Skocz do zawartości

Marxx74x

Members
  • Liczba zawartości

    323
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi dodane przez Marxx74x

  1. Ktoś kto amatorsko jeździ na tor kartingowy kłóci się z dostawcą pizzy, taksówkarzem, niedzielnym kierowcą i miłośnikiem aut ładnych tudzież zabytkowych o to co będzie lepsze dla osoby, o której umiejętnościach i potrzebach de facto nic nie wiedzą .. a strony lecą ..

    Lubię fajne AM. Lubię SL'ki i kastrowane gigantki (jak słyszę, że gigantka to promień 21 i coś poniżej 180 to mogę się tylko uśmiechnąć).. To po prostu narta o dłuższym promieniu skrętu, co ma wspólnego z gigantką nie wiem - chyba że juniorską. Nie kastrowane też lubię, muszę popracować. Szeroko pod butem też nie płaczę. Narta to narta, byle przygotowana.

    Kiedy z kimś pracuje na stoku znaczenie tego co ujeżdza jest mało istotne o ile nie jest to piankowy szrot. 90% problemów 90% narciarzy (liczby zaniżone) nie ma nic wspólnego z tym na czym jadą. Niech to będzie zadbane, naostrzone, nie plastikowe j ... jeszcze ładne niech będzie jak ktoś selfie robić lubi. Te same błędy pojawią się na "SL", "GS", "AM" .. tak samo będzie się je korygować .. a jak ktoś dupa i nie dostrzega błędów które pozornie maskuje narta to już trudno .. Bo narta, czy to AM, SL, GS, XY, WZ błędów nie powoduje tylko jeździec, który nie dostrzega, że na kawałku deski pod nogą świat się nie kończy a dopiero zaczyna.

    Pozdrawiam,

    M.

    Aby było konstruktywnie : polecam dobrą wypożyczalnię która pozwoli Ci na eksperymenty i zmiany sprzętu .. och, jak szybko dostrzeżesz różnicę pomiędzy niuansami 4tego modelu SL firmy X i 3 modelu firmy Y .. wtedy przepustka do szacunku na forum otwarta 🙂

    • Like 4
    • Thanks 2
  2. 3 minuty temu, Gabrik napisał:

    Tak, dziwnie widać w tym ujęciu, ale tu gdzie smartfon jest "szczyt". To nie strome, ale po przerwie taki sobie wychaczyłem zakątek. 

    B) Ogólnie kręcą się lekko "jadą"

     

    To daj im jechać. Nie wiem co nie gra ale jeżeli to jest z górki to niezbyt rozumiem. Albo zrywasz jazdę niepotrzebnym odepchnięciem (przy słabej technice) albo 80mm jest poza moim ogarnięciem tematu I zwyczajnie nie rozumiem co się dzieje.

    Spróbuj układ 1:3 (sekunda na odepchnięcie, 3 sekundy na jednej nodze) .. to pojedzie ?

    M.

     

    • Thanks 1
  3. Da się co mogę pokazać na zdjęciach .. wystarczy w osi strzałkowej polecieć do przodu, uciec gdzieś zadem .. to jest klasyka - zejdź niżej i jakiś galimatias.

    Dlatego sekwencja ręce w górę i do przodu sprawdza się na rolkach lepiej.

    W dodatku lepiej trzyma nad rolką, szczególnie przy wykastrowanej szynie.

    Pozdrawiam,

    M.

    • Like 1
  4. Może głupie pytanie .. to było pod górkę?

    A) nie nawykłem do oglądania jazdy na tak małych kółkach i z filmu nie wiem gdzie szarpiesz człapiąc a gdzie jedziesz

    B) kilka ćwiczeń choć trochę dryfujących w stronę double push by się przydało- warunek : rolki muszą jechać

    C) odepchnięcie a machnięcie nogą to nie to samo - timing przyłożenia siły czyli równowaga pomiędzy naciskiem a lekkością .. na pocieszenie walczę z tym u mojego Mistrza Polski Junior A i jeszcze nie znalazłem prostej recepty

    D) przy jeździe z górki uważaj na wyprzedzenie ruchem barków/rąķ przed skrętem - nie pomaga. Ćwicz zamknięte nogi minimalizując pracę rąk, przydadzą się dopiero na tyczkach ..

