Skocz do zawartości

jurek_h

Members
  • Liczba zawartości

    256
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez jurek_h

  1. Niech każdy jeździ na nartach jak sobie chce. Jak cieszy to super. Jednak ( moim zdaniem) istnieje techniczny wzorzec jazdy na nartach i to jest narciarstwo zjazdowe zawodnicze typu GS i SL. To właśnie zawodnicy tych dyscyplin wyznaczają techniczne a przez to estetyczne wzorce. Chęć jak najszybszego zjazdu wyznaczonym torem powoduje techniczną perfekcję która przekłada się potem na skuteczność i estetykę w innych dyscyplinach narciarstwa.Pomijam narciarstwo biegowe, różne odmiany "cyrkowego" i podobne. Nie wierzę, że w głębokim puchu istnieją inne zasady jazdy na nartach niż po ubitym. Nawet jeśli czasami trzeba zastosować niepotrzebną na boisku technikę to dla zawodnika nie stanowi to żadnego problemu. Kluczem jest czucie śniegu , krawędzi, balansu ciała i ogólnej kinetyki. Mam od blisko 50 lat koleżkę. Czasy jazdy na ołówkach. Jak się poznaliśmy o jeździł skutecznie ale słabo technicznie i przez to brzydko. Dla młodszych "słuchaczy". 🙂 Techniczna , czysta i ładna jazda skrętem ciętym ( tak był już wtedy taki ) na NIE taliowanych nartach była bardzo złożona i trudna. Pomimo wielu starań postęp jego jazdy był znikomy. Po jakimś czasie zaczął trenować w amatorskim klubie jazdę na bramkach GS. To czasowo zbiegło się z jazdą na nartach taliowanych. Po dwóch sezonach nie miałem już czego z nim szukać. Wymuszony , techniczny skręt spowodował jego piękną jazdę. Prowadzenie nart, ciała, obciążenie nart. To na tyczkach jest podstawą. Jego styl jazdy pozytywnie eksplodował. Naprawę miło poza bramkami popatrzeć. Ale czytajcie dalej. To jeszcze nie koniec 😉 Jakieś 7-8 lat temu kompletnie mu "odbiło" na punkcie Freeride. Od tamtej pory nie założył nart na ubite. Teraz najważniejsze. Poza trasami jeździ zjawiskowo. Dla mnie lepiej od większości mistrzów YT. W jego jeździe w puchu po kolana widać chęć znalezienia dynamiki i odbicia z krawędzi czyli tego czego nauczyły go tyczki. To nie jest skuteczne zsuwanie się a piękne naparzanie. Potrafi także pojechać mięciutko w głębszym śniegu. Umie przełożyć czucie nart na okoliczności. Naprawdę miło popatrzeć. Podsumowując. Wzorcem jazdy na nartach zjazdowych jest zawodnicza jazda GS i SL. Ci ludzie poradzą sobie wszędzie. W drugą stronę to nie działa. To mój subiektywny pogląd i nikogo do niego nie zmuszam.
  2. Pałętające się pod nogami narty wcale mnie nie martwią. Z postu @Wujot2 dowiedziałem się, że aby być dobrym narciarzem wcale nie trzeba umieć na nartach jeździć. Bardzo mnie to ucieszyło. Do tej pory uważałem się za raptem przyzwoitego narciarza i "wkurzali" mnie wszyscy koledzy z którymi przegrywałem w zawodach. Najgorsi byli ci którzy leją mnie regularnie. Od dziś wiem, że chodzi o coś zupełnie innego. Te wszystkie Szifriny, Broteny, Liencbergery, Odermaty i podobni to straszne cieniasy aby nie powiedzieć PATOLOGIA 🙂 Tłuką w te tyki i nie dostrzegają piękna gór. Oddychają w sposób podporządkowany szybkości. Jeżdżą tylko w dół. Biję ich zdecydowanie na głowę w wielu aspektach przebywania w górach. Ciekawe czy to się da przełożyć na inne dziedziny życia. Czy można być muzykiem nie umiejąc grać na jakimkolwiek instrumencie? Czy można mianować się kierowcą nie umiejąc prowadzić samochodu. itd. Wszystkim narciarzom życzę pięknych widoków w trakcie zjazdu z wybitnie założonej techniki płóżnej. Nie ma sensu bardziej się rozwijać. Strata czasu. 🙂
  3. Kurcze, jak ja umiem przebywać w górach, jak ja umiem patrzeć, odpoczywać. Wciągać czyściutkie powietrze. W leżeniu na leżaku jestem mistrzem. Trochę wkurzają mi te przeszkadzające przy nogach dechy ale zajebisty ze mnie narciarz.
