Skocz do zawartości

jurek_h

Members
  • Liczba zawartości

    168
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez jurek_h

  1. Twoje narty naprawdę są PO serwisie? Mają nową strukturę?
  2. Hej. To raczej nie ta sama firma. W tym samym budynku ale firma inna. Kraków Sport jest z lewej strony po schodach na dół. Doświadczenie z ich serwisem to za dużo powiedziane. Oddałem tam narty pierwszy raz. Jednak mają najnowocześniejszą maszynę na świecie a ja NIE jestem wyznawcą serwisów ręcznych. To urządzenie potrafi płynnie zmienić kąty na długości narty tak z boku jak od spodu. Podniesienie można zrobić nawet 0,2 stopnia. W dzisiejszych czasach precyzja takiej maszyny jest nie do osiągnięcia przez człowieka. Kolejna rzecz, pracuje na niej nasz kiedyś forumowy kolega z którym od wielu lat utrzymuję bardzo dobre relacje. Na koniec najważniejsze. Moje narty mają już z 7-8 sezonów i po tym serwisie jeżdżą najlepiej w swojej historii. Trzymanie krawędzi jest fenomenalne. Nigdy nie doświadczyłem aż takiego efektu w żadnych nartach które miałem włącznie z tymi. Zdecydowanie polecam.
  3. @arturzx Dechy zdecydowanie na maszynę. Nawet nie chodzi o strukturę bo ona będzie zrobiona "przy okazji" Co jakiś czas narty należy planować i założyć nowe kąty. Problem zmniejszenia grubości ślizgu nie istnieje. Prędzej zabraknie krawędzi niż ślizgu. W tym sezonie oddałem moje narty na ultra nowoczesną maszynę w "Kraków Sport". Okazało się, że do wyprowadzenia poprawnej geometri trzeba było zrobić kilka przebiegów. One już kiedyś były planowane a mimo to krzywizna ślizgu była spora. Do tego struktura ,nowy kąt boczny 87 i podniesienie 0,4. ( komórka SL) Krawędzie zostały wypolerowane. Moje narty nigdy nie były tak dobre jak po tym serwisie i po żadnym poprzednim. Nawet nowe. Dopiero po sześciu dniach jazdy po betonie dotknąłem je z boku diamentem. Na zdjęciach narty przed i po serwisie. Przypominam, że to nie pierwsze planowanie.
  4. Osiągnięcie Mikaeli jest niewiarygodne. Jest genialna. Po prostu w tej branży najlepsza. |Jej wzruszenie po setnej wygranej położyło mnie na kolana. Chyba niepotrzebnie porównałem to do szybownictwa gdzie zupełnie inne predyspozycje są decydujące. Zawsze uwielbiałem i uwielbiam jej kocie czucie nart. Mam nadzieję na jeszcze wiele jej zwycięstw. Szacun dla Miśki!!!
  5. Mikaela jak Sebastian Kawa.
  6. Ciekawa logika 🙂 Jeśli tak jest to ja poproszę Halti za mniej niż 600. No dobra niech będzie nawet 650.
  7. jurek_h