    To tak w skrócie.

    Pozdrawiam,

    M.

  5. 1) pancerzyk brawo, gatki z ochraniaczem warto sobie sprawić (bywają snowboardowe) i rękawiczki (motocross się dobrze sprawdza)

    2) to jeszcze większe pochylenie ? 

    3) mhm

    4) można spróbować zmienić tylko szynę na dłuższą zostawiając mniejsze kółka .. choć <=90 to raczej na mokre zestawy

    Pozdrawiam,

    M.

  6. 1) dołożyłbym do całkiem sensownie wyglądającego pancerza rękawiczki
    2) zdjęcie tłumaczy problem z jazdą 'na tyłach'
    3) dłonie nieco wyżej
    4) dość krótka szyna 

    .. w rozegranych w ten weekend Mistrzostwach Polski Inline Alpine tytuł Mistrza Polski w Masters był za samo dojechanie - polskich zawodników zabrakło 🙂 .. jest rok na zrobienie techniki i formy 🙂

    Pozdrawiam,

    M.

    • Like 1
  7. .. z kronikarskiego obowiązku - za nami Mistrzostwa Słowenii Open oraz pierwsze koło Pucharu Świata 2022 w Vuzenicy (a raczej 300m powyżej miasteczka, głęboko w pięknych górach).

    Pomijając aspekt sportowy :

    - czy na rolkach można jeździć w deszczu (rzecz jasna po stromszym asfalcie w gąszczu tyczek)? : tak

    - co zrobić, gdy deszcz kapryśny i obawiamy się, czy dostatecznie wodą poleje? : zaangażować strażaków, niech polewają trasę ..

    Do tego Miss Słowenia, orkiestra dęta, fajny DJ, telebimy i światowa czołówka inline alpine z niesamowitym rodzeństwem Sing wygrywającym edycję Pucharu Świata w obu kategoriach .. te oraz inne atrakcje do zobaczenia na (1) Inline World Cup Vuzenica | Facebook.

    Prywatnie się chwaląc 😉 - oboje "naszych" zawodników debiutując w Pucharze Świata weszło pewnie do drugiego przejazdu (wchodzi 40 - punktuje 30), jeden punkcik przywozimy do domu co jak na początkującego na arenie międzynarodowej juniora źle nie wróży. W Slovenia Open o pudło się otarliśmy .. w sumie o asfalt nie pudło 🙂 i finalnie z trzeciego po pierwszym na piąte (w grupie U18).

    Technicznie : na mokrym jeździmy na innych kółkach, paradoksalnie bardziej "budżetowych" niż standardowe na suchą trasę, średnica kółka mniejsza (dominuje 100/90), trój-kołowcy niekiedy wsiadają na czwórki, zdarzają się piątki (rzadko). Hamulce konsekwentnie mało popularne poza kategoriami dzieci. Pod względem techniki - biorąc za odniesienie TOP10 hasło "skoro rolki ci się ślizgają to po prostu biegnij" ma sens ;).