  4. Cały czas naiwnie zakładam wiarę w to, że jak ktoś pisze nieskończoną ilość postów na forum NARCIARSKIM to ma coś do powiedzenia a nie bycie przeciętniakiem + 1%. bo to za mało. Cały czas w swojej naiwności myślę, że społeczność zgromadzona tu chce się narciarsko rozwijać lub pisze post z pytaniem o zakup nart które będą jeździć za nich i.......znikają. Nie chcę dalej brnąć w dyskredytację umiejętności jazdy na nartach konkretnych osób ale to co niektórzy piszą a ja czytam i analizuję wyrabia moje zdanie na temat ich umiejętności. Oczywiście mogę się mylić.
  5. Pozostaje filozoficzne pytanie od jakiego poziomu "jazdy" ? " zjazdu" "ześlizgnięcia się" " dotarcia na dół żywym" " technicznie dobrej jazdy" " napierdalania na krawędziach wzorem z Pucharu Świata" mówi się "potrafi" ? 🙂
  6. Spotkać się zawsze warto. Jednak protestuję przeciwko używaniu mnie jako jakiegoś "wzorca" Bez fałszywej skromności napiszę, że jeździć różnymi technikami umiem ale dynamiki 30" latka już nie mam. Myślę, że są tu znacznie lepsi i do nich się warto odwołać. Chyba, że chcesz napisać: Patrz : taki stary a jeszcze przyzwoicie jedzie 🙂
  7. Dokładnie tak. Jest wesoło, ruch i przemijanie 🙂
  8. @AdrianW Musisz być bardzo czujny. Wiedzy nie dostaniesz na skróty i za darmo. Na początku trudno odróżnić ludzi którzy wiedzą od tych którym się wydaje i się wymądrzają. Za jakiś czas nabędziesz doświadczenia na śniegu i będzie łatwiej odróżnić tych co piszą dużo i głupoty od tych co piszą mało lub dużo ale z sensem, rzetelną wiedzą i doświadczeniem. Dodatkowo osobiste kontakty na nartach często to weryfikują. np. z ostatniej informacji @Jan u mnie rodzi się podejrzenie graniczące z pewnością 😉, że gość kompletnie na nartach jeździć nie umie ale lubi dużo pisać. Tak brutalne twierdzenie należało by uzasadnić więc proszę. Jeśli ktoś jeździ na zawodniczej SL FIS i jednocześnie na R16 "SL" z rockerem i je chwali to oczywistym jest , że na SL FIS jeździć nie umie. Firmy w pogoni za sprzedażą nawymyślały setki bezsensownych nart. Wzorcowym przykładem jest właśnie takie niby SL z rockerem i R16. Już przy średnich prędkościach takie narty są koszmarnie niestabilne. Mając doświadczenia i zaufanie do trzymania, stabilności i szybkości FIS SL te paździerze zdają się być niebezpieczne. Jedyne o czym po rozpędzeniu i pierwszym skręcie myśli to ..............bezpiecznie się zatrzymać. Oczywiście da się na nich powolutku szurać. Jak ktoś potrafi korzystać z FIS SL to naturalną myślą o kolejnych nartach jest sensowny GS lub Free a nie gówniana komercja. Opis tych nart jest wręcz zabawny. Narty kupuje się najlepsze na jakie nas stać i się na nich jeździ. p.s. rocker na przygotowanej maszynowo trasie jest kompletnie pozbawiony sensu.
  9. Bo ktoś podał 300 ?
  10. Rozumiem, że pokazanie ilości dni na nartach jest łatwe i nie musi być prawdą. Ale co z tego wynika? Stać mnie? Mam dużo wolnego czasu i nie musze pracować? Jestem mitomanem? Cokolwiek napiszemy to "papier" przyjmie. Ale jak to się przekłada na jakość? Aby nie skupiać się na negatywach, moim najlepszym dniem na nartach jest pierwszy w sezonie. UWIELBIAM. Czuję krawędź od pierwszej chwili, wyciskam z dech moje maksimum + 1% . Kolejne są podobnie dobre ale najbardziej wyczekiwanym jest ten . .. pierwszy. Teraz jednak trochę złośliwości 🙂 Znam wielu którzy jeżdżą w "pip" dużo a technicznie są .......................tacy sobie .