    Sezon 2024/2025

    Żadnych konsekwencji. Wręcz nagroda. Jeśli przypilnujesz aby na desce jeździła na krawędzi zobaczysz co będzie jak wróci na narty. Wróci na pewno bo deska na dłuższą metę jest nudna i właściwie jest tam jedna technika jazdy. Po powrocie gwarantuję skokowy wzrost umiejętności na nartach. Wiem co piszę. Doświadczyłem na moim "dzieciątku"
  8. Widzę jednak wielką różnicę pomiędzy rowerem a skiturowymi nartami. Gdyby te narty były zjazdowe to można by porównywać koncepcję z rowerem.
  9. Jak widać głęboka choroba drąży nie tylko motoryzację. To nawet jest gorsze bo moto jest jakoś tam przymuszane a tu krystalicznie czysta głupota. https://e-skimo.swiss/?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR2Q5cDNVg4plbvKrhgsVvCBFgeWwZXDlaows7Lo7EtgfsS4fo4YPT3_iAg_aem_L_0n16ePjXg_MD5wclibug
  10. Uwielbiam Alpejskie Mistrzostwa Świata i miny tych którzy porozdawali medale przed rozegraniem poszczególnych konkurencji 😁
  11. To bez znaczenia. Szybszych Pań było tylko 13-cie. Pytanie raczej, jak jeżdżą aktualnie trenujące młode profesjonalistki które były za Lindsey ?
  12. Chyba muszę przeprosić Lindsey. 14-ste miejsce? To żadne "okrutne baty" ( jak przewidywałem i napisałem) Raczej wielki szacun. To wydaje się nieprawdopodobne . A jednak się stało. Lindsey..... przepraszam.
  13. Co ona będzie promować? Lubiłem jej jazdę. Jednak współczesny sport wyczynowy doprowadzony jest do granic perfekcji. Decydują niuanse. Ona to wszystko wie bo już "za jej czasów tak było " dlatego nie mam pojęcia czego tam szuka.
  14. Lindsey dostanie okrutne baty. Jak załapie się do drugiego przejazdu ( nie wiem w jakiej konkurencji pierwszy raz wystartuje) to będzie sukces.
  15. Marcos73 Prawdopodobnie problem w mojej słabej umiejętności przekazania myśli. Pewnie chodzi nam o to samo. Możesz mi wierzyć, że wiem na czym polega kompensacja w jeździe sportowej. Stosuję ją na co dzień i jest dla mnie kwintesencją jazdy na nartach.
  16. Mam wrażenie, ze nie wszyscy rozumieją na czym polega technika kompensacji według Marka. Po pierwsze Marek nie zmusza ani nie namawia do jazdy w ten sposób cały czas. Tam gdzie się nie da lub jazda robi się ryzykowna zmienia technikę na właściwszą dla danego terenu i sytuacji. Może i ja się mylę ale widzę to tak: Kompensacja w jeździe zawodniczej polega na wykorzystaniu masy ciała, dynamiki i techniki jazdy do możliwie dużego ( w danej sytuacji) nacisku na narty w końcowej fazie skrętu aby przyśpieszyć a to pozwala także na bardzo szybkie ( tu właściwa kompensacja) przejście w drugi skręt. U Marka jest „trochę” odwrotnie. Tam gdzie zawodnik musi włożyć sporo siły bo jego celem jest czas, Marek ją pochłania. Wykorzystuje ją do kolejnego skrętu ale w bardzo aksamitny i miękki sposób. Korzysta z energii która i tak w nartach jest bo jadą w dół i dla większości rozpędzają się szybciej niż oni by chcieli. Jak ktoś ma ochotę wyciskać ze swojego ciała siódme poty to nikt mu nie zabrania. Marek tę energię odzyskuje z nart będąc po całym dniu jazdy dalej fizycznie świeżym. Może najlepszym opisowym uproszczeniem będzie: Zawodnik buja nartami , tymczasem to narty bujają Markiem 🙂 Bilans energetyczny jest dokładnie odwrotny. Ta technika powinna być marzeniem większości amatorów nart. Nie rozumiem sprzeciwu różnych Wojtków 😊 i podobnych. Prywatnie wolę się na nartach skatować 😉 ale większość których spotykam wolała by jeździć techniką Marka tylko o tym nie wiedzą. No i pokażcie mi drugiego który tak pięknie i miękko „wybiera teren” . Marku. Śmiało prostuj co napisałem nie tak.
  17. Marku. Nie jestem teoretykiem i oczywiście mogę się mylić. Moim zdaniem zdecydowanie pierwsza była kompensacja stosowana w jeździe sportowej. Jej początków upatruję w skręcie z odbicia który dążył do przyśpieszenia. Wprowadzenie nart taliowaniach w znaczący sposób pozwoliło wydłużyć trwające chwilę zakrawędziowanie na "ołówkach" co w naturalny sposób przeszło w sportową kompensację.
  18. Marek. Może powinieneś po prostu nazwać swoją technikę "dekompensacja" W pewnym sensie w niej jest wszystko na odwrót niż w znanej powszechnie i stosowanej w sporcie kompensacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...