    Pozdrawiam,

    M.

    p.s. Słoweńcy, pomimo pecha do pogody, wchodzą w moim prywatnym rankingu sprawności organizacyjnej i atrakcyjności eventu do ścisłego TOP3. Nawet trasa, do której podjazd oznaczał wspinanie się ciasnymi leśnymi serpentynkami ma swój urok, gdy nagle chmura wkrada się przez drzewa na polanę i robi się mgła .. tak w inline alpine raczej nie bywa, ale 'alpine' zobowiązuje 🙂

     

    • Like 4
    • Thanks 3
  8. @Adam ..DUCH nie rozumiem dlaczego odcinasz ześlizg na wewnętrznej. W odróżnieniu od zabawy na zewnętrznej bez "oka z boku" jest doskonałym samo-sprawdzianem. Zabawa na zewnętrznej najczęściej kończy się przesadzonym skątowaniem chyba, że wewnętrzna jest uczciwie podniesiona i strzałkowo nie gubimy sylwetki .. za dużo warunków, żeby działało.

    Co do samego ześlizgu - jako ktoś, kto jeździ przeważnie ześlizgiem bądź pługiem 🙂 polecam.

    M.

     

  9. @Adam ..DUCH kupione.. choć to amatorska jazda generuje większość niesamowitych osiągnięć sprowadzających naukowe rozprawki do parteru i może fajnie, że owe na chwilę tu zaistniały nawet mocno wybiórczo 😉

    .. ale wróćmy do rzeczywistości stokowej opartej na intuicji i umiarkowanie kontrolowanej imitacji wzorców lepszych bądź mniej lepszych.

    M.

    • Thanks 2
  10. U ciotki bywałem bardziej niż często nocując po zamknięciu w jej gabinecie stomatologicznym - podzielona komunalnie willa na dole Grunwaldzkiej. U stomatologa jak na spowiedzi a że Ciotka lubiła opowieści wszystkie newsy z Zako byly na bieżąco ..

    Nieco poniżej słabo ogrzewane kino wtedy Giewont za to na premiery Indiana Jones, Gwiezdnych Wojen i takich tam, kolejek nie było. W kierunku Krupówek armaty na placu, ekscytujące fotki zachęcające na piętro w Jędrusiu (na dole zacna kwaśnica, śledzik w oleju i tatar z koniny) a na górze cóż.. prekursor klubu go-go 🙂 .. a dalej już Krupówki, w górę Horteks, wyżej Poraj czy Watra (poniżej Watry pojawiły się któregoś sezonu burgery z Chicago wyprzedzające znacznie epokę) na rogu Kolorowa w dół oczywiście narciarska manufaktura czy  możliwość zamówienia rozmowy do Warszawy 😉 Gromada, orbisowski Giewont (sąsiad ciotki był tam kelnerem co dawało szanse na stolik) z doskonałą kuchnią i lepsza jeszcze kuchnia kierując się na poranny PKS do Kuźnic w barze mlecznym "Pod pałami" (obok w sportowym Tata kupil mi pierwsze narty z "prawdziwymi" wiazanianiami  - narty połamałem dzień później ale wiązania przez sezon używałem zanim dostałem Markery 3-5 🙂 ) . "Pod Pałami" bo obok komisariat.

    .. za to od placu przy potoczku ruszając z Grunwaldzkiej ścieżka, którą dawało się fajnie zjechać pod Gubałówkę 🙂 .. od Kuźnic też dobry dojazd - przed rondem w stronę Ścieżki pod Reglami, za stadion łyżwiarski i spod skoczni dalej obokobecnego TOPRu w dół a potem najczęściej przez park obok publicznej łaźni na Grunwaldzką 🙂 ..

    Podróże w czasie. Nawet żwirem za dużo nie sypali, zresztą przez kamienie w kotle najczęściej bralo się żwirówki a jak lepsze to pokornie wracało się PKSem :).

    M.

    • Like 3
    • Thanks 1
    • Haha 1
  11. A z Kasprowego może nie Krupówkami ale boczkiem spod skoczni w dół, przez park, obok Domu Turysty i dalej w dół .. w zasadzie w dwóch miejscach narty zdjęte i tup tup do kolejki na Gubałówkę.. ale to dawno i nieprawda. Do wysokości armat przy Jędrusiu - jak ktoś woli kina Giewont/Sokół tudzież dołu Grunwaldzkiej to już częściej choć też dawno i nieprawda :).

