki tylko dołu to ja bym się zdecydował na taką opcję, a bok ręcznie, tak jak pisał mig
  4. W maszynach typu AF.1 stosowane są dyski CBN, z odpowiednim spoiwem żywicznym są z założenia przeznaczone do suchego, chłodnego szlifowania, więc przy odpowiednich parametrach obróbki nie ma problemu zapiekania.   Ogólnie problem, na który zwrócił kolo jest według mnie dosyć istotny i nawet zasadniczy, jeżeli chodzi o trzymanie nart. Nawet powiedziałbym, że jakość obróbki krawędzi od boku jest mało istotna (o ile odbywa się bez drutu) w porównaniu do spodu, o który niestety ciężko jest dobrze zadbać. Dlatego wyznacznikiem dobrego serwisu maszynowego może być właśnie jakość powierzchni krawędzi dolnej, najlepiej jak jest na lustro Jeżeli wtedy zrobimy szlif dyskiem od boku to otrzymujemy agresywną krawędź, która zachowuje się bardzo przewidywalnie (brak drutu). Do "odświeżenia narty" (w kontekście tego co mówił kolo) powinna wystarczyć obróbka od spodu   Z własnego doświadczenia wiem, że kąty po maszynie bywają nieprecyzyjne (zmienny kąt na całej długości krawędzi). Na filmie, który wrzucił Tadeusz widać, że dyski są lekko obracane w płaszczyźnie poziomej tak, aby były pod tym samym kątem do krawędzi. Jak nie ma tego systemu (a osie dysków są zwykle poniżej ślizgów) to się robi zmienny kąt.   Zastanawia mnie też, jak jest uzyskiwany precyzyjny kąt od spodu w przypadku obróbki jak na filmie (2 współosiowe dyski, pomiajając korektę na podniesienie; taki system jest powszechnie stosowany) skoro mamy do czynienia z zużyciem dysku- trzeba by go było często planować, co zwiększa koszty.   @filinator - wykańczania na dyskach dokonujesz tylko od boku?
  5. Byłem 19.02, od 11.30, całkiem przyjemnie się jeździło
  6. wczoraj i dzisiaj padał deszcz, warunki niedostateczne, raczej wkrótce koniec sezonu w dwóch dolinach o ile nie pomrozi.
  7. lepiej przewinąć do dołu i korzystać z pola 'dodaj odpowiedź', niż z przycisku 'odpowiedz' przy poście
  8. Stosuję ten sam patent na ostrzenie cykliny, tępą nie da się robić; warto również zastosować drobniejszy papier w celu wyrównania
  9. To są względnie miękkie narty, więc lepiej wziąć 177; śmigałem na magnumach 163 cm (180cm/72kg) i one były za krótkie troche.
  10. ale ze smarem fabrycznym też sobie poradzi   btw czasami jest go więcej, czasami prawie w ogóle i sie zastanawiam czy oni w ogóle coś tam dają, czy to jakaś pozostałość produkcyjna
  11. 1. Do nasączania najlepiej jakiś miękki 2. Na to idze twardszy, w zależności od śniegu (uniwersalny raczej obskoczy) 3. Najlepiej by to było zrobić zmywaczem, a jak nie masz to właśnie porządnie nagrzać i cyklinować, ja cyklinowałem jeszcze ciekły (miałem wrażenie że po zastygnięciu trochę się kurczy i ślizgi szarzeją, co by oznaczało, że więcej wyciąga ze ślizgu). I tak klika razy. 4. Jak już wyczyścisz to grzać bez cyklinowania, on będzie cały czas głębiej wchodził, ponoć po 30 smarowaniach są zole dobrze nasycone (ewentulanie zrób sobie termobox )
  12. http://tatromaniak.p...ncuch-przezycia   dwie godziny pod śniegiem
  13. Krótki poradnik jak radzić sobie z lawinami http://www.liveleak....?f=c0a77ac1e507
  14. W takim razie jest jedna warstwa o zmiennej charakterystyce, czy 2 klejone warstwy? Z tego co wiem, to dobre ślizgi wycina się z walca jednolitego UHMWPE i chyba nie klei się warstw ślizgu? Ewentualnie może zmieniać strukturę w prasie podczas klejenia
  15. Wrzucam zdjęcia mojego termoboxu.   Podstawowym założeniem była możliwość złożenia (we wrześniu studencka przeprowadzka, na szczęście będę miał gdzie to upchnąć).   Długie ściany to 8 przyciętych płyt złożone po dwie za pomocą profili ud50. Grzałka zrobiona z drutu oporowego- na początku założyłem, że nie trzeba wentylatora; po teście okazało się, że jest niezbędny. Wentylator tłoczy powietrze pod płyty osb na grzałkę.    @Szymon podsunął fajnie namiary na wentylator i sterownik, więc postanowiłem skorzystać (akurat sterownik mam w wersji tablicowej, a nie DIN).   Zrobiłem też okienko - jest widoczne na pierwszym zdjęciu- to ten czarny kwadrat   Ogólnie to taka prowizorka, ale działa       PS. Szymon, jaki był efekt 2. wygrzewania nowej narty?
  16. Może smar jest wprowadzany na etapie spiekania? Myślę, że dałoby się cały nasączyć, tylko ile to by trwało?   Eksperyment na śniegu niewiele da, bo sprawdza, ile może wyjść ze ślizgu; cały smar na pewno nie wyjdzie.
  17. Spróbuje, ale moje urzadzenie ma parametry ok 1 min chłodzenia/ 7 grzania, więc z takim mostkiem termicznym może się nie dogrzać do 60 st.
  18. Uff, przynajmniej teraz nie zardzewieje   Tak na poważnie- też byłem przekonany, że paruje; ale jak się mają do tego wyniki Szymona? Sprawa nie jest według mnie oczywista
  19. Cyklina stalowa - chyba nierdzewka. Podobny efekt zaobserwowałem na ślizgu. Smar - SkiGo "Cleaning & Saturation Wax" - z tego zdjęcia żółty   Coś tam skleciłem, nic wielkiego Jutro porobię zdjęcia i wrzuce
  20. Czy ktoś spotkał się może z takim "krystalizowaniem" (nie wiem jak to nazwać) smaru? Tak wygląda smar po kilku godzinach w termoboxie w 60 st.: (dla porównania obok ten sam smar rozsmarowany żelazkiem) Wygląda to tak, jakby frakcje parafiny się pooddzielały. A może kwestia zbyt szybkiego stygnięcia? Ktoś ma jakieś doświadczenie? Czy jest to niekorzystny proces? 
  21. Czy jest różnica w jeździe pomiędzy Twoimi dwiema slalomkami? - masz bezpośrednie porównanie, więc pytam
  22. Tak sobie przeglądam wątek i mam pytanie dot. wymiarów: to 200x50x31 to wymiary zewnętrzne czy wewnętrzne?
  23. Wiązania- z takich popularnych to jeszcze Diamir Vipec i wchodzący na rynek Marker Kingpin, każdy ma inne rozwiązania. Buty- ostatnio sprzedawca zaproponował mi Tecnica Cochise- mają wymienne podeszwy (DIN lub pod system Dynastara)- ponoć sztywne i ze sporą ruchomością. Tu Wujot napisał trochę o butach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...