  11. Slalomka? Rocker . R16m . Długość 163cm. Jakie to szczęście, że jestem w równoległym świecie.
  12. Jak nastroje u was Niemców? Co się mówi? Obronią was Polacy którzy nawet balonów na sportowej imprezie nie potrafią dmuchać? Czy będziecie musieli nas bronić?
  13. Żarcik na poziomie subtelności i klasy niemieckiego czołgu Tygrys 😞
  14. Czekaniem na zimę na pewno. Domyślam się jednak, że chodzi o czas czekania na reakcję narty. Ponieważ to U16 mam nadzieję na dużą elastyczność i łatwiejsze niż wskazuje promień narty inicjowanie skrętu. Jak nie to się szurnie kilka razy i będzie stała w kąciku czekając na kolejne zawody w GS. 🙂 Dziś poziom nawet amatorskich "ścigantów" jest taki, że na sklepowym GS nie ma czego szukać.
  15. Nie popadaj w przesadę. Wystarczy: 1. włączyć rozsądek 2. wyłączyć front i backflipy 🙂 Cieszyć się jazdą. Mój "wypadek" raczej się w definicji wypadku nie mieści. To była zwykła brawura i głupota na własne życzenie. Dziś raczej się nie zdarzy.
  16. Mam wrażenie, że pisałem o narciarstwie a nie udowadnianiu, że zjechać da się na wszystkim i wszędzie. Niech spróbuje jeszcze na długich łyżwach 🤣 p.s. Tak jak ci naparzają na nartach to ani Shiffrin ani Odermatt ani nikt inny z PŚ.
  17. Przepraszam ale dla mnie backflipy i frontflipy nawet jak rozpędzasz się i lądujesz na nartach są bliżej cyrku niż narciarstwa. Miałem na myśli JAZDĘ na nartach.
  18. Ja miałem przez 52 lata jazdy na nartach jedną poważną kontuzję. Wybiłem bark i prosto ze stoku na stół operacyjny. 5-6 miesięcy w gipsie. Oczywiście jedynie winna była twarda, zawodnicza slalomowa narta 😉 Przy dużej prędkości zderzyłem się z kolegą. Aby dopełnić winy sprzętu,............... na całej górce byliśmy tylko my dwaj 😄
  19. 🤣🤣🤣 Może jednak dlatego, że..................... trenują sport wyczynowy na niezwykle wyśrubowanym poziomie. Tenisiści nie muszą stawać na jakichkolwiek nartach a problemy mają podobne. p.s. nie chcę nawet powoływać się na tych od kopania piłki.
  20. Dwie uwagi. 1. Mulda to dołek a nie górka. 2. Jestem całkowicie przekonany, że prędzej zawodnik SL pojedzie lepiej w każdym terenie niż mistrz free, rodem z zawodów Red Bulla pojedzie przyzwoicie na bramkach SL. Aby trzymać się konsekwentnie obok tematu. Właśnie na łatwiejsze warunki, głównie z myślą o zawodach kupiłem trudniejsze narty 🙂 GS FIS U16 183cm /25m Zobaczymy czy dam radę po twardym boisku.
  21. Miras. To brzmi co najmniej dwuznacznie 😁
  22. Nie wiem co to szusowanie więc nie wiem czy muza do tego dobra. Na basie mój syn. Przy okazji bardzo dobry narciarz. p.s. niestety teksty co raz bardziej aktualne.
  23. Ojojoj. 911 hybryda to najlepsza 911 w historii. Technologia hybrydowa według Porsche nie ma nic wspólnego z tą znaną z Toyoty i innych tego typu. Zrobili to całkowicie po swojemu i absolutnie genialne. Gorąco polecam zobaczyć:
  24. Proszę o zwrócenie uwagi na formę: "Początkujący zanim dojdą do tego jak obchodzić się z butami po jeździe." Nie po chodzeniu, nawet jak się niesie narty. p.s. mam jeszcze dużo nauki techniki na zjazdowych nartach. Na starość pewnie spróbuję skitury. Pooooowoli o tym myślę. Wtedy będę wkładał buty do bagażnika inaczej 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...