    M.

    • Like 1
    • Haha 1
  12. @Adam ..DUCH bo koniec końców chodzi o wszechstronność budowaną od podstaw - coś co obecnie z różnych powodów się pomija pędząc w stronę Świętego Graala "czystego skrętu ciętego".. a że rezultat jest przeważnie karykaturą to cóż .. 

    Bawiąc się ostatnio w "maciarstwo" zauważyłem, że ćwiczeniach przy poprzeczce kursantów słychać .. czyli w prostym, izolowanym ruchu pojawia się nadmiar rotacji stopy w stronę oporu i figur quasi ślizgowych. A przekonani są, że jadą ciętym 🙂 ..

    Z innej bajki- obserwując Dziecka na telemarku na końcówce trasy widzę, ile lata zabawy na stoku nic nie dały w elementarzu kroku łyżwowego, biegu, przestępowania .. I latem sięgniemy po nartorolki próbując zasypać tę dziurę. 

    Wszechstronność .. słowo klucz.

    M.

    • Like 1
    • Thanks 1
  13. A) nie widać następnej niebieskiej

    B) nie znamy ustawienia ani parametrów stoku

    C) non-stop się ratuje (po niebieskiej spada i kolejna czerwona domknięta na siłę)

    D) ucieka pomiędzy nogami szukając miejsca (powroty na wewnętrzną szukając wysokości)

    To ma być przykład skutecznej jazdy? Weszła spóźniona, wychodząc z tej sekwencji jest spóźniona. Obroniła się. Nie znamy profilu trasy, offsetu, odległości i kilku innych drobiazgów. Fajne "popatrzcie nie wiadomo na co". A technika, którą stosuje żeby się z tego wyciągnąć choć może skuteczna do naśladowania wątpliwa. Brawo za przygotowanie gimnastyczne/siłowe,  śmiertelnik nie ogarnie - techniki w to raczej nie warto mieszać.

    Tak, dla jazdy sportowej ciekawy przypadek. Linię może nadrobiła kosztem czasu. Pierwsza czerwona horror, najciekawiej jest pomiędzy niebieską a czerwoną. Przedostatnia strzałka ma zły wektor bo zrzuca na piętę szukając wysokości a nie idzie w odbicie co dzieje się klatkę później (lekko antycypujesz ruch strzałkami).

    Fajna analiza. Jest na co popatrzeć.

    M.

    • Like 1
    • Thanks 1
  14. "Rockerowanie" po testach odrzuciliśmy. Podobnie jak rockerowanie, które robi się "samo". Być może przy szynie pozwalającej na precyzyjną regulację wysokości coś można by kombinować ale sensu to nie ma.

    Wracamy do skrętnośćci: czym innym jest figurowa zabawa a czym innym "skrętność" w jeździe. Paradoksalnie czesto nie warto szukać skrętu, który sam w sobie hamuje lecz zmiany kierunku. Przy zmianie kierunku trochę miejsca za piętą daje oparcie pozwalające odciążyć przód. Na nartach też się da choć to związku z tematem nie ma. Przy zmianie kierunku przez bieg (nie myl z przekładanką) długość szyny nic nie zmienia a pomaga w odbiciu. Do tego stabilność, która w jeździe na stoku funkcjonuje zupełnie inaczej niż u hokeisty na płaskim (co nie zmienia mojego szacunku do hokeistow na lodzie i w rolkach 🙂 ).

    M.

    • Like 1
  15. @.Beata. przekrojone piłki tenisowe też się całkiem fajnie sprawdzają 😉 .. zwykłe markery (talerzyki) też choć bezpieczniejsze miękkie okrągłe.

    Domykając temat butów 😉 i okolic popełniłem na dzisiejszym treningu kilka poglądowych zdjęć .. do wyboru do koloru 😉 - w skorupach młodsi.

    I bardzo przepraszam, że choć zewnętrzne kółka idą za but skręcają. Z twierdzeniem, że dłuższa szyna i większe kółka stoją w opozycji do hasła skate-to-ski polemizować nie potrafię: krótka szyna zamykając pracę w osi strzałkowej zamyka istotny fundament przekładający się na aktywną jazdę na nartach. To tak w skrócie. 

    M.

    IMG_4583.JPEG

    IMG_4585.JPEG

    IMG_4584.JPEG

    • Like 2
  16. Cytat

    ...po to jest długa szyna, żeby rolki mniej skręcały.

    Zupełnie nie po to jest długa szyna .. a poza tym długa i sztywna czy miękka ? 😉

    Po co rolki mają skręcać skoro odległości to 3-8m a nachylenie 8%+ w porywach do 14% ? .. Niech jadą na wprost 🙂 bez czucia oparcia o umowną krawędź 🙂 .. tak - ucieka się od "krawędzi" w kombinacji sztywnych kółek i specyficznego asfaltu w stronę innej techniki .. ale twierdzenia, że długa szyna jest po to aby rolki mniej skręcały nie słyszałem.

    Otóż..

    Na "długiej szynie" trenujemy na kubeczkach 80cm/1m/1.5m właśnie po to, aby jeździec potrafił skręcać przeróżną techniką ... te wszystkie przeplatanki, piruety i figury o dziwnych, mało istotnych nazwach. Na palcach, na pięcie i tak dalej ..

    Na długiej szynie pojawiamy się na skate parkach choć to dla szyn nie miłe, są bardziej miękkie od agresywnych i rozkład sił inny. Rampy i inne wynalazki (na indoor trzeba uważać, zazwyczaj pod hulajnogi i rowery robione i ślisko a na krawędzi ramp progi za duże pod rozstaw +100mm)

    Na długiej szynie pojawiamy się na torach bawiąc się w odbicia, double push i inne pierdolety ..

    Na długiej szynie latamy wertikal 20-30 kubeczków na pochyleniu .. i wreszcie jeździmy ustawienia slalomowe treningowe bądź profilowane pod start.

    Na długiej szynie świetnie leci się Night Skating 🙂 co wczoraj ekipa przetestowała 🙂 ... 

    Jakie mniej skręcały? Były bardziej stabilne w strzałkowej - tak. Były szybsze - tak .. A skręca jeździec/technika a nie rolka. I na pewno nikt w inline alpine nie będzie zły, że rolka mu dobrze skręca 😄 ....

    M.

    • Like 2
    • Thanks 1
  17. But to but .. szyna to szyna ... kółka to kółka.

    Do nauki (pomijając przesadzoną twardość) fajny set. I na ulicę i na skatepark. Na pochyłym szybko wyjdzie co nie gra. Ale sprawdź sam. Porozmawiamy o odczuciach. Na 90-110 daje się nawet bawić w "slalom" na kubeczkach co zdziwiło nawet Klaudię - aktualnie chyba v-ce mistrzynię świata 🙂 .. Dziś nightskating, starsza ekipa poleci przez Wawę. Co zabierają ze sobą? Klucz do śrub 😄 ...

    Czytam to wszystko z lekkim rozbawieniem a już pomysł by lepiej skręcać trzeba zwiększyć luzy na kierownicy dodam do kanonu tekstów i przepraszam za naruszenie praw autorskich :).

    @mitek nie sprawdził bo niby jak? W tym problem .. jakieś kombinacje oderwane od rzeczywistości. Dlaczego akurat 90? A może temat to szyna a nie średnica kółek? Sztywność szyny czy długość? Na modne w rollerblade ostatnio x3 czy w x4 ? Jak nie spotkasz ludzi, którzy pomogą to przetestować na "żywych" kółkach i szynach to reszta jest pisaniem ...

     

    • Like 2
    • Thanks